Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

:D:D:D Algira - posiusiałam się !! Przebiegły teściu!!:D:D

http://www.youtube.com/watch?v=EVpNhhgfOXI Dzień dobry i kawa (_) :)

Oliwier o tę pobudkę ci chodziło ;) Ja dziś znów na wolnym. Normalnie nie mogę się przyzwyczaić :O Za dużo tego wolnego. Tak się składa, że w poniedziałek nie posprzątałam domu bo się szlajałam po mieście ;) to dzisiaj zakaszę rękawy. Fryzjera załatwiłam, szału nie ma. Kolor nieco jaśniejszy ale nieznacznie bo M stwierdził że nic nie widać. Ale foto do CV sobie walnęłam ;) a co ;) Za to odebrałam paczkę z moją nową kurteczką z Bon prixu i sukienkę. Kurteczka śliczna czerwoniutka (co ja mam ostatnio z tym czerwonym kolorem ;)) Sukienka granatowa prosta prawie, styl grzeczny, góra gładka, dół plisowany. ;) Na chrzciny się nada, mam białe korale, akurat będą pasować. Algira jak te twoje szwagierki zaczną się buntować, to może zagroźcie że wynajmiecie pielęgniarkę lub opiekunkę na te godziny i niech france za nie płaca skoro same nie będą chciały posiedzieć z T. Patyczaku zamyśliłam się nad twoim ostatnim mailem. :( Debe wyłaź z tych papierów i skrobnij co nieco ;) Storczyku a ty gdzie utknęłaś? Naszata ta twoja "jazda po drodze" :D skąd ja to znam..... ;)

Dzień dobry Patyczaku, a od czego fb? Możesz przesłać w wiadomości albo przez Messengera ;) kiedyś moja córa miała jakiś dzwonek z takim śmiesznym głosikiem, ale niestety poległ z którymś telefonem. Teraz miłym głosem przemawia do mnie król Julian i najpierw grzecznie prosi "wstajemy, kochanie wstajemy" ;) jak go zignoruje zaczyna się denerwować i w końcu wydziera się na mnie :p na szczęście rzadko zmuszam go do podnoszenia głosu, bo po drodze proponuje mi jeszcze "wyginam śmiało ciało" :-D:-D Naszatko, zgadzam się z Tobą całkowicie, one rzeczywiście smęcą, niestety matce, a ta, jeśli coś do niej dociera, to rozgrzesza je zupełnie nie zdając sobie sprawy, jak bardzo komplikuje nam życie :O uprzedziłam tylko MM, że jak nie wpłynie na nie, to ja wezmę sprawy w swoje ręce, ale może się to skończyc "odcinaniem rodzinnych zdjęć" :P on wie na co mnie stać, jak potrzeba, więc spina się jak może i na razie działa. Jak się ma czas i zdrowie jeździć co tydzień na działki, albo pilnować wnuki, to ma się też czas i siłę posiedzieć z matką, to najmniej wymagające zajęcie! :-p To tyle, mam jeszcze mocniejsze argumenty w odwodzie! ;-) Ale widzę, że Ty też nieźle dajesz się wykorzystywać! :p Wychodzi na to, że musiałaś odpracować to wcześniejsze wylegiwanie się w betach :D:D Sama dobrze wiesz, że teściowie to sprytne bestie ;-) Kania, hahahaha :D:D one pewnie szybko zgodziłyby się na wynajęcie kogoś, kłopot z głowy ... tylko ja miałabym kłopot z wyegzekwowaniem kasy! :-O Dobrze Ci z tym wolnym, jakbym tak chciała .... ciągle brak mi czasu :-O mam dobrą książkę i czytam ją w tempie pół stony na 3 dni :-O

No proszę - troszkę postraszyć i już się wszyscy znaleźli:P nawet Olivier skrobnął zza kółka . Algira- musisz jak teść z kawału - w przypadku nie wywiązania się z zadania mamusię przywozimy do was;) Co zrobić mocna w gębie - w sercu niekoniecznie:( Kania - już cię widzę kiecka , korale , kurteczka!Zestaw piękny i na pewno ci w tym do twarzy. Fotkę poproszę Od rana pobudka Orange:( tylko dla pani laptop za 2000 , internet i coś tam okazyjnie za 86,90 netto:( i na na jaki adres przysłać . Mówię grzecznie- nie , dziękuję a on bezczelnie dlaczego skoro za darmo dają bez pierwszej wpłaty:O Ja mu na to że wszystko mam i zamiaru wydania 2600 nie mam . Q!! nawet nie pytają czy chcesz tylko gdzie przysłać Z rannego zaspania zapomniałam zaproponować sztućce po okazyjnej cenie:( ale pewnie będzie szansa:D:D:D

Hmmm ... wszyscy? :-p Wiedziałam,że można na Was liczyć! Masa wsparcia i pomysłów i to właśnie jest najpiękniejsze Qrde ... straciłaś taką okazję :-D

Drażnią mnie te ciągłe zmainy kiecek :o tylko hasło i hasło dobrze, że w domu na szafie nie mam zamka na hasło! :p:D

Nie mogę!!!! Kafe zaczyna jak T. w ciągu kilku minut zapomina, że się zalogowałam! :p:p Może by tak na lodóweczkę założyć hasełko?? ;):D:D

Algira!!! TO JEST MYŚL. Najlepszy będzie windows!! otworzysz dopiero siekierą lub sama się otworzy jak cię nie będzie w domu:(;)

Widzę, że ktoś jest w nastroju do żartów:DJaki koniec, po prostu wolniejsze tempo zmiany numerów stron;) Przyznam, że sama trochę nie pisałam, bo tak jakoś miałam trudniejszy czas. Czasami trzeba zrobić małą i nic nieznaczącą przerwę. Teraz jednak wstałam i idę dalej;) Algiro, masz rzeczywiście mało komfortową sytuację. To trudne sprawy i pewnie dlatego ciężko dogadać się. Oczywistym jest pomoc wszystkich, jednak zazwyczaj każdy inaczej to rozumie. Trzymam kciuki za dogadanie się i wspólne działanie. Kania, jej, jak ten czas szybko leci. Dopiero czekaliśmy na narodziny, a za chwilę chrzciny:)W kreacji na pewno będziesz ładnie wyglądała. Zresztą, tak młodo wyglądająca babcia zawsze dobrze się prezentuje:) Naszata, Ty jak zwykle zalatana na maksa:DTylko zakręty dobrze zbieraj;)Lepiej być w biegu niż zastać się:DTrzeba trzymać formę:D Olivier, widzę, że wróciłeś do swojej pozytywnej normalności i znowu zachwycasz się widokami:) DeBe, pamiętaj, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:)Może lepszy klient się trafi:) Patyczak, maseczka zawsze wskazana:DTrzeba w końcu coś zrobić tylko dla siebie. I dlatego lecę do łazienki:D Miłego wieczoru

Jak dobrze Was poczytać:)! U mnie leje jak z cebra, kot odmawia wyjścia na dwór, a ja walczę z rękoma:(, powtórka sprzed paru lat, znów nie mogę pisać, dłonie mam jak poduchy i do tego swędzą potwornie, jadę na lekach przeciwbólowych i czekam na konsultację u jakiegoś mądrego, co to przyjmuje tylko raz w m-cu. Mam nadzieję że doczekam i nikogo po drodze nie ubiję. Zaczynam się zastanawiać, co w takim razie dał mi operacja, w każdym razie pomogła na 4 lata, ale tak źle jak teraz nawet wtedy nie było. Storczyk, klient nadal pilnie poszukiwany:), trzymajcie kciuki w sobotę! Kania, fotkę!!! Algira, cierpliwości i uporu, tylko tym coś przewalczysz, Twoja historia niestety podobna do wielu w naszych otoczeniach. Naszata, zadzwonię :) Olivier{kwiatek} Patyczak, melodia pewnie by mi się przydała, mam ostatnio kłopoty ze wstawaniem..... Miłego wieczoru duszki! \-/> kawa i do roboty!!!!

Pewnie mam spasować z ilością, bo wciąż się wylewa....(-)>

>>>>>>> NIE MOGĘ! ZNOWU KRZYCZY, ŻE SPAM! <<<<<< >>>>> Hej, nadaję z kuchni ;) duszę pałki w cebulowo-czosnkowym sosie na jutrzejszy obiad ;) dokonują sobie tylko spaghetti :) Ostatnio chyba wszyscy zabladzilismy w dolkowe okolice, i już chyba najwyzsza pora przypomnieć sobie, że ...................... jesteśmy zajefajni!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D Patrzę na tą białą bryłę w kącie kuchni i zastanawiam się jak jej zafundować windowsa i nic mądrego nie przychodzi mi do glowy, ale pomysł podoba mi się ;) Olivier, może Ty masz propozycje? ;) Dochodzę do wniosku, że w trudnych sytuacjach funkcjonuje najlepiej ;) jak nic się nie dzieje, tracę energię :p Jak na razie szwagierki spisują się ;) dzisiaj przewinęły się dwie i wsio w pariadkie ;) <<<<<<

Hej :) Właśnie zasiadłem do kafe, i czytam sobie Was ...;) i widzę, co mnie cieszy, ze w komplecie jesteśmy ...;) I masz racje Algiro ;):D jesteśmy zajefajni ...;):D ...o czym mówisz ? W czym mam Ci pomóc ? bo cos nie mogę doczytać ...:) ...a ja właśnie nadaję z Wawy ...;):D dojechałem przed chwilą i po drodze tak lało, jak z cebra...a tutaj nic ...tylko silny wiatr ...:) DeBe dziękuje Storczyku :) tak, wróciłem na swoje dawne tory i dziś po drodze, choć w deszczu, ale zatrzymałem się w lesie na krótki spacer ...rewelacja !!! ;)

Naszatko ;) nie zza kółka dziś a juz z łóżka ...;):D ciekawe kto Ci rano jutro zrobi pobudkę telefonem ...;) ustaw jakiś fajny dzwonek, to może choć w ten sposób nie popsują Ci humoru od rana ...;):D

W zainstalowaniu windowsa w lodówce :D :D :D :D :D Padalo całe popołudnie to i wypadało się ;)

Algiro :D zobaczę co da się zrobić w tej sprawie ...;):D :D Choć wolałbym gdyby Ci juz tam i światła zabrakło...to to na 100% umiem naprawić ..;):D a tak to, może być z tym mały problemik ...;)

No, nie , ale sobie poprawiłam humorek czytając was wszystkich, że nawet prawie przeszedł mi zespół niespokojnych nóg ( to dlatego dosyć często goszczę na topiku w godz kiedy inni ludzie już śpią), co do topiku to wredna menda jest jak nie wiem co , bo wczoraj się poświęciłam i nawet znalazłam gdzie ten budzik nie budzik można znaleźć, niestety znalazłam tylko jako dźwięk na mp3 i zamieściłam linka ale menda topik nie przyjął wrrr:(. Naszatko ja modem do neostrady to już od dawna mam prywatny bo dostałam go w prezencie jak podniosłam prędkość internetu, ale po co mam go nadwyrężać skoro TP ma obowiązek mi bezpłatnie wymienić ich sprzęt skoro padł poprzedni., na szczęście dostałam nówkę sztukę ( a nie jak 5 lat temu , gdzie w ciągu tygodnia miałam w łapkach 6 szt i każdy miał jakieś uszkodzenie ), ale jak ktoś myśli, że to był koniec moich zmagań z neostradą a właściwie z działem technicznym w TP/Orange to jest w błędzie , bo jakoś ok godz 18:30 zadzwonił jakiś pan z prośbą o potwierdzenie mojego adresu bo on właśnie jedzie do mnie aby sprawdzić w moim domu internet bo na centrali on działa, dobrze, że gadałam tylko przez tel bo inaczej to facet zbierał by moje gałki oczne jak wyszły mi z orbit nt jakie uszkodzenie internetu, przecież zgłaszałam i wymieniłam modem i nic więcej nie zgłaszałam:( obłęd za moich czasów nie było takich bzdur, wiem, bo nie raz siedziałam na uszkodzeniach i nie mieliśmy nadgorliwości i słowa momencik( za brak profesjonalizmu typu momencik, pieniążki zdrowo się obrywało bo i po premii i odpowiednią notatką do wszystkich świętych - kier, dyrektor :(. A oferty z Orange to dla mnie żadna nowość, że wręcz ci wciskają, nie dajcie sobie nic weprzeć , bo odstąpić można tylko w ciągu 10 dni jak leci od podpisania umowy przywiezionej kurierem . Mnie ostatnio we wrześniu pani też usiłowała weprzeć, że umowa na internet mi się kończy w listopadzie , a rzeczywiście dopiero w styczniu 2015 r i nie ma już samej usługi neostrady. A doktorek załadował mojej córce antybiotyk, bo ona ostatnio częściej fruwa służbowo po Europie niż siedzi na d. w biurze , więc przezornie nie wiadomo było jakie cholerstwo połknęła , ale już jest dobrze, tylko mamy ubaw, że niedługo będzie podobna do Chińczyka z racji marchwianki zaprawionej rozgotowanym na paciaję ryżem:) :) :)

Pobudka bez dzwonka, kawę stawiam, może się nie wyleje:) \-/>\-/> Patyczak, u Ciebie zespół niespokojnych nóg, a u mnie bezsenność niestety i te cholernie bolące dłonie:(

znowu gada że spam...... pobudka!! Bez dzwonka:)

Dzień dobry DeBe, kawa niestety znowu się wylała, ale opary nadal unoszą się w powietrzu, a to miły i też pobudzający niuch :-D Współczuję Wam ja nie biegam w nocy, ani nie cierpię na bezsenność, rzekłabym, że na nadsenność ;-) zasypiam w drodze do poduszki i z wielkimi oporami wstaję, po którymś tam wyciu komórki, bo jakiś mądry człowiek wymyślił w niej drzemkę, z którą co tu dużo gadać czasem przegrywam i z dzikim błyskiem w w oku i rozwianą czupryną galopuję do pracy ;-) Patyczaku, na spam mamy opatentowany sposób ;-) popatrz na mój wpis z wczorajszeo wieczora, wklej link tylko obwaruj go w ten sposób, wtedy pójdzie. Mnie nie chciało przyjąć całego postu, więc wzięłam go w kleszcze i poszło :-D:-D Olivier, liczę na Twój męski zmysł techniczny ;-) tu potrzeba mądrej głowy, kabelek wielu potrafi podłączyć ;-) Pogoda pod zdechłym Azorem :-O mży i duje :-O Teraz ja stawiam kawę (_)>(_)>(_)>

Hej, hej! Naszatko, znowu biegasz za cudzymi sprawami? Ty Olivier, mam nadzieję, łamiesz sobie głowę nad moją lodówką? :p

Algiro i pozostałe duszyczki znalazłam i tym razem mam nadzieję, że topik nie wyplunie jako spam, a jeśli nawet to wrzuciłam przed chwilą na Fb , tytuł Pobudka Muminków http://www.youtube.com/watch?v=EVpNhhgfOXI i proponuje odtworzyć sobie tak na no może nie pełen regulator ale z ... większym dźwiękiem, bo u mnie na komórce jak miałam to jako budzik to powtarzało to jak papuga ze 3 razy , nawet bez opcji drzemka :( DeBe powiedz mi bo ja jakoś nie w temacie co z twoim rękoma się dzieje, co ci jest , a może znalazłoby sie jakieś lekarstwo wspólnymi siłami, bo neistety na zespół moich niespokojnych nóg nie ma żadnego lekarstwa ,lekko pomagał Magnez z witaminą B6 ale nie ten reklamowany teraz, już wcześniej go używałam i było w miarę ok, ale jak zaczęli reklamować ten specyfik tak z dobrego suplementu pozostało sie tylko opakowanie , sam specyfik nawet smak zmienił , bleee :( i nie mam żadnego pozytywu na jego temat, a nawet i negatyw bo od razu po nim boli mnie żołądek ( wcześniej nie bolał ). Jest niby Restonum ale , pastylka wielkości słonia i musiałabym go brać tak na 2 godz przed atakiem, bo tyle się rozpuszcza , tylko skąd mam wiedzieć, że akurat teraz będę " wędrować"

Algiro, ale kombinujesz jak słoń pod górę z tą lodówką z windowsem, a poszukaj w necie, na pewno już są inteligentne lodóweczki tylko za ileeeee?:) a czy mają widnowsa , wydaje mi się, że raczej nie , bo jak toto się zawiesi to i łomem nie ruszysz, a teraz weź jakby to było w lodówce ??? ni chu, chu, dieta cud od razu, a i światło by odpoczęło na ciągłym mruganiu :)

Patyczaku - współczuję . Sprawdziłam sobie w necie co to za choróbsko , bo o takim nie słyszałam . Im bardziej się cywilizacja posuwa w latach tym dziwniejsze choroby wymyśla:( Często robisz badania by to leczyć ? magnez, potas , żelazo , D3? A ja myślałam że mam problem bo nie mogę spać :( Nie mam problemu!!!:D

Patyczaku, i o to właśnie chodzi! ;-):D:D Jakby się zwiesiła, to i spożycie zawartośc***ewnie by się zmniejszyło, właśnie taka dieta-cud ;-):D:D Naturalna burza hormonalna powoduje trudne do opanowania rozpulchnienie :O w pralce chyba termostat nawala, bo ciuchy znowu ciut ciaśniejsze :O :p W porównaniu do Ciebie ja chyba też nie mam problemu, tylko dyskomfort, w przeciwieństwie do Naszatki mogę spać ;) powiedziałabym nawet, że zapadam w letarg :O stąd te moje problemy z budzeniem ... słyszę budzik, ale jest mi baaaardzo trudno oderwać głowę od poduszki, ba! ciężko ruszyć ręką lub nogą, co dopiero wstać :O Dziś, po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyłam ujemną temperaturę na termometrze :O pora przeprosić rękawiczki .... za to na niebie lazur i słonko ;-) Zapraszam na kawę (_)>(_)>(_)> Lecę na fb odłuchać pobudkę! ;-)

Hej, heeej!!!!! Jest tu ktoś??? Podmrozilo Was? :p

U mnie piękna pogoda , więc korzystałam :) BYłam z dzieciami na spacerku i w restauracji. Dla odmiany peruwiańskiej . Nowe smaki dla podniebienia, choć trzeba uważać na sosiki . Niektóre wołają o wrzask:Di wiadro wody.:) Zatankowałam - też miło bo po 4,99. Dawno takiej ceny nie widziałam . Nadto zahaczyłam o biedronkę - wzięłam pudła na jabłuszka , bo w czymś składować muszę . Jest krem Perfecta ( na różny wiek) za 13 zł ( warto o prezentach pomyśleć ) i fajna szafka tylko że mi wymiar nie pasuje , nad czym boleję . A co u was?

4 stopnie na dworze. Właśnie wróciłam - zdjęłam pranie (bez kurteczki) łapki przymarzły mi do klamerek:(

Naszatko,szczerze mówiąc to na mojej chorobie poznał się dopiero 6 neurolog ( tak, tak byłam u sześciu neurologów , bo tam mi kazał iść lekarz pierwszego kontaktu , jak to powiedział. że na jego nos to powinnam szukać o ile ją dostanę pomocy u neurologa ). A poznała się pani doktór na chorobie tylko dlatego, że ordynator szpitala gdzie ona pracuje robi habilitację i wkoło z całym białym personelem wałkuje ten temat i stąd wiem, że jeśli nie chcę stosować leku nie pamiętam niestety jego nazwy- nie biorę , bo tarczyca mnie bardziej dusiła niż dusi , to powinnam dostarczać organizmowi więcej magnezu z witaminą B6 i ruchu, więc stosowałam Magnez z wit B. który w mig się rozpuszczał ( ten jeszcze sprzed reklam) i objawy były do wytrzymanie , a teraz to czasami śpię jak zając pod miedzą , a na braki chodzenia nie narzekam,a nawet chodzę na kijkach nordic walking ( czasami). A poza tym lek , który powinnam brać jest z grupy leków stosowanych w przypadku choroby parkinsona ( nikt ani w dalszej ani w bliższej rodzinie nigdy nie chorował na parkinsona ) i wiele wskazuje na to, że zespół niespokojnych nóg może być pochodną tej choroby. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że ataki mam nie tylko nocą , bo i w ciągu dnia się czasami zdarzają . Nie zapomnę nigdy, jak gadałam z klientem i nie mogłam usiedzieć przy biurku więc założyłam słuchawki z długim kablem i chodziłam po sali , a klient dopiero grzecznie na koniec rozmowy zapytał co się u nas dzieje skoro raz mnie słyszał z pogłosem , a innym razem normalnie , a jak już się dowiedział co mi jest i co robię, że nawet czasami klęczę przy biurko ( też chwilowo pomagało ) to zgodził się na moją propozycję , podpisał dalszą umowę i jeszcze na e-maila wysłał podziękowanie dla mnie do mojego kierownictwa za tzw oddanie sprawie. A na niespanie to cierpisz tak jak moja mama, która sprząta nocami, prasuje, układa w szafkach , wyrzuca wiele rzeczy, a potem ich szuka , bo nie pamięta, że którąś nocą wywaliła :( i też nikt w rodzinie nie cierpiał na bezsenność , a ona mając 75 lat na nią zapadła ( teraz ma 84 lata ), ale moja mam drzemie w dzień po 15 czy nawet 0,5 godz i doktorek powiedział., że powinna na siłę się przestawić i nie drzemać , ale wtedy traci wszelkie czucia i też na to leku nie ma