Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wy wszystkie uważacie że 21 lat to wcześnie na ciąże

Polecane posty

Gość gość
nie znam kobiety która by załozyła rodzinę w tym wieku i by jej rodzina przetrwała. Z reguły takie związki się rozpadają i kobieta potem zostaje z dzieckiem i szuka konkubenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to bylo za wczesnie.Urodzilam mając 22 lata, mialam rozwijającą prace, mieszkanie z ojcem dzieci, bylam w trakcie koncowki bardzo wymagających studiów . Nie zaniedbalam tego co zaczelam lecz przerw sobie dluzszych w niczym nie robilam, ale na dzieci bylo baardzo malo czasu z mojej strony, koszmarnie mało.Pewnie ze dalam rade bez wiekszych wyrzeczen,ale widze ,że majac juz calkiem ustabilizowane życie jest łatwiej pogodzic jedno z drugim Lecz to wszystko zalezy od kazdej osoby indywidualnej jakie ma priorytety w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozbawiłyście mnie do łez jakie szczekanie irytacja rany wy macie własne życie nieeee :) skoro czyjeś aż tak was podnieca no SZCZYT I ORGAZM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKA TEMATU Edita van K, słuchaj oczywiście możesz mieć swoje zdanie na swój temat, ale to chyba nie znaczy, że masz mnie obrażać ! Może i jestem młoda, nie poszłam na studia, bo nie chciałam, dla mnie nauka to były katorgi, bo jestem osobą nadpobudliwą i posiedzę w miejscu może z pół godziny, a potem muszę wstać, pochodzić, bo inaczej mnie straszna nerwa dopada, a co Ci chodzi z tym wykształceniem ? To nie jest najważniejsze ! Piszesz tak jakbym wylądowała pod mostem i miała żyć jak żebraczka, to ku Twojemy zaskoczeniu powiem Ci, że mam męża, który dobrze zarabia, sama dostaje pieniądze z ZUS-u bo wcześniej pracowałam i wcale nie jestem na jego utrzymaniu, mamy bardzo dobre warunki na dziecko i wcale nie w głowie mi imprezy czy szaleństwa, zdecydowanie zdaję sobie sprawę co to znaczy mieć dziecko, to wielkie poświęcenie i przewrócenie życia do góry nogami, wiemy o tym z mężem :) ale tak jak pisałam nie w głowie mi imprezy itp. jestem w ciąży i jesteśmy bardzo szczęśliwi, nie możemy się doczekać kiedy nasze maleństwo się urodzi, już je kochamy nad życie :) i ciesze się każdym jego ruchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie denerwuj się nią TO ŚWIATOWA ALKOCHOLICZKA ale wykształcona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze w tym wieku wlasnie pierwsze mialam blizniaki , stąd ten moj brak entuzjazmu , no ale patrząc z drugiej strony lada chwila bedą pelnoletnie ,tak wiec juz wrecz odchowane na czas obecny :) Najmlodsza kibluje w przedszkolu jeszcze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia009
Dla mnie za wcześnie ale Ty już chyba jesteś dojrzałą kobietą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie tez bylo by to za wczesnie, w wieku 21 lat bylam niedojrzała dziewczyna bo to jeszcze nie kobieta. Chciałam podrożować, poznawać ludzi uczyć się, tyle rzeczy było jeszce do zobaczenia. Mam przyjemnośc obcowąc z kilkoma 21 jedno latkami i szczerze p.owiem że nie chciałabym byc ich dzieckiem. Tak odchodzac od tematu moaj matka mnie i siostre miala w wieku 24 lat i ciagle bicie wrzaski poniżanie. Po 30 urodziła moja kolejną siostre i stwierdziła ze dopiero wtedy była gotowa. Także tak uważam że to za wcześnie, ale skoro dziecko już bedzie to musisz się postarać i nie zawalić sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKA Nie porównujcie mnie to tych dziewczyn, które wpadły z jakimś tam przypadkowym chłopakiem, ten facet to mój mąż..jesteśmy ze sobą ponad 3 lata jest cudownym, odpowiedzialnym facetem, oboje się bardzo wspieramy nawet w trudnych chwilach, nie kłócimy się prawie w ogóle, bo dbamy o nasz związek i oboje chcemy jak najlepiej :) o mojego męża się nie boje..wiem, że sprosta temu zadaniu ! :) Może i jest prostym człowiekiem, ale traktuje mnie jak mężczyzna i nie jeden bogaty wykształcony by tego nie potrafił. Poświęcił dla mnie wiele rzeczy i spraw. Ma do mnie szacunek, dba o mnie z całych swoich sił i robi wszystko żebym była szczęśliwa :) czego mogę więcej od niego chcieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 mąż 27 i jesteśmy rodzicami od października :) uważam ze ok, 2 lata po slubie, ja na ostatnim roku studiów :) dom w budowie ,mieszkamy co prawda z moja mamą ale chcąc budowac dom nie dało się inaczej a akurat mieszka sama wiec czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mój mąż nie ma 21 lat :) ja pomimo swojego wieku nie jestem imprezowiczką :) zawsze widziałam się w roli żony i matki, nigdy na studiach czy na imprezach. Mąż ma 29 lat :) jest dojrzałym facetem, wie czego chce z resztą ja też :) oboje będziemy robić wszystko żeby dziecku było naj najlepiej i żeby było szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMoichObserwacji
Jeszcze nie spotkałam kobiety, która w wieku 21 lat zaszła w ciążę, wzięła ślub i jest szczęśliwa. Z mojego otoczenia karierowiczki takie to osoby, które mieszkają z partnerem i rodzicami, pieniędzy nic nie odłożone, zwykłe przeciętne życie. Zero spełnienia, zero podróży, zazwyczaj jakieś żałosne wykształcenie. Żyją tak sobie, a po ok 3 latach koniec sielanki. Zachciewa się poznać życie, mąż się znudził/nudzi żonką i chodzą takie szare, smutne, potem rozwód, alimenty. A alimentów mąż nie płaci, albo płaci w wysokości 200zł, bo wykształcenie słabe, kasy mało, praca do d**y, bo kto takiego osła przyjmie do dobrze płatnej pracy. Ex żonki płaczą, że żyć za co nie mają. Oczywiście zdarzają się przypadki, gdzie parą takim żyje się dobrze, ale zazwyczaj albo mają jakąś dobra pracę, albo im rodziny dużo pomagają. Ja jednak jestem za tym, żeby zdobyć jakieś wykształcenie, znaleźć pracę, postarać się usamodzielnić. Nie wyobrażam sobie całego życia spędzonego z mężem w domu moich lub jego rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKA ! Droga Edito, ale czy ja opowiadam o jakiś podróżach ? Może podróże mnie nie interesują jak Ciebie, może ja właśnie chce być tą matką, mieć dziecko kochać je, bo pomimo tego, że dziecko to wiele wyrzeczeń i obowiązków, to też ogromne szczęście kiedy się rodzi, kiedy się uśmiecha do matki, kiedy robi z każdym miesiącem postępy..Ty ze swoim podejściem być może nigdy nie doświadczysz takiej miłości do dziecka, a nawet nie wiesz jak to dziecko miłość odwzajemnia :) ja jestem w pełni świadoma czego się spodziewać :) więc mnie nie obrażak, bo to świadczy tylko i wyłącznie o tym, że jesteś zwykłą, zdesperowaną prostaczką ! Być może nie możesz mieć dzieci, lub nie masz faceta i tak bardzo byś tego chciała, że wszystkie innego matki nienawidzisz, jeśli tak to bardzo Ci współczuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko pięknie , ale niedługo pieniądze z Zusu się skończą i co wtedy będzie? Dziecko to naprawdę duże koszty. Ile znam par które młoda zostały rodzicami to potem jest wegetacja. I dzieci nie wiedzą co to wycieczka kino itp. Bo zwykle jest jedna pensja a jeszcze trzeba się dorabiać a to auta a potem samochodu. I to ciągłe oszczędzanie i problemy z kasą i sa problemy w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusia opwie ci o zyciu, swiecie i podrozach - z zawodowki na porodowke usmiech.gif # nie podniecaj się już tak strasznie LUZIK oddychaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potem mieszkania lub domu miało być., nie samą miłością sie dziecko wychowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKA Ale ja przecież cały czas pisze, że mąż ma dobrą pracę, ja też dostaje pieniądze, mieszkamy razem..nie jesteśmy od nikogo uzależnieni :) odkładać też mamy z czego :) nauczcie się czytać ze zrozumieniem, a potem możecie po mnie jechać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to co potem ? Jak dziecko już będzie większe to zatrudnimy nianie albo pójdzie do przedszkola i pójdę do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę uważasz że to takie proste? żebyś się nie zdziwiła,. Bo może się okazać że dziecko chorowite, musisz zostać z nim w domu. Zostajesz na łasce finansowej męża. Albo nie znajdziesz pracy i będzie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZE zrozumieniem :) one no PRZESTAŃ bo dawno się tak na kafe nie uśmiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMoichObserwacji
Ciekawe czy zdajesz sobie sprawę ile wynajęcie niani kosztuje :) Z pracą też nie jest łatwo, a bez wykształcenia to ewentualnie klatki schodowe sprzątać. Może Tobie się uda, będziesz szczęśliwa, tego Ci życzmy. Prawda jest taka, że w wieku 21 lat to każdemu się wydaje, że jest dojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz łeb i ujjj to kombinuj macie laski problemy z pracą takie wykształcone i światowe :) że się o kogoś martwicie dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie mam żadnych wątpliwośc***** prostu byłam ciekawa jakie inne kobiety mają do tego podejście ze zwykłej ciekawości :) To kiedy jest waszym zdaniem odpowiedni wiek ? 34 lata może ? ŻYCZĘ POWODZENIA ! :) ale każda kobieta, która zachodzi w ciąże (nawet i ta 3o letnia) chodzi do pracy i kiedy zachodzi w ciążę to w pewnym momencie musi z pracy zrezygnować i każda potem ma problem żeby znaleźć prace itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze może otworzyć własną działalność i żyć jak król :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssaaa
nie rozumiem, kto rezygnuje w ciazy z pracy? Jak masz stala to istnieje cos takiego jak macierzynskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie każda. Bo jak zachodzisz w ciążę wieku np 25+ to już posiadasz doświadczenie zawodowe. Często ma się taką pracę która na Ciebie czeka , az wrócisz z macierzyńskiego. A jak masz 21? to ile popracowałaś? Z tego co zrozumiałam to płaci ci zus więc ju umowa ci się skończyła i zostajesz na lodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram 'z moich obserwacji' . Ja w wieku 21 lat mialam nasrane w glowie jak malo kto i bylam zakochana 'na smierc i zycie' w kolesiu ktorego imienia nawet nie pamietam :) ale oczywiscievuwazalam sie za dorosla i odpowiedzialna osobe, chociaz nie bralam pieniedzy z zusu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×