Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wy wszystkie uważacie że 21 lat to wcześnie na ciąże

Polecane posty

Gość gość
Noo tak mam 21 lat i jestem w ciąży to znaczy, że można jechać po mnie jak po burej suce, jestem szczęśliwa i co tak wam to przeszkadza, że aż mnie wyzywacie i obrażacie ? A co mam zrobić, usunąć?? Tak waszym zdaniem będzie lepiej ? Mam odebrać mojemu dziecku wyżej, bo jakiej desperatki uważają, że to za wcześnie..przecież pisze, że jest mi z tym dobrze, że mamy źródło utrzymania i warunki dla dziecka ! Ale Wy widzę nawet takie strasznie wykształcone nie potraficie czytać ze zrozumieniem :) dla Was to najlepiej w ogóle dzieci nie mieć, bo trzeba mieć warunki ciul wie jakie ? Co ja musze mieć ? Miliony na koncie żeby móc mieć dziecko ? Skoro Wy tak uważacie to proszę bardzo czekajcie sobie z dzieckiem nawet i to osranej za przeproszeniem śmierci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a ja też tyle miałam i powiem CI że minęło od tamtej pory już sporo lat ale schemat tych wróżek się nie spełnił i maż dalej ten sam szanujemy się tak jak na początku ale zawiść na kafe 10 /10 przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMoichObserwacji
Znam osoby, które mają dzieci właśnie ok 30-stki. Mają pracę stałą, wykształcenie, swoje lokum i są bardzooooo szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w wieku 21 lat czułam się jak kobieta 40 letnia jestem dzieckiem DDA i szybko musiałam dorosnąć żeby przeżyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie rozróżniasz pewnej sytuacji finansowej i mieszkaniowej od sytuacji gdzie ty nie pracujesz. nie macie własnego mieszkania. Nie masz doświadczenia zawodowego itp? A jak się nie chce mieć w danym momencie dziecka, to antykoncepcja jest ogólnodostępna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi o to, że każda kobieta zachodząc w ciążę powinna się obawiać straty pracy..ile jest kobiet, które pracuje wszystko fajnie, a gdy są w ciąży to zostają zwolnione nagle albo zaraz po powrocie z macierzyńskiego ? I to nawet po długim okresie pracy. Słuchajcie, jak bym chciała tak gdybać to bym nigdy się na dziecko nie zdecydowała, NIGDY ! Bo zawsze może się w życiu coś zdarzyć co odetnie Cię od pieniędzy, wypadek, nieszczęśliwe wydarzenie..i co mam z tego powodu nie mieć dzieci, nie zakładać rodziny ? To będę głupia i założę tą rodzinę i będę kochać to dziecko, cieszyć się każdym jego postępem, a Wy wieku 34 lat będziecie płakać, bo w ciąże nie możecie zajść ! Bo to już za późno na pierwszą ciąże (oczywiście nie mówię o kobietach, które się starają latami i dlatego jeszcze nie mają dzieci, takim szczerze współczuje i życzę wytrwałości i dwóch kreseczek !)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMoichObserwacji
Masz ogromne kompleksy, bo ja np nikogo nie obrażam. Wyraziłam swoją opinię, swoje spostrzeżenia. Za 2 tygodnie będę świadkiem w drugiej rozprawie rozwodowej. Tak się składa, że ta jak i wcześniejsza sprawa, spowodowane są tym, że młode dziewczyny jedna 20 lat jak wychodziła za mąż, druga 21,tak bardzo chciały mieć rodzinę, że zapomniały o tym, że były młodziutkie i nie zdążyły się wyszaleć. Obudziły się w wieku 24 lat. Jednej dziecko ma 2 latka, drugiej 3 latka. Niczego się nie dorobiły i teraz płaczą. Na studia nie poszły, bo po co, mąż utrzyma. Jednej mąż stracił pracę i pracuje za 1700zł, drugiej się na cukrzycę pochorował i zrezygnował z pracy.Taka jest smutna prawda i rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże litości ! A wy nadal swoje...nie będę się denerwować i Wam tłumaczyć w kółko tego samego..planujcie dzieci jak będzie na to czas, czyli nigdy ! Bo nigdy nie jest odpowiednia chwila , POWODZENIA ! DZIĘKUJE JEDYNIE TYM, którzy mnie wspierają lub uważają, że to za wcześnie, ale mnie nie obrażają :) reszta może mnie za przeproszeniem w d**e pocałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje wnioski nie zupelnie są zgodne z realiami o czm piszesz autorko ,najwyrazniej jedynie ze slyszenia , no ale moze za 10 lat wiecej doswiadzcenia zyciowego nabierzesz , obecnie opierasz sie najwyrazniej na tym co ci kumpele nagadaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze ja sie nie znam ale od 21 lat do "usranej smierci" jest chyba jeszcze jakis okres rozrodczy... Moja mama miala 33 lata, ma 6 lat mlodszego meza, ktory jest najz******trzym tata na swiecie. Jako jedyna nie rozwiodla sie w swojej rodzinie i sa bardzo szczesliwi do dzis. Dodam jeszcze ze mam mlodsza siostre, ktora nie ma downa (bo przeciez po 30-40 to sie tylko kaleki rodzi wg tego forum)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy dla kogo za wczesnie
dla mnie bylo za wczensie, bo mialam inne priorytety wtedy. Moja kolezanka zas zaszla w ciaze w wieku 22 lat planowana, ale dziewczyna byla, ze tak powiem ustawiona:P Dla ciebie autorko na pewno to za wczesnie, bo rozumujesz jak dziecko. Jak ktos c****sze cos szczerze i wyraza wlasne zdnaie to juz myslisz, ze zazdrosci:D Nie, nikt ci nie zazdrosci, bo tak naprawde to ty tylko nie wiesz co stracisz badz stracilas podejmujac takie, a nie inne decyzje zyciowe. Masz jakies spaczone rozumowanie i zasciankowe myslenie jak np. o tym, ze w wieku 34 lat to za pozno na pierwsza ciaze. A dlaczego niby? Umiesz to chociaz uzasadnic, bo z biologicznego punktu widzenia do 35 roku zycia kobieta swobodnie moze zachodzic w ciaze, a pozniej dopiero minimalnie (minimalnie podkreslam) wzrasta ryzyko. ktore zwieksza sie po 40. Brak ci jakiejkolwiek wiedzy w temacie, w ktorym sie wypowiadasz oraz argumentow, nie umiesz dyskutowac, miotasz sie i zarzucasz osobom nie podzielajacym twojego entuzjazmu zazdrosc. Strasznie dziecinne. I dlatego wlasnie za wczesnie dla ciebie na macierzynstwo, bo dziecko bedzie mialo dziecko:O Co ty przekazesz swojemu dziecku? Skoro tolerancja dla innych pogladow jest ci obca to wychowasz kolejnego osobnika o ciasnych horyzontach. I stawiam 1000zl ze bedziecie zyc od pierwszego do pierwszego a niebawem zalozysz temat jak przezyc za 50zl:O No, ale skoro ma sie takie zasciankowe poglady jak rezygnacja z pracy, zazdroszczenie ciazy w wieku 20 lat i inne bzury jakie wypisujesz to mnie to nie zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 22 lata i jestem drugi raz w ciąży w tym roku (pierwszą ciążę straciłam). nie uważam że 21-22 lata to za wcześnie na ciążę. Sądzę tylko że ta decyzja powinna być wcześniej dokładnie przemyślana.dziecko to obowiązek na całe życie. 21 lat to wiek kiedy trzeba się "wyszumieć", dyskoteki, znajomi.....przy dziecku brak na to czasu.My z mężem mieszkamy na wsi, znajomych praktycznie nie mamy, prowadzimy własną działalność i decyzja o dziecku była przemyślana dokładnie kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile można wysłuchiwać obrażania? Bo ja próbowałam powiedzieć, że jestem szczęśliwa i mamy pieniądze...a Wy nadal swoje..nadal mnie obrażacie itp. każdy ma swoje nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polowa polskich kobiet to slubek fasoleczka mezus dzidiz i kreycik na 40 lat oj dziewuchy dziecko to nie zabawka i nie gadzet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ty widzisz obrażanie>Bo dziewczyny bardzo kulturalnie piszą w większości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masakra jakaś..ale ja przecież cały czas pisze, że nie w głowie mi imprezy jak to Wy wszystkie uważacie, żadna z Was mnie nie zna, nie wie jakie mam życie, a pochopnie mnie oceniacie :/ do tej pory to może byłam na 4 dyskotekech i na paru imprezach i jakoś nie kręcą mnie te klimaty i co mam zrobić ? Zabić się? Bo nie jestem jak przeciętna 21 latka, bo chce dziecka zamiast imprez ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W większości, co niektóre mnie obrażają i ja im piszę jedno, a one i tak swoje..więc ja już mam dosyć tłumaczenia i pisania w kółko tego samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie! Nie wiem czy w zawodowce ucza biologii ale taka kretynka naczyta sie statystyk w necie, ze po 40 minimalnie wzrasta ryzyko tego czy owego. Szkoda tylko ze nie widza jakie kaleki intelektualne i zyciowe plodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubikovský bloček
Gdyby dzieciate małolaty do szkoły chodziły, to by wiedziały co to jest menopauza, w jakim wieku przechodzą ją kobiety i co to jest okres rozrodczy. Jednak dvpa swędziała, byle bolcem się 'podrapały', ławki niewygodne były, że 45 minut nie dało się wysiedzieć, to potem się zmienia pieluchy i klepie słodką biedę żywiąc się miłością. Potem takie potomstwo zakłada śmieszne tematy ''Co dostaliście od rodziców na start?? bo ja kopa''. Najlepsze to teksty o podróżach - jak się nie ma jakichkolwiek aspiracji, nic nikogo nie ciekawi, to znaczy, że jest się totalnym tłumokiem, pozbawionym nawet szczątkowej inteligencji. Nawet małpy są ciekawe co się dzieje poza ich terenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy dla kogo za wczesnie
ale co ty z tymi imprezami? Nie znasz innych sposobow na spedzanie czasu nie majac dziecka? Ja tez nigdy jakas imprezowiczka nigdy nie bylam, dyskotek wrecz nie lubie, a potrafilam znalezc sobie hobby w twoim wieku. I ty wlasnie jestes jak p[rzecietna 21 latka, taka ktorej nie slzo za dobrze w szkole, nie wie co z zyciem robic wiec zachodzi w ciaze, bo to dla niej ostatecnzy etap przed polozeniem sie do grobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMoichObserwacji
Moim zdaniem, wyszaleć się to nie znaczy imprezowanie i dyskoteki, tam się niczego ciekawego nie dopatrzysz. Idziesz na studia, poznajesz mnóstwo ludzi, chodzisz na różnego rodzaju "imprezy" związane ze studiami. Szukasz dorywczej pracy, masz swoje pierwsze pieniądze i nie musisz ich wydawać na rodzinę, dzieco, jedziesz sobie na wakacje ze znajomymi, poznajesz ciekawe miejsca coś nowego, a nie pieluchy i dom. W czasie młodości chodzisz w różne ciekawe miejsca, na koncerty, festiwale, do kina, spotykasz się ze koleżankami, kolegami.To jest według mnie wolność, a nie ma nic piękniejszego na świecie jak właśnie WOLNOŚĆ. Zero zobowiązań, uczysz się, obserwujesz, DORASTASZ. Jeden wybiera dziecko, dom, męża, drugi chce czegoś innego i nie dziw się nam, że wyrażamy swoje zdanie, bo mamy do tego prawo, tak jak ty do tego by być w ciąży w wieku 21 lat i być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tym podrozowaniem to sie pograzylas.. pozatym co jest zlego w imprezowaniu? Ze ludzie od czasu do czasu sie zabawia, posmieja, wypija, spedza ze soba czas. To chyba normalne, ze chcemy odreagowac. Co jest zlego w imprezach z umiarem? Mamy sie zakuc w kajdany pracy, pieluch i kredytu i nic nie miec z tego zycia, oprucz usmiechu maluszka? Jeszcze zatesknisz, zobaczysz, za tymi "niepowaznymi!! Imprezami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja już nie wiem o co Wam kobiety chodzi..najpierw piszecie, że takie jak ja mają siano w głowie i chcą tylko imprezować itp. jak ja pisze, że nie chodzę na imprezy to znowu mnie jedziecie, bo co takiego w tym złego ? To ja już nie rozumiem Was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Editta jak tam jet lag, nadal trwa wieśniaro???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubikovský bloček
Aby otrzymać kredyt, to potrzebna jest przede wszystkim zdolność kredytowa. Żeby ją osiągnąć to trzeba mieć odpowiednie zarobki, być na właściwym stanowisku w stosownej pracy. Już od kilku lat banki nie przyznają wysokich kredytów byle komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt ? Jaki kredyt ? Ja nic o żadnym kredycie nie wspominałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o własnym mieszkaniu czy domu też nie;-) czyli mieszkacie kątem u kogoś albo na wynajmowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×