Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uderzona sentymentem

Nietrafiony wybór imienia_wnioski po fakcie

Polecane posty

Gość gość
weź skoncz z tą jaśminą, moze jeszcze lawenda? ivetta? loretta-jasne w telenoweli. antek to fajne imię, dac olivier to jest krzywda, jak francuski gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już nie zamierzam mieć dzieci, napisz co to za imię :P gościu - a mnie Antonii kojarzy się z moim dziadkiem, który był elegancki, pachnący i przystojny, a jednocześnie był właśnie "dziadkiem Antkiem", który biegał z nami po łące i pomagał robić szałasy na drzewie. Ile głów, tyle opinii. Najważniejsze, że rodzicom się podoba i nie jest dziwaczne (jak np. Vanessa, Violeta czy Denis).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kostek to dopiero porażka, biedny dzieciak :( Taka moda na Kostków swego czasu była, coś jak na Olafów i Szymków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
arleta-toaleta nadzieja-kasia nosowska zachrypła przy tej piosence, nosowym głosem chrypie. ivetta arletta violetta- żaneta zigolak marjola fujara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej być antkiem jak olivierem albo oliiverem nicolasem vaneską pamela pascalem brajanem. dajanką julką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam swoje imię za oklepane i wiele bym dała by mieć jakieś wyrózniające imię. Chociażby tę Arlettę, choć ja "r" nie wymawiam, więc trudne imię dla mnie :) Ale Sława jest świetna i Roma mi się jeszcze podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej być antkiem jak olivierem albo oliiverem nicolasem vaneską pamela pascalem brajanem. dajanką julką..............................................................................................................Nie, wg mnie ani takie ani takie nie są lepsze. Oklepane jednakowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
ja bym się chciała nazywać Jagna o:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jarka? sława? roma? wera, bogna-wszystko ladne jak sie widzi sławe przybylska kaline jedrusik. ale to pseudonimowe imie bo ja bym sławki nie dała. sławek to chłop/sławka to imie urody berty albo helgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sława to Sława a Sławka to Sławomira.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie napiszę :p. Imię nie jest nawet w pierwszej 50tce najczęściej nadawanych. To imię po mojej prababci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie kolejna Antosia, Helena albo Hanka. Na tym zazwyczaj kończy się kreatywność mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morrgina czy to krysia albo rozalka? mi sie rozalka podoba, ale pewnie nigdynie bede miała drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antoni ja p*****le .... ale imie ... wsiowie i dzis i jutro i wczoraj. antek hahaha k***a antek szprycha. tak dzieciaka skaleczyc . ale to jeszcze nic najlepsze sa te petologiczne mamuski (ciebie autorkko za taka nie uwazam) co nazywaja dzieciaki imionami z seriali brazylijskich czy innych. i jak słysze takie imi i odwracam sie obciac matke to jet to typowa albo wiesniara albo plastikowa lala co tylko tv oglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dzieci :) ale w tej rozmowie padło kilka ładnych imion :) Jeszcze jest nieszczęsna Zosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka kreatywnosc skoro imie po babci. wez bo nie moze byc tak ze damy adelajde czy kundzie i sie cieszyc ze jedna w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kostka i sie ciesze. w moim miescie to 3 kostek, za to pelno analów i olivierów:P i julek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imię Kostek mnie przerażało od zawsze. Kojarzy mi się z kośćmi, szkieletem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderzona sentymentem
Mam chwilkę to napiszę o moich odczuciach. Imię jest Antoni jest ładne, dostojne. Słyszę, że imię podoba się, bo dzieci są tak nazywane, całkiem tego sporo. To fakt. Mi kojarzyło się z nieżyjącym już dziadkiem, kochanym. Przez lata był "Dziadzio Antoni", taka całość jak "Święty Mikołaj". Forma Antoś jest słodka, ale Antek już mnie drażni. Jeszcze jakiś czas temu moja znajoma zaczęła używać sformułowania Tosiek, co już ktoś podchwycił. A to już jest dla mnie nie do przejścia. Z perspektywy czuję, że mogłam nadać imię to jako drugie - jako dobrą monetę na życie syna. I tak byłoby optymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderzona sentymentem
Dodam, że nie chodzi o to, że ono jest teraz np. zbyt modne. Po prostu zbrzydło mi i tyle. Wiem, że teraz za późno na wnioski i będzie jak jest. To nie o modę chodzi, tylko że Antek, Tosiek czy Antoni już mnie mierzi. Pewnie jak mój syn będzie już dziadkiem to będzie ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ciocię Kudzię, rocznik 35. Nienawidzi tego imienia i dla wszystkich od zawsze jest Krysią. Adelajda glajda gdzieś słyszałam taki rym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kostek-podoba sie tylko inteligencji. psychologowi naszej pani doktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha Autorko, właśnie to są imiona dla dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darass
eeeeeee, Antoni to imię ujdzie, myślalem, że jakieś dziwactwo z amerykańskiego filmu. może teraz wydaje sie trochę wiochowate, ale to przez macierewicza miałem kuzyna, któremu nie podobalo sie jego imię i kazał wszystkim zwracać sie drugim imieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazde pokolenie ma takie same dylematy: jak nazwac swoje dziecko? Modnie, czyli tak, ze jak się krzyknie po imieniu, to odwroci się z pięcioro dzieciakow w piaskownicy, czy tez 'oryginalnie", co z kolei wiaze się z ryzykiem ośmieszenia dziecka. Kiedy mnie nadawano imie, na "tapecie " były Grazyny, Bozeny, Krystyny . W klasie zawsze ich było kilka:-D Był wtedy również chlopiec o imieniu ANTONII, mało tego, ze miał bardzo dziwaczne imie jak na te czasy , to jeszcze nazwisko mnial odrobine zabawne. No i był oczywiście pośmiewiskiem. teraz jest trochę lepiej , bo spoleczenstwo jest bardziej otwarte na inności i oryginalność, ale jak ze wszystkim- trzeba uwazac, żeby nie zrobić dziecku krzywdy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×