Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uderzona sentymentem

Nietrafiony wybór imienia_wnioski po fakcie

Polecane posty

Gość uderzona sentymentem
Dziękuję za wpisy. Budujący jest jeden z ostatnich o przystojnym synu znajomych;) Jakoś mi już z tym lepiej, raźniej. A może to magia zbliżających się świat;) I na pewno nie będziemy imienia zmieniać. To prawda, że dziecko funkcjonuje z tym imieniem, jest już częścią niego. Będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana... Tobie się nie podoba, mężowi się nie podoba.. to zmieńcie. Kiedyś do pewnego przedszkola zapisano dziecko.. miało 3 lata i coś tam... Zapisane jaki K.... XXXX... kiedy już rok się zaczął okazało się, że dziecko jest Leonem YYYY.. To było dziecko adoptowane... Rodzice adopcyjni znali dziecko od dłuższego czasu... nie podobało im się jego imię lub też nie chcieli by miało takie, jakie mu ktoś nadał... i wybrali inne.. dziecko już pewnie trochę miało, jak je poznali.. i później zaczęli używać innego imienia.. a wiadomo, formalnie mogli je zmienić dopiero po zakończeniu procesu adopcji. Wiem, że to inna sytuacja, że oni wpływu na wybór pierwszego imienia nie mieli, ale dziecko miało skończone 3 lata gdy formalnie zmieniono mu dane i jakoś dziecko tego specjalnie nie odczuło. Wybierzcie imię, które Wam się podoba, zacznijcie się tak zwracać do dziecka i rozpocznijcie procedurę (łatwiej będzie jeśli to imię, które ma teraz zostanie jako drugie -bo jak pisałaś ma jedno-, a dodacie po prostu inne jako pierwsze.. wtedy chyba łatwiej przejdziecie przez te procedury).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z bydzi
Wtrącę od siebie. Urodziłam córkę w maju i nadałam imię, jakie zawsze chciałam nadać. Specjalnie nie mówiłam wcześniej ludziom jakie to imię, bo do każdego można się przyczepić. No i po porodzie się zaczęło. Nie przypuszczaliśmy z mężem, że będą aż takie kontrowersje! Więcej osób jest na "nie", niestety. Podkreślam, że imię uważam za piękne i zapewne to się najbardziej liczy, jednak ten czasem szok czy nawet tu na forum złe opinie spowodowały pewne wyrzuty, że mogłam wybrać inaczej. Bo podobają mi się też inne imiona. Chciałam ładnie, prosto, międzynarodowo i niezbyt oklepanie. A wyszło, jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antoś ładnie, nie zmieniajcie, tyle teraz Antków wiec nie ma się czym przejmować. A od kiedy dręczą Cię takie myśli? Maluch na pewno lubi już swoje imie, przyzwyczaił się. Widzisz Antek, Franek, Janek brzmią podobnie, więc spokojnie. Ładniej niż jakieś Fabiany czy Marcele a o Oliwierach nie wspomną. Nie przejmuj się, może dopadło Cię zimowe przesilenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z bydzi
Blanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam ciezki wybor bo potrzebowalam imienia uniwersalnego. Niestety jak. Zbydzi po przeczytaniu opini na forum zlapalam sie za glowe I zaczelam naprawde myslec, ze skrzywdzilam dziecko. Przeszlo juz mi :) na szczescie moja corka nie bedzie miala nic do czynienia ani z tymi zakompleksionymy mamuskami ani z ich dziecmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu ostatni, dobrze że zostałaś przy swoim. Wydaje mi się, że pierwszy wybór jest najlepszy. Im bardziej się kombinuje tym więcej wątpliwości. A wszystkim i tak nie dogodzisz. Tyle że resztę to ja mam głęboko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie nazywa? nicole, emma, jessika czy inna alexis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 14:41, i na czym stanęło?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blanka bardzo ładnie. Mi się bardzo podoba. Ja miałam przeprawę z Matyldą, było mi przykro słuchać że takie dziwaczne imię wybrałam dla córki. Teraz jest jedyna w żłobku i wołamy na nią Matylka. Jest urocza. Też myślałam o zmianie imienia, nawet popadałam w histerię z tego powodu, ale przeszło mi. Wspierali mnie najbliżsi. Teraz czekamy na synka, nawet nie zdradzam imienia, bo znów się nasłucham, ale już jestem mądrzejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W latach 80-90 była moda na: Annę, Katarzynę, Agnieszkę, Magdalenę, Joannę, Piotra, Pawła, Marcina, Łukasza itp. itd. Pamiętam jaki szok był, jak w klasie pojawiła się Sandra, czy Filip- coś innego, wcześniej niespotykanego. "Inne" imiona nigdy nie były jakoś źle odbierane, młodzież dobrze na nie reagowała, a wręcz zazdrościło się Aurelii czy Anice, że są jedynymi osobami o takich imionach w całej szkole i klasie. Antoni, to oczywiście nie jest nic oryginalnego, bo imię jest w miarę na topie, ale po pierwsze pozytywnie się kojarzy, a po drugie nie jest ośmieszające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komu sie pozytywnie kojarzy, temu się kojarzy. Mnie wszystkie Staśki, Antki, Franki, Mietki, Bolki, Ryśki, Heńki, Kryśki, Boguśki i inne tego typu źle się kojarzą. Ale tu chodzi o to, że rodzicom imię Antoni przestało się podobać, że matka zaczyna używać różnych innych słów, wyrażeń, zamiast imienia dziecka. Więc autorko- zmień.. skoro Tobie nie pasuje i mężowi też.. zmieńcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antek i Blanka heh - dwa bieguny. Jedno i drugie może podobać się i odpychać. Ciekawe to, że różne imiona mam się podobają. Dobrze, że tak jest, bo inaczej byłoby nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moje: Janek i Bianka, przejęzyczane często na Janka i Bianek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Michałaaaa
Led, nie opowiadaj że imię "Michał" jest takie oklepane. Może jest dosyć popularne wśród ludzi urodzonych w latach 90tych, ale teraz już raczej nie jest imieniem nadawanym nagminnie - w każdym razie w moim otoczeniu nie jest popularne :) Mój Miś ma 1,5 miesiąca :)) Imię Antoni kojarzy mi się dobrze, zawsze mi się podobało. Nie kojarzy mi się wsiowo, a raczej tak dostojnie. Antoś - taki słodki Maluch, a Antek jak ktoś wcześniej pisał - przystojny rozrabiaka. I zdrobnienie Tosiek też mi się podoba - jest troszkę żartobliwe, ale nadal czułe. Mój Dziadek miał na imię Antoni i jak kiedyś będę miała jeszcze jednego Syna to tak będzie miał na drugie imię (mój Mąż nie lubi "starych" imion, dlatego nie na pierwsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
Michał 5 miejsce w rankingu najpopularniejsze imiona nadawanych dzieciom 2011, także całkiem popularne i w okoł mnie pełno małych michałków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
mój wuj urodzony sporo przed wojną nazywał sie Michał wiec dla mnie np to też stare imię, kojarzy mi sie z wąsatym panem w spodniach na szelkach i laską, także każde imię każdemu inaczej się kojarzy, a Antek tylko z małym chopcem mi sie kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. Każda z nas inaczej kojarzy poszczególne imiona w zależności od doświadczeń jakie ma. Mój dziadek- Michał, ale imię u młodziana akceptuję. mam rówieśnika Tośka, niespecjalnie mi się podoba, ale też nie mam ansy :D Innego starszego niestety już nie żyjącego wspominam jako wspaniałego człowieka, wielkie serce imię to imię- co za różnica z czym się kojarzy koleżance witrualne, ważne, by rodzicom się podobały. Skoro autorko popełniłaś błąd---napraw go, to jest w zasięgu Twoich możliwości. I spytam: jakie imię nadasz Synkowi, bo rozumiem, że coś z tym zrobisz...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest w zasięgu? Za późno. Dziecko duże. Chyba może sobie samo po osiemnastce zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, my też mieliśmy wątpliwości, ale trwały kilka pierwszych miesięcy i uwielbiamy imię dla dziecka, które wybraliśmy. Zaznaczę, że te wątpliwości były przez innych, bo my nie zwątpiliśmy ani razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny problem jak autorka, z tym, ze maluch ma 3 miesiące i można jeszcze zmienić, ale czy to dobra decyzja? Nie wiem czy ulegam wpływowi otoczenia. Zanim urodziłam bardzo mi się podobało i nadal podoba ale jak ktoś zwraca się imieniem do malucha to jakoś mnie drażni. Mam wrażenie że nie wszystkim się podoba. Już ktoś wcześniej pisała o tym imieniu, ze miał rozterki ale się przyzwyczaili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ANTOśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś ładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×