Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zauważyliście że kobiety wolą mieć dziewczynki a chłoczykami się brzydzą

Polecane posty

Gość gość
13:41:41-Ale to syn ma słabszy kontakt z matką tylko ze swojej winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwie dziewczyny i jakoś chłopca sobie nie wyobrażałam,ale co to znaczy brzydzic się!?co za głupota.gdybym urodziła chłopca to pewnie bym zwariowała na jego punkcie jak każda mama:-) co nie przeczy temu,że marzy mi się 3 dziewczynka.wydają mi się łatwe w obsłudze i grzeczniejsze.ale nie mam porównania,więc może bajki pisze.poza tym już to przerabialam i było by łatwiej:-) chociaż jak byłam młodsza to planowałam syna,musiał być starszy by bronić siostry,a potem córkę.ale jak się okazało,że lata lecą,a dzieci brak to zamarzyla mi się mała,słodka dziewczynka.los jednak był dla mnie łaskawy i dal mi aż dwie gwiazdki słodkie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie wyobrażałaś sobie chłopca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy facet spedza z matka godziny na gadaniu przez tefefon, zwierzaniu sie, typowych plotach? wiec niczyja to wina! facet to facet,woli koledze przy piwie sie poskarzyc niz plakac matce do sluchawki dlatego lepiej miec corke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz dlaczego,bo jak syn skarży się czy płacze matce to kobiety oprócz matki mają go wtedy za mamisynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydza sie tylko niedojrzale idiotki ktore w ogole dzieci miec nie powinny. Jak mozna brzydzic sie wlasnego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem:-) dziewczynka to dziewczynka,pogadać można o wszystkim.poza tym motoryzacja i piłka nożna to nie moje dziedziny:-) i jakoś tak obawiałam się,że nie sprostam zadaniu.ale w rozmowach z mamami chłopców,każda powie,że tylko chłopak naprawdę kocha mamę,a mama synka wyróżnia.u mnie w domu tak było.mama zawsze wyróżniała moich braci,my z siostra byłyśmy jakieś takie gorsze.do tel pory tak jest.wszyscy jesteśmy dorośli,a gdy jestem u mamy to mówi,zrób sobie herbatę,a gdy brat przyjdzie to pędzi do kuchni i sama mu robi i pod nos podkłada.właściwie powinnam być jej wdzięczna,bo jestem niezależna i samodzielną,a obaj bracia jacyś nie do konca zaradni.nawet studiów nie pokonczyli,choć podejmowali wiele prób.ale więcej balówali niż się pojawiali w szkole,a teraz jeszcze kase ciągną od mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wszystkie dziewczyny ćpają, piją, palą i są wulgarne, a wszyscy chłopcy są aniołkami, którzy całe życie z mamusią za rączkę chodzą. Co za bzdury. Nie wiem w jakim wy towarzystwie się obracacie, bo ja znam wiele małżeństw, które mają ułożone, mądre córki. Raczej z chłopakami zauważam większe problemy. A sama marzyłam o córeczce i mam dziewczynkę, ale chłopca bym się na pewno nie brzydziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesepese
ja mam dziewczynke i jakbym miała wybór to drugą tez bym chciała dziewczynke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna sie brzydzic wlasnego dziecka??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zwisalo czy chlopak, czy dziewczynka, czy bedzie parka I inne takie p*****ly. Wyszlo, ze mam dwie dziewczynki. Mowienie, ze chlopcy sa okropni, albo dziewczynki okropne to buractwo. Czesciej jednak spotykalam sie z dziwnymi tekstami od mam chlopcow, wiec nie dziwie sie ze to sa pozniej matki-bluszcze. Jedna mi powiedziala, ze nie ma nic ponad wiez matki z synem I ze jak mam dziewczynki, to nie wiem co to byc matka. Noz k.... Na pewno nie wiem co to byc debilna matka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-co to znaczy że dziewczynki są łatwe w obsłudze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mi się wydaje że cieszą się z córek, ale jak już mają syna, to staja sie dziwne... jakby więdną.. sa o niego zaborcze, pozniej staja sie zgorzkniałe gdy syn odchodzi do żony, nie wiem to moje osobiste odczucie." Zgadzam sie w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:41-"Natomiast siostra meza godzinami rozmawia z tesciowa, bardzo sa zzyte."--tak więc córka kontra matka bardziej się z sobą zżywają?a syn nie jest zżyty, i się nie będzie zwierzał?więc komu ma to robić?obcym ludziom?no chyba że ojcu, jak jej się wstydzi,a on matce powie,w końcu to jeden z rodziców.Ten co nie potrafi się zwierzyć matce to jakiś ubogi emocjonalnie jest niepotrafiący wyrażać swoich uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 2 synow i corki nie chcialabym miec:) za to wszystkie!!!!moje koleznaki maja corę lub nawet 2 i chciałby miec syna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:41-"Cos w tym jest, ze faceta wychowuje sie dla innej kobiety a corka zawsze zozstanie przy matce"-równie dobrze można powiedzieć że kobietę wychowuje się dla innego mężczyzny i odchodzi z domu a syn zostaje w domu przy matce i opiekuje się rodzicami i dołącza do nich synowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam córkę i się cieszę, na syna nie mam parcia. Za to koleżanki, które mają synów zazdroszczą mi córeczki :) A synowa znacznie rzadziej nawiązuje z teściową relację taką jak z matką. Z mamą o wszystkim pogadasz, a teściowa to obca osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja mam 2 synow i corki nie chcialabym miecusmiech.gif za to wszystkie!!!!moje koleznaki maja corę lub nawet 2 i chciałby miec synausmiech.gif" Jak ja takie cos czytam, to stwierdzam ze polowa kobiet nie nadaje sie na matki. CO to znaczy ze córki nie chciałbym miec? Rozumiem ze jakbyś urodziła córke to wypad z nia na śmietnik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ktoś tu pisze śmietniku?zastanów się trochę zanim napiszesz i poczytaj wypowiedzi tych matek co wolą córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" ja mam 2 synow i corki nie chcialabym miecusmiech.gif za to wszystkie!!!!moje koleznaki maja corę lub nawet 2 i chciałby miec synausmiech.gif" To chyba napisała Jagoda369 heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez całą ciążę miałam nadzieję że zaszła pomyłka i urodzę synka a nie córkę. Byłam rozczarowana gdy okazało się że rewelacji nie ma i jest córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotyczna teoria! Mam 6 miesiecznego synka, planuje drugie dziecko i mam nadzieje, ze bedzie to kolejny syn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma powiedziała, ze cieszy się, ze będzie miała córkę bo powiedziaa, ze nie chce patrzyć na sisiora hehehe i myć tego hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ale jak jej wkładał sisiora to też hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze chciałam mieć córkę. Ale jak okaże się, że to chłopiec to nie będzie jeszcze zmartwienia. Będę planowała kolejną ciążę i jeśli znowu chłopiec to kolejną. Mam nadzieję, że w końcu będzie dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam cókę i syna i t właśnie syn uwielbia się przytulać, gada ze mną godzinami, pomaga w kuchni i ciągle mówi, że mnie kocha :D a córka zawsze była samodzielna, i niezbyt wylewna, tak, że nie ma reguły aha, i syn jest spokojny, grzeczny i posłuszny, a córka... ooo książkę można napisać o tym urwisie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagierka bardzo mi zazdrości córki, ona ma czterech synów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ! Zauwazylam wlasnie !! I to nie tylko ja, bo rozmawialam z 4 bliskimi znajomymi ,ktore ostatnio urodzily/sa w ciazy i kazda mowi to samo ! Te, co mają dziewczynke (m.in. ja) ze kamien z serca i chlopiec bylby chyba poczatkiem mega depresji. JEdna laska jak sie dowiedziala ze na usg jest chlop, to ze wstydem przyznala, ze nie mogla dojsc do siebie przez pare dni i miala doła, ale juz sie pogodziła z tym i w sumie zaczela dostrzegac plusy. Ale byla nastawiona na maxa na dziewczynke i nie wyobrazala sobie chlopaka. Ja juz mam roczna corke, ale jak widze mame z synkiem, to lapie sie na tym, ze mi jej zal... wspolczuje ,ze urodzila chlopca prawie tak, jakby urodziła dziecko z jakims defektem.... Ja wiem ze to glupie... ale taka prawda. cos we mnie siedzi i nie trawie malych chlopcow. Dla mnie to wybrakowane dziecko. Moze dlatego, ze mam w rodzinie same dziewczyny. Siostry, kuzynki, itd. Nie rodzą się chłopcy. Dziecko = dziewczynka. Ale wiem na pewno, ze jakbym sama miala synka, to bym sie w nim zakochała na zaboj i synus byłby ksieciem mamusi :) tylko na razie jest to dla mnie kosmos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosmosem są niektóre tu wypowiedzi! Syn i córka to są dwa światy, uwidacznia się to z wiekiem. Ale żeby się brzydzić czy żałować?! ASkurat w moim gronie jak ktoś ma syna czy ma urodzić się syn to dumnie to donosi, jakoś zuchwalej niż jak ma być córka (chyba że jest już syn). Moja znajoma (mama syna) wręcz uważa, że dziewczynę łatwiej "zrobić", dlatego ona też dumna z chłopaka. Nie chcę być stronnicza, ale sama jestem mamą chłopca. Pojęcia nie macie jaki to słodziak. Całuję go całego, przez moment nie pomyślałam, że mogłabym się czegoś brzydzić. Hello!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"16:35 gość moja znajoma powiedziała, ze cieszy się, ze będzie miała córkę bo powiedziaa, ze nie chce patrzyć na sisiora hehehe i myć tego hahah" ooo jaaa....ale jak ona nie może patrzyć na narządy intymne,ona pochodzi z jakiejś patologii co to za kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×