Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego on taki jest tyle bym dała żeby był normalny

Polecane posty

Gość gość

Krytykuje wszystko co ze mną związane. Mój ubiór to już w ogóle.... Jak ubiorę raz do roku szpilki to od razu mówi, że obcisnęłam d**e i myślę, że coś osiągnę, albo, że ubrałam się tak dla innych. Kiedyś uwielbiałam chodzić w szpilkach, odkąd jesteśmy razem, chodzę jedynie w adidasach.... Uwielbiałam piękny makijaż, teraz już nawet nie mam zamiaru tego robić, bo od razu jest tekst : Po *uj Ci taka tapeta, choć nigdy nie używałam pudru, tylko lekki podkład...( lubiłam podkreślać oczy) Gdy idziemy razem i przechodzimy przez pasy, normalne, że oglądamy się w każdą stronę, czy nie nadjedzie samochód...ja słyszę : na kogo już się gapisz? Nie zapraszam do nas swoich znajomych czy rodziny, bo pózniej robi mi awanture.... Musze być na każde jego skinienie, jak dzwoni, żebym np zeszła, to muszę to zrobić w sekundę od jego telefonu do mnie, bo inaczej jest zły, gburowaty i ogólnie zrypałam mu cały dzień Wiecznie nie ma czasu Wiecznie jest chory Wiecznie boli go głowa Wiecznie jest przerobiony, tylko on pracuje na całym świecie( ciężkiej pracy nie ma, sam sobie taką wybrał- własna firma) On może mieć znajomych, ja nie... bo przeciez jak kobieta spotyka się ze znajomymi to od razu zdradza! Nie wychodzę sama nigdzie, bo przecież tylko wszystkie ku*** tak robią Jak mam gdzieś wyjść to tylko w towarzystwie swoich rodziców Jak bym pojechala gdzieś dalej do rodziny to by chyba mnie zabił( serio) Ogólnie chciałabym tak bardzo, tak badzo bym chciała, żeby był kochany i nigdy mnie nie wyzywał....Tak z całego serca sobie tego życzyłam w Święta... Dodam na koniec, że nigdy nie dawałam mu żadnych oznak, żeby mnie tak traktował . Zawsze byłam oddana, wierna i kochana, a on i tak mną jak pomiatał tak pomiata. A ja głupia ciągle myślę, że będzie jak w bajce;( Dziękuję za przeczytanie i życzę dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie z nim rozstac jak jest taki , ja bym nie dala rady w czyms takim tkwic, wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu i ty z nim jeszcze jestes?? on głupi , a ty jeszcze głupsza ze sie na to wszystko godzisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczujesz autorce glupoty? serio z roznych powodow ludzie tkwia w zwiazkach ktore nie maja przyszlosci, ale to nawet zwiazek nie jest. jestes z jakiegos dziwnego powodu uzalezniona od typa, ktory cie ponierwiera i szmaci. miloscia bym tego nie nazwala, bo na milosc trzeba zasluzyc a on najwidoczniej nie zrobil nic zeby zasluzyc. niszczysz sobie zycie, ale to pewnie wiesz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty sobie dajeesz rade:( myślisz o tym by odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przeczytaj uważnie co napisałaś o swoim związku i zastanów się, czy chcesz nadal żyć w poniżeniu, braku zaufania i szacunku ? - Moim zdaniem, atmosfera w domu będzie coraz gorsza, dojdzie przemoc / bicie i straszenie /. Uciekaj od tego typa jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to twoj maż czy po prostu facet? macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko współczuję Tobie:( ja mam podobny problem:( co to jest z tymi facetami?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh.. To prawie jak mój. Tylko że my mamy dziecko i wygląda to tak: On jest zawsze zmęczony i nie wypany- bo przecież ja nie mam po czym ( on pracuje zawodowo, ja w domu z dzieckiem 10mies.) tylko że on wraca z pracy zje i leży a ja nadal muszę zajmować sie z dzieckiem, zmywac naczynia, wykąpać i położyć spać. Zanim ogarne wszystko po jej kąpieli, sprzątne zabawki i ogólnie trochę ogarnę to już jest minimum 21 dopiero mogę chwilę odpocząć ale też nie za Dlugo bo przecież jeszcze trzeba naszykowac butelki dla dziecka bo jakiś czas przesypiala noc a teraz znow zaczęła sie budzić na karmienie- no i oczywiście też ja muszę wstać, nawet jak on na wolne bo jak twierdzi to ja jestem matka a nie on i to mój obowiązek. Teraz święta, już prawie tydzien Siedzi w domu i też nic nie pomoże. Śpi sobie do południa, bo przecież on ma święta po to żeby odpocząć. Jak Powiedzialam że ja też bym chciała mieć chociaż jeden dzień świat to stwierdził że on musi odpoczywać bo tyle czasu ciężko pracowal. Dziecko chodzi za mną nawet do toalety bo jemu ciężko sie nia zająć chociaż chwilę. Ale oczywiście pojechał do swojej mamy i zgrywal dobrego Tatusia, opowiadał jak to on sie nią zajmuje, jak ja bardzo kocha i jaka jest wspaniała. Stwierdził że to moja wina że córka domaga sie uwagi, bo ja tak nauczyłam. Wg niego dziecko powinno cały dzień sie samo bawić, a najlepiej to jakby jeszcze obiad sobie samo zrobiło. Wg niego w domu nie ma nic do zrobienia bo przecież to pralka pierze a nie ja- ale to że ktoś musi ja włączyć, później pranie wyjac, rozwiesic, to już pomija. Naczyn też nie ma dużo bo tylko moje, ale że on zostawia syf po śniadaniu to już nie widzi. I tak ze wszystkim. Brudnych ubrań nie może wrzucić do kosza tylko na podłogę- bo na zamknięciu od kosza coś leżało- to nic że to jego brudna koszulka albo gacie- przeszkadzalo mu to we zrzuceniu ubrań i tyle. I tak ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy razem dziecko. I uwierzcie nie jest mi łatwo. Bo choć tak okropnie mnie traktuje, to ja tak bardzo bym chciała, żeby nasze dziecko miało oboje rodziców razem przy sobie. Wychowałam się w rodzinie kochającej i tak bym chciała dla swojego dziecka, wręcz za wszelką cenę. Ale dlaczego on mnie tak traktuje, naprawdę nie wiem. Pytam Boga codziennie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu masz tylko to, na co się zgadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wiem... Ale tak chciałabym żeby było dobrze, że zapominam o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś zrozumiesz, że musisz walczyć o swoją godność. Nie ma się co łudzić, że facet, który Cię zle traktuje zmieni się. Szkoda zdrowia i zmarnowanego czasu na oczekiwanie poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka123
Szczerze to jak to czytam to tak jak ja bym pisała o swoim życiu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie współczuje
przerąbane nie wiem jak można tak traktować drugą osobę, już nie mówiąc o kobiecie z którą się jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze dziwie się
No a ja sie dziwie takim facetom.Zamiast sie cieszyć,że ma sie przy sobie kobiete w dodatku która dała mu dziecko to oni takie cyrki wyprawiaja. Najlepiej zrobic z kobiety niewolnice,sprzataczke i kucharke i do tego zeby chodziła jak dziad, zamiast piękna, wesoła, zgrabna i powabna. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekać uciekać uciekać uciekać, aż czytać się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bym o sobie czytala;(zaluje ze nie ucieklam zanim pojawily sie dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki typ człowieka NIGDY się nie zmieni, podłość od tak sobie nie uleci. Bardzo trudno jest się uwolnić od takiego faceta, tym bardziej gdy pojawią się dzieci, taki typ, gdy urodzi się dziecko zmienia się na jeszcze gorsze. Pan i Władca od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki jest bo takwidzial w domu i do tego pozwolilas mu na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kim wy sobie dzieci robicie ...masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się autorko
po co to wszystko piszesz. Nikt cię nie zmusza do bycia z tym facetem. To jest twój tylko i wyłącznie twój wybór. No ale tak rozumiem chciałaś nam się tu tylko wyżalić a potem dalej dźwigać swój "krzyż"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×