Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

autyzm co dalej

Polecane posty

mój niestety palcem nie pokazuje tylko całą rączką,a jak coś chce z innego pomieszczenia to ciagnie mnie za rękę. Dzieci uwielbia ale nie tuli się do nich za to jak ktoś z dzieckiem do nas przyjdzie to tupie z radości i biega po pokoju. Od jutra zacznę znów ćwiczenia z piłką on to bardzo lubi więc nie będzie problemu. Niestety mieszkamy w malutkim mieście gdzie w ośrodku rehabilitacyjny przyjmuje tylko jeden lekarz który juz powinien być na emeryturze do neurologa będę musiał wybrac się do innego miasta dlatego najpierw pójdę do logopedy i psychologa bo są na miejscu a neurologa zaliczymy już póżniej Myslę że każda matka powinna jeżeli czuje że coś jest z jej dzieckiem nie tak ja teraz żałuję że nie drążyłam tego wcześnie ale nasza lekarka nalegała żeby poczekać do bilansu choć bilans dopiero w styczniu ja do tego czasu nie wytrzymam wolę się upewnić. Dziękuję wam za cenne rady i proszę o więcej bo każda się przyda. Najgorzej że mam dookoła siebie kolezanki które mają dzieci w tym samym wieku i widzę że mój odbiega znacząco od nich choc niby to nie jest reguła ale sprawia że się niepokoję.Dwuletnie dzieci sa rozgarnietę można z nimi się pobawic coś pokazać one same cos pokazują sa zainteresowane a mój jakby się zatrzymał zachowuje się trochę jak dzidziuś :-( Proszę gościu powiedz jak wyglądało takie badanie podczas którego stwierdzono autyzm u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale brak mowy to nie znaczy ze dziecko ma autyzm.poczytaj co napisala autorka o swoim dziecku, i co napisalam wczesniej.ty pewnienie wiesz nawet co to jest wspolne pole widzenia:-(wiec nie wypowiadaj sie jak nie znasz tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie wiem dlaczego cała dyskusja toczy się wokól mowy jak jest jeszcze wiele innych rzeczy które mnie niepokoją jeżeli by to była sama mowa to bym pewnie jeszcze to próbowała przeczekać (to ja jestem autorką wątku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze dlatego ze mowa to
doskonały wyznacznik tgeo, co się dzieje lub moze dziać z dzieckiem z jego rozwojem. nie wpadłaś na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o tym wiem ale chodzi mi o to że większość piszących tutaj wypowiada się że ma czas na to by zacząć jeszcze mówić może i owszem może ma czas ale dodatkowo dochodzą jeszcze inne niepokojące rzeczy i tutaj w powiązaniu z mową robi się niepokojąco o to mi chodziło. Ja patrze na zachowania swojego dziecka jak na całośc nie tylko wybrane aspekty i to że ktoś mi napiszę że z mową trzeba zaczekać nie zmienia faktu że inne rzeczy nadal są niepokojące przynajmniej dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylanciki333
Tak u mnie tez tego nie ma, jeżli on cos zobaczy ciekawego, nie interesuje go czy ja to widzę, na imię nie reaguje, a jeśli wrecz krzycze do niego po imieniu kręci kłowa przeczaco i krzyczy "neee", od zawsze nie było z nim kontaktu wzrokowego, teraz jest, ale tylko wtedy, gdy on tego chce. Choć jesteśmy przed diagnozą, to myśle, że to tylko formalnosć, kiedy czytam o autystykach, to nader czesto wydaje mi się, że czytam o własnym dziecku, jest tyle podobieństw. Strasznie boje sie regresu, czy on zawsze występuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylanciki333
i jak właściwie objawia się? W tej chwili mam wrażenie,ze nie rozwija się do przodu ,że stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj maly tupie nogami i biega po pokoju aby rozladowac napiecie/dostymulowac sie.moj skakal jak cieszyl sie.to z powodu si(zaburzen integracji sensorycznej). Diagnoza wyglada tak ze najpierw jest spotkanie z psychologiem klinicznym.u nas trwalo 2h.psycholog obserwuje dziecko.jak sie bawi.czym.jak wchodzi w relacje z obcymi.jak reaguje na rodzicow.ogolnie obserwuje dziecko.proszono dziecko o pokazanie jakiegos zwierzatka.o ulozenie wierzy z klockow.dopasowanie ksztaltow itp. Pozniej lekarz.w naszym przypadku to byl psychiatra.bylismy w synapsis.tak wiec lekarz mial juz raport od psychologa.sama jeszcze kilka prob podjela dotarcia do dziecka.sprawdzila umiejetnosci.no i za tydzien mielismy diagnoze na papierze.w miedzy czasie bylismy jeszcze na diagnozie si.dziecko jest niedowrazliwe(czucie)oraz nadwrazliwe na dzwiek.ale np.uszu nigdy nie zatykal. Pozniej bylismy w poradni pedagogiczno-psychol.tam tez mielismy 2spotkania(pedagog.psycholog.logopeda)i dostalismy opinnie i decyzje o wczesnym wspomaganiu rozwoju.jak skonczy 2,5roku to dostaniemy paiery o potrzebie ksztalcenia.wtedy synek pojdzie do przedszkola integracyjnego lub terapeutycznego.w tej chwili od 2mies chodzi na zajecia terapeutyczne(si,metoda opcji.dogoterapia.logopeda.pedagog.)za kilka mies pojdziemy na masaz czaszkowo-krzyzowy a jak skonczy 3lata trening sluchu. Moje dziecko komunikuje sie pokazujac palcem.wszystko co chce pokaze.wymawia ze zrozumieniem slowa.podstawowe.jak okreslono w badaniach jest to mowa na poziomie 20mies dziecka.(diagnoza byla jak mial 25mies).duzo mowi po swojemu.my i najblizsi rozumieja co mowi.duzo mowi w ten sposob ze wypowiada pierwsze sylaby lub ostatnie(np.but to bu.pies to pie.swinka to nka itp)poproszony o pokazanie oka/nosa/buzi/kota/krowy/traktora/kwiatka itp pokaze.rozumie polecenia.karmi swoje zabawki.dzwoni ze swego telefonu.mowi przy tym halo i gada po swojemu.jak mowie ze idziemu psu dac jesc to idzie do poleczki gdzie pies ma jedzenie i wsypuje sucha karme do miski.jak moimy ze idziemy na spacer i prosze zeby przyniosl ubranka to przynosi.bierze smycz i probuje psu przypiac do obrozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylanciki333
Moje dziecko mimo ,że mu ciągle pokazuje, poproszony o pokazanie kotka, wskazuje pieska i odwrotnie, kiedys nasladował kotka pieska, krówkę, teraz na pieska mówi "miaał".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja nic nie chce sugerowac ale my przychodzimy I walczymy z zaburzeniami u syna od roku, zaczelismy kiedy mial 2.5 roku. Byl jak sciana, nic do niego nie docieralo, po prostu nic doslownie. Jednak jego obiawy nie sa typowo autstyczne, jest "dziwny" no I oczywiscie byl brak mowy, ktory na dzien dziesiejszy ja uwazam my doslownie wymuslismy. Nikt nas nie chcial sluchac, wszystko robimy prywatnie, wszystkie badania, zajecia logopedyczne. Co moge dadac postepy sa ogromne! ale ile bylo lekarzy, tyle bylo diagnoz. Po roku moich obserwacii, studiowaniu tematu moge powiedziec ze wszystko u mojego syna pasuje na zespol aspergera, co potwierdzil 1 specjalista. Jendak na dzien dziesiejszy odchodzi sie rowniez od stawiania jednoznacznych, definitywnych diagnoz bo w miare rozwoju twoje dziecko moze sie okazac 100% normalne. Co moge polecic z czystym sumiem to terapie krakowska I terapie sensoryczna bo moim zdaniem to razem daje niesamowite rezultaty. Nie czekaj na pantwowe osrrodki bo twoj syn straci duzo, dzialaj! I sluchaj swojego instynktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu z 19,13 bardzo ci dziękuję za odpowiedz jak to wygląda obawiam się tylko tego spotkania mojego dziecka z psychologiem bo już wiem że nie będzie chciał ani nic przynieśc ani nic zrobić będzie się wyrywał i pewnie nie będzie chciał tam nawet wejśc no chyba że były by tam dzieci :-(. Raczej wspólpracy z nim nie będzie. szkoda że taka wizyta nie może odbyc się w domu gdzie dziecko czuło by się swobodnie mój syn się zaaklimatyzuje dopiero po jakiejś godzinie ale nie wykona żadnych poleceń bo jedyne co robi to jak powiem że idziemy na spacer to przyniesie ubrania Strasznie się tego wszystkiego boję bo już od niemowlęctwa nie miał lekko nie mówiąc już że byliśmy bywalcami szpitala to z powodu infekcji układu moczowego (zaraził się coli na noworodkach strasznie cięzko wytępić) to z powodu alergii. Gdzie ja znajdę na to siłe :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brylancik,regres to utrata nabytych umiejetnosci.czyli twoje dziecko mialo regres.potrafilo pokazac i nasladowac zwierzeta a teraz nie potrafi.u kolezanki syn potrafil otwierac drzwi,wlozyc klucz do drzwi a zateacil ta umiejetnosc.mimo lat terapii(ma 9lat)nie umie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch córek
synek jest styczniowy?jeśli tak to tak jak moja córka.przeczytałam wątek i faktycznie im więcej szczegolow tym bardziej nawet mnie to przekonuje,że trzeba szukać pomocy.integrację sensoryczna polecam.u mnie w mieście jest kobieta która cuda działa z takimi dziećmi,mieszkam w lubuskiem.ale czeka się do niej na zajęcia 1-2 lata.prywatnie krócej.będę śledzić wątek,jak będziesz mieć diagnozę to spróbuje skontaktować Ciebie z moja kumpela,która ma wspaniałego syna o cechach autystycznych.chłopak ma sporo różnych zajęć i jest znaczną poprawa,rozwój idzie do przodu,choć mowa się nie pojawiła.jest to czterolatek.trzymam kciuki.szukaj pomocy w innych miastach.poznań,warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tematu.jak moge ci cos doradzic.nie idz do psychologa bez doswiadczenia w pracy z dziecmi autystycznymi. Dzieci na diagnozie nie ma.moj chetnie wchodzil w relacje z pania psycholog ale na swoich zasadach.jak mu cos nie pasowalo,to odchodzil alabo nie podejmowal prob.mozesz przynies filmik(30min z zachowan dziecka w domu).nie wiem ile masz do warszawy ale ja polecam diagnoze w synapsis.ale jak najszybciej bo diagnozuja dzieci do 2r.z. Moj nie chorowal i nie choruje.ale ma alergie na mleko i gluten.na mleko to wiedzielismy od 2mies zycia.a gluten nas zaskoczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tematu.jak moge ci cos doradzic.nie idz do psychologa bez doswiadczenia w pracy z dziecmi autystycznymi. Dzieci na diagnozie nie ma.moj chetnie wchodzil w relacje z pania psycholog ale na swoich zasadach.jak mu cos nie pasowalo,to odchodzil alabo nie podejmowal prob.mozesz przynies filmik(30min z zachowan dziecka w domu).nie wiem ile masz do warszawy ale ja polecam diagnoze w synapsis.ale jak najszybciej bo diagnozuja dzieci do 2r.z. Moj nie chorowal i nie choruje.ale ma alergie na mleko i gluten.na mleko to wiedzielismy od 2mies zycia.a gluten nas zaskoczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mamy 2corek.czy kolezanka robila.dziexku trening sluchowy johansena?ja slyszalam same pozytywne opinie o tym.no i czy masaz czaszkowo krzyzowy mial.mojej ciotki szefowej wnuk ma 6lat i autyzm i wlsnie ten masaz.bardzo mu pomogl.od przyszlego roku idzie normalnie do szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch córek
kurcze,takich szczegolow nie wiem,ale jej przekaże.każdy pomysł może być właśnie tym strzałem:-) dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Warszawy mam daleko mieszkam na zadupiu na dolnym śląsku ale jeżeli bedzie trzeba to dla dziecka na koniec świata pojadę. najpierw udam się do specjalisty w swoim rejonie i zobaczę co mi powie w razie czego będę szukać dalej niestety służba zdrowia jeżeli chodzi o dzieci to jest jakaś masakra nawet chirurga dziecięcego czy gastrologa trzeba we wrocławiu szukać tak samo mielismy z kardiologiem wszystko po za miastem :-( Dziękuję za ten pomysł z nagraniem filmu napewno z niego skorzystam i chyba wezmę też film który nagrałam jak mały "gra" na dwie ręcę na organach (były wyłaczone ale onasię zachowywał jakby grał dzwieku nie było) do tego śpiewa z linią melodyczną po swojemu oczywiście ale wyrażnie słychać gdzie zwrotka gdzie refren jakby spiewał piosenkę wogóle lubi śpiewać i to uzywa swoich (jemu zrozumiałych wyrazów) ale wychodzi z tego naprawdę piosenka nie wiem czy dwulatki tak robią nie spotkałam się wsród znajomych? Tylko dorwie jakąś zabawkę gitarę czy organki mikrofon to zaraz śpiewa nie wiem skąd to ma musiał zobaczyć chyba w tv bo nikt mu nie pokazywał wczesniej Syn jest z konca grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agazgaga też o tym samym pomyślałam, że nie będzie współpracy z moim synem,pewnie wejdzie, pewnie się nawet do wszystkich uśmiechnie i zajmie się swoją robotą, czyli oni sobie,a on sobie :( Powiedz, co na to twoja rodzina? Mój mąż nawet nie chce słyszeć, że mały jest chory, pozwala mi go diagnozować, czyli rób co chcesz, ale on nie przyjmuje niczego do wiadomości. Wiem,że ciężko to przyjąć , tym bardziej, że młody jest taki kochany i grzeczny, ale to też cecha autystyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja rodzina uważa że oczywiście zwariowałam że to chłopiec a oni się później rozwijają itd, ostatnio była szwagierka cały dzień u nas i już teraz powiedziała że myślała że ja jestem przewrazliwona (ona tez ma syna) ale stwierdziła że moje dziecko czasem ma swój świat teraz mnie rozumie bo to tak wygląda na pierwszy rzut oka jak się widzi dziecko przez godzinę a to jest żyw*******iwy nie ma czasu itd ale jak się z nim posiedzi cały dzień to wtedy widać że coś jest nie tak. Mój mąż też mówił że to niemożliwe ale ostatnio sam usiadł i zaczął czytać i już widzę po nim że ma obawy ale stara się tego nie okazywać bo ja już wystarczająco się dołuję nawet idzie ze mną w poniedziałek do psychologa się umówić mam nadziej ę że nie będziemy czekać długo na wizytę u nas piszę się podanie co nas niepokoi i to trafia do dyrektorki ośrodka i ona decyduje na ile sprawa jest pilna wtedy dzwonią i umawiają się na wizytę jak trzeba będzie to pójdę prywatnie. Spróbuj poopowiadać mężowi o tych zaburzeniach bo niektórym to się wydaję że autyzm to jest jakaś niepełnosprawność tymczasem wcale tak nie musi być może i twój mąż zauważy że należy dociekać chociaż dla swojego spokoju i zacznie cię wspierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja tak strasznie zawsze byłam samodzielna, że nie ubolewam nad tym, że nie mam wsparcia męża w tej kwestii i tak bedę robiła swoje, czy w to wierzy, czy nie. Ja działam prywatnie, szkoda mi czasu, juz i tak sporo go zmarnowałam, mydląc sobie oczy tekstami"jeszcze ma czas" Tak dosłownie, mówią mi ,ze to ze mna jest cos nie tak, ale kurcze, cieżko sie nie zastanawiać, kiedy przez ponad pół roku, nic nie idzie do przodu. Od kiedy skńczył roczek rozumie polecenia typu "idź wyrzuć do kosza, przynieś pieluchę itd, dalej to robi,ale nic nie idzie do przodu, cieżko się nie niepokoić,paluchem raz pokaże, raz nie, brak reakcji na imię,to zabawianie się samym sobą i nie szukanie mojej aprobaty Samo ubogie mówienie nie byłoby aż tak nie niepokojące, ale wszystko to razem zebrane, daję powód do działania, chociaż ciągle się łudzę, że ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia ab
Autorko, oczywiście że powinnaś to skontrolować i wcale nie uważam Cię za wariatkę, bo ja raczej też należe do przewrażliwionych matek, ale myślę, że Twoje dziecko nie ma cech autystycznych. Każde dziecko rozwija się powoli i porównywanie go do innych dzieci jest bezsensu. Syn mojej znajomej zaczął mówić jak skończył 3 latak, tylko tutaj było odwrotnie- praktycznie wszyscy dookoła mówili jej, żeby udała się z nim do specjalisty, bo dawał sygały dziecka z zaburzeniami. Nie mówił nic, tylko jakieś pojedeńcze, niewyraźne wyrazy, nie było z nim za dużego kontaktu, żył jakby w swoim świecie. Z przedszkola matka go wypisała, bo inne dzieci nie chciały się z nim bawić, bo nie mogli się z nim dogadać, ani nie umieli się z nim bawić. Jego mowa polegała na tym, że wydawał jakieś dziwne odgłosy i dziec**** prostu się go czasami bawi. Minęło pół roku, a on w tym momencie jest bardzo bystrym, spostrzegawczyć Chłopcem, buzia mu się nie zamyka, zadaj***ardzo mądre pytania, jest ciekawy świata, w przedszkolu bawi się z innymi, od nikogo nie odstaje, jest po prostu normalnym, wesołym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie się czyta takie historie, ja właśnie też w głębi serca wierzę, że ruszy, ale nie mogę być nieodpowiedzialną matką, bo jak nie ruszy ,a ja stracę kilka najcenniejszych lat na rozwój w odpowiednim kierunku, to czyja to będzie wina, wyłącznie moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam lekarz polecil jeszcze podawanie eye q.6kapsulek dziennie przez 3mies.pozniej zmniejszyc dawke.to wspomaga mowe.moj na razie dostaje 2kapsulki bo wiecej nie jestesmy w stanie mu wcisnac.moze za jakis czas bedzie w stanie przelknac wiecej.a i jeszcze magnez z wit b6 podajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie wiem jak daleko masz do Opola.tam jest prodest.oni pracuja z dziecmi autustycznymi. Zrobisz jak uwazasz.ale dla mnie to strata czasu czekac kolejne miesiace na wizyte w poradni ktora nie ma doswiadczenia w pracy z dziecmi z zaburzeniami spektrum autyzmu.mozesz umowoc go do tej poradni ale szukaj miejsca gdzie znaja sie na rzeczy.nie ma sensu czekac az cokolwiek sie ruszy,tylko diagnozowac dziecko.jezeli okaze sie zemto nie autuzm to mozliwe ze w poradni dadza jakies zajecia wyrownawcze.ale szczerze.powiedziawszy nie liczylabym na to. P.s dzieci ze spektrum w wiekszosci sa hiperakywne.wrecz zakrawa to na adha.i raczej do poslusznych nie naleza.(to do brylancika)posluszenstwo trzeba wypracowac poprzez zajecia terapeutyczne oraz stanowczosc rodzicow i otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn ma 20m-cy, może być tak na diagnozie, że nie stwierdzą jej odrazu, tylko bedę np. musiala przyjść ponownie za jakiś czas? Nie moge powiedzieć, że dobre rzeczy się nie dzieją. Kiedyś mogłam zostawić go byle gdzie z obcymi ludźmi i nawet nie zauważył, że mnie nie ma. Parę dni temu, dosłownie z dnia na dzień, kiedy wychodzę z pomieszczenia, biegnie za mną i gdy mnie nie widzi, żałośnie woła "mama". Wiem , że to nic wielkiego, ale każda zmiana na plus, to ogromna radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
czesc mam syna z ZA, ma już 6 lat ale nie jest wesoło, chciałam tylko napisać że u mojego syna metoda masażu czaszkowo-krzyżowego nie dała nic, po pół roku rezygnujemy, Johansena nie tolerował i podobno nie wszystkie dzieci tolerują tę metodę, tak samo jak Tomatisa, mój jak raz Tomatisa toleruje ale nie stać nas więc miał tylko kilka autorko diagnozować nie zaszkodzi ale polecam Prodeste nie jakąś przydrożną ppp gdzie o autyzmie niewiele wiedzą, może byc tak że to nie autyzm, a inne zaburzenia, ja mam młodsze dziecko z niezidentyfikowanymi zaburzeniami o podłożu trudności w komunikacji, do tych co mówią o czekaniu 3 lat jak dziecko zacznie mówić puknijcie się w głowę bo nie ma na co czekać! polecam pracę metodą krakowską oraz terapię SI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brylanciku,ja z czyms takim nie spotkalam sie zeby nie byli w stanie stwierdzic czy to zaburzenia ze spektrum autyzmu czy nie.oczywiscie mam na mysli poradnie specjalizujace sie w tym temacie.bo o jak to ktos okreslil-przydrozne ppp albo jakies prywatne nieprofesjonalne poradnie moga kazac przychodzic przez wiele miesiecy.wierz mi-dobry specjalista od razu rozpozna dziecko ze spektrum!i nie pozwoli tracic tak drogocennego czasu. U nas najgorzej bylo z kontaktem wzrokowym.poprawilo sie w tej kwestii.wspone pole widzenia bylo marginalne.teraz jest lepiej ale bez rewelacji.dziecko szuka kontaktu z nami.i to uwazam za duzy postep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie, tam gdzie zapisałam się to Poradnia Wspomagania Rozwoju w naszym mieście W Synapsis w Warszawie przyjmują do 2 roku życia, mój ma 20m-cy, czy ktoś wie ile się czeka? Czy go zapiszą? Ogryzku co masz na myśli, że nie jest dobrze? Ja ciągle myślę, że jak zdiagnozują autyzm, to kilka lat terapii i bedzie coraz lepiej, że wyrówna deficyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brylanciku,przed skonczonym 2 r.z na pewno go przyjma.moga zapisac przed samymi 2urodzinami ale czesto jest tak ze dzwonia wczesniej bo zwolnil sie termin. Polecam synapsis.pracuja z autystykami od lat 90tych.znaja sie na temacie.mozesz przyniesc nsla diagnoze filmik pokazujacy zachowanie dziecka na codzien(jak sie bawi,jak zachowuje itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×