Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mieszkam w UK od 6 lat

Moj chlopak pochodzi z Hong Kongu

Polecane posty

Gość gość
blockhead moze i nie jestes z ciapem ale to nie zmienia ze jestes wyjatkowo ordynarna chamica, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha blockhead chamica :D :D no to wtedy kim ty jestes chuliganko? Oj blockhead zobacz jakie one biedne, wyzwalas je, chyba pojda sobie poplakac w rękaw. Takie wrazliwe tipsiary :D gdzie jest ta bajkopisarka z Dubaju? Kici kici taś taś, bajkopisarko pochwal sie nam jeszcze ile masz sluzacych w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, przeciez innego jezyka bys nie zrozumiala. Pisze tak jak ty, po chamsku z epitetami, proste, prawda?? :D Oburzyla sie biedna poleczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie jest ta bajkopisarka z Dubaju? Kici kici taś taś, bajkopisarko pochwal sie nam jeszcze ile masz sluzacych w domu oczko.gif --- bylas juz u psychiatry ? juz tu niejednej wmawialas dubaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie obchodzi mnie czy sie zaplaczesz czy z+e+s+r+a+sz, spadaj chamowo na drzewo. aha i pisz na berdyczow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blockhead dowal im jeszcze. One przeciez do wyzwisk sa przyzwyczajone ;) O jest bajopisarka z Dubaju. I jak szybko zareagowala... ;) Beneficiaro, ja nikomu Dubaju nie wciskam. Ja tylko pisze o tobie bajkopisarko. Zalecam ci wizyte u psychiatry, bo ty w kazdym topiku przybierasz inne postaci I w innych miejscach mieszkasz. Lepiej nam opowiedz jak tam twoja nanny z Azji? I jak ci sie jezdzilo do Dubaju palcem po mapie, psychopatko? :D Pamietaj ze ja cie zawsze w topikach rozpoznam I od tej pory bede ci do******lac na kazdym kroku. Z prostej przyczyny : Jestes świrnięta. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość nie obchodzi mnie czy sie zaplaczesz czy z+e+s+r+a+sz, spadaj chamowo na drzewo. aha i pisz na berdyczow Po pierwsze sama idz sobie pobiegaj, a po drugie "berdyczow"?? To jakis nowy twor jezykowy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pisz na berdyczów" - nowy twór? Ręce opadają. To powiedzenie funkcjonujace w jezyku polskim od wielu wielu lat lat - sprawdz sobie w slowniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac ze jestes tepa dzida, niech ci ktos starszy wytlumaczy jesli nie znasz znaczenia "pisz na Berdyczow" Pa dziunia z tlukami jestem niezwyczajna rozmawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widzisz, wiedzialam zes patologiczna dziolcha :D tepa dzida to cie robila...laluniu przemadra hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pisz na Berdyczów" jest uzywane jedynie w srodowisku wiejskim, przez osoby starsze oraz w srednim wieku. Takze juz wiesz z kim masz do czynienia, Blockhead :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam Hongkong, bylam tam kilka razy, bo kiedys Hong Kong byl dobra bazą wypadowa do wycieczek po Azji. Przepiekne miejsce, bo i super nowoczesna architektura i mnostwo zieleni, piekne parki, cudna pzryroda, swietny klimat, bo cieplo, ale nie za goraco,bardzo przyjazne turystom, swietna komunikacja miejska, noclegi jakie chcesz - od luksusowych, do taniusienkich, kazdy sie tam czuje, jak w domu, mnostwo fajnych knajpek z jedzeniem, a dodatkowo wystarczy sie zatrzymac na 2 dni , a uszyja ci na miare kazdy ciuch, sukienke, garnitur ( to akurat Hindusi). Wg mnie ma zalety i UK i Chin, a nie ma wad tych krajow. No a WWa pry HK to wioseczka Co do narzeczonego - Chinczycy to zdolny narod, z tym,ze jednak kulturowo do nas niepodobni (co prawda on zyje w UK, nie wiem, jak rodzina).Te roznice moga byc problemem. Znam wielu Chinczykow i przy calym szacunku dla nich jednak nie odwazylabym sie (np stosunek do zwierzat, ekspansywnosc, inne kryteria wartosci ,kult pieniadza). Ale oczywiscie to uogolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzajcie. Nie kazdy Chinczyk je psy :) tak w ogóle bardzo mi sie podobala twoja wypowiedź gosciu wyzej :) Pozdrawiam. I pozdrawiam Blockhead rowniez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pisz na Berdyczów" jest uzywane jedynie w srodowisku wiejskim, przez osoby starsze oraz w srednim wieku. --- boszszs, co za dzida wylacznie przez ludzi oczytanych i inteligentnych buraku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac jaka yntelygencja wyjechala do tych ukejow, daj boze ze wszyscy. nie znac takich rzeczy to wstyd, i kto nas tam w tym londynku reprezentuje ? sama holota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenkadenka
Niestety decydujac sie na taki zwiazek, musisz liczyc sie z rasizmem. Bo zwiazki mieszane zawsze beda napietnowane. Zaprosilam kiedys kumpla ze studiow do Polski, tez jest Chinczykiem. Do dzisiaj mam przed oczyma te ironiczne usmieszki jak szlismy ulica. Niektorzy ludzie nawet sie za nami obracali, albo patrzeli na nas jak na przybyszow z kosmosu. Smutna Prawda. Jezeli ci to nie przeszkadza to spoko, jezeli jednak nie lubisz na siebie zwracac uwagi to odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenkadenka
Dodam jeszcze, ze nie jestem uprzedzona do zadnej nacji i mam wielu przyjaciol obcokrajowcow. Spedzilam nawet podczas studiow rok w HK. Do Chinczykow tez nic nie mam, bo sa to ludzie bardzo pracowici z kregoslupem moralnym. I pod wzgledem lepszy Chinczyk niz Arab, czarny, albo z Indii. Kobiety w Chinach tez sa bardzo wyemancypowane, wiec pod tym wzgledem jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenkadenka
A co do jedzenie psow to sa same stereotypy. Zreszta zastanawiam sie, dlaczego wlasnie ci obroncy zwierzat nie maja nic przeciwko jedzeniu krow czy swinek. Przeciez to tez zwierzeta, tylko w naszej kulturze sa objektem konsumpcyjnym, a pies przyjacielem czlowieka. Ot cala roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w UK od 6 lat
Ojej tyle tu postów, większośc pelna jadu i kłotni, no nic, mialam nadzieje na rozmowe na poziomie :O Moj narzeczony jest normalnym czlowiekiem, wyksztalcony, pracowity, pracuje w finansach, mowi b.plynnie po angielsku, poznalam jego rodzicow i siostre(mieszkaja wszyscy na stale w UK), ale i bylam w HK a on w Polsce.. Roznice kulturowe czasem sie pojawiaja ale sie nawzajem akceptujemy, tak jak mowie od mieszka polowe swojego zycia w UK i jest otwarty i nie jest to taki stereotypowy chinczyk .. swietujemy i boze narodzenie i chinski nowy rok, dogadujemy sie i znamy sie juz pare lat. I to nie jest tak, że "Zaden mnie nie chcial", po prostu kocham tego i on jest normalny, nie jada psów,, wiec nie wyzywajcie jego od brudnych ciapatow a mnie od dziwek :O No nic, moze reczywiscie moj ojciec i brat zareaguja tak jak wy :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob kilka konferencji skype ze swoimi rodzicami i po prostu pozwol im xzeby zobaczyli twojego chlopaka kilka razy i sie jakos z jego widokiem oswoili. Nie beda zszokowani jak nagle go przywieziesz do Polski. i wiem jacy sa polacy: w teorii wszyscy poprawni politycznie, tzn nie powiedza nic zlego na czarnego i w ogole, po wyjezdzie za granice ta opinia zmienia sie o 360 stopni. o takich przypadkach jak twoj ojciec to nie slyszalam, wydaje mi sie w ogole ze tego typu przypadki jak nasmiewanie sie na ulicy itp to tylko dresy i cholota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ja mysle, ze rodzina zareaguje jednak ja powyzej ale to Twoje zycie.Sama napisalas, ze zadko widujesz rodzine to nie przyvotowoj ih tylko siebie na ich brak akceptacji. Sama bym sie ni e zwiazala z kims odmiennym kulturowo ale milosc nie wybiera inie a tu mowy o dobrym rozwiazaniu (w| sprawie rodzico) wiec nie masz wyjscia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w UK od 6 lat
moj ojciec, lat 58, wyzsze wykszt. ale bezrobotny od 7 lat i pijacy :O zycie zna z TV. moj brat tez wyzsze wykszl.ale nigdy nie byl za granica,za czasow nastolatka zadawal sie z kibolami i drechami i choc szybko mu przeszlo to mysli jak oni:O jego zona tez zawsze komentuje rasistowsko, taka slodka idiotka, No nic, najwyzej beda sobie myslec swoje, tak jak mowisz to moje zycie i wybory.. ale przykro mi,boje sie im powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×