Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Jagoda13: Róża upadamy, ale zawsze trzeba się podnieść. Jesteś silna, każda z nas jest. Nie mamy innego wyjścia. Gdybyśmy jednak wiedziały, skąd te porażki... że od jednego papierosa za dużo, od tego, że za mało ćwiczyłyśmy, nie wzięłyśmy leków, byłyśmy w złym humorze, zbyt nerwowe... Gdybyśmy tylko wiedziały, co poprawić, żeby zwiększyć swoje szanse... KD to wciąż niewiadoma. Daje nam szanse, ale przynosi też porażki. Ale najważniejsze... to też nasza nadzieja... wiara w marzenie, że w ko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: że będziemy matkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One ja czekam na Ciebie niecierpliwie - jesteś moim talizmanem szczęścia i ogromnie się cieszę, że znów ogrzeję się w Twoim ciepełku;););) i jeszcze wspaniała Kola - to spotkanie to magiczny balsam na moją rozdygotaną duszę. Odliczam godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Agusia13- nie mogę się doczekać!! Teraz Ty musisz "zaczarować" mnie :):) i Kolę naszą. X Teraz w imieniu Koli- Kola poprosiła, bym napisała Wam w Jej imieniu, że nie może być w tej chwili z nami na forum ciałem, że jest duchem i w odpowiednim momencie się do nas odezwie. Chwilowo zbiera siły i wszystkie Was pozdrawia serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosiagosia xxx Kochane dziewczyny, melduję się i ściskam wszystkie z całego serca po powrocie z wakacji. Dopiero tydzień temu wrócilam. Tak maksymalnie przeciągnęłam sobie czas wyjazdu , że zapomniałam o wszystkim, a to już miesiąc minął! na dodatek miałam cholernego pecha do kontaktu ze światem - najpierw padł mi komputer, który zabrałam specjalnie, żeby sobie z Wami pisać , oczywiście ze wszystkimi hasłami, mailami etc,. a potem niechcący utopiłam telefon. Po powrocie taki kierat, że nawet czasu nie miałam zajrzeć do neta, obiecałam sobie, że poukładam wszystko i odezwę się na spokojnie w czwartek, ale dzisiaj juz nie mogłam zasnąć spokojnie, żeby do was nie zajrzeć, czwarta rano j a ja tu piszę.,.przejrzałam tylko ostatnie posty xxx Róża, teraz to strasznie przykry okres dla Ciebie, i pewnie trudno Ci myśleć o przyszłości, ale przetrwasz to, los się odwróci i będzie dobrze, wszystko zacznie się udawać. Czasami tak się dzieje nawet wtedy, kiedy się straci wszelką nadzieję, jestem tego przykladem zresztą. xxx One, strasznie smutna historia z Twoim pieskiem :( , mam nadzieje, że mu nie darujecie, ten drań musi odpowiedzieć przynajmniej za kradzież, poza tym może tylko zmyślił, że chciał psa zwrócić, zeby się teraz bronić, że niby pomyłka... xxx Jagoda, Ty ciągle o mnie pamietasz, dzięki... mialam nadzieje, że już się u Ciebie coś ruszyło, a jeszcze czekasz... po wakacjach pogoń trochę tą klinikę do roboty, co drugi dzień telefon, żeby każdy tam znał na pamięć twój fenotyp ;) xxx Agusia, Ciebie szczególnie ściskam, od wtedy modlę się za Twoje dzidzi codziennie wieczorem, żeby się szczęśliwie urodziło. Będzie przeszczęśliwe mając taką niesamowitą Mamę ... xxx Jutro przeczytam poprzednie strony, a właściwie dzisiaj, bo bardzo jestem ciekawa, co słychać u każdej z Was i na jakim jest etapie, ale oczywiście już upewniłam się , że maluszkiGroszki, JTM, gościa z rana i agusi rosną :) XXX Sama mam pewien problem , kłuje mnie podbrzusze, tzn jajniki od ostatniego ET, a właściwie to nawet od dawniej, jeszcze z czasów stymulacji i wkręcam sobie raka jajnika. Niby już od kilku lat mam koszmarne zrosty zapalne, niestety nieoperacyjne i bóle, ale teraz jakoś mocniej i zaczynam się bać, że coś tam gorzej się dzieje :( Niestety, takie sprawy trudno diagnozować, obraz Usg i tak zawsze wyglada tak samo, czyli źle ( jeden wielki zrost) i jestem bezradna. Trochę sie boję, nie wiem, zgłosić się na następne podejście czy czekać. Ech, ciąża by mnie pewnie zaraz uzdrowiła... XXXX Dziewczynki, kończę, bo teraz już naprawdę wypada iść spać, jest piąta, Pozdrawiam wszystkie jeszcze raz gorąco. Gosiagosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Dziewczyny przepraszam,że nie odniose się do wszystkich postów,ale Wszystkie pozdrawiam. Róża wiem,to strasznie przykre,większość z nas zna smak porażki-ściskam Cię. Jagoda nie mam żadnych wieści z Gamety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia-witaj :):):):):) dłuuugo Cię nie było. Też sobie zawsze wkręcam raki, tętniaki i inne strachy. Idź do lekarza i niech jeszcze raz Cię obejrzy :)Jestem pewna,że jego diagnoza będzie się znacznie różnić od Twojej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Chwile mnie nie było i tyle postów. Ja ciągle się leczę jutro znowu idę do laryngologa bo ciągle boli mnie głowa, a podobno mam tylko obrzek zatok a nie stan zapalny. Ta ciaza wychodzi mi uszami ze tak brzydko powiem, od miesiąca jestem chora i nie mam na nic siły :( Xxxx Ciężarnym kibicuje i wiem, że wszystko będzie dobrze :) Agusia jeszcze chwila i powinnaś odetchnac 10 tydzień to już taki okres ze wiadomo ze będzie dobrze :) Xxx Róża Witaj na forum. Wiem, że Ci ciężko. Każda zmaga się z jakimś problemem. Staniesz na nogi, ale Musisz swoje przeboleć :( nie trać wiary bo w końcu się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisa 25
Witam o ciążę staram się 3 lata dwa ivfz wlasnymi komorkami nieudane. Lekarz mówi żeby próbować z kd i w zasadzie już taką decyzję podjęliśmy. Podchodzimy w invimedzie w przyszłym miesiącu. Mam jednak pytanie z innej parafii. Przed ślubem z mężem było nam w łóżku cudownie. Teraz kiedy mamy problemy seks kojarzy mi się tylko z robieniem dzieci i najchętniej nigdy bym tego nie robiła żadnych potrzeb takich nie mam. Mąż się irytuje czy wy też tak macie? Mąż chxe mnie zaprowadzić do seksuologa ale to nie spowoduje że zajde w ciążę więc nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Seks ma być przyjemnością. Wiadomo, że w czasie starań wciąż się odlicza, mierzy kalkuluje i ta przyjemność gdzieś umyka a staje się obowiązkiem. Teraz pomyśl sobie, że już i tak niczego nie zmienisz. Nie udało się naturalnie, pozostaje in vitro. Seks niestety przy tej procedurze nie jest konieczny. Dlatego teraz możesz go uprawiać wyłącznie dla własnej satysfakcji. A może spotka Cię niespodzianka.... Gosia cieszę się, że już jesteś. AniuP, jak Ty się trzymasz? Czy jest ciut lepiej? Biorczyni, u mnie też niestety bez zmian. Chociaż z drugiej strony mocno ćwiczę :) nie ma tego złego... Róża zbieraj siły do kolejnego podejścia. Daj sobie tyle czasu, ile potrzebujesz. Pozdrawiam wszystkie Kadetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisa 25
Problem polega na tym że przyjemnością nie jest a xzuje tylko obrzydzenie i w tym problem polega boje się że nie dość że nie mogę mieć dzieci to jeszcze mnie mąż zostawi bo znajdzie inną lepszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
Dziewczyny przetrwałam pierwszy dzien w pracy po urlopie, i to już jest coś. Fakt faktem, że głowa zajęta, tak ciężko mi się skupić, myślę sobie, że mój świat wczoraj się znowu zatrzymał, a przecież dla innych nic się takiego od wczoraj nie stało. Powiem Wam, że dziś jest gorzej niż wczoraj, ale chciałam powiedzieć bardzo szczerze, że jadąc dziś do pracy myślałam o wielu mądrych słowach, które od Was usłyszałam, i że to mi naprawdę pomogło. Jestem tu krótko, ale jestem Wam bardzo wdzięczna. To grono już jest spore, że nie będę wymieniała tym razem każdej z Was, alew każej z osobna dziękuję, każdej słowa czytam, każdy kontakt jest ważny, inny, i coś innego wnosi, jesteście SIŁACZKAMI :) Teraz chwilkę odpocznę i musimy z męzem podjąć decyzję gdzie dalej, Trójmiasto, Poznań, Łodź, Warszawa..., kto wie.., jest cięzko, będzie ciężko w pracy, ponieważ wymaga ona ode mnie sporej aktywności, ale pewnie dam radę.., jak zawszę ... pewnie się odezwę niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
juz się odzywam, długo nie wytrzymałam :) Jagódko piszesz, że sporo ćwiczysz, hhmm ja trochę przybrałam na wadze, i chyba muszę wskoczyć na rower...ciężko mi bo jestem uzależniona od slodyczy, i zaczynam szaleć z pieczeniem, mój ulubiony blog to moje wypieki;):):), polecam bardzo, nic mnie tak nie odstresowuje jak pieczenie ciast One, Agusia, i Kola- udanego spotkania, cudownych wrażeń, no i muzyki a skoro przy muzyce jestesmy to ode mnie dla Was prezent, dedykuję Wam ten kawałek ... https://www.youtube.com/watch?v=gudBgor1mfI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa, ja tak mam, ale mąż to jakoś znosi już parę lat, owszem na początku były różne wymówki, ale jakoś się przyzwyczaił, bo wie, żeby tego nie brać do siebie, po prostu z czasem zrozumiał, ile cierpienia mnie spotkało, że te okolice kojarzą mi sie bardziej z bólem, i seks to u nas naprawdę rzadkość, ale za to bardziej go docenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
Gosia, dziękuję za dobre słowo, zakazuję Ci myśleć negatywnie! nie myśl o żadnych chorobach, wszystko jest dobrze i będzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Róża piosenka jest super ;) słucham sobie, a teraz ja Wam wyślę coś mojego, moje rytmy. Jak jest mi typowo źle, tańczę sobie do tego ;) https://www.youtube.com/watch?v=6WOVBNULkYc Też przytyłam, bo uwielbiam słodycze, ciasta mi się nie udają, może całe szczęście, ale są cukiernie... na całe szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monalisa- witaj w klubie KaDetek. Ja przyznam sie, ze mialam tak samo, nie odczuwalam potrzeby seksu, a jak juz do czegos dochodzilo to nawet podczas myslalam o tym ktory to tydzien cyklu i czy jest szansa ze ten seks zaowocuje ciaza. Teraz kiedy zdecydowalismy sie na KD jest juz zupelnie inaczej. Tak jak napisala Jagoda- wiem, ze zrobilam wszystko zeby zajsc z wlasnymi komorkami, ale nie ma na to szans wiec odpuscilam sobie starania a seks jest w koncu taka sama przyjemnoscia jak byl kiedys ( no moze prawie taka sama, bo mimo wszystko wygasniecie jajnikow i spowodowany tym niedobor hormonow znacznie obnizaja libido, po HTZ jest nieco lepiej, ale i tak rzadko odczuwam ochote na seks wiec to maz musi wszystko inicjowac)' Róża dzielna kobieto- pamietaj, ze moze byc juz tylko lepiej... Gosia- ja tez zawsze sobie wkrecam rozne choroby, najblizsi maja juz dosc sluchania o moich guzach mozgu i rakach macicy. Ale badasz sie regularnie wiec mysle, ze gdyby byly do tego podstawy lekarze juz dawno wyslaliby Cie na dodatkowe badania wiec spokojnie- ja tez bardzo czesto odczuwam klocie jednego z jajnikow, a podobno wszystko jest z nim OK. One, Kola, Agusia- zazdroszcze Wam tego spotkania, sama chetnie pogadalabym z kims przed kim nie musialabym ukrywac, ze podchodze do KD. Moze kiedys uda sie zorganizowac wielki ogolnopolski zjazd KaDetek na ktory kazda z nas przyjedzie z brzuszkiem ( no Aga, JTM i Groszek moga byc juz z wozkami) :-) Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: ja na szczęście mam sporo ochoty... ale niestety suchość była ogromnym problemem zwłaszcza tuż przed przejściem na HTZ. Ale zaopatrzyłam się w odpowiednie produkty i jest o niebo lepiej!!! ale temat to bardzo ciężki, wszystko jest jednak w głowie... poza tym wielokrotnie pisałam, że niepłodność niesie za sobą wiele konsekwencji nie tylko niemożność posiadania dziecka. A szczególnie w naszym przypadku, kiedy w wieku 30 lat musimy zmierzyć się z menopauzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
ja to jestem zołzamenopauza :), czasem tak sobie z mężem żartuję Jagoda fajn y kawałek, taki jakiś magiczny.., Dreamer ten zjazd kadetek to dobry pomysł wiecie ja to sobie czasem żartuje z mojej menopauzy, szczególnie jak w radio leci reklama mniej więcej tak (reklama suplementów pewnie) -.. dzieci wyprowadziły się z domu... czas na emeryturę.. a mnie dopadła menopauza", i juz wtedy z tej rozpaczy po prostu śmieję się z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggy
Monalisa wiem,ze to żadne pocieszenie ale ja tez odczuwam taka niechęć do seksu,ze szok.Czekam tylko żeby się dni płodne skonczyly i aby do testu.Udaje,ze jest ok a nie jest i seks pelniacy role zadaniowa jest do doopy.Szkoda mi tylko meza na szczęście nigdy nie mielismy dużych potrzeb.A przy niskiej rezerwie poziom libido fakycznie jest na poziome skoszonej trawy.Pozdrawiam wszystkie dzielne Panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisa 25
Ja wiem że poruszyłam bardzo delikatny temat ale uznałam że kd to również delikatna sprawa więc chciałam poruszyć i ten temat bo w realu nie chce z nikim rozmawiac na temat intymnych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwile- chciałam złożyć zyczenia pewnej wspaniałej dziewczynie, która ma dzis urodzony- wszystkiego najlepszego, niech sie spełnia Twoje marzenia :):):)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monalisa temat trudny, ale życiowy i z kim masz o tym rozmawiać. Xxx przyłączam się do życzeń :)) Xxx miłego dnia dziewczyny xxx ps. Kojarzycie czy ktoś korzystał z KD w Białymstoku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
ogarnął mnie dziś totalny dół, przeraźliwy smutek i pustka...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia3101
Witam Was Kadetki po długiej nieobecności.Od czasu do czasu zaglądałam na forum ale ponieważ dużo przykrych rzeczy w ostatnim czasie dotknęło mojego męża oraz mnie nie udzielałam się.W przeciągu 2 miesięcy straciliśmy teściów,najpierw teściowa pod koniec maja a niedawno teść.Jak czytałam o porażkach i przykrościach jakie Was tutaj spotykały to zwyczajnie nie miałam siły pisać-przepraszam-powinnam coś napisać na pocieszenie ale nie potrafiłam.Jeśli chodzi o procedurę to tak jak kiedyś pisałam my czekamy do przyszłego roku kiedy to mój mąż skończy swoje leczenie.Witam nowe kadetki,forum się zapełnia i widać wsparcie wspaniałych kobiet.Wszystkim którym się udało życzę spokoju i radości z ciąży,tym którym się nie powiodło życzę siły i pozytywnego nastawienia do następnego podejścia.Aniu P jest mi bardzo przykro że tak się u Ciebie potoczyło.Jesteś silna,wspaniała,dzielna i stawiam Cię za wzór człowieka.Ja też straciłam ciąże ale wcześnie i napiszę jeszcze raz jesteś wspaniałym człowiekiem bo pomimo swoich problemów potrafisz się cieszyć cudzym szczęściem i życzyć go innym.Ja podchodziłam w Bocianie w Białymstoku do procedury więc jeśli masz jakieś pytania to proszę pytaj postaram się odpowiedzieć.Pozdrawiam Wszystkie Kadetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Strasznie mi przykro, że Was też spotyka takie nieszczęście. Teściowa i teść :( choroba męża. Nie mamy wszystkie łatwo... xxx chciałam spytać jak to wygląda w sensie koszt jest niski bo chyba 4200. A co jest w cenie, ile komórek. Jak dobierana jest dawczyni, czy mamy wpływ na cechy. Byłaś zadowolona z tej kliniki? Xxx Dziękuję za miłe słowa ale ja czasem też nie mam siły tego dzwigac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Przepraszam za inny klimat,ale chce powiedzieć; Dziękuję :):) jestem wzruszona bardzo. Dziś mam tylko jedno marzenie: żeby udawały się Nasze procedury z KD, medycyna idzie do przodu,a marzenia się podobno spełniają.Niech to forum przepełni radość. Aniu chyba wystartujesz w Białymstoku...wiem,że się nie poddasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie wiem gdzie i kiedy ,bo męczą mnie zatoki i od miesiąca jestem chora. Masz rację nie poddam się. Chociaz raz w życiu musze poznać jak to jest być mama i być dłużej w ciąży niż parę tygodni. Ja wierzę, że każdej z nas się uda. Tylko bez pośpiechu, mnie się spieszyło i tak się skończyło.. Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Agusia fajnie że wróciłaś, szkoda oczywiście, że z takimi wiadomościami. Ale karta się odwraca. Mocno w to wierzę. AniuP niestety nie jest tak czy się spieszy czy nie spieszy, czy jesteśmy pozytywnie nastawiona czy nie, po tylu przykładach z naszego forum widzę, że nie ma żadnej zasady, żadnego punktu zaczepienia, niczego, co dawałoby chociaż o 2 proc. więcej szans. Reszta na kadetkowym @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu P w Bocianie wygląda to tak:zdrowa kobieta która podchodzi do procedury gdyż problem wynika ze strony partnera dzieli się z inną kobietą komórkami.Podchodziłam tam 4 razy i tak-dwa razy otrzymałam po 3 komórki z tego 2 mi podano w 3 dobie a tą jedną w obu przypadkach najsłabszą zostawili ale nie dotrwała.Raz otrzymałam 2 i dwie mi podano a raz otrzymałam tylko jedną i podano jedną.Nigdy nie wiesz ile otrzymasz-na własnym przykładzie pisze że jest różnie może być jedna,dwie lub trzy-czy więcej można otrzymać tego nie wiem.O dawczyni nic nie wiem,jak wygląda,kolor oczu,grupa krwi itd.Osobiście byłam z kliniki zadowolona i z doktora również.Jest małomówny i czasem wizyty krótkie ale jak dla mnie lekarz konkretny co ma powiedzieć to powie i zawsze cierpliwie na moje pytania odpowiadał,każdy mój telefon odebrał albo oddzwonił.Wiem że robił co mógł aby nam się udało ale przecież nie od niego to zależy.Ja sama mam dylemat gdzie podejść kolejny raz,bo z jednej strony ufam temu lekarzomi pomimo różnych opinii na jego temat mam do niego zaufanie-ale z drugiej strony mam daleko.Gameta jest bliżej i tyle ciekawych rzeczy od Was się tu dowiedziałam więc sama nie wiem gdzie podejdziemy.Pozdrawiam.Jagoda dziękuję.Fajnie do Was wrócić.Wszystkim miłego wieczoru życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×