Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość AvocadoStar
Wiem, że są osoby, którym się powiodło w Salve. Salve stosuje picsi, zna się na rzeczy. Nie reklamuję ich ale miałam już do czynienienia z dwoma innymi klinikami i nadal, pomimo nieudanego pierwszego ET w Salve (a nie był to mój pierwszy nieudany ET), jeżdżę do Salve do Łodzi z Wawy. Jedyne co mogę poradzić to trzeba mieć zaufanie do lekarza, do kliniki. Bo to sprawia, że albo tam wracasz albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
Jagoda, ciesz się Tym Czasem, rób rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność i myśl pozytywnie. Pozytywne nastawienie pomaga we wszystkim. Fajnie by było gdybyśmy kiedyś wszystkie zorganizowały kadetkowe spotkanie przy kawie :) Jest ktoś, komu się udało w Salve. Nie jestem upoważniona ale trzymam kciuki i ściskam je mocno aby szczęście trwało i dawało radość w życiu. Uciekam dziewczynki sprawdzić jak tam moje przetwory się mają :) Robię dynię w occie z cynamonem. pa pa i miłego poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Avocado -dziękuję za pomocne informacje. My również z Warszawy jeżdzimy do Salve ale autostradą droga jest krótka i przyjemna . Mamy nadzieję że to właśnie tam nam się uda czego i Tobie z całego serca życzymy.Miłego dnia . Pipi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pipi186, Dla nas to będzie pierwsze podejście do in vitro. Jestem więc w tym temacie kompletnie zielona. Wiecie, wczoraj miałam z moim mężem kolejną trudną rozmowę dotyczącą kd. Mimo iż jestem zdecydowana, wolalam rozwiać wszystkie i moje i jego wątpliwości. No i ku mojej wielkiej radosci okazalo sie ze mój mąż nie ma żadnych! Malo tego powiedzial mi ze przeciez mogloby sie zdarzyć ze on miałby problem z nasieniem i co wtedy...tez chcielibyśmy miec dziecko a to ze nie byloby z jego nasienia, nie znaczyloby ze nie jest jego. Powiedzial ze ja to dziecko urodzę i ono będzie w pelni nasze.. Az mi lży lecą gdy to piszę. No kocham tego faceta calym sercem. Kasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Ach Kasieńko to Wy jesteście świeżynkami :) w temacie invitro . Łapki w gorę za podejście Twojego męża do sprawy KD, dobrze że się wzajemnie wspieracie to niesamowicie ważne . Wieżę że każda z nas starających się o bobaska zajdzie w wymarzoną ciążę- bardzo w to wierzę bo inaczej być nie może. Mocno przytulam Pipi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Podobnie mam ja mąż jeszcze mnie namawiam jak nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Avocado dziękuję... właśnie sobie odpoczywam po pracy, dziś byłam w terenie. Pracuję sporo, praca stresująca, więc staram się odpoczywać też intensywnie. Dziś za kierownicą tak mnie wkurzyła jedna dziewczyna, że oj... ale za moment opanowanie Pipi, Kasia ... pomoc męża, takie wsparcie to jest jednak ważna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
Hej dziewczyny Dawno mnie tu nie bylo, co nie znaczy ze nie podczytywalam Was z ukrycia. Mialam tez mailowy kontakt z niektorymi KaDetkami wiec jestem na bierzaco. Ciesze sie, ze forum nadal tetni zyciem I ze szykuje sie coraz wiecej podejsc. Pisze, zeby potwierdzic ze czas oczekiwania na dawczynie w Gamecie rzeczywiscie jest krotki. Od mojej wizyty u dr P. minely niecale dwa miesiace, a poniewaz zblizam sie do konca cyklu postanowilam ponaglic klinike I dowiedziec sie jak dlugo moze jeszcze potrwac czekanie na dawczynie. Odpowiedz zwalila mnie z nog- podobno nie tylko znaleziono dawczynie, ale juz przeprowadzono procedure!!! Wynik nie jest rewelacyjny, bo mam tylko jedna zamrozona blastocyste z 5 doby, ale w ramach rekompensaty lekarz dorzuci jeszcze 3 komorki, ktore zostaly od tej samej dawczyni I z ktorymi nie maja co zrobic. Komorki sa mrozone, ale moze uda sie uzyskac jeszcze chociaz 1 zarodek I zrobic transfer w 3 dobie bez mrozenia go. Zobaczymy jak to bedzie. Mam troche zal do kliniki, ze nie poinformowali mnie ze znalezli dawczynie I ze nie poprosili o potwierdzenie czy jej fenotyp mi odpowiada, ale trudno- co sie stalo to sie nie odstanie. Jestem realistka I wiem, ze moje szanse przy 1 blastocyscie sa bardzo male, ale ciesze sie, ze w koncu bede mogla sprobowac, bo po 5 miesiacach czekania na dawczynie w Invikcie mialam juz serdecznie dosyc. Takze ruszam od nowego cyklu I zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieje, ze Jagoda zapoczatkuje szczesliwa serie I ze sie na nia zalapie. Dziewczyny, czy ktos mial jakies info od Groszkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Dreamer bardzo się cieszę, że dali 3 komórki. To całkiem sporo, ale wiesz... łaski lekarz nie zrobił, bo mogłabyś zakończyć na tym etapie współpracę z kliniką... taka prawda. Dobrze, że wszystko na dobrej drodze. Wiadomo, że zawsze chodzi o ten jeden. Mam nadzieję, że wlaśnie ten czeka na Ciebie. Ja dziś usnęłam w ciągu dnia, żeby trochę odpocząć. Brzuch boli jak na @ i troszkę zaczęłam się martwić... ale wciąż wierzę, wciąż staram się tym czasem cieszyć, chociaż zmagamy się z różnymi dodatkowymi problemami, które nas troszkę zaskoczyły. Pozdrawiam Was najserdeczniej Dreamer trzymam mocno, bardzo mocno kciuki. 3 komórki to sporo, powinnaś mieć przynajmniej jeden jeszcze zarodek. Mam nadzieję, że dipytałaś o dawczynie i wszystko Ci odpowiadia. Chociaż, jak ja już zobaczyłam Kropkę.... przestało to mieć jakiekolwiek znaczenie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mowiac Jagoda to nie spytalam o dawczynie- chyba w tej sytuacji wole nie wiedziec, no bo co jesli np. miala zielone a nie niebieskie oczy? Przeciez nie oddam mojego zarodka z tego powodu. Wiec chyba wole nie wiedziec. Tez po cichu licze na jeszcze jeden zarodek- maz odda chyba jeszcze raz nasienie, bo tamto bylo oddawane po 2 dniach wesela wiec jego jakosc raczej nie byla super. A reszta w rekach Boga. Na razie bardziej emocjonuje sie Twoim podejsciem niz tym ktore przede mna. Moim zdaniem bole jak na okres to calkiem normalny objaw takze we wczesnej ciazy wiec nie powinno Cie to martwic. Ciesz sie stanem w jakim jestes a za tydzien bedziemy wszystkie tu swietowac Twoj sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia gosia
Hej Dziewczyny, nie było mnie trochę, bo byłam jakiś czas w szpitalu i tylko podczytywałam, nie bardzo mając siły pisać. Jagódka, życzę, żeby to fascynujące uczucie bycia w ciąży trwało 9 miesięcy i wierzę, że tak będzie. Nie przemęczaj się, jedz witaminki i ciepło ubieraj, bo wrzesień jest kapryśny. Na pewno wszystko będzie dobrze :) Dużo nowych dziewczyn, fajnie, że dołączacie. Już niedługo pierwsze forumowe porody :) Miło, że wpadają ciężaróweczki i dodają nam sił do walki. Ja na razie musiałam odwlec sprawy, bo zdrowie nie pozwoliło, ale już myślę o pażdzierniku/listopadzie. Ściskam Was serdecznie. gosiagosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Dreamer-wcale Ci się nie dziwię że jesteś wkurzona na klinikę nieładnie się zachowali a zadość uczynieniem mają być dodatkowe 3 mrożone komóreczki. Nie rozumiem to znaczy że nie wszystkie komórki które wystymuluje dawczyni są przekazywane dla biorczyni.? Pipi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Gosia ale fajnie że sie pojawiłaś. Mam nadzieję, że ze zdrowiem wszystko ok już? Też dbaj o siebie jeśli planujesz podejść już teraz. Chociaż i tak wciąż jestem przekonana, że szczęście często odgrywa w tym wszystkim rolę kluczową. Z tymi bólami to tak różnie - na dwoj***abka wróżyła. Nie nakręcam się, po prostu żyję z Kropką jeszcze tydzień :) dzięki niej moje smutki są mniejsze i dzięki mojemu mężowi,który wczoraj się śmiał, że Kropka wynajęła u mnie lokal na prawie dwa tygodnie z możliwością przedłużenia ;) Dreamer... moja dawczyni mój ma tylko wzrost :) nic poza tym. Też mam to w nosie. Po prostu przy transferze odeszły wszystkie moje wątpliwości :) Pipi w Gamecie dają 7-8 komórek. Tak jest w umowie, resztę mogą zamrozić. może skorzystać inna para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 komorek dawanych przez Gamete to i tak duzo- w wiekszosci klinik dostajesz polowe komorek- jezeli komorki maja byc dobrej jakosci to raczej nie ma ich wiecej niz 10 czyli dostajesz ok 5, dlatego 7 to moim zdaniem uczciwa oferta kliniki. Ale jezeli pierwsza procedura sie nie uda nie wiem czy wroce do Gamety- jednak pozostaje niesmak, gdybym sama nie napisala do dr to podejrzewam, ze czekalabym jeszcze dlugi czas na informacje nie wiedzac ze w laboratorium czeka na mnie zarodek. Dla mnie jest to nie do pomyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam w Gamecie od początku lipca, dr R. mówił że do 3 miesięcy temat bedzie zamkniety, do dziś nie mam informacji co i jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Dreamer naprawdę ostatnio o Tobie myślałam zastanawiałam się -czy w Gamecie znaleźli Ci już dawczynie (nie bylo dawno wpisów od Ciebie)... Nie martw się jeśli zarodek przetrwał do blastocysty to znaczy,że jest już mocny...wiele zarodków ginie po 3 dobie (te słabe).Pamiętaj,że na forum mamy przykład Agusi z jednym zarodkiem, u Ciebie może być podobnie -póki nie spróbowałaś nie wiesz...życzę Ci sukcesu. Dr P.zadbał też zapewne o dobór dawczyni, przecież zna Twój fenotyp,a dobierał pod Ciebie.Głowa do góry:). Pipi nie znam kliniki w Polsce,która przekazuje wszystkie komórki dawczyni do jednej biorczyni ( tzn,jest taka opcja w Invicie,ale za to się słono płaci,z ryzykiem że jeśli dawczyni nie wyprodukuje odp.ilości komórek to i tak nie zwracają Ci pieniędzy).Płacisz w ciemno,zaznaczając przy umowie -wszystkie kom. danej dawczyni. Kliniki leczenia niepł.to jest prywatny biznes i nie ma się co wkurzać...:) Pozdrowionka dla Wszystkich kadetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13": Gościu drogi, radzę Ci zadzwonić konkretnie do dr. R, bo inaczej możesz czekać kolejne 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagótko dzwoniłam w tamtym tygodniu kazali czekać:( myslisz że lepiej zadzwonić bezpośrednio do lekarza? Ja rozmawiałam z kimś z działu invitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam Jagódko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Gościu, powiem tak... 3 miesiące dzwoniłam do kliniki, wreszcie bezpośrednio do dr. P, który tym się zajmuje, ale do dr R też. Radzę na początek zadzwonić do dr. R powiedzieć, że sporo czekasz i czy masz w tej sprawie kontaktować się bezpośrednio z dr. P. A pewnie tak będzie. Jak dr P wybierze Ci dawczynie poproś mimo wszystko dr. R, żeby potwierdził wybór. Z własnego dośwadczenia wiem, że telefony do wszystkich pracowników razem wziętych nic nie dadzą :) po prostu trezba z tymi dwoma lekarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu posluchaj Jagody- ja gdybym za jej rada nie skontaktowala sie z lekarzem to tez dalej bym czekala. W Invikcie, zeby dostac komorki dawczyni na wylacznosc trzebado prcedury doplacic 5 tys., za podstawowa cene 13 tys. + transfer dostaje sie polowe. Biorczyni- nie odzywalam sie, bo nic sie u mnienie dzialo, teraz tez nie chcialam sie odzywac, ale stwierdzilam, ze taki przypadek ze pacjenci mieli zarodek a o tym nie wiedzieli jest warty wspomnienia, tym bardziej ze tydzien temu kontaktowalam sie z klinika aby dowiedziec sie jakie sa szanse na dawczynie- gdyby nie telefon do dr dalej nic bym nie wiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra jutro dzwonie może uda mi sie z nim pogadać, fajnie że jest to forum i jesteście zawsze pomocne:) Troche już mnie zaczyna denerwować ale musze dzwonic Majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Droga Dreamer masz w 100% racje to jest niedorzeczne i na pewno warte wspomnienia , to jakieś kpiny ze strony kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda a nie posiadasz emaila do dr M.R. z Gamety bo ciężko sie pewnie do niego dodzwonić:( mam taka pracę że ciężko mi długo próbować a koleżanki są ciekawskie Majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Majka napisz do mnie maila forum.forum@vp.pl, postaram się jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napiasałam chyba doszło wiec czekam cierpliwie:)Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn. Majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Witam wszykie Kadetki xx Jagódka czekamy razem z Tobą, U nas chyba dobrze, Małą już fajnie czuję, szczególnie wieczorami się ukaywnia i jak się położę po jedzeniu. Niestety macica sie napina i cały czas jestem na zastrzykach. Martwi mnie to bo może prowadzić do przedwczesnych skurczów a to dopiero 24 tc. xx Dreamer - sytuacja faktycznie conajmniej dziwna, jednak tak naprawdę będzie liczył się efekt, aby maleńki silny Blastuś został z Tobą czego z całych sił życzę. xx Groszku napisz chociaż dwa słowa co u Ciebi i Groszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć mam pytanie 10 dni temu miałam transfer moja beta 1.2 jak myślicie są jaieś sznse aby sie udało ? za 2 dni jeszcze raz pójde na bete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę,że szanse nikłe na powodzenie,akurat tego transferu. Przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: niestety Gościu, beta za maleńka... przykro mi JTM widzę że u Ciebie też nie bez problemów, już mniej niż więcej zostało całe szczęście Majka kontaktowałaś się z kliniką? Seven jak się czujesz? Groszki kochane dajcie znać, każdy się niepokoi... Dreamer daj znać co z kolejnymi komórkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×