In vitro z komórką dawczyni

Anacondooo, bardzo budujące słowa. Takie, które dają nadzieje na sukces:) Ja sobie tak cichutko czekam na telefon z Gamety i podczytuje forum i trzymam za Was wszystkie dziewczynki kciuki. Majka

dziś hcg wyszło 292 jupiiii

Ktory dzien po transferze?

ja do Anacondy pisałam, ale ja nie jestem Anacondaa. Jestem Ewa, napisałam do anacondy bo czytałam jej posta i chciałam zabrać parę słów. jestem tu czasem bo moja siostra ma stwierdzoną jak ja mepoazuę i powoli zaczyna myślec o kd. podałam jej namiary na Wasze forum i tak poczytalam kilka stron ostatnich i znalazłam wpis Anacondy,/ chciałam więc jej odpisać by wiedziała,że nie do konca tak jest,ze gameta jest przereklamowana. dziewczyny ja bym chciala by sie Wam wszystkim udało. ja kiedys tez walczyłam i tez jedno in vitro mam nieudane-pierwsze. ale w drugim az troje bąbelków, trzecie będzie w marcu :D

jestem 13 dzień po transferze właśnie dzwoniłam do Novum powiedzieli że ładnie przyrasta

Aleksandra- gratuluje!! Czy to całkowity koszt in v z KD?? 8500?? A ile kosztuje transfer??

tak to cały koszt jaki zapłaciliśmy no oczywiście leki też dodatkowo ale za nie to nam wyszło tak około 300 zł ale to się wiadomo rozkłada

Poprzednie procedury tez robiłaś w novum?? Jeszcze prosze o cene trensferu :) dziekuje za odpowiedzi i gratuluje :)

tak od początku jestem w Novum a koszt transferu to 6500 plus zaliczkę płaciliśmy na początku 2000

Aleksandrooo wielkie gratulacje, beta piękne przerasta oby tak dalej:) Ewa takie informacje są na wagę złota, tchnęłaś w to forum optymizm- dziękuję. Pozdrawiam Was wszystkie kobietki

Jagoda13: wreszcie powiało optymizmem :) Aleksandra piękna beta, dbaj o siebie teraz bardzo, bardzo :)

Aleksandra: ogromne gratulacje, dużo siły Wam życzę! Monalisa: dzięki, chyba będziemy musieli skorzystać z noclegu bo mamy spory kawałek jakieś 600km... zobaczymy jak się wyrobimy na pierwszej wizycie... a powiedz mi, z tego co sie orientuję Bocianie nie "wybiera się" dawczyni, tzn koloru włosów itd ale co z grupą krwi? na to też nie ma wpływu? Marta

To jeszcze ja tchnę w Was nieco optymizmu. Byłam tu zawsze ale nigdy nie pisałam. Za namową jednej z Was, super babeczki, której sie nie udało (jeszcze!) trafiłam do Gamety. Mam 40 lat, od 6 lat wiem, ze mam wygasanie czynności jajników. Próbowałam naturalnie ale nie oszukujmy sie (AMH 0,3, FSH 51) było to niemożliwe by udało sie naturalnie. Dojrzałam do decyzji. Miałam z 7 komórek, 4 zarodki. Udało sie za 4 transferem, gdy dostałam najsłabszy :) dzis dopiero moge Wam napisać, ze in vitro sie moze udac. Serio miłe panie. Potrzeba dobrego lekarza ( moj jest mistrzem do tego przystojnym ;)) super zespołu w laboratorium i wiersie mi ze szlam na ostatni transfer pewna porażki bo wcześniej miałam super zarodki i nic. Podchodzcie, próbujcie. Żałuje ze tetaz sie zdecydowałam majac 40 lat ale przed ostatnich 5 myślałam, ze moze uda sie naturalnie :-) próbujcie a wygracie :)

Aleksandra, Tak trzymaj ! nadal zaciskam kciuki za dalsze pozytywne informacje.

Monalisa: Mnie lekarz mówił że starają się dobrać dawczynie i uwzględniają nasz fenotyp w miarę możliwości. Jak byłam to na sali byly dwie kobiety które wyglądem pasowały do mnie ale trzeba pamiętać że to jest wschód i jak masz urodę slowianska będzie łatwiej. Fakt o dawczynie nie pytalam ale ja jestem stara wyga i mnie to nie interesowało chce żeby się udało bo co mi po dawczyni idealnie pasującej jak ciąży z tego nie ma.

mnie też nie zależało na tym jak wygląda dawczyni tylko oby się udało bo o to chodzi, ale na wizycie oczywiście Pani doktor brała nasz opis. Jak do nas zadzwonili i powiedzieli w skrócie jak wygląda dawczyni to faktycznie jest podobna ;)

Monalisa: W Bocianie jest podobnie nawet przygladalam się kobietom na sali i mój mąż też i doszliśmy do wniosku że to jedna z nich bo odpowiadały wyglądem a grupa krwi nie miałam jak zapytać szukałam pomysłu żeby dowiedzieć się czegoś i wytypować właściwą dawczynie ale nie wypadałopporuszać takich tematów. Ale obie by pasowały do mnie i wizualnie były ok.

Czesc. Czeka ktoras z Was na dawczynie z Gamety. W pazdzierniku byly kobietki stymulowane i zastanawiam sie kiedy zadzwonia? Majka A i jeszcze jedno najwazniejsze Aleksandro trzymam kciuki bardzo szczerze jak poprzedniczki:-)

Jagoda13: Majka męcz lekarza dziś :) ewenrtulnie dr. P od razu :)

ale mam niefart, dziś jestem umówiona do lekarza bo ciągle monitorujemy mój naturalny cykl póki jeszcze mozna, siedzę w pracy i zauwazyłam coś czarnego między palcami ręki, właśnie ugryzł mnie kleszcz. zamiast do ginekologa idę do chirurga pewnie zaaplikuje mi antybiotyk i po ptakach w tym miesiącu muszę odpóścić ja to mam szczęście :( czekam tylko na wyniki m i zgłaszamy się na invitro z kd.

No mowil zeby ten tydzien jeszcze czekac wiec niechce byc natretna ale pewnie tak trzeba:-) Majka

Monalisa: Jak mnie ugryzl kleszcz lekarz kazał tylko obserwować czy nie pojawia się wokół ugryzienia odczyn tzn takie pierścienie i objawy podobne do grypy. Mój mąż dostał jakąś surowice z kolei więc może nie dać antybiotyku ale rzeczywiście ostrożniej byłoby wstrzymać się w tym cyklu bo nie wiadomo co z tego wyniknie. Masz pecha ale to nie tragedia

Dreamer trzymam kciuki za Ciebie:) bo to chyba na dniach

Dziękuje za pozytywne historie w ostatnich dniach wszystkim gościom na forum:) to ważne wiedzieć,że Wam się udało:):)z KD.

Dziewczyny, mnie wygląd dawczyni naprawdę nie interesuje, nie ma to dla mnie znaczenia, ale jeśli chodzi o grupę krwi, to wolałabym żeby była odpowiednia-w stosunku do naszych. Nawet nie chodzi o moje widzi-misie, ale o dobro dziecka. Wolałabym żeby nie musiało w przyszłości cierpieć z tego powodu lub odpowiadać na niewygodne pytania. Niestety, żyjemy w kraju w którym jeszcze długo nie będzie tak jak powinno być. Nie oszukujmy się. Marta

Monalisa: Pewnie tylko ja w tej chwili w ogóle modlę się o ciążę a grupa krwi to tylko miły dodatek.

Monalisa Kochana! Modlisz się jak my wszystkie.. Wierze że to nam się uda! Nigdy nie miej wątpliwości. Marta

Monalisa: Co do ciąży to nie wątpię że będzie bo jak raz się udało to następnym też tylko kiedy bo tracę cierpliwość trzy razy zonk

Coco jak Twoj test poniedziałkowy?

KasiaAnia: Witajcie dziewczyny....... Aleksandra gratuluje o tak tego nam trzeba na tym forum. Co do podejsc ja podchodzilam w invicta 3 razy trzecie podejscie udane pomimo ze zarodki byly najslapszej jakosci cieszylam sie tylko 3 tyg 4 podejscie bialystok i klapa Mona gdzie teraz podchodzisz?