Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość kriszz
Mam pytanie do was W poprzednim cyklu miałam transfer (22.01.16)zarodków. Brałam 3x luteine dopochwowo i 3x duphaston. Dobrze się czułam niestety pierwszy wynik po11 dniach 5 7 hcg potem 1.7 Niestety nie udało się. Po 4 dniach po odstawieniu leków dostałam miesiączkę Obecnie jestem w 12 dc bolą mnie jajniki bardzo (przypuszczam że mam owulacje bo zawsze mnie wtedy boli i czas się zgadza) niestety boli bardziej do tego ból delikatny piersi senność i wzmożony apetyt. Na takie objawy czekałam po transferze a nie w kolejnym cyklu po. Trochę się martwię ze pojawiły się zaburzenia hormonalne. Czy któraś tez tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Gabi 77 dziś otrzymałam wyniki pozostałych badań immunologicznych które zlecił mi profesor Wilczyński : p/ciała przeciw beta 2 glikoproteinie , p/ciała anty-fosfolipidowe , test limfocytotoksyczny - i jak zwykle wielka dupa , tzn : wszystkie wyniki ujemne . Czyli w dalszym ciągu nic nie wiemy . We wtorek wizyta w gamecie , chcę aby doktor zrobił mi scratching endometrium , przed kolejnym transferem , nie ma dowodów że pomaga , ale inie ma powodów że szkodzi , tak wiec nie mam nic do stracenia i w kolejnym cyklu transfer .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, Scratching pomoże! Bądź dobrej myśli. Napisz kiedy będziesz miała transfer, będę trzymać kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wera halllllo jestes?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dzwoniłam do bociana w Białymstoku w poniedziałek i mówili że robią z KD hurraaa!!! to moje trzecie podejście będzie niestety i ostatnie mam cały czas problem z zagnieżdżaniem zarodków ciekawe co tym razem doktor M wymyśli mam nadzieje ze zanim podejdę do transferu zrobi mi wszelkie badania powiedzcie kochane czy ktoraś z was miała problem z zagnieżdżaniem zarodków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sonia
Witam jestem po 1 in vitro z KD ciaży biochemicznej z salve. Jestem po histeroskopi i posiewu, obecnie biore acard, encorton,prognowe i czekam na wyniki i wizyte dr.S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Anamix628 Hey ja jestem po dwóch transferach i można powiedzieć że mam problem z zanieżdzeniem zię zarodka , dwie ciąże biochemiczne ( bhcg w 11 dpt dodatnia w 16,17 dpt juz wychodziła ujemna ) . W kolejnym cyklu podchodze do kolejnego transferu , i tez jestem ciekawa co mój lekarz wymysli .Kilka postów wczesniej pisałam jak przebadałam się immunologicznie - i tez mi to nic nie dało ( dalej nie wiem czemu się nie udaję ) po za dużym ubytkiem pieniedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sonia 200km
Mam pytanie o histeroskopie i ryse ednometrium czy to pomaga przed transferem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marynia 7
Zuzia 917 , Karolka 502 , Baleboste przepraszam ,że tak długo się nie odzywałam. Miałam trochę problemów rodzinnych /rodzice -szpitale/.W tym czasie nie przestawałam zajmować się transferem KD.Trochę mi jajniki wariowały /torbielki .zatrzymanie okresu itp /ale chyba pożar ugaszony tzn na 100% dowiem się w pn. Gin. powiedziała ,że we wtorek mój M ma jechać w swojej sprawie do Krakowa a na 5 dobę ja mam jechać a to wypada w niedzielę.Zaczynam siać pietruszkę - dobrze ,że mam 10 komórek tylko pytanie jak zareagują ?.Mam dopłacić za selekcję zarodków i mieć podane dwa.Zobaczymy jak to się skończy ?????Obiecaliśmy sobie z M startować trzy razy i może za którymś razem się uda.Teraz pozostaje mi modlitwa o CÓD......Bbbbb gratuluję Karolka ,że Ci się udało już niebawem przytulisz swojego skarbka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia, mi histeroskopia z rysą chyba pomogła...robiona w cyklu poprzedzajacym...nie wiem na 100 proc czy to to, ale jestem już w 25 tygodniu ciazy i wiem ze przy nastepnym zarodku tez sie zdecyduje na scratching

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Dziewczyny w którym dniu cyklu ( cyklu przed transferem) wykonuje się scratching endometrium ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, mam pytanie. Mam 29 lat,choruje na endometrioze,jajowody drozne,jajniki małe po operacji, amh 0.2 Lekarz dal mi 2% szans na inv z moja komorka, proponuje KD. Inny lekarz mowi o naturalnych staraniach -musze podjac jakas decyzje,boje suw nawrotu choroby -doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc, dziewczyny pomozcie. Mam 29 lat,choruje na endometrioze,amh 0.2, jajowody drożne,jajniki małe po operacjach. Lekarz daje 2% szans invitro z moja komorka i proponuje KD rzekomo 60-70% szans. Inny mowi o naturalnych staraniach jeszcze. Boje sie powrotu na stol operacyjny..musze na cos sie zdecydowac-pomozcie. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Gość z 10:34 Decyzje musisz podjąć sama , nikt jej za ciebie nie podejmie . Mogę ci tylko powiedzieć że u mnie wygladało to podobnie jak u ciebie : 33 lata , endometrioza , ostatnie amh 0,06 i 10 lat starań o dziecko .Lekarz dawał nam 2% szans invitro z moja komorka i rzekomo 60-70% szans z kd . Może ja jestem inna , ale wybrałam kd , chociażby ze względów czysto matematycznych i dla tego że przy stymulacji na moich komórkach w trakcie mogło by się okazać że musimy wszystko przerwać i co została bym z niczym , no ewentualnie z kupą pieniedzy wydana . Zreszta finansowo ivf z kd w moim przypadku wyszło tyle samo co ivf na mojch komórkach ( leki do stymulacji owulacji były by strasznie drogie ) . Ktoś może powiedzieć że pieniadze się nie liczą , dla nie ktorych może nie , ale dla mnie tak( podchodze komercyjnie ) tym bardziej że tu wszystko liczy się nie w "złotówkach" tylko w setkach a nawet i tysiacach . Przemyśl sobie wszystko za i przeciw , porozmawiaj z lekarzem niech ci wszystko wytłumaczy w obu procedurach i nie spiesz się z podjeciem decyzji - to nie jest zakup chleba . Na pewno podejmiesz decyzje najlepszą dla siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka502
Marynia7 trzymam kciuki za Ciebiez całej sily, musi sie udać, myśl pozytywnie, bo to najwazniejsze. Zycze zeby bylyo jak najwiecej blastocyst i transer zeby sie udał za pierwszym razem jak u mnie :) mi do terminu porodu zostały 2,5 tyg i juz nie moge sie doczekac jak utule nasze malenstwo i nadal nie kogę uwierzyć ze to juz tuz tuz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia200h - i jak rezulraty? Gdzie podchodzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy to normalne aby w 4dpt nie było zadnych dolegliwości? Mialam transfer blastki i do dzisiaj nic nie czuje jestem załamana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość z 10.34- Ja również mam endometrioze ,niedoczynnosc tarczycy i mi lelarze też dawali 2% szans na moich kom ,oczywiście in vitro , pomyślałam spróbuje i nic z tego dostawalam konskie dawki zastrzykow a pecherzyki urosly tylko dwa z czego na punkcji nie bylo komorek ,no i zdecydowalam sie na kd- udalo sie za drugim transferem :) jeżeli czujesz ze dasz rade to spróbuj na swoich moze akurat sie uda ,zawsze mozesz podejść do kd :) warto walczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 14.34 - to zupelnie normalne ze nic nie czujesz, ja mialam dwa transfery ,po pierwszym pobolewal lekko brzuch jak na okres i bylam pewna ze sie udalo , ale niestety sie nie udalo ,natomiast po drugim nie czułam nic i bylam przekonana ze znowu nic a się udalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kasia200kh - sprawdź meila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 15:35 dziękuję i za odpowiedz i..... co udało Ci się za drugim razem? Bo ja za pierwszym miałam większość objawów ból piersi i podbrzusza poza tym ciągło mnie w dole brzucha ale beta wyszla zbyt mała zwłaszcza ze byłam jeszcze po zastrzykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego wszystkiego nie doczytałam ze sie udało:) super gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że my wszystkie baaaardzo chcemy, ale na logikę - jakich objawów można sie doszukiwać kilka dób po zapłodnieniu?! Gdyby to była naturalna ciąża to może dopiero za tydzień przyszłoby Ci do głowy, że coś jest na rzeczy a może za dwa... Jeśli chcesz szukać objawów to jedynie plamienie implantacyjne może być jasnym sygnałem. A poza tym to bądź dobrej myśli i daj dzieciakowi spokojnie się zadomowić. Brak objawów to najlepszy objaw. Trzymam kciuki i dawaj znać po testowaniu. Na pewno się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmir 88
DZIEWCZYNY... od marca wybieram klinike i zaczynam walke o szczescie.....mam tylko jedno pytanie: GDZIE??? PROSZE o konkretne odp typu...Białystok, invicta, gameta....jedno słowo wystarczy bez zbednego rozpisywania sie... z gory dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddradzam Invicta bo nie mają dawczyń, jestes popychana od lekarza do lekarza a lekarz który ma Ci dobrać dawczynie nawet cie nie widzi na oczy. Za to polecam Gametę Rzgów, ale tam jest podobno jakiś problem z KD obecnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka502
Ja też polecam gamete w Rzgowie, w moim przypadku szybko i skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baleboste uśmiałam sie z Twojej odpowiedzi "daj dzieciakowi się zadomowić" masz racje każda z nas szuka choćby najmniejszego drobiazgu, który potwierdziłby że ten mały cud jest w nas . Najważniejsze to pozytywne myślenie i trzeba iść do przodu.Kazdej życzę spokoju i cierpliwości:)♡♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę każda klinika ma plusy i minusy, więc ciężko doradzać:/ każda z nas zadowolona jest z kliniki tam gdzie właściwie sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Kaszmir88 ja odradzam Salve no chyba że chcesz żeby Cie traktowano jak towar na linii produkcyjnej. Każą robić badania a potem nie pytaja o wyniki. Jak Ci sie nie uda to nawet nie sprobuja docierać dlaczego tylko umawiaja Cie na nastepny transfer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×