In vitro z komórką dawczyni

Cześć Dziewczyny, W miarę możliwości czasowych podczytuję forum i cieszę się z każdego sukcesu a przykro mi jeśli są porażki. U nas wszystko idzie na tę chwilę dobrze. Przechodzimy obowiązkowe kontrole zlecane wcześniakom - jest w porządku. Córeczka rośnie choć straciła ostatnio apetyt ale mamy nadzieję, że to chwilowe. Aż niewiarygodne, że to już ponad 4 m-ce od porodu. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki - oby się udawało a gratulacje dla tych, które oczekują już na swojego maluszka - oby ciąża była bezproblemowa. Taida, A jak tam Wasz synek ? wszystko dobrze? skrobnij co nieco jeśli jeszcze czytujesz forum.

Gośću 20:05 te kpmórki były w banku. Dla mni nie stymulowały się. Wybrałam dlatego tą kobietkę bo miała te cechy i gr krwi jaką chciałam + to że z tych kom urodziła zdrowe maleństwo. To był cud jak twierdzę , że Ona tam była . Wiem ile czasem się czeka na dawczynię. Może mi to tak się ułożyło bo podchodziłam do tego na spontane nic wcześniej nie sprawdzałam nawet nie za dobrze wiedziałam jaka to klinika to przygotowując mnie do transferu proponowała mi moja Gin. Ja jechałam na sam transfer i za niego płaciłam 5900 . Wcześniej moja Gin ustaliła z Macierzyństwem , że 10 rozmrażają i 2 podają / ewentualnie jakby coś było do zamrożenia to bym dopłacała ok 600-700 zł/.Ja przygotowana byłam na 8000 z groszami ale miło się rozczarowałam na miejscu

Ps. Do gościa tak były mrożone ponoć niektórzy twierdzą lepsze

Roma super, ze sie odezwalas :) to faktycznie niewiarygodne jak czas szybko minal ! Tez jestem ciekawa co u Taidy? Marynia fajnie sie u Ciebie to wszystko potoczylo - czekam na Twoja druga bete z niecierpliwoscia :)

Hej, ale nachalna a wręcz prymitywna reklama kliniki...........

5900 za 10 komorek i transfer? W Krakowie w Macierzynstwie? Tanio cos ;-)

No bo to troll jest, czasami takie tutaj piszą i wracają co jakiś czas .

Jak troll o co chodzi ???

Gość 16:48 licz się ze słowami bo trola to możesz spotkać w Norwegii. Ja jestem kobietą z krwi i kości jakbyś wcześniej czytał moje wpisy to byś wiedział , że trafiłam na Gin która współpracuje z klinikami robiącymi in vitro. Pytano mnie o transfer to odp a do tego doszły badania 2 razy robione bo czas minął i genetyczne coś ok 5-6 tys + przygotowanie u mojej Gin wizyta po 250 więc to nie jest takie tanie jak ktoś ma ochotę też w ten sposób zrobić to na prywatny mail dam dane i namiar na gab i moją lekarz. Wychodzi na to , że miałam farta.

Zuzia 917. Zrobiłam dziś betę i jest 231,59 a progesteron 26,50

Gość 14:16 jaka nachalna reklama kliniki. Dziewczyny co z Wami odpisałam co przeszłam w szczegółach i gdzie. Ale jak Wam to nie leży to nie czytajcie. Chciałam podzielić się co i jak ale dla niektórych nie warto. Piszę szczerą prawdę i nic nie wymyślam. Dzièki Kd z tej kliniki mam bhcg zadowalające i niebawem odwiedzam Gin . Jaki miałabym cel pisać nie prawdę??? Widzę że dziewczęta z wcześniejszych stron były o są bbb życzliwe i pomocne

Zuzia 917 dziś robiłam kolejne badanie progesteron 26,50 a beta dzięki Bogu rośnie 231,59 moja Gin zmieniła mi dawki leków i za ok 10 dni wizyta znów będę trzęsła portkami czy wszystko dobrze.sorki co jakiś czas piszę z komórki i błędnie mi pisze , że wiadomość nie wysłana i się dubluje

O stuknij w stół to się ..... skąd wiesz że to o te wpisy chodziło?

Marynia byle tak dalej! Ta Beta to super powod do radosci :)

Marynia extra :-) co to za gin? Z Krakowa ? Gratulacje bety :-) dzięki za opis co i jak. Jestem z Krakowa i temat ten mnie dotyczy.

Marynia - nie przejmuj się. Znam tę Twoją Gin bo kiedyś była moja prowadzącą dr a tutaj zawsze znajdzie się ktoś ktoś kto ma dużo do powiedzenia i ocenienia innych (a nawet się nie zaloguje). Gratuluję szczęśliwego transferu i życzę spokojnej ciąży.

Roma 77 i gość 21:43 dziękuję za dobre słowa . Moja Gin z Warszawy w Krakowie tylko transfer. Zuzia 917 bbb dziękuję za te słowa zaczynam myśleć pozytywnie

Roma a Ty jak tam ? :-) aaaa oki, Marynia i tak super ! :-) dobrze ze są tacy lekarze ze chca pomoc skutecznie. A przygotowanie jakie mialas? Co bralas?

Marynia7 gratulacje jeszcze raz!!!!!

Gratuluję Marynia :-) oby ciąża przebiegała spokojnie. Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki za Dzidziusia

Gość 22:31 to co brałam na początku Wit B 12 i 6 , co-enzyme 10 c stymen ,jod , acard ,kw foliowy , Dha 250, Wit d a przed transferem dołączyłam euthyrox n 25 , duphaston,progynowa , Luteina i mam skaczące ciśnienie to jeszcze dopegyt i clexana 60 mg

Karolka, pamietasz mnie? Mialysmy zblizone terminy transferow. Jak tam? Juz po wszystkim?

Lola pewnie, ze Cie pamietam :) dawno sie nie odzywałaś. Ja jeszcze nie urodziłam, chodze teraz co dwa dni na ktg i do lekarza, ale malenstwu na razie nie spieszy się na ten swiat. A co u Ciebie, juz urodziłaś? Baaardzo jestem ciekawa co u Ciebie bo praktycznie w jednym czasie nam sie udaly transfery.

Karolka i Lola a za którym razem wam się udało? Ja podchodzę wkrótce i boje się ze moze byc jedno podejście i jak sie nie uda to sie załamie. Kasy dużo a jak się nie uda to bede plakac :-( Malina

Malina mi się udało za pierwszym razem. Dostaliśmy 11 mrożonych komórek z czego do piątej doby dotrwaly 4 zarodki. Jeden mialam podany a pozostałe 3 czekają na nas.

Ja jestem juz szczesliwą mamą Nikosia, ktory przyszedl na swiat przez cc, bo duzy z niego chłop wyrósł:-) Udalo sie za drugim transferem i mam jeszcze trzy w zanadrzu. Karolka, ten Twój dzien też juz sie zbliża. Powodzenia.

Cześć Marynia. Gratuluję bety. Ja też miałam transfer w Macierzyństwie w Krakowie. Początkowo myślałam że się udało, beta ładnie przyrastała, po czym przyrost zwolnił tzn cały czas przyrasta ale nie w takich procentach jak powinno . Na usg widać pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym w najbliższy piątek mam mieć usg serduszkowe, jeżeli nie będzie to pewnie trzeba będzie odstawić leki. Jeśli masz ochotę napisz do mnie mój meil sylwianow1985@o2.pl

Sylwianowa -nie dziękuję . Napiszę do Ciebie ale po wizycie u Gin bo teraz się tylko niepotrzebnie nakręcam. Napisz tylko kiedy miałaś transfer . Aha co się orientuję to bhcg jak by było źle to by spadało a nie rosło. Trzymam mocno kciuki za Twoje powodzenie i głowa do góry.

Źle może być na każdym etapie. Nawet jeśli hcg rośnie, nawet jeśli bije już serduszko, to też może się okazać , że potem jest źle. Przyrost hcg to nie wszystko. Dobra, zdrowa ciąża przez 9 miesięcy jest ważna.

Witam wszystkich. Jestem Asia. Mam pytanie czy któraś z Was leczyła się w Gyncentrum Ostrava? Chciałabym skorzystać z KD bo na własne nie mogę już liczyć. Jesteśmy po 1 nieudanym in vitro z KD w Invimed Katowice. Pozdrawiam