Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Ogólnie po transferze mialam optymistyczne nastawienie, poniewaz po raz pierwszy udalo nam sie otrzymac takie ladne blastocysty, ale jestem zla na siebie, że sie jeszcze lepiej nie przygotowalam. Mam do zrzucenia 6kg, tamtym razem jak zaciazylam udalo mi sie te zbedne kilogramy zrzucic a teraz zawaliłam, pomino tego ze dosyc duzo cwiczylam. w sob chce zrobic betę, ale pewnie kolo srody zrobie z moczu bo pewnie nie wytrzymam. Asia31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia głowa do góry mnie piersi wcale nie bolały noe czułam nic a nic.Poza tym jutro lub pojutrze mozesz iść spokojnie juz zrobić betę po co masz się denerwować do soboty, ja robiłam w 7dpt i wyszła 60. W poprzednich 2 transferach miałam i bolące piersi i podbrzusze i ciągle coś mnie kuło i ciągnęło i co i się nie udało. Więc nie myśl za dużo tylko rób betę o wszystko będziesz wiedziała.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tosia, to nie jedna osoba pyta o wiek, tylko różne osoby. A pytanie jest zadawane właśnie dlatego, że jednak ma to jakieś znaczenie. No i ktoś może chce się porównać. A Ty ile masz lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmir 88
Tosia nie denerwuj sie tak :-) pewnie ze wiek ma znaczenie,im pozniej tym chyba trudniej,ja nie mam np problemu napisac ile mam lat_27 :-Pczyli mlodziak ze mnie :-P ostatnia @ wieku 25....dlatego zdecydowalam na kd:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps.i dziewczyny piszcie Nicki,latwiej nam bedzie sie rozrozniac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie mam problemu z podaniem swojego wieku i mimo wszystko uważam że wiek nie jest ważny bo dziewczyny starsze od nas podchodzily po raz pierwszy do kd i udało się za pierwszym razem.Mam 33:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była Tosia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmir 88
Super :-) odrazu zrobilo sie milo i sympatycznie :-) pozdrawiam Cie serdecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia31 a chorujesz na cos? Malina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia a chorujesz na cos?? Malina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia a chorujesz na cos ? 7 transferow to sporo :-( teraz moze cos ruszy i bedzie ciaza -glowa do gory! Malina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ze nie, mam zdiagnozowana przedwczesna menopauzę która zdiagnozowano w wieku 18 lat. Tak 18lat, a gdy miałam 16 zaczęły sie problemy z miesiączka.teraz mam 31lat, noedoczynosc tarczycy ale opanowana 0,9 tuż przed transferem. Każdy lekarz mówi ze endo super przyrasta, ładnie ukrwione, histeroskopia super- ale brak zagnieżdżenia. Stosuje tez clexane w razie jakbym jakieś przeciwciała wytwarzała, ale to nic nie pomaga. Ogólnie jestem zdrowa, b.rzadko choruje,uprawiam sport,żadnych używek ( jedynie moze słodycze) i to wszystko nie pomaga, nie wiem co jest ze mną nie tak?! :-( Asia31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia a jakoś komorek? Jakie klasy zarodki transferowali? W 5 dobie? Moze po prostu pech i musisz czekac na dobry moment. Hmmm AH Ci robili? Albo ryse na endometrium? W jakiej klinice jestes? Malina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszmir 88
Koala89 odezwij się do mnie :) jestem ciekawa co u Cb :) może jakas kawa w Waw:) co Ty na to? w ogóle dziewczyny z Waw, proponuje spotkanie co Wy na to?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszmir 88
Asia31- a ogólnie jak się czujesz? zadnych innych dolegliwości? na jakiej htz jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZesc dziewczyny, podawali mi zawsze 3dniowe zarodki klasy A lub B z embrioglue i nacięcie otoczki.tym razem podali 5dniow 2 blastocysty klasy AA z embrioglue. Na HTZ brałam już przeróżne leki, obecnie FemostonConti. Czasem tylko coś mnie koło pępka zakłuje i nic więcej, mam tez normalna temperaturę chociaż biorę tony progesteronu. Nie miałam jeszcze tyko zadrapania endo- moze przy następnym transferze. W czwartek chyba zrobię betę.dzieki za zainteresowanie. Asia31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym się różni femoston conti od normalnego femostonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie wiem czym sie różni, podejrzewam ze to to samo. Dziwne jest tez bo podczas HTZ mam miedzy plamienia, dosyć duze przeważnie po 16tabletce, ale na to tez żaden lekarz nie ma rady. Spróbuje pózniej zmienić leki. Asia31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używałam plastry system sequi conti i bardzo byłam zadowolona żadnych plamień, bardzo dobre samopoczucie i @ jak w zagarku.Moze spróbuj właśnie tych plasterkow.Zmienia sie je 2x w tygodniu. Tosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Gabi 77 co tam u ciebie słychać ? Działacie coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia31 robiłaś betę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, które pochodzą z małych miejscowości lub wsi. Jak otoczenie reaguje na to, że miałyście in vitro? Czy mówicie o tym w ogóle innym, rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w dużym mieście a i tak nikomu o tym nie mówię, poza dziadkami dziecka i moim ginekologiem i oczywiście mną i mężem :) nikt nie wie. Uważam, że jeśli komuś miałabym o tym powiedzieć, to moje dziecko jest pierwsze któremu się taka informacja należy. Ludzie potrafią być okrutni i nietolerancyjni, szczególnie w tym kraju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na betę idę jutro, 8dpt ale nie mam juz żadnej nadziei. w 8dpt (podane 5dniowe blastki )beta powinna być juz wiarygodna? Prawda? Asia31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baleboste. Ja z mlutkiego miasteczka i to na podlasiu. Nie mówię nikomu oprócz ginekologa. Ale on napisał na karcie ciąży ivf i położna przeczytała. Teraz mam prawie na 100% pewność, że rozpowiada o tym znajomym w szpitalu (ciekawy temat do ploteczek). Załamało mnie to. To przykre było gdy przyprowadziłam dziecko do laryngologa, weszłam do rejestracji i ta położna tam była (wiedziałam co się zacznie gdy wyjdę). Potem na wizycie u tego laryngologa tamta baba z rejestracji podeszła do mojego dziecka i popatrzyła się nie jak na eksponat muzealny (córka się przestraszyła, ja zdenerwowałam, ale nie spojrzałam nawet w jej stronę). Nie wiem gdzie mieszka ta kobieta, której położna powiedziała, nie wiem czy nie zna mojej rodziny, znajomych. Stresuję się, bo ja absolutnie nikomu nie mówiłam, nawet rodzicom. Co byście zrobiły na moim miejscu. Chciałam zadzwonić do położnej (w końcu złamała tajemnicę lekarską, mogę nawet do sądu z tym iść, zaskarżyć ją, itp. ) Ale co powiedzieć, robić dym? Nie mam dowodów tak na prawdę. Może tylko w przyszłości się dowiem, że ludzie mnie obgadują, bo już wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież in vitro to nie wstyd, to nie kradzież, morderstwo czy równie coś złego. Wiem, że inaczej może być w małych miejscowościach (niż w większych) gdzie taka sprawa może być "sensacją" ale tak naprawdę to jak Ty traktujesz tę sprawę będzie kształtowało podejście do niej innych ludzi. Im bardziej będziesz się przejmowała i starała to ukryć tym większa sensacja to będzie. A tak z drugiej strony co by się stało gdybyś podeszła do tego normalnie - i nie chodzi mi o chwalenie się na prawo czy lewo ale po prostu jeśli ktoś zapyta to zapytać dlaczego pyta bo to przecież prywatna sprawa i rozważyć czy nie przytaknąć, że tak to było in vitro. Ludzie pogadają i przestaną a ukrywanie tego faktu (i tym bardziej rozmowa z położną) nie ma sensu bo jeśli już rozpowiedziała to zawsze będzie to przekazywane w wielkiej tajemnicy dalej. Oczywiście zrobisz jak chcesz ale to my sami mozemy nadać kształt pewnym sprawom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna kwestia to samo in vitro a druga to, że z kd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie o inv pare osób wiedziec bedzie (to pomoc medyczna aby pomoc ludziom zaden wstyd, a dzieci takie same jak poczęte naturalnie) a o KD nikt oprocz mnie i meza nie będzie wiedzial. Malina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, ja się boję o dzieci. Boję się, że ktoś może im dokuczać, np w szkole. Młodzież w tych czasach jest oktutna do szpiku kości. Sama mam traumę z dzieciństwa bo miałam w podstawówce prEsladowcę, wiem co przechodziłam. A po tym co można poczytać w necie, co wypisują niekturzy wariaci o ivf, o dzieciach, że nie normalne, chore, inne, gorsze, bez duszy. O tym , ze ivf to równa się apostazja. Boję się panicznie takich ludzi i przekonań. W kosciele pójdę do komunii ( spowiadałam się) to będą oczy wybałuszać, że jako! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jak bym piwiedziała położnej aby nie przekazywała informacji dotyczących mojego leczenia osobom trzecim to by się przestraszyła a tak to za 5 lat, za 10 , zawsze jak mnie zobaczy to się nie będzie mogła powstrzymać. Ona lekko podchodzi do tematubo powiedziała mi kedy zaszłam po ivf w ciążę naturalnie że jej kuzynka też tak miała. Ja zaparłam się, że nikt ma nie wiedzieć, bo ja nie pytam nikogo jak począł swoje dziecko i nie mogę się przełamać. Do tego stopnia, że mam lęki przed kontaktem z ludźmi, że poruszą ten temat. Mam bliźniaczki a ludzie lubią do ciekać skąd się wzięła ciąża mnoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×