Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Dziewczyny, czy któraś z Was podchodziła do KD w warszawskim invimedzie? Wybieram się tam na pierwszą wizytę, więc chętnie poznam jakieś opinie. Koala, baaaardzo trzymam kciuki za Twój następny transfer! Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Gosiaczku123 wobec tego ja też na nic już nie liczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitro
Ja ciągle czekam na dawczynie. Ale opowiem wam co mi się ostatnio przytrafiło. Odstawiłam cukier bo miałam trochę słabe wyniki. Jestem na plastrach i od kilku miesiecy w punkt miałam okres zaczynałam nowe pudełko plastrów i okres się pojawiał czyli wzorcowo A ostatnio (minął juz ponad miesiąc jak byłam na diecie bezcukrowej) zaczynam nowe pudełko a okresu nie ma, oczywiście w ogóle mnie to nie zdziwiło w końcu menopauza itp. Minęły dwa tygodnie czyli 4 pierwsze plastry zaczęłam się dziwnie czuć zawroty głowy jakoś było mi nieswojo rano budziłam się strasznie głodna no i zrobiłam test ciążowy oczywiście byłam pewna że nic z tego i jak odczekałam te dwie minuty to nic nie było. Byłam wtedy nad morzem dokładnie w zeszły poniedziałek. W piątek dostałam okres dzisiaj wyjęłam test i była na nim bardzo slabkutka ale jednak druga kreska, nigdy wcześniej jak oglądałam tester nie widziałam drugiej kreski ani po dwoch ani po pieciu minutach ani po godzinie. Zastanawiam się skąd mam wiedzieć że może zaszłam i powinnam przyjmować jakieś leki które wspomogą ciążę. Oczywiście trudno powiedzieć czy byłam w ciąży czy to tylko tester tak pokazał po czasie. Ale dietę sobie utrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitro
Dodam jeszcze ze strasznie Lubie słodycze i od zawsze bardzo przesadzałam z ilością spożywanego cukru. Uwielbiam czekolade i zelki i ciasta. Radzę wszystkim podobnie przesadzajacym ze słodyczami przynajmniej do transferu przejść na dietę bezcukrowa. To całkiem fajne doświadczenie dodatkowo oczywiście jest jeszcze jeden efekt przez pierwsze dwa tygodnie straciłam 4 kilo. I wróciłam do mojej wagi sprzed kilku lat dokładnie sprzed rozpoczęcia mojej menopauzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koala z takim podejściem to Ty daleko nie zajdziesz nie ma co sie użalać nad sobą i ciagle myśleć pesymistycznie bo to sukcesu niestety nie wróży.Trzeba wziać sie w garść i isc do przodu,a nie ciagle tylko marudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vitro byc moze udalo Ci sie zajsc w ciaze ale wtedy natychmiast naley odstawić plastry.Zapytaj sie lekarza co o tym sadzi? Hmm moze zdarzy sie na tym forum kolejny naturalsik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a czy femoston może podnosić tsh?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAntka
Hej Dziewczyny :) wszystko się udało ;) moje drugie cudne Malenstwo jutro kończy 4 tygodnie !!! I spi właśnie obok mnie w wozeczku ;) urodziła się z wagą 2910 g i 10/10 w skali Apgar, 21.06 o godz. 21.39 :) Marysia jest bardzo grzeczna - daje popalić czasem w nocy, ale na szczęście rzadko. BElaboste z dwojeczką szkrabow jest wesoło - zwłaszcza ze starszy zazdrosny o mamusie strasznie :) ;) zostałam juz sama - mąż do pracy poszedł po opiece i jakoś daje rade ;) obiad na 2 dania na piecu, maluchy przebrane, nakarmi one - starszy ogląda bajkę ;) mała spi a ja mam wreszcie chwilkę by do Was napisać ;) musze Wam napisać ze Marysia jest ślicznaaaa :) ma czarne długie włosy i juz ponad 4 kg ;) Antoś jest jasnym blondynki em wiec wygląda to fajnie hihi ;) na szczęście ja blondynka i mąż ciemny wiec nie wzbudzały podejrzeń ;) z pytań na forum. Ja zaszłam za pierwszym razem w obie ciążę, z dwóch różnych dawczyn. Nie mam z tym problemu - przecież rodzicem jest ten kto wychowa a rodzeństwem ten z kim przeżywam dzieciństwo i kto mnie kocha jak brata, siostrę ;) ger_da u mnie było tak samo z pozyskiwaniem komórek. Dlatego zabieg był tańszy niż wszędzie. Zuczę Wam Kochane wszystkim 2 kreseczek :) i udanych, spokojnych ciąz !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia123
do Koala89, 3mam kciuki, mysl poozytywnie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAntka i Baleboste - gratulacje ogromne! Zdrówka dla Was i maluchów! Gościu od femostonu - nigdy nie słyszałam o tej zależności, a biorę femoston. Kiedyś endokrynolog powiedział mi natomiast, że duże dawki estrofemu, jakie przyjmuje się przed i po transferze (progynova) mogą podnosić tsh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisy_baby
Dziewczyny a jak nam się skończą blastocysty (ja chyba będę miała tylko 2, myślałam że uda się i będą 4)od dawczyni to znowu trzeba podejść do całej procedury od początku i znowu zapłacić pełną kwotę czy tylko za jajeczka dawczyni? czy któraś z Wam może mi powiedzieć jak to wygląda w Salve?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Będę się starała z calych sił przegonić czarne myśli i nastawić na pozytywne myślenie Malgosia123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kriszz
Cześć Dziewczyny mam pytanie, jakie badania muszę powtórzyć przed kolejnym transferem bo niestety minęły już 3 miesiące w salve medica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitro
Niestety z tego co mi wiadomo to wpłaca się ponownie całość 13000 bo dawczyni trzeba ponownie podać wszystkie leki zapłacić za niedogodności itp. Wiec niestety koszty ponosimy całkowite. Pierwszy raz tez miałam tylko dwa zarodki. Teraz czekam na dawczynie w salve i mam nadzieję że będzie ich więcej chociaż z drugiej strony potrzebny mi tak naprawde jeden z którego będzie ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitro - ten test to myślę, że dobra wróżba na przyszłość - może czeka Cię podobna niespodzianka co Taidę :) Koala89 - rozumiem,że nie chcesz się na nic nastawiać tym razem i znowu rozczarować, ale trochę pozytywnego myślenia się przyda temu zarodeczkowi MamoAntka - podziwiam super organizację, ja z jednym jeszcze nie do końca ogarniam dom, niech się dzieciaczki dobrze chowają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My same decydujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do sprzedania 27 kapsułek Lutinusa. Termin ważności 07.2018. Niestety nie mam aplikatora. Mój mail: gutekk@autograf.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a wy robiłyście transfer z jednym czy z dwoma blastusiami, podzielcie się ze mną Waszym zdaniem, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robilam z dwoma, z czego jeden się przyjął i urodzilam dzidziusia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Daisy_baby czy Ty dziś aby nie byłaś ma transferze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to nie byłam ja, jadę do lekarza dopiero 3 sierpnia i dopiero będą mnie przygotowywać...nawet nie wiem ile to będzie trwać...to ja też będę chciała dwa blastusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi77
Wracam po dosc dlugiej przerwie. Kilka miesiecy zajelo mi pogodzenie sie z niepowodzeniami pierwszych transferow. Podaja ze KD to 50-60% szansa na ciaze ale juz w to nie wierze. Tyle dziewczyn, tyle transferow i tylko kilka ciaz :( Mam zamrozone zarodki i bede wracac, ale wcale nie latwo miec nadzieje po kilku porazkach. I wiem juz ze niewiele zalezy ode mnie ale chyba od szczescia. Jedna dziewczyna zachodzi w ciaze dwa razy po dwoch transferach a druga po 14 transferach nie ma nawet ciazy biochemicznej. Mam nadzieje ze we wrzesniu uda mi sie podejsc. Koala widze ze podchodzisz teraz, mocno zaciskam kciuki zeby sie udalo tym razem. Napisz kiedy masz transfer a moze juz jestes po? Vitro dzwon i dopytuj sie o dawczynie. Mojej kolezance lekarz mowil ze jak ma wysokie FSH to test ciazowy moze byc slabo dodatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi77
Cd OneWish kiedy podchodzisz? Jak sie przygotoowujesz, bo mam wrazenie ze masz duza wiedze o transferach. Ciekawa jestem w ktorych dniach cyklu i przy jakim grubym endometrium mialas poprzednie transfery? Deisy_baby powli ogarniesz wszystko i moze za pierwszym transferem sie uda. Kaszmir88 i Kriszz na jakim etapie przygotowan jestescie? Zuza917 gdzie sie podzialas, przeciez bylas "dobrym duchem" tego forum. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam transfer jednego zarodka i się udało, nie zdecydowałabym się na 2 na raz bo gdyby się przyjęły oba to bałabym się ciąży mnogiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
Daisy- zastanow sie dobrze, czy jestes zdecydowana na ewentualna ciaze blizniacza. Taka ciaza jest dosc duzym obciazeniem dla organizmu i niesie ze soba spore ryzyko. Poczytaj sobie troche na ten temat zanim podejmiesz decyzje o ilosci transferowanych zarodkow. Nie odradzam, ale wazne zeby decyzja byla podjeta swiadomie. Vitro- mi tez czasem testy wychodzily lekko pozytywne( taka blada kreska)Najprawdopodobniej tak jak pisze Gabi byl to wynik wysokiego FSH w okolicy 100. Przy takich wynikach o owulacji i ciazy nie bylo mowy. U kobiet po menopauzie z wysokim FSH moze wystepowac nieznacznie podwyzszony poziom bHCG, ktory czulsze testy ciazowe odczytaja wlasnie jako wynik pozytywny. Zuza- odezwij sie Dziewczyny gratuluje nowym mamusiom i trzymam kciuki za podchodzace i testujace w tym miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi77 rzeczywiście stopniowo wdrażam się w całe te procedury, ale nadal w wielu sprawach jestem zielona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya86
Maszeńkkaa nam się udało w Invimedzie dopiero za 4 razem no ale się w końcu udało. To była nasza 3 dawczyni więc kasy poszło sporo ale teraz to już nieistotne. Daisy mi podali dwa zarodki i jestem właśnie w 24tyg ciąży bliźniaczej... Pierwszy trymestr to był koszmar bo dopadły mnie niepowściągliwe wymioty tak że kilka razy lądowałam pod kroplówkami a dwa miesiące musiałam leżeć plackiem bo między zarodkami pojawił się krwiak i dostałam krwotoku. Tak więc różnie to bywa i na pewno ciąża mnoga to wyższe ryzyko ale jak sobie pomyślę że znowu miałabym przechodzić przez cały ten obłęd z czekaniem na dawczynie, transfer, wyniki to cieszę się że mam w brzuchu dwa maluchy:) powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×