Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

Polecane posty

Gość gość
pewnie tak, ale nie przetłumaczysz,,,ona wie lepiej , i na tym w zasadzie można zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze ludziom kit wciska, ze wszystkie kobiety po 40 sa przezroczyste. Kto jest przezroczysty ten jest przeroczysty. Dostawala rady, jak moze zwrocic uwage na siebie i tylko jadem pluje. 40 plus to nie starosc ludzie:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zglos ten temat wreszcie do usuniecia bo bedzie sie to za toba ciagnac jak gowno. Pamietaj ze w internecie nikt nie jest anonimowy i wszystko zostaje, tak jak twoje wpisy na wyborczej. ze tez wstydu nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz co piszesz
" 40 plus to nie starosc ludziepechowiec.gif" Ale też nie młodość. Z kolei nawet 80latka potrafi związać chłopu jaja i pokazać ci/pke. O JEJ!!! Znowu bede rzygał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. To jest dojrzaly wiek. Za granica kobiety kolo 40 pierwsze dziecko rodza i nikt im nie mowi ze sa przezroczyste i stare. Opanujcie sie wszyscy. Po co takie prukwy zyja w ogole :-O zeby innym zatruwac powietrze chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale my nie żyjemy za granicą. I każdy może trafić na takie "cuś" jak autorka. Dobrze że chociaż brzydka - to niebezpieczeństwo mniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:25:54 gość No i rodzą jakiegoś dałna czy inną kalekę.. prawda jest taka, że kobieta po 40 stce pewien etap życia ma już za sobą. Niestety niektóre kobiety budzą się trochę za późno i ciężko im się pogodzić z rzeczywistością..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:43, Coty ze wsi jestes?A badania prenatalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy ludzie jestescie zacofani :o Jezeli sami jestescie po 40sce i uwazacie, ze pewien etap macie za soba to bardzo prosze, ale mowcie ZA SIEBIE. Wogole to przykre i smutne (dla takiej osoby) miec takie poglady, bó co ludzie zrobicie jak stuknie wam 50tka, 60tka, albo nie daj boze dozyjecie do 90tki. Lepiej juteraz lepiej sie zabijcie, zamiast wegetowac do poznej starosci. A co do poznego macierzynstwa, to cos wam powiem. Moja prababcia urodzila moja bacie 82 lata temu w wieku 42 lat - byla to jej pierwsza ciaza. Dziecko urodzilo sie zdrowe. I nigdy nie byla u lekarza, mieszkala w malej wiosce i nawet na lekarza nie bylo ja stac. Kolezanka za to ma syna z zespolem Downa, chociaz urodzila go w wieku 24 lat. I jak to wytlumaczycie madrale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac ze Polska to ciemnogrod :-O nic sie nie zmienilo :-O debilu u gory akurat mieszkam na zachodzie i znam mnostwo kobiet ktore urodzily dzieci wieku 40 a nawet 45 lat. i wszystkie sa ZDROWE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 21:01 w Polsce to kobieta po 40sce powinna miec juz dorosle dzieci po 20sce i powinna powoli sie przygotowywac na przywitanie wnukow;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi was stare babska, nie możecie się pogodzić z upływem czasu i tym, że nie jesteście dla normalnego zdrowego faceta żadną partią, ale jak widać znajdują się frajerzy desperaci skorzy do zapłodnienia starego próchna bez względu na konsekwencje, także te finansowe alimentacyjne.. to jakby kupować 20 letni samochód i płacić cenę jak za nowy.. jak widać głupich nie brakuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazlam bardzo ciekawa i madra wypowiedz i podpisuje sie rekoma i nogami. Bardzo madra kobieta z autroki tego tekstu. I wlasnie takie kobiety zawsze beda mialy powodzenie a nie takie gledy jak Asterka. 23.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jak mialam 20 lat(teraz33) zawsze mialam facetów, ale ze lubilam byc niezalezna i miec swoje zdanie czesto sie klócilam i odchodzilam. Bardzo duzo moich kolezanek,bardzo sie balo rozstac z facetem okolo 30-stki bo kogo ja znajde z dzieckiem? Przymykaly oko na zdrady wzamian za nowe auto czy wycieczke az facet sam odszedl do mlodszej , bo same odejsc by nie odeszly bo Kaska. z racji wieku bnie wiem czy chcialabym wziąc slub czy byc w zwiazku na stale, widząc co się dzieje w zwiazkach ile trzeba przemilczec, przecierpieć, i byc tolerancyjną. Na szczescie mam swoją kasę(niemalą) dom, mieszkanko nad morzem... cieżko jest znalezc na poziomie faceta, albo stary 50 letni szukajcy mlodszej 20 lat(odpada nie lubię ojców) albo nieudacznicy zyciowi szukajacy zaradnej zyciowo co by ugotowala, uprala zameldowala itp... --Wiec wybralam zycie samotne, robię co chce jezdze gdzie chce , spotykam sie z kim chce...--- Chyba wole tak, czasami spotykam faceta ale chce mną manipulowac, ustawiac, chyba zrobilam sie zbyt wolna i nie zniose tyrana, poza tym absolutnie nie bedę gotopwać i sprzatac po kimś... a niestety faceci szukaja gospodyn, sluzby i oczywiscie zeby byla Barbi... Poza tym wygląd, sami wymagają, a wyglądaja ;-(((( chyba lepiej byc samemu , no moze jak niektóre mają milionerów, ale to tez zlota klatka i sluzba Panu i waldcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"żal mi was stare babska, nie możecie się pogodzić z upływem czasu i tym, że nie jesteście dla normalnego zdrowego faceta żadną partią, ale jak widać znajdują się frajerzy desperaci skorzy do zapłodnienia starego próchna bez względu na konsekwencje, także te finansowe alimentacyjne.. to jakby kupować 20 letni samochód i płacić cenę jak za nowy.. jak widać głupich nie brakuje.. " +++++++++ Biorac pod uwage twoj styl pisania to wywodzisz sie z samych nizin. Do tego jestes albo zakompleksiona pryszczata gimbaza, albo starym, niedomytym bezzebnym dziadem. Mi do 40tki jeszcze brakuje ze hoho ale nawet ja nie tknelabym ciebie palcem. W twoim srodowisku kobieta 40letnia jest zniszczona zyciem staruszka, ktora po wychowaniu 5 dzieci i uslugiwaniu panu i wladcy nawet nie wie jak powinno wygladac zycie kobiety. Dlatego ja decyduje o sobie, a Taki jak ty to moglby mi jedynie buty czyscic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolność - super rzecz.A później jak umierają rodzice, a rodzeństwa nie ma taka niunia-samodzielna spędza samotne święta.Wycieczki , imprezy, zabawy przestają bawić - wraca do pustego domu .I kota w najlepszym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jest zlego w pustym domu? co ty o tym wiesz? Gowno.Wyobraz sobie, ze sa kobiety ktorym takie zycie odpowiada i ktore wypelniaja czas madrze i ktorym towarzystwa nie brakuje. juz nie moge tych bzdur czytac : kto ci da na starosc szklanke wody, pusty dom i tylko kot... wy jestescie wszyscy pychicznie ulomni czy o co chodzi? mozesz mi powiedziec po co mi jest facet? na seks zawsze sie znajdzie a nawet kochanek na dluzsza mete. po co mam z kims mieszkac, znosic jeszcze jego humory i nie daj Boze, zeby mnie taki ktos rozliczal? albo mi mowil na co mam wydawac pieniadze? a idz mi precz w cholere z takim czyms. Zyje sama i zyje mi sie super !Ciagle poznaje nowych ludzi i nie siedze w domu dzien w dzien jak to robi autorka i nie trzese sie za kazdymi portkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak ktoś ma rodzeństwo to niekoniecznie żyje z nim w zgodzie, z mężem zawsze można się rozstać, a mając prawdziwych znajomych i przyjaciół człowiek nigdy nie jest sam. Moja ciotka jest starą panną po 60, ale samotna nie jest... ma koleżanki z którymi spotyka się regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolność - super rzecz.A później jak umierają rodzice, a rodzeństwa nie ma taka niunia-samodzielna spędza samotne święta.Wycieczki , imprezy, zabawy przestają bawić - wraca do pustego domu .I kota w najlepszym przypadku. Nie no lepiej zeby sie zwiazala z byle kim kto jej sie pod reke przypaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta:-O najlepiej byle kto zeby byl bo inaczej pusty dom i nie wiadomo co ze soba zrobic :-O sluchaj ja nie zyje dla kogos! Nie zyje dla faceta!Ja zyje dla siebie !A faceta wezme tego ktory mi bedzie na 100% odpowiadal a nie jakiegos zula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie te wychodza szybko za maz, co nie potrafia sie przeciwstawic otoczeniu i biora pierwszego lepszego, bo sie boja, ze zostana starymi pannami. A potem wychodza za maz, dzieci sie rodza i jest placz, bo facet nie jest taki jak sobie wyobrazaly, a sa za malo niezalezne i zaradne, zeby wziasc rozwod. To samo sie tyczy kobiet podobnie myslacych, ktore nagle zostawil maz po ilus tam latach, a one nie potrafia sie odnalezc w nowej rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciotka jest starą panną po 60, ale samotna nie jest... ma koleżanki z którymi spotyka się regularnie XXX I rozumiem, że jak jest chora to koleżanki gotują jej rosołek i przynoszą herbatę.W weekend koleżanki spotykają się z rodzinami, bawią wnuki a cioteczka ogląda telewizorek.albo wyprowadza pieska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, masz racje. Ja jestem samodzielna od 18 roku zycia. Z jednym partnerem mieszkalam 10 lat, rozeszlismy sie i gitara. Ale ja jestem przyzwyczajona do samodzielnego zycia i nie czekam na tego jednego z ktorym bede mogla na spacery chodzic, czy na kolacje do restauracji, czy na tance czy nie wiem co jeszcze. Ja sama jestem aktywna ! Ja nie wiem jak mozna siedziec dzien w dzien w chacie? Zycie nie sklada sie z wychodzenia za maz i rodzenia dzieci :-O :-O:-O zeby dom nie byl pusty :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I rozumiem, że jak jest chora to koleżanki gotują jej rosołek i przynoszą herbatę.W weekend koleżanki spotykają się z rodzinami, bawią wnuki a cioteczka ogląda telewizorek.albo wyprowadza pieska. x tepoto, taki model zycia jest dla ciebie nie do wyobrazenia ograniczony czlowieku? 60 lat to nie stary czlowiek i chyba sama moze sobie herbate czy rosol zrobic i jak nie ma meza czy dzieci to inna rodzine. a jej kolezanki to pewnie tez samotne kobiety. wiesz jaka z******ta starosc miala moja babcia? Zyla 87 lat i miala kolezanki z ktorymi jezdzila na organizowane wycieczki oraz na organiziwane tance dla seniorow. po to wychodzicie za maz i rodzicie dzieci aby uniknac samotnosci na starosc? OMG :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciotka jest starą panną po 60, ale samotna nie jest... ma koleżanki z którymi spotyka się regularnie XXX I rozumiem, że jak jest chora to koleżanki gotują jej rosołek i przynoszą herbatę.W weekend koleżanki spotykają się z rodzinami, bawią wnuki a cioteczka ogląda telewizorek.albo wyprowadza pieska. _ No oczywiście że przynoszą rosołek. Właściwie to widzisz, ja sama jej przynoszę ten rosołek, a choć nazywam ją ciotką to nie jest moją rodziną - to koleżanka mamy. A w weekend dwa razy w miesiącu gra z koleżankami w brydża, dużo jeździ ze znajomymi w Polsce albo po świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:11 Aleś durna.A co jeżeli ma się dwoje dzieci,a one potem emigruj na inny kontynent?Dzieci maja swoje życie.A nie slyszalas o przypadkach,gdy dzieci wypiely się na swoich rodziców? Dodaj jeszcze o szklance wody na starość .Będzie do kompletu bezmózgu jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciotka jest starą panną po 60, ale samotna nie jest... ma koleżanki z którymi spotyka się regularnie XXX I rozumiem, że jak jest chora to koleżanki gotują jej rosołek i przynoszą herbatę.W weekend koleżanki spotykają się z rodzinami, bawią wnuki a cioteczka ogląda telewizorek.albo wyprowadza pieska. _ No oczywiście że przynoszą rosołek. Właściwie to widzisz, ja sama jej przynoszę ten rosołek, a choć nazywam ją ciotką to nie jest moją rodziną - to koleżanka mamy. A w weekend dwa razy w miesiącu gra z koleżankami w brydża, dużo jeździ ze znajomymi w Polsce albo po świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I rozumiem, że jak jest chora to koleżanki gotują jej rosołek i przynoszą herbatę.W weekend koleżanki spotykają się z rodzinami, bawią wnuki a cioteczka ogląda telewizorek.albo wyprowadza pieska." ++++++++++++++ Szkoda tylko, ze jest tak malo dzieci gotujacych starej matce rosolek. A tyle domow starcow i starych ludzi, ktorzy notorycznie sa odsylani w czasie swiat do szpitali i innych przytulkow. Bo po co rodzinie taki schorowany stary czlowiek. Oczywiscie nie jest to regula i nie zycze nikomu by kiedykolwiek musial przezywac taka sytuacje. Ale ten standardowy tekst o podaniu herbaty na starosc staje sie powoli przezytkiem. Dzieci rodzi sie nie po to zeby zapewnic sobie opieke na starosc, a dlatego ze ma sie potrzebe obdarzenia tej drugiej osoby bezinteresowna miloscia, pozwalajac jednoczesnie dziecku na zachowanie wlasnej autonomi. Najszczesliwsze sa ten matki, ktore oprocz dziecka maja tez inne pasje i zainteresowania w zyciu. Bo jezeli tak nie jest to istnieje niebezpieczenstwo, ze taka matka da dziecku odczuc, ze jest jej cos winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby 60 lat to stary czlowiek byl :-O Chryste :-O moja mama ma 64 lata i pracuje na 4 zmiany w fabryce na caly etat. Wyobraz sobie :-O a ojciec skonczy 71, jest na emeryturze i jezdzi na rowerze oraz ma wlasny komputer z internetem. Nie stoja w miejscu, nie zagrzybiaja sie w chacie :-O dziwne nie :-O nie do pomyslenia :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze mama mimo ciezkiej charowy w fabryce od ponad 30 lat jest codziennie wypucowana jak laleczka. Trzyma sie dobrze, maluje, slicznie ubiera, kupuje sobie ladne ciuszki i otrzymuje zawsze wiele komplementow za to n.p od kolezanek w pracy. Mam nadzieje, ze beda jeszcze oboje dlugo zyc i cieszyc sie zyciem. Dzeiki Bogu mama za pare miesiecy na emeryture pojdzie a i tak mowi ze ona w chacie nie usiedzi i znajdzie sobie jakas dodatkowa robote. :-O mozna? mozna. I nigdy nie oczekuja ze ja przyjde i bede im towarzyszyc bo im nudno i nie maja co ze soba zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 22:32 no co ty 64 i jeszcze pracuje? W tym wieku to tylko swieca, moher i do kociola ksiedzu dac na msze. Takja osoba powinna sobie byla juz 20 lat temu w trabe strzelic wedlug co niektorych. W naszym spoleczenstwie zycie kobiety trwa do 39 roku zycia (jak dobrze pojdzie), a pozniej to juz tylko dom starcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×