czy ktoras z was zaszla w ciaze po stosunku przerywanym

Witam jak w tytule czy ktorejs z was sie tak przydazylo? Wiem ze jest to mozliwe ale zastanawia mnie jak czesto cos takiego sie zdarza gdyz sama w ten sposob kocham sie z partnerem.

Pomyśl,poczytaj,a potem wejdź na forum.

wiele dziewczyn zaszlo tak w niechciana ciaze

biedny partner :( zawsze zestresowany musi być jak się z tobą kocha, bo nie wie czy zdąży wyjąć :D

stosunek przerywany to debilizm rodem z e starozytnosci -to niesamowite z e ludzie go stosuja

Stosują... I jest dużo ludzi, którzy go stosują

ale to zadna antykoncepcja -same wpadki sa i nerwice, impotencja zaburzenia erekcji

my stosujemy te metode od kilku lat i wpadki nie bylo.

ja stosowalam 3 lata,tyle ze my na koniec zakladalismy prezerwatywe,zeby sie biedaczek nie musial stresowac kiedy ma wyjsc.a poczatek bez,zeby tez mogl troche wiecej poczuc:) dla nas wpadka nie bylaby wtedy tragedia,ale jednak jej nie bylo

i pytalaś przez te kilka lat, czy twój facet jest zadowolony z takiego obrotu sprawy?

stosunek przerywany powoduje nerwice, zaburzenia erekcji przerost prostaty, przekrwienie narządów - jest tzw preejakulat - wydzielina przed wytryskiem ,sa tam plemniki i kropla wystarczy by zajsc w ciąze- ale ludzie s a ciemni ze to stosuja - biedne wielodzetne rodziny tak robia i zle wychodza na tym -nędza

moj facet jest zadowolony i zadnej nerwicy nie ma ciemniaki!

ciemniaki? Ale to Twój wniosek, czy on C***owiedziaał, że jest zadowolony?

możliwe, że to nie ma takiego przypadku kobiety, ale to najczęstszy powód kobiecych ciąż.

to ciemnota totalna

jest zadowolony a nawet szczesliwy i sam mi to mowi. Ma wybor guma albo przerywany, woli to drugie. Tabletek ja nie chce brac.

odpowiadajac na pytanie autorki, jak ktos ma pecha to nawet w drewnianym kosciele cegla mu na leb spadnie.

To super, życzę więc dalszego szczęścia :)

a mojemu koledze w kamiennym zamku drzazga weszła. Taki przypadek też może być :D

moja już 18 letnia koleżanka urodziła syna w piątek. Został on poczęty właśnie przez stosunek przerywany

Tak, zaszłam po 2 latach

Dlaczego nie chcesz brać tabletek?

no właśnie, dlaczego? przez to Twój facet przez kilka lat na pewno nie osiągnął pełnej satysfakcji, a i Ty pewnie nie wiesz jak może być cudownie.... ;)

A dlaczego ktoś miałby chcieć brać tabletki? Normalne jesteście? Zdrowsza ciąża niż te tabletki.

ale wielodzietnosc to bieda otylosc i ruina zdrowia

wychowanie dzieci jest bardzo kosztowne a orędownicy i nakazywacze wielodzietnosci kasy nie daja i nic nie pomagają

Ha! Też się nad tym ostatnio zastanawiałam ;) U mnie jest podobnie - on chce to robić w ten sposób. O prezerwatywie nie chce słyszeć, z kolei ja nie bardzo mam ochotę na tabletki. Więc póki co lecimy tak. W gruncie rzeczy ciąża nie byłaby jakąś wielką tragedią, więc może dlatego jakoś bardzo się tym nie stresujemy ;)

Nie jestem autorką, ale też nie biorę tabletek antykoncepcyjnych. Mam regularne cykle i bezbolesne miesiączki. Nie potrzebuję ingerować w swoje hormony. Mam dobrze, bo co miesiąc nie płaczę z bólu, tak jak niektóre moje koleżanki i to mi wystarczy żebym nic w swoim organizmie nie zmieniała. Mojemu mężowi też powiedziałam, że albo prezerwatywa, albo przerywany. Od trzech lat stosujemy prezerwatywę. Za dwa lata może pierwsze dziecko, potem drugie. Po drugim dziecku on sobie podwiąże nasieniowody i nie będzie potrzebne żadne inne zabezpieczenie.

"wychowanie dzieci jest bardzo kosztowne a orędownicy i nakazywacze wielodzietnosci kasy nie daja i nic nie pomagają" Ale autorka tematu nie ma jeszcze dzieci. Jak urodzi pierwsze, bo stosunek przerywany zawiedzie to wtedy będzie myślała czy zmienić metodę. Większość kobiet chce mieć chociaż jedno dziecko.