Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

1 styczeń 2014 start

Polecane posty

Gość gość

mam sporo do zrzucenia ale dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam sporo, bo ok. 8 - 10 kg, ale też chcę dać radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jakieś 10 kg :) bardzo jestem zmotywowana. i zależy mi nie tyle co o dietę ale o zmianę nawyków żywieniowym i ograniczenie słodyczy... bo jem ich stanowczo za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sserduszkoo
moge i ja tez? potrzebuje schudnąć co najmniej 10 kg, zważę się jutro rano.. Ale chcialabym wazyc 55 kg przy wzroscie 160. Mam na to 3 mce, mam nadzieje ze mi sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
Hejka:) Jestem Agnieszka Chciałabym się przyłączyć :) Ja również muszę zrzucić kg , tym bardziej że po świętach i wczorajszym wieczorze mi przybyło :( Niestety jestem strasznym łasuchem :/ Nawet teraz walczę z sobą żeby nie iść po ciasteczka ;P Ogólnie jestem zwolenniczka tradycyjnego MŻ i szczerze mówiąc nigdy nie stosowałam jakichś wymyślnych diet Jedynie 1000 kalorii czyli jak widać MŻ :) teraz mam: wzrost 171 waga 68 Eh przed świętami było 65 kg hlip:( Mój cel :) Do czerwca chciałabym ważyć przynajmniej 60 kg :) Niestety mam słomiany zapal w chwilach zwątpienia mam nadzieje że mnie jakoś wesprzecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
Hej wiem ze mnóstwo już jest topików o tej tematyce ale będzie milo jak ktoś też postawi na zwykle ograniczenie jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taki zamiar - mniej jesc po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sserduszkoo
ja zwykle mz:) uda nam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 3 kg jeszcze od jutra zabieram sie za mz ( najlepsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam zacząć od dzisiaj ale w lodówce jeszcze było żarełko ciężkie, i rodzina mnie ciśnieniowała na jedzenie żeby się nie zmarnowało. Planuję przerzucić się na zdrowe,lekkie jedzenie i ćwiczyc z chodakowską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
Niestety po świętach jeszcze sporo tych smakołyków , ja sama pokonałam 3 ciacha a przecież miałam nie jeść :/ Z każdym dniem będzie lepiej ;) tylko musimy być silne Musze się wam pochwalić że jeszcze 04.2013 ważyłam 80 kg a dzisiaj 68 -> MŻ działa ;) Jak wpadną Wam jakieś fajne ćw (szczerze mówiąc nie a ciężkie) podawajcie info ;) A ja dla łasuchom takim jak ja polecam chrom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sserduszkoo
myslisz ze chrom pomaga? Czasem ma takie chwile ze zapomne o diecie i opycham sie jedzeniem a sa takie dni co bardzo trzymam diete:) ah ... te slodycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaszansa
To moze i ja dolacze. Jutro zaczynam. 160 cm wzrostu. Waga 67. Chcialabym wrocic do 57, czyli dyszke trzeba stracic. Dla mnie najlepsza dieta to mz, plus ruch. Zycze wam i sobie wytrwalosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
Im nas więcej tym lepiej :) sserduszkoo wiesz po jednej tabletce to nie ma różnicy. Jak zaczynam brać na początku muszę sama pilnować się ze słodyczami + chrom. Po kilku dniach, tak mniej więcej po ok tygodniu w moim przypadku, już mnie nie ciągnie do słodyczy czy jakichś tłustych rzeczy. Ale jest taka możliwość że na każdą z nas może to inaczej działać Jest taka fajna gazetka, możliwe że się z nią spotkałyście , a jak nie to polecam ;) http://superlinia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
hmm jakaś zawirusowana ta strona ? Ogólnie polecam ta gazetę , ćwiczenia, tabele kaloryczne , przykładowe jadłospisy :) Chociaż muszę przyznać że kiedyś była lepsza:/ no ale wszystko się zmienia. Pa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowana_30
Hej Wszystkim Ma nadzieję , że mogę się dolączyć usmiech.gif Moją znorą są oczywiście kilogramy ...brak kondycji ;/ teraz już wszystko legło .Chcialabym wrocic do formy sprzed lat kiedy ważylam nie tyle co teraz 67.60 a 55 kilo , wlasciwie 56 tez mnie satysfakcjonujejezyk.gif Tak więc zaczynam od dzisiaj - jestem pomierzona naksymalnie gdzie tylko się da, zaczynam ten nowy dzien od zmiany nawyków a więc ... koniec z czekoladkami i podjadaniem - regularne jedzenie , duzo wody , to to czego zamierzam się trzymac a co do wymiarow ... to o zgrozo!!! WAGA:67.60, WZROST :166 SZYJA:31cm BIUST:104cm BICEPS:30cm TALIA:79 BIODRA:101cm UDO :64cm ŁYDKA;:39cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sserduszkoo
witam:) dzien rozpoczelam z waga 67,4 kg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kolezanki :) ja rowniez dołanczam sie do was z dietowaniem ,tyle ze zaczełam 27 grudnia ,zaraz po swietach nie mogłam patrzec na siebie i od tego sie zaczeło ,nie weszłam na wage tego dnia bo sie bałam hehe ale dzis 7 dzien diety odwazylam sie stanac na wage i jest 64.4 buuuuu ,czyli mam jeszcze 6,5 kg do celu .Od paru lat moja waga wachala sie od 57 do gora 60kg ,,a teraz zgroza ,czuje sie strasznie ,mam 165 cm wzrostu i waga 58 kilo dla mnie to idealna waga.Trzymam kciuki za nas wszystkie i mam nadzieje ze bedziemy dzielic sie przepisami bo juz nie wiem co jadac na sniadanie ,,jajka wychodza mi bokiem hhehehe teraz zmykam na zakupy ,,musze kupic troche warzyw ,do uslyszenia pozniej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
Zdeterminowana_30 Solidne pomiary, już teraz wiem co miała na myśli koleżanka jak mówiła że jej pomiary ją załamały;) Ja na wagę dzisiaj nie weszłam żeby wstrząsu nie przejść z rana, a chyba powinnam :/ Na śniadanie zjadłam płatki - zwykle kukurydziane bez cukru , kubek kawy - tutaj niestety słodzę i pobiegłam do pracy. W dalszej kolejności miałam w planach sałatę z dodatkami , ogórek , kukurydza, papryka sos sałatkowy winegret + kefir Niestety końcówkę dnia w pracy miałam tak z*****ną, że skończyło się na kilku kulebiakach i ciastkach :/ No właśnie, mój kolejny problem jak jestem wk*****ona to jem :/ Ale jutro naprawię ten błąd. Mam nadzieje ze wasz dzień był lepszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapjekanka
hej to i ja sie dolacze, marzy mi sie tak -10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
:) Tylko nie popełniaj moich błędów , i to już od samego początku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!Moge sie dolaczyc? ja tez mam kilka kg do zrzucenia. jakies 6kg. od 1 stycznia postanowilam sie wziac za siebie. zrobilam sobie nawet rozpiske. cwicze a6w i robie przysiady no i ogolnie staram sie mniej jesc. obecnie waze 56kg przy wzroscie 158cm. najbardziej drazni mnie ta oponka ale musze najpierw ujedrnic troszke brzuszek po porodzie a jestem juz po dwoch i musze cos z soba zrobic. jak mi corka pozwoli to ide na pol godzinki na plac zabaw na nasza silownie i po dwoch dniach cwiczen mam straszne zakwasy. jak ide spac jeszcze robie po 30-40 brzuszkow i zobaczymy jakie beda efekty. pozdrawiam i trzymam kciuki za was dziewczyny:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek kolezanką :) wczorajszy dzien zaliczam do udanych ,wytrwalam w diecie wiec super ,,,dzis od rana juz na nogach ,ostatni dzien wolnego wiec wstalam wczesnie aby pocwiczyc ,pobiegalam 40 min ,poskakalam i na koniec pokrecilam hula hopem ,mam nadzieje ze oponka zejdzie z brzuszka,trzymajcie sie dziewczyny dzielnie ,niema co sie wylamywac z diety wiem cos na ten temat ,jak bedzie sie przerywac i wracac na nowo to efekt jojo gwarantowany ,przeszlam to pare razy i za kazdym razem samopoczucie gorsze ,musimy tym razem wytrzymac a za dwa miesiace bedziemy wygladac pieknie i oczywiscie nadal jesc rozsadnie :) zastanawiam sie co na sniadanko zjesc hmmm napewno pomidorki i chyba serek wiejski zjem do tego z papryczka ,,,,, dzis wieczorem ide na urodziny do kolezanki z pracy to dopiero bedzie wyzwanie nic nie zjesc i nie wypic ,trzymajcie kcuki za mnie jak co :) milego dzionka zycze ,napewnoi odezwe sie jescze wieczorekim przed wyjsciem ,,,,, DIETE MAMY DZIELNIE SIE TRZYMAMY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj zjadlam trzy kanapki z tostera i miseczke zupy pomidorowej i na tym chyba zakoncze ten dzien. rano sie wazylam i polecialo mi 100gram. dobre i to i zakwasy sa mniejsze. a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka :) U mnie nie najgorzej. Pomimo wczorajszego obżarstwa i to wieczornego co gorsze, rano waga wskazywała 67kg ;) A na śniadanie płatki o których już pisałam hihi :) Potem dopiero po 16 zjadłam tak samo zupę , a teraz pisze z kefirem ;) Wiem wiem to może niezbyt zdrowe żeby zjeść śniadanie i potem przez wiele godzin nic ale nie miałam możliwości zjeść wcześniej . Jakby nie było to jest zwykłe MŻ a nie jestem głodna na szczęście :) Ja może jutro wprowadzę ćwiczenia, chociaż dzisiaj chwilkę pobiegałam. pusia7914 udanego wieczoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anandani
To powyżej to ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunieczka88 witam kolezanke ,,,powiem ci szczerze że dwa posilki w ciagu dnia to za mało ,trzeba jesc minimum 4-5 razy ,trzy glowne posiłki i 1 lub 2 przekaski ,wtedy organizm nie bedzie szalal i wie ze dostanie jedzenie o okreslonej godzinie ,,,nie bedzie magazynował :) tak ja staram sie odżywiać dzien zlecial super ,,na obiadzic salatka ; pomidor ,cebula ,jajko ,pół mocarelli (kuleczki) pestki dyni ,lyzka oliwy ,sol pieprz i łyzka musztardy ,nawet corka sie dołączyła mniam ;) na kolacje hmm pewnie zjem jakiegos kurczczka z warzywkami u kolezanki na urodzinach ,mam nadzieje ze bedzie hehe jak nie to nic nie rusze :) za nie dlugo sie zbieram oooo jak m i sie nie chce ,,,jutro jeszcze na 10 godz do pracy buuu ,ciezko bedzie aaa u was jak dzis minol dzionek ,posilki ok czy jakies odskoki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusia7914 wiem ze to troche malo ale jeszcze dzisiaj do kawy zjadlam ze trzy rogaliki no i teraz nie pozalowalam kolacja-trzy kanapki z wedlinka(cienka)i herbatka z cytrynka. bylam tez wczesniej pol godzinki na silowni na Piechurze bo chce sobie ujedrnic posladki ktorych u mnie wogole nie widac a jak odpoczne chwilke po kolacji zaczynam 3dzien a6w i przysiady. ciekawe jak jutro bedzie ale postaram sie tak nie objadac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowana_30
Hej Wszytskim , Sorry ze ja tak raz a dzien ale powiem Wam , ze w pracy mam młyn .. no taka prawda niestety - ale wczoraj bylam na treningu przed no i standard - wrocilam po 22 i tylko myslałam zeby cos zjesc Chcialabym oczywiście byc tu jak najczesciej i mam nadzieje ze z Wami tez tak bedzie bo to bedzie dodatkowa motywacja dla mnie. gosc- ja teraz waze te 68 prawie wiec jakies 12 kilo rzede mną niestety , ale milo ze ktos ma mniej hehe No i faktycznie troche mało jesz ale podejrzewam , ze jestes mlodsza to moze nie masz takiego zdziadziałego metabolizmu jak ja. SERDUSZKOO- Skad ten czas 3 mce ?chodzi o wakacje , jakis wyjazd czy slub? co do wagi to przytulilabym taka wage :) moze sie zamienimy hihi? ANADANI-AGUŚ no pomiary to naprawdę mogą załamać no ale co zrobić , niktna siłe nie kazal mi jesc - to ja sama zarlam jak swinia !!! ja stawiam na ograniczenie jedzenia , wiec pod tym wzgledem chyba sie dogadalysmy , tyle ze ja chce jesc regularnie co 4 3 godziny , pewnie beda jakies poslizgu i wtopy ale byle nie takie masakryczne , co gorsza mam urodziny babci w poniedzialek wiec moze byc kiepsko z moja dietą :( No i gratulacje z powodu takiego spadku wagi :) j kiedys na mz zeszłam do 52 kilo z 72 a teraz roztylam sien potege a miesnie zastapil tluszcz ;/ ps. A...i tylko nie jedz sodyczy jak ja ... bo ja tez zajadam stresy ... alew sumie to ze stresami czy bez ja KOCHAM JESC NON STOP I JESTEM STWORZONA DO ZAMIESZKANIA W LODOWCE!!! NOWASZANSA- mamy podobny cel ... i mam nadzieje szanse :p tyle ze u mnie to nawet troszke wiecej ;/;/; PUSIA7914- Zzadroszcze Ci takiej wagi i trzymam kciuki abys szybko ja osiagnelo bo ja dla odmiany na okres swiat i sylwestra zafundowalam sobie totalne obzarstwo i jakdłam jak rasowy prsiak i efekt byl taki ze zyskalam kolejne 3 kilo na plusie ;( No ale niewatpiwe podziwiam to ze ci sie chce ruszac. Ja mam karnet a jakos ciezko mi dotrzec na silownie i co gorsza nie moge biegac bo mam powazne problemy z kolanem :(:((:(: AGUNIECZKA88- Aga jesli masz taka wage po porozie to wnioskuje ze wrocenie do wagi to bedzie pestka , coc pewnie fakt ... najgorsza bedzie oponka ale na o to juz cwiczenia . Ja kiedys cwiczylam 6 ale jak mialam mega kondycje i wtedy to mnie nudzilo teraz to obstawiam ze bym sie zsapala niezle :) Oki ... mam nadzieje ze zadnje z Was nie pominelam , pedze do kuchni bo miesko do panierowania czeka - zapanierowalam w przyprawie musztardzie z oliwa wiec juz w sumie zadnych tluszczow wiecej nie bede dodawala i dolacze do ego jakas kasze gryczana i bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdeterminowana_30 ja juz odchudzalam sie w ubieglym roku od marca do czerwca i udalo mi sie zrzucic 15kg z 68kg i to dlatego ze w czerwcu mialam swoje wesele. pilam strasznie duzo wody(ok 6litrow dziennie ale jadlam normalnie) bo tu na Kafeterii wyczytalam i na mnie podzialalo idealnie i czulam sie super ale od tamtego czasu sie zaniedbalam i dlatego postanowilam jeszcze raz sprobowac. biegalam i cwiczylam codziennie przez te cztery miesiace zeby tylko zmiescic sie w kiecke. teraz chcialabym ujedrnic swoje cialo i dlatego chce cwiczyc choc szczerze mowiac juz mi sie nie chce bo strasznie mnie nudzi ta 6weidera no ale skoro sie tego podjelam to dotrwam do konca no i sie ogromnie bede o to starala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×