Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

1 styczeń 2014 start

Polecane posty

Gość sałata20
czesc !moge sie przyłączyć z odchudzniem???? zaczełam dzisaj ,zjadłam mało i byłam na spacerze z psem ,niby nic ale jak na mnie to duzo,chciałabym utrzymac postanowienie Mż i schudnąc na poczatek 10 kg,z wagi 77 ,170 cm,jak myslicie dam rade??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki ,,ja juz po sniadanku i kawce ,,a teraz zbieram sie do pracy ,czeka mnie dzis dlugie 10 godzin ,,,dzis odpuszczam cwiczenia ,ale za to jutro bedzie podwojna porcja hehe jutro zaczynam o 11 i koncze prace o 18 wiec znajde czas na cwiczenia ,,,jak ma sie dwojke dzieci i męża ,czasem cieżko znalesc czas na sport ,chyba ze wstane baaardzo wczesnie przed wszystkimi to wtedy ok dobrze ze od poniedzialku szkola sie zaczyna:) sniadanko dzis ; kromka chleba ,jajo ,pomidor 2 sniad serek waniliowy danio i jeden andrut bez cukrowy aaa obiad szpinak swiezy rukola pomidor łosoś papryka i oliwa pestki dyni i luzeczka musztardy mniam juz nie moge sie doczekac ,jedzonko do pracy przyszykowane :) ZYCZE WAM KOBITKI WYTRWALOSCI I NIEŁAMAĆ MI SIE HEHE DAMY RADE aha musze sie przyznac wczoraj na urodzinach zgrzeszylam jedynie baaaardzo cienkim plastrem tortu :( ale coz pierwszy grzech mini mini wciągu tygodnia ok ucierkam do pracy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w poniedzialek jest swieto wiec szkola sie nie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaszansa
Hej dziewczynki. Oj widze ze sie grono powieksza. Nie mialamczasu zeby tu wpasc;( ale juz jestem. Musze tylko was przeczytac bo nie mialam kiedy nadrobic zaleglosci:/ dzis waga 66.5 czyli pierwsze pol kg za mna;) kibicuje nam wszystkim i wierze ze dojdziemy do wymarzonej wagi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jem od 1 stycznia 2 kromki pumpernikielu rano z jajkiem serkiem typu almette itp., jabłko, potem obiad i koniec i czuje się lzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sserduszkoo
witajcie:) super ze dolaczyly do nas nowe kolezanki:):) u mnie slabo z dieta ale teraz sie postram i bede trzymala sie diety:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja od poczatku roku staram sie po prostu jesc mniej, natomiast dzisiaj powrocilam do cwiczen i do nie jedzenia po godz 19. Aktualnie waze 53,6 przy wzroscie 158, strategiczne wymiary: biodra 91, udo w najszerszym miejscu 51.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! widze ze juz nas troche jest i bardzo sie ciesze. ja zjadlam dzisiaj jeszcze troche spagetty na obiad i do kawy dwa rogaliki. bylam znow na silowni i dzisiaj na 40 minut. zaraz jesz cze a6w i na dzisiaj koniec. mala56. mam wzrostu tyle co ty ale wage wieksza i wymiary niestety tez:(zycze powodzenia i do jutra:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki wpadlam na chwilke :) gość ;;;;- ja mieszkam w irlandii i u nas szkola zaczyna sie od poniedzialku :) dzień zaliczam do udanego ,bez grzeszkow jupiii ,teraz herbatka ,prysznic i nyny bo jutro znowu praca i ćwiczonka ,mały już woła MAMOOOO hehe coz zrobic nie widzial mnie przez 10 godzin ,,,dobra zmykam dobranoc wszystkim kolorowych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowana_30
witam wszystkie kobietki!!!! U mnie dzisiaj jak zwykle mało czasu le mimo nawet do pracy zabralam pojemniczki z jedzeniem i jadłam we wlasciwych odstepach :) Jutro tez bedzie do pracy - mam nadzieje ze nie zalicze zadnej wtopy bo to dla mnie raptem 3 dzien a ja juz mam kryzysy ... noralnie gdyby nie moj Lukasz to pewnie zamowilabym sushi ale w koncu ogarnelam sie jakos . Nie slodze , stara sie wiecej pic aczkowielk z tym srenio jescze zbyt wiele tu kawy z mlekiem 2 % :( ale lepsze te dwa procent od poprzednich kaw z mleczkiem skondensowanym i dwoma lyzeczkami cukru :) Tak wiec zycze wszystkim powodzenia i wytrwałosci!!! Agnieszunia88- ja tez kiedys chudlam ale tylko dzieki jedzeniu w jakies 5-6 m-cy 20 kilo i potem dopiero zaczelam akcje ujedrniania. Wygladąlam jak torpeda - taka prawda!!! zero cellulitu kostka na brzuchu a teraz ... kostke mam jak ją sobie markerem namaluje i pod warunkiem ze nie siedze bo wteyd znika pomiedzy moimi oponkami :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałata20
czesc kobitki , Trzymajcie sie ,ja dzis drugi dzien na diecie .wynik jeden banan.3 mandarynki,jabłko ,a jutro mam w planie zrobic sobie dzien ,dukanowy,mam apetyt na twarożek, omlet z otrebami i piers grilowana z salata ,moze mały jogurcik naturalny .takie sobie uslakiłam menu na niedziele i musze wytrzymac ,maz mnie dzis kusił piwem .ale byłam twarda i teraz jestem z siebie dumna ,pije wode i słucham muzyki ,pozdrawaim wszystkie panie!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek moje drogie :) sałata20 graruluje wytrwałosci ,mysle ,że po miesiacu konkretnego pilnowania mozemy juz zrobic jeden dzien w tygodniu na odstepstwa np sobota czy niedziela jeden posilek grzeszny ,czytalam o takim odstepstwie od diety na fb na stronie trenera ktory rozpisuje diety i ćwiczenia , wtedy organizm bedzie wiedzial ,ze raz w tygodniu dostanie cosik i my bedziemy z checia trzymac sie diety wiedzac ze mozna np wypic piwo i zjesc kawalek pizzy pod koniec tygodnia ,,,tylko pamietajcie jeden posilek w ciagu dnia a nie caly dzien hehe jak to czasem sie dzieje śniadanko juz zjedzone :) kawusie pije ,rodzinka śpi ,a ja biore sie za obiad bo na 11 do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdeterminowana 30 mam pytanko co ćwiczyłaś i co za kremy używałaś do ujedrnienia ciałka ,,,, ja przez to ze chudne i tyje mam lekki problem z ciałkiem :) życze miłej niedzieli ,pewnie wieczorem sie odezwe po pracy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszlo mnie wczoraj i wysprzatalam caly dom od gory do dolu, powiedzmy takie poswiateczne sprzatanie, skonczylam dopiero po 18:) mam "pedantyczny charakter" i takie generalki robie srednio 2-3 razy w miesiacu ale sprzatania na swieta nie uznaje-taki wybryk. Bylam padnieta, ale znalazlam jeszcze troche sily i zrobilam skalpel 2. Dawno go nie cwiczylam, ale dalam rade, lekka zadyszke mialam. Nawet nie zauwazylam kiedy przeszlo te pol godz. Pusia kawalek tortu to nie taki grzech, ja jak mam ochote na cos slodkiego, to po prostu jem byle wczesniej, zeby mozna to bylo jeszcze spalic, wieczorne obzarstwo to moja zmora. Nowaszansa dobry poczatek, oby tak dalej, ja postanowilam sie wazyc raz na tydzien, wazylam sie swego czasu codziennie i raz szlo w gore raz w dol, a tak to bedzie konkretny widoczny efekt, moze wszystkie bedziemy robily tygodniowe wazenie i porownywaly efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aduunia
Witam wszystkie panie. Spróbuję i ja. Coś o mnie, mam 35+, jestem pracującą (tryb siedzący) matką dwójki dzieci (4 lata i 7 lat), stresy zajadam słodyczami. Trudno mi wygospodarować czas dla siebie. Na wadze koszmarnE 77kg, wzrost zaledwie 164 cm. Marze o mojej dawnej wadze sprzed ciąż 64 kg. Pochodzę z okolic Warszawy. Na ten rok mam 2 postanowienia zgubić 15 kg i wrócić do nauki angielskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaFit
Dolaczam laski :-) mam pomysl na siebie i swoja diete i cwiczenia, nazwe to roboczo "Moja dieta bialkowa" bo na bialku sie opre, ale bede tez dbac o jedzenie innych zdrowych rzeczy, jak kasze, ryz, platki owsiane, czasem chleb itp. ALe gl. bialeczko i warzywko. Juz raz tak schudlam po pierwszej ciazy, gdzie duzo przytylam. A teraz waze cos ok 92kilo i potrzebuje schudnac do ok 70 a potem sie zobaczy. Skrobne cos wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny. widze ze nadal nas przybywa i dobrze bo im nas wiecej tym lepiej. ja dzisiaj na sniadanko tylko kawa z mlekiem bo na sniadanie nie mialam ochoty. na obiad ziemniaki i dwa kotlety mielone. pozniej kawa i pomarancza no i teraz druga pomarancza. jakos ten dzien kiczowaty ze nie mam ochoty na jedzenie. bylam jeszcze na pol godzinki na silowni i taki moj dzien a poranna waga wskazywala 55,5kg wiec pol kilo polecialo. do jutra:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wklejam moje zasady: hej, ja wporwadzam swoja diete, taka jakby bialkowa , ale zmodyfikowana. produkty, ktore wywalilam to chleb, smieci typu chipsy, slodycze procz raz na jakis czas prawdziwej czekolady. Jem: mieso, ryby, jajka, nabial (raczej malo i co kilka dni) wszystkie warzywa, owoce z umiarem, ale jem, bo lubie. Oprocz tego oliwe, maslo, orzechy, nasiona, kasze wszelkie, platki owsiane, czasem ryz, makaron razowy. Kombinuje gl. produkty bialkowe z niewielka iloscia zdrowej kaszy czy ziemniaka, do tego warzywka wszelkie. W sumie jem 4 razy dziennie i w koncu poczulam roznice miedzy odzywianiem swojego ciala i posiadaniem energii a napychaniem sie s**tem dla zaspokojenia glodu emocjonalnego czy stlumienia problemow i czuciem sie jak wrak na kanapie czy bezwartosciowy smiec smutas.gif Do tego cwicze na silowni i joge uprawiam z plyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowana_30
Witam ponownie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałata20
witam ,choc pewnie spicie wszystkie zdetrminowane,pusie ,agusie ,mamyfit i pozostale babeczki ,tak trzymajcie jak piszecie ja tez sie trzymam ,tylko jeszcze nie cwicze choc niektóre z was robia jakies wygibasy,nazwy mi nic nie mówia ale szacun wielki!mam problem ze spaniem i choc to mnie wk*****a nie biegne do lodowki jak kiedys, wiem ze zle robie ze nie spie,naczytałam sie necie ze sen jest sprzymierzencem odchudzania,ale jak jestem zla i nieszcesliwa nie moge spac)-: mam pytanko,co myslicie zeby jeden dzien w tygodniu regularnie nic nie jesc tylko pic wode? a i zgadzam sie na małe grzeszki np w sobote kolacja po miesiacu odchudzania,czesc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Salata, ja nie spie i C***oradze rewelacyjna metode, nastaw sobie budzik na dzis na 5 rano, spedz rzetelnie caly dzien urzedujac w domu a nie polegujac i gapiac sie w net, gwarantuje Ci, ze wieczorem usniesz jak bog przykazal o 22 i obudzisz sie rzeska jak skowronek. Bedziesz lepsza mama, gospodynia i miala werwe na caly dzien. A nie siedziec na kanapie, buszowac w necie do rana. Boj sie boga kobito, nie grzesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Witam wszystkie dziewczyny. Chcę się przyłączyć do noworocznego odchudzania. Krótko o mnie. Mam 32 lata, córeczkę (2 lata), męża, pracuję. Na odchudzanie nie mam ani zbyt wiele czasu ani energii :) ale jakoś dam radę. 1 stycznia 2014r ważyłam 71,7 kg co przy moim wzroście 170cm jest już na granicy nadwagi. Mój cel to 63-65kg i ładne wyrzeźbione ciałko. Niby nie jest to dużo do zrzucenia ale jakoś od urodzenia dziecka te ostatnie 5-7kg się mnie uczepiły i nie chcą odpuścić a to już ponad 2 lata. Do tej pory nie stosowałam żadnych szczególnych diet jedynie w miarę zdrowe odżywianie i w miarę chęci i wolnego czasu sport. Niestety jak się okazuje wystarcza to jedynie żeby utrzymać wagę. Dodatkowym problemem są u mnie słodycze do których mnie ciągnie. Co planuję z tym zrobić? Odpowiedz: dyscyplina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Mój plan jest taki: 1) 2 dni głodówki w tygodniu (wtorki i czwartki: w te dni 500kcal a w pozostałe normalne jedzenie) 2) ćwiczenia 4x w tygodniu po 45-60min (poniedziałki,środy, piątki, soboty) 3) ograniczenie słodyczy łącznie do 1500 kcal w tygodniu (z tym będzie najtrudniej ;) ) Kalorie liczę tylko w dni postne i podliczam zjedzone słodycze. Poza tym jem normalnie. Z doświadczenia wiem, że jeżeli sobie postanowię że trzeba to wykonać w 100% to nic z tego nie wyjdzie, dlatego chcę się trzymać zasady minimum 80% wykonania planu. Po pierwszym tygodniu już wiem że te 80% też nie jest takie proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Tydzień nr 1 - podsumowanie: 1) głodówka 100% normy :) 2) ćwiczenia 66% normy 3) słodycze 42% normy Średnio 69% wykonania planu - czyli mogło być lepiej. Gdyby nie te przeklęte słodycze .... Waga: 71,2kg (0,5kg mniej :) ale to niekoniecznie tłuszczyk, wiec na razie nie skacze z radości). Zobaczymy jak będzie po kolejnym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki ,nowe nabytki rowniez:) w grupie zawsze razniej :) ja juz po ćwiczonkach ,teraz bede budzic dzieci , mam 1,5 godz aby sie ze wszystkim wyrobic ,,dzis znowu od 9.3 do 19.30 w pracy ,ale coz dobrze ,ze jest praca ,pracuje w sklepie wiec caly dzien na nogach ,nawet przy kasie stoimy hehe wiec troche tych kalori spalam :) weszlam dzis na wage z ciekawosci ,,a wiec jest oooo 400g mniej jupiiii wiec mam 64kg oby tak dalej ,, pozdrawiam was moje drogie i trzymam kciuki abyscie wytrwaly i nie grzeszyly ,pewnie odezwe sie jutro bo dzis juz nie znajde czasu papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhmonica
Witam wszystkich a szczególnie MameFit dziękuję za zaproszenie na wasz topik mam nadzieje że znajde tu wsparcie i będziemy razem dażyć do celu i że tentopiknie padnie jak inne po 2 dniach , w grupię jak mówią jest siła ,trzymam mocno za was kciuki i oby bez grzeszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ULA Urszula
Dołączam do was na diecie jestem od 2 stycznia 2014 Ja jestem na diecie drugi raz, przy pierwszym podejściu dwa lata temu schudłam z wagi 71,5 kg do 61 kg Mam 158 cm i teraz ważę 67,4 kg Ale zaczęłam znowu walkę i mam nadzieję że uda się zrzucić trochę, chciałabym tak ok 10 kg no zobaczymy, wiem że wsparcie się przyda, dlatego jeżeli jesteście to odezwijcie się Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×