Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca mama

ile wodki kupic na chrzciny

Polecane posty

Gość gość
Jak to dobrze ze ani ja ani moj maz nie musielismy nikomu stawiac wódy z okazji narodzin naszego dziecka. No, ale wg niektorych z Was to pewnie wstyd i hańba żeby wódki nie postawic. Szczesliwie mam normalna rodzine :-) No, ale nie da sie przeciez swietowac bez alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup dużo, bo skoro pytasz to rodzinka lubi wypić. Mnie by do głowy nie przyszło o takie rzeczy pytać na cafe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na chrzicny wodki nie kupuje,to nie impreza alkoholowa,ale winko,likierek czy szampanik moze byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak kup duzo niech sie poobzeraja alkoholicy,a pozniej wsiada do samochodow i rozjada sie do domow:( To sa chrzciny dziecka a nie okazja do balangi alkoholowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam chrzciny 29 grudnia 25 osób i 10 butelek wódki impreza od 14 do 20 w lokalu poszło 9 butelek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessssu! Ale moralistki! "na chrzcinach się nie pije" to sobie na swoich nie pijcia, a innych nie umoralniajcie. Dziecko małe i tak niczego nie kuma, najczęściej po prostu śpi po obiedzie, a rodzina może się zabawić. Nie bądźcie takie święte to impreza jak imieniny, czy urodziny nikt nikomu nie nakazuje zalać się w trupa". Jak jestem zapraszana na zakrapiane chrzciny (choć mnie ten obrzęd nie dotyczy) to nie oburzam się. Jezus sam pił wino, a na weselu nawet je rozmnożył :P żeby ludzie się bawili, bo wszystko Z GŁOWĄ jest dla ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porownujesz kretynko wino do wodki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wódka też jest dla ludzi wszystko z głową powtarzam! a niby winem nie można się zalać w trupa, narozrabiać po nim, uzależnić się od niego? droga "niekretynko"? masakra na kafe - jak już ktoś przeczyta twój post bez zrozumienia albo ma inne zdanie to zostajesz kretynką, idiotką itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wóda na chrzcinach, masakra jakaś. I nie żebym była jakaś świętoje...wa ale na żadnej imprezie dziecka nie powinno być alkoholu. Na swoich czy męża urodzinach stawiam ale na syna nigdy, to impreza dziecka i alkoholu nie powinno być. Jak jest dziecko to na żadnej imprezie nie ma pijaństwa, mama i tata wracają zawsze trzeźwi do domu, chcemy wypić to odstawiamy syna do dziadków albo zostawiamy z ciocią na noc. Potem patologia rośnie kiedy od małego dziecko widzi ojca i matkę z kieliszkiem albo w stanie "po" i to na każdej imprezie czy w weekendy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle zeby sie dobrze bawic ale z kultura. Bez przegiec w strone popijawy z jednej ani swietoszkowatosci z drugiej strony. Mysle ze 0,5 l na 2 osoby wystarczy z nawiazka. Nie wszyscy pija, nie wszyscy duzo pija i nie wszyscy duzo pic powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie da sie dobrze bawic bez alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże jak można wódkę na chrzcinach pić, na przyjęciu popołudniowym... przecież to nie wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się tylko zastanawiam kto w takim razie będzie się zajmował tymi dziećmi, bo piszesz, że będzie pięcioro dzieci. Rozumiem, że małolaty samopas, a dorośli - pół litra na łeb...? A później się dziwić, że dochodzi do tragedii...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pol litra na glowe wystarczy, ale oprocz wodki tez wino itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama31wawa
Tez nie jestem jakas swieta, malo tego jeszcze nie ochrzcilam swojego prawie rocznego dziecka, ale nie wyobrazam sobie, zeby na chrzcinach dziecka byl alkohol. Jakikolwiek. Tak samo na komunii czy bierzmowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o mnie, to kupiliśmy 4 flaszki 0,7. I poszła cała jedna, i trochę z drugiej. Pił tylko brat męża i mój mąż. Bo reszta miała na rano do pracy na drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, chrzciny przeważnie są w niedzielę. Trwają do wieczora, ci cio piją sporo nie będą prowadzić samochodu w niedzielę, ale w poniedziałek rano już zapewne tak. Na podwójnym gazie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie alkoholu nie było na chrzcinach ani na żadnych urodzinach dziecka,chrzciny czy urodziny to nie powód to pijackich libacji :D hehe soki i oranżady były u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pol litra na glowe musisz liczyc -lepiej jak zostanie niż ma braknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 16 osób kupiłem 16- 0,5l. I postawiłem ja piłem żona nie dzieckiem się zajmowała kto chciał to pił kto niechciał to nie pił ,kto nie pił to sie nie oburzał tylko nie pił i po sprawie .Byłem na chrzcinach i była wodka miałem ochote to sie napiłem nie miałem to bym sie nie napił.Mam 40 lat umnie w domu ojciec dużo pił co sobote czy to oznacza ze ja jestem patologią.mam 2 dzieci pobudowałem sie ma 3 auta myśle że do czegoś doszlem i npije również na imprezach ale jak niemam ochoty to poporstu sie bawie bez alkocholu.Wiec nie piszcie ze patologia i nie mierzcie każde jedną miarą.Ojciec gazował a i tak mnie wychował na tyle że zaozylem rodzine i stac mnie na jej utrzymanie jak i wakacje czy inne przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
wy tak na poważnie??????? na komunii dziecka też będziecie chlać????? masakra:/ to są święta dla dzieci... czyli na ich urodzinach tez pewnie pijecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co poradzić niektórzy muszą sobie walnąć %% nawet na uroczystościach dla dzieci - niby symbolicznie ale mocny trunek musi być i najczęściej wóda leci... I najczęściej każde kolejne urodziny dziecka to okazja aby dorośli chociaż "symbolicznie" sobie trzasnęli... Sprawę picia i wsiadania za kółko przemilczę. Już sporo było w mediach takich co myśleli, że są już trzeźwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EdytaGórniak
lepiej Wino i sprawdź czy korkowego w restauracji nie ma. A jak nie chcesz problemów to znajdź lokal poprzez www.ChrzcinyiKomunie.pl tam są sprawdzone obiekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie byli 11 osób i nie bylo alkoholu,to są chrzciny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lojojoj same swietobliwe krowiszcza sie odezwaly, buahahaha u mnie w domu i na chrzcinach, na komuniach i weselach byl alkohol, ojciec wypil przy nas, mama tez, nikt sie nie zataczal i nie zygal, powyrastalismy i popatrz nikt z nas nie jest alkoholikiem, wy macie cos z tymi deklami, wasi rodzice chlali na umor czy jak? ze tak ta wodka wam przeszkadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzejtvk
.... flachę na łepka to minimum, chociaż my z braciakiem owalamy 5 we dwóch , do tego bimbru z bańka na 40 osób ale tego to już się nie liczy.... + wino szampan czy kto tam co woli , niektórym to i browara się zechce na chrzcinach . Tu jest Polska i tu się pije , u mnie chrzciny od 15 : 00 do bólu , rano poprawka , wieczorem też jak ktoś da rady ... wódy zawsze coś zostanie to potem cały tydzień jeszcze się ludzie spotykają , a Wy tak na prawdę o suchym pysku cały wieczór ... ? A skąd te dzieci? sex też przez nagawkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmooosik
a może warto kupić także wina, ja mogę polecić Ci sklep wina.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzciny nie są miejscem do picia wódki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się Pani dowiedziała od wszystkich mądrych ile ma kupić ;) trzeba było napisać urodziny :) to by jeszcze dokładali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na imprezach dziecięcych się nie pije, lampka wina do obiadu jak już. Porażka że świętowanie musi być z wódką, w wigilię też chlejecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×