ładne ciekawe imiona ale nie dla mojego dziecka

Co chwilę obserwuję kolejny temat nt jakiegoś imienia, osądu. Od siebie napiszę, że niektóre są spoko, tylko nie odważyłabym się nazwać tak dziecka. Tak więc ocena czy ładne czy nie nie jest do końca trafiona. Po prostu są ładne imiona, ale dla bohaterki powieści czy noweli, ale nie dla dziecka na życie w Polsce. Z pierwszych skojarzeń to: Felicja, Rubina. Piękne wg mnie, ale nie nazwałabym tak córki. A wy jakie macie przemyślenia?

genevieve-dla francuzki ale nie polki

genevieve, a jak to brzmi fonetycznie?

mnie się zawsze Vanja podobało:)

Ja mam ciocię Felicję i ona żyje w Polsce :) ma 40 lat. Wiesz jeszcze 25 lat temu nikt nie nazwałby dziecka Nikola, Wiktoria czy Oliwia, "bo to jakieś dziwne imiona bohaterek noweli i seriali z zagramanicy" wtedy były Kaśki, Joaśki, Pauliny, Magdy i Agnieszki. NIe wiemy nigdy co będzie za ileś lat na Polskę dobre. Myślę, że można dziecku nadać takie imię jakie się nam podoba i nie rozumiem pustego rozumowania tych wszystkich przejętych mamusiek piszących, że jakieś imię to "krzywda dla dziecka" albo "będzie miał przerąbane w gimnazjum" (niby qurde jak się zastanawiam) a takie wrzaski tu były jak ludzie pytali o Ernesta czy Bernarda.

E, bez przesady Zawsze były pewne mody. Np. 40 lat temu po emisji pewnego filmu w TVP rozprzestrzeniło się u nas np. imię Sebastian.

Felicja jest znośna, a Fela to już w ogóle tak polsko brzmi, swojsko, nieco wsiowo. Ale FELICJA super!

kiedyś był taki film "niekończąca się opowieść " i tam chlopiec miał na imię Bastian ;) tak jakoś zostało mi w pamięci tę imie . A dla dzieczyny to Milagros :D Mili - zbuntowany anioł ;) ale oczywiście dzieciom nie dałabym tak na imię ;)

Każde imię to kwestia osłuchania. Jak na studiach poznałam koleżankę Ludmiłę (obecnie lat 27) to bylo to dla mnie mega dziwne imię dla starszej kobiety. Teraz jest to normalne imię, mówimy na nią Lućka albo Luśka, kwestia przyzwyczajenia po prostu. I tak jest moim zdaniem z każdym imieniem. Ja wybierając imię dla naszego dziecka kieruję się tym, żeby pasowało do nazwiska i było po prostu normalne. Nie ma nic gorszego moim zdaniem niż Nicole Kowalska czy jakaś inna Dżesika Kapusta.

Moim zdaniem przy nazwisku kapusta każde imię brzmi okropnie. :p

jak się ma nazwisko Kapusta to dziecku daję się na imię : Anna, Katarzyna, Agnieszka, Piotr czy Paweł, a nie vaneska, lenka srenka , julcia srulcia , olivier, majkel itp. Pozdr :)

Moja koleznka dala Jhosefine i Jholie

Mnie się ogromnie podoba imię Solange - zawsze marzyłam, że będę mieć męża Francuza i tak damy córce na imię :D No ale z polskim mężem to raczej nie przejdzie :p Rozważam jednak Emmę - też zasłyszane we Francji, ale i w Polsce słyszałam, więc może da radę :)

Regina i Ruben

Mnie się podobają (choć nigdy bym tak nie nadała): Genevieve rzeczywiście super Germaine Clementine, polska Klementyna też jest super Halszka

03.01.14 [zgłoś do usunięcia] daga_jaga ___ Ale imie Wiktoria jest stare i kiedys w Polsce czesto nadawane,ja mam ciocie Wiktorie ktora ma jakies 60 lat a imie odziedziczyla po swojej babci

Moja prababcia miała na imię Wiktoria, a mój pradziadek Szymon. Z Halszką natomiast studiowałam. Dziewczyna ma 23 lata. Na początku myślałam że to Czeszka ale jednak Polka (studiowałam w Cieszynie, dużo Czechów tam studiuje). Z takich imion które mi się podobają ale nie nazwałabym dziecka: Ryan, Jagoda, Miron.

heheh, to ja co pisałam o Halszce. tak się skłąda, że też jestem z Cieszyna i mam dużo znajomych Czechów :)

mi się podoba Kasjan i pewnie gdybym mieszkała w Polsce, odkryła je wcześniej i miała drugiego syna... to kto wie...

tak, Wiktoria to imię stare jak świat, w Polsce częste w latach przedwojennych. Później już nikt nie nadawał, bo sądzono, że wieśniackie. Dopóki nie pojawił się zespól Spice Girls i Victoria Beckham. I w ten sposób od 2000 roku w Polsce znowu zaczęły pojawiać się Wiktorie.

ja tylko studiowałam w Cieszynie a jestem z górnego Śląska ;)

no ale Górny Sląsk to już niedaleko :) Jastrzębie Zdrój, Wodzisław, Żory, Rybnik.

Mnie z kolei podoba się imię Beniamin, ale też nie odważyłabym się dać tak dziecku :). Chociaż widziałam tu niedawno u którejś z mam w stopce to imię, ale może nie mieszkają w Polsce :)

Ja chciałabym nazwać córkę Rachela, a syna Ezechiel

Mi się bardzo Zoe podoba ale nie dla dziecka mieszkającego w Polsce

Gdzies tu na forum pisala dziewczyna,ze dala synowi na imie Noe,masakra jakas

mi Teofil

mnie sie podoba dla córki Emma a dla syna Robert, brzmią angielsko... chociaż Robert już od dawien dawna się w Polsce przyswoił..., tak samo będzie z Emmą.... czy komuś sie jeszcze podoba?

Mnie się podoba Emma - pisałam o tym nieco wyżej :)