Chlopak wrobil mnie w dziecko

tak, ja juz bede miala zajecia, ale nigdzie nie wracam, bo jestem w miescie, w ktorym studiuje

to gdzie on Cie zabierze? a zdecydowalas sie na farmakologiczna aborcje, czy mechaniczna?

chce mnie zabrac do siebie do domu jego rodzicow. On mysli ze ja z nim zamieskzma, wyjde z amaz i urodze dziecko. Niedoczekanie jego. Mysle o aoborcji farmakologicznej

a oni mieszkaja w tym miescie w ktorym studiujesz?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5182942

Śledzę twój wątek od wczoraj, jesteś święcie przekonana że nic Ci nie grozi jeśli usuniesz ciąże,niestety CIę zmartwię.... Są różne sposoby aby udowodnić że usunęłaś ciążę i jeśli twój chłopak będzie chciał to zrobić to zrobi. A jak to udowodni ? komputer IP, telefon wystarczy że pobierze biling do kogo i co pisłaś, dzwoniłaś NIE MYŚL SOBIE ŻE JESTEŚ BEZKARNA

tak samo jak piszesz tutaj na forum, myślisz że jesteś animowa ? bzdura IP mogą cie namierzyć Jaką masz pewność że on tego co tutaj piszesz nie czyta ? może radził sie tutaj kobiet jak wrobić cię w dziecko ? tego nie wiesz... :)

i o co ją oskarży? podaj dokładny artykuł i podstawę prawną skoro studiujesz prawo to nie bedzie trudno

Autorko jakąkolwiek decyzje podejmiesz - to Twoja sprawa, ale jak on teraz przyjedzie po Ciebie tak jak Ci zapowiedział proponuję powiedzieć mu, że do dnia porodu nie chcesz go widzieć, a od razu po porodzie natychmiast zrzekasz się praw do tego dziecka i oddajesz je. Jeśli chce - może je zabrać i wychować sam, jeśli nie - dostanie je rodzina czekająca na adopcje. Powiedz mu jasno, że nie przyłożysz ręki do wychowania - niech ma tego świadomość. Zobaczysz jak zareaguje. A co potem zrobisz faktycznie.... możesz urodzić i faktycznie oddać, możesz "poronić".... Ale wydaje mi się że nie jesteś stanowcza i on myśli, że Cię "usidlił", że fochy C**przejdą etc. Powiedz mu że termin porodu załóżmy na 10 sierpnia, więc widzicie się tego dnia na porodówce i on albo zabiera dziecko i wychowuje je całkowicie SAM, albo zabiera je para adopcyjna. I koniec dyskusji.

i co z tego, ze nie jest sie anonimowym i mozna znalezc**p? Nikt mi nic nie moze zrobic takze nie nastraszysz mnie. Skad niby chlopak wie, ze tu pisze? Ty mu chcesz powiedziec? Watpie. Co do mojej ciazy to rozmawialam z kolezanka z Anglii i zamowila mi bilet, lece w poniedzialek.

ale po co tam lecisz skoro wybralas aborcje farmakologiczna? przeciez mozesz ja tu zrobic?!

Ale w Anglii to chyba chcesz to zrobic prywatnie a to tu troche kosztuje , na NHS nie masz szansy .

Niedoszły prawniku.... ręce opadają A jak on jej udowodni, że w tej ciąży w ogóle była??? No błagam - dziewczyna powie, że zrobiła mu kawał i nigdy nie była w ciąży, albo, że test wyszedł pozytywny, ale była u lekarza, który ciążę wykluczył. Albo, że była w ciąży ale poroniła - to chyba nie jest przestępstwo. Myślisz, że ktoś tu będzie śledził w tej sprawie kafeterię? Bilingi? No błagam - masz być prawnikiem, a nie wiesz w jakich sytuacjach mogą być udostępnione?? To nie serial amerykański, CSI ani archiwum X - polskie organy ścigania tak nie pracują. Może należałoby dodać niestety....

kolezanka mi powiedziala, ze wszystko zalatwi, ze mam sie nie martwic. Takze nie wiem jak to bedzie przebiegalo, gdy bedzie po wszystkim to moge napisac, a na razie ciezko mi powiedziec co i jak. A skad ja w Polsce wezme tabletki i jaka mialabym gwarancje ze sa one dobre?

nawet jak ja znajda po IP to i tak jej nic nie zrobią, takze nie masz sie czego bac autorko ;)

oczywiscie, ze sie nie boje, bo nie robie nic niezgodnego z prawem

Polska nie jest krajem trzeciego świata. jak sie poszuka, to sie znajdzie. mozesz zamowic z WoW do tej koleżanki i on by ci odesłała. Ale co załatwi? tabletki czy skrobanke?

kolezanka mi powiedziala, ze we wtorek pojdziemy do lekarza takze pewnie lekarz da te tabletki. Nie wiem jeszcze jak to sie odbedzie, ale mam duzy dlug wobec niej bo ona za wszystko placi

Weź autorko juz przestan wypisywac tu te brednie i idź sie pouczyć. to co piszesz jest zenujące. Gdybys chciała aborcji to byś ja zrobiła a nie tu wypisywała. Nie chcesz dziecka to oddaj do adopcji.Daj mu szanse życ , jest wiele rodzin które czekaja na takie maleństwo. Jestes masakryczna egoistką, totalnym dzieciakiem. szkoda powietrza na takich ludzi jak ty.

czy ty myslsiz, ze aborcja jest na pstrykniecie placem? Dopiero potwierdzilam ciaze u lekarza wiec kiedy mialam dokonac aborcji? To nie dziala na zasadzie magicznie wypowiedzianych slow wiec skoncz pisac takie brednie. Nikt kto dowiaduje sie o niechcianej ciazy nie usuwa jej od razu bo to fizycznie niemozliwe

brednie to ty wypisujesz az sie czytac nie da. idz sie skrobac a nie wylewasz tu zale. zasmiecasz internet.

Ty tylko podejrzewasz ze on ta gumke przedziurawił ale pewnosci nie masz. Moze zwyczajnie pękła. facet ma prawo zostac ojcem , chce wam zapewnic wszystko a ty zwyczajnie wolisz zabic dziecko.decydowac o życiu tej małej istoty i zyciu tego faceta. Co jesli jest niewinny?? zabijesz mu syna albo córke. Jak bedziesz mogła z tym zyc?

pani stomatolog co sie wyskrobała. Graatuluje ;D Nigdy bym do takiej nie poszła chocby mi miały wszystkie zeby powypadac

przeciez sie przyznal, ze to jego sprawka wiec o jakim peknieciu piszesz? Chce zapewnic nam wszystko? Nie, mylisz sie, chce sobie zapewnic wszystko, a gdzie ja w tym jego planie i moje marzenia? Nie ma mnie, mam tylko odgrywac role jaka on dla mnie wybral, a jak tak nie chce

nie pisałas ze sie przyznał. Poza tym nie wiem czy wiesz ze twoi rodzice maja obowiazek cie utrzymac dopoki sie uczysz i nie ukonczysz 26 lat. Utrzymujesz sie tylko ze stypendium socjalnego??? To jest 500 zł wiec jak z tego wynajmujesz pokoj? kupujesz jedzenie kosmetyki ksiazki i bilety ?

bynajmniej zapewni dziecko wszystko, Ty sobie mozesz zyc tak jak zyłas ale Ty wolisz zeby to dziecko wylądowało w koszu na smieci

Przecież pisała ze facet przyznal ze wrobił ja w dziecko.

to zapodaj cytat , pisała ze mówił ze wszystko sie ułozy i ze nie zaprzeczył ale nie ze sie przyznał

mam 550zl stypendium i 200zl alimentow od ojca. Za pokoj i oplaty place 400zl a za reszte musze zyc. Czasrem cos sobie dorobie ale to rzadko. Moi rodzice bardziej pomoc mi nie moga i w zyciu bym matki o alimenty nie podala, a ojciec wiecej placic nie moze

Jesli ona nic chciała tej ciazy to ma prawo usunąć wiec juz nie jęczcie . Kobieta to nie jest jakiś pieprzony inkubator.