Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Słaba ruchliwość plemników

Polecane posty

Gość gość

Hej:) chcialabym zapytac jakie sa szanse wedlug was zajscia w ciaze droga naturalna przy slabej *****iwosc**plemnikow.. ruch typu A - 10%. Natomiast liczba podniosla mu sie po zazywaniu witamin z 4,5 mln na az 45 mln. Czy jessli ilosc jest ok , a *****iwosc slaba jest mozliwosc zajscia, czy raczej nie mamy co liczyc ?? dodam, że żywotność plemników u niego jest ok bo aż 90% no i budowę tez ma ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest.. ale czasem trzeba czekać kilka lat. Po pierwsze to jakość nasienia się zmienia (pełen "cykl" trwa 3 miesiące), więc np. w styczniu może mieć kiepskie nasienie, ale już w będzie ok.. Wszystko zalezy od poziomu stresu, nerwów, diety itp. U mojego męża było mało plemników i słaba *****iwość.. zaczęłam mu podawać jakiś tam salfazil czy jakoś tak, jakieś inne preparaty itp.. rto wyniki były jeszcze gorsze. Więc odpuściłam. Przy słabej *****iwośc**plemników warto "wstrzelić" się ze współżyciem na 2-3 dni przed owulacją.. to daje największe szanse. Ostatnio robili za granicą jakieś badania, że nabiał: żółty ser, jajka.. znacznie osłabiają jakość plemników.. Więc odstawić sery i produkty z nimi (pizza), jajka... sprawdzić czy nasienie się poprawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie witaminy brał, że podniosła się liczba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj parnter mial 3 miesieczna kuracje witaminami.. bral codziennie po 1 tabletce salfazin i androvit.. i ta liczba sie az w takim stopniu poprawila.. nie moglam uwierzyc ze z 4,5 mln na 45 mln.. mysle ze pocieszajace jest to ze zywotnosc plemnikow wynosi az 90% u niego no i budowe tez ma doskonala.. wczoraj powinnam dostac miesiaczke.. wiem ze dopiero 1 dzien mi sie spoznia ale znowu mam cicha nadzieje.. bo okres mam reguralny.. co 29 dni.. narazie brzuch mnie nie boli, ani piersi.. tak jak zawsze mialam przed miesiaczka.. dlatego pytam czy jest jakakolwiek szansa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak pisałam u nas salfazin nic nie pomógł, a wyniki były gorsze. Mieliśmy za sobą również 1 nieudaną inseminację. Potem w ciągu kilku lat 2 ciążę, które straciłam.. i mamy synka. Jednak to wszystko trwało. Ale również dlatego,że to było na zasadzie "teraz, teraz".. mąż się spinał.. nie mógł.. go to dobijało.. potem wszystko coraz rzadziej, coraz rzadziej.. a jak już to własnie on nie mógł .. i jak już mi zależało, żeby spróbować.. to musiał sobie sam pomóc, żeby był wytrysk i potem "zdążyć we mnie". Cyrk na kółkach. Ale co zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas tez było mało plemników,dodatkowo długi czas upłynnienia,ale urolog przepisał proviron i po 2 miesiącach zażywania udało się, dziś mamy pięknego synka,życze powodzenia ale wydaje mi sie ze autorko twój mąz powinien zazywac jakies witaminki albo proviron,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz okres dodatkowo mi się opóźnia.. co prawda na razie 2 dzień spóźnienia, ale miesiączki miewam zawsze reguralne. No i jak na razie nie odczuwam zadnych objawow, żeby miała nadejść miesiaczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×