Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rybcia1987

staraczki 2014

Polecane posty

Gość Nesia24
No tylko ze ja wcale az tak intensywnie nie cwicze.jedynie brzuszki, przysiady i troche rozciagajacych.tak okolo pol godzinki dziennie.chce zrzucic troche z brzucha i ud bo przy wzroscie 162cm waze 62kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
Hej agnieszka515 witaj w gronie.doskonale znam to uczucie.moja siostra nie chciala i przypadkiem wpadla i juz urodzilaa jak ja chce to nic z tego.no a wszyscy w rodzince to oczywiscie smieja sie ze wstyd bo ja starsza o 6 lat a nawet nie w ciazy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej agnieszka515 napisz cos wiecej jak wygladaja Twoje cykle czy robilas badania?Nesia24 na kazdego inna ilosc wysilku moze miec wplyw,a swoja droga te 62 kg to nic przy tym wzroscie ja mam 154 i 65 kg tez cwiczylam bo po ciazy duzo zostalo bo nie moglam za duzo sie ruszac udalo sie 10 kg zbic teraz nie cwicze na razie.No ja drugi dzien cyklu i aplikuje sobie wiesiolka,wit B i E a przed owulacja mam zamiar flegamine jeszcze sprobowac mezowi tez podobn co nie co daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
Ana0408 dzieki za wszystkie porady chyba myśle ze zaprzestane tym cwiczeniom i zobaczę co bedzie a za trzy tygodnie i tak pojde do lekarza na badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Nesia24 jej to faktycznie musi być przykre:( Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak wygląda sytuacja i gadają takie rzeczy... Nie rozumiem po co w ogóle coś takiego? Co to kogo obchodzi?! Powinni się ugryźć w język i pilnować swojego życia a nie ingerować w cudze... * Ana0408 ze mną było tak: zawsze miałam nieregularne cykle. Do tego stopnia, że np miałam 2 @ w miesiącu a później przez 2 mc-e nie miałam wcale... Mówiąc krótko w cały świat. W końcu (około 3 lata temu) poszłam do ginekologa. Prywatnie... Wizyty i koszty badań były kosmicznie drogie i po jakimś czasie musiałam przestać tam chodzić. Dowiedziałam się tylko, że mam za wysoką prolaktynę i brałam jakieś leki na to przez 3 mc-e. Niestety nic to nie dało bo @ dalej były nieregularne... Dałam sobie trochę czasu bo głupia znów miałam nadzieję że może to minie samo... Ale nie... I zaczęło się szukanie dobrego lekarza ale na nfz. Jeden mnie wyśmiał i powiedział, że nieregularne @ to przecież nie jest żaden problem i że można z tym żyć... Drugi od razu (bez żadnego zbadania mnie) stwierdził, że na pewno jestem w ciąży! I stąd te nieregularne krwawienia! No jakiś kretyn! Wkurzyłam się i poszłam do tej lekarki u której byłam pierwszy raz tylko, że tym razem na nfz. I wiecie co? Jak chodziłam prywatnie były badania, wymazy itd., itp., a jak poszłam na nfz to powiedziała, że jedynym sposobem na nieregularne @ są tabletki antykoncepcyjne... Bez badań bez niczego! (mega różnica w podejściu do pacjenta który chodzi prywatnie a który na nfz). Nie mogła mnie pamiętać bo minęły 3 lata a poza tym w tym ośrodku jest tak, że jak się chodziło prywatnie a później na nfz to od razu zakładają drugą kartę więc żadnych moich wyników też nie widziała... Brałam tabsy przez 4 mc-e. Odstawiłam w lipcu no a w sierpniu pierwszy raz poszliśmy na "całość". @ są bardziej regularne po tabletkach bo cykle trwają od 28 do 39 dni ale jak widać w ciążę do tej pory nie zaszłam. Do tego mam troszkę problemy z cerą... Mówię o trądziku... Nie jest tego jakoś mega dużo, ale zawsze coś jest:( martwię się przez to, że to znowu mogą być hormony:( W poprzednim cyklu bardzo bolały mnie jajniki a że dostałam namiary na podobno bardzo dobrą ginekolog która przyjmuje w mojej miejscowości (znowu inny lekarz:/ ) postanowiłam się zapisać. I byłam u niej teraz 10 stycznia, okazało się, że mam torbiel na prawym jajniku... Albo krwotoczną, albo endometrialną... Miałam zrobione badania krwi na markery nowotworowe ale wyszły w normie (tak mi się wydaje bo mieszczą się w zakresie referencyjnym) Wraz z przyjściem @ jajniki przestały boleć czyli była to prawdopodobnie torbiel krwotoczna i złuszczyła się sama podczas miesiączki (tak mi to ginka tłumaczyła, że tak może się stać). Teraz mam iść do niej na początku marca zobaczyć co się będzie dalej działo... Nie opowiadałam jej oczywiście tego, że przed nią byłam u kilku ginekologów bo by pomyślała, że jestem jakaś psychiczna:/ ale co mam poradzić na to, że do tej pory trafiałam na samych konowałów?:/:/:/ Na tej wizycie powiedziałam jej też, że staramy się o dziecko i nie wychodzi... Podkoloryzowałam trochę, że to już nasz ósmy cykl starań :P Powiedziała, żeby się nie stresować bo dopiero po roku można zacząć się martwić (łatwo powiedzieć)... Na kolejnej wizycie postaram się wyciągnąć od niej skierowanie i zrobić sobie hormonki a jak nie to zrobię je na własną rękę. Lepiej dmuchać na zimne... Dodatkowo martwi mnie fakt, że moja mama miała problem z zajściem w pierwszą ciążę. Musiała być wspomagana lekami... Moja siostra jest po laparoskopii bo z mężem starają się od dwóch lat i nic. I to też jej powiedziałam. Powiedziała mi, że to, że siostra ma problemy i że mama miała to o niczym nie przesądza bo niekoniecznie musi to być genetyczne... Ech... Ale się rozpisałam! Mam nadzieję, że przybliżyłam Wam trochę moją sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
*agnieszka515 no wiesz oni tak gadają bo myślą ze ja nie chce a nie wiedza tego ze ja chce tylko nie moge.ludziom to się wydadaje ze to takie łatwe.no a u Ciebie to rzeczywiscie niezla i dluga historia.i jak tu ufać tym lekarzom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
*agnieszka515 to czyli rozumiem ze Ty dokładnie wiesz kiedy masz moment owulacji i w tym czasie się staracie ale mimo wszystko nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesia24 no jasne jak bedziesz w Polsce to idz do lekarza może uda mu się coś wytropić. Agnieszka515 z tego co opisałaś wygląda na zaburzenia hormonalne i związany z tym brak stałości faz cyklu.Lekarze no cóż mam z nimi do czynienia wiec nie będę ich oceniać są tylko ludźmi ze swoimi humorami, nastrojami,protekcjami....:)Pokolei zastosowali rutynowe postępowanie w hiperprolaktynemii stad tabletki (bromergon?)na obniżenie prolaktyny oraz standardowo tabletki antykoncepcyjne na uregulowanie cykli.Ponieważ to nie pomogło są w przysłowiowej kropce i tu zwykle kończy się praca lekarza przychodnianego i na pole bitwy powinien wkroczyć bardziej doświadczony znający się w temacie lekarz z wyższym stopniem.Jeśli chodzi o wspomniane problemy z zajściem w ciążę w Twojej rodzinie to jednak czasami są one dziedziczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Nesia24 podejrzewam tylko kiedy mam owu bo kłują mnie jajniki. Ale pewności nie mam. Mierzyłam też trochę temperaturę ale przestałam bo nie chce zacząć schizowac. Odpuściłam na maksa. Nie liczę nawet tego w którym dniu cyklu jestem. Kochamy się wtedy kiedy mamy na to ochotę;-) Też myślałam że to będzie proste. Trochę seksu bez ograniczeń i ciąża gotowa ale niestety:-( my też nikomu nie mówimy że się staramy... Na szczęście nas Rodzinka jeszcze oszczędza w tym temacie. Może dlatego że nie mamy ślubu? Hmm... *Ana0408 na tych lekarzy to aż szkoda słów... Ten lek co Bralam to "cyclo- progynova". Mam nadzieję że w końcu po wielu przejściach trafiłam na dobrego lekarza... Zobaczę jak będzie na następnej wizycie. Czy podejmie jakies kroki, da jakieś skierowania... Powiem Wam że jestem już tym zmęczona. Chciałabym być normalną zdrową kobieta, mieć regularne @ i nie martwić się tym wszystkim:-( Wiem że mimo wszystko te problemy z zajściem mogą być dziedziczne:-/ Ale staram się odsuwac od siebie te myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam że ja temperaturę mierzę ale nie do końca wg zasad ale i tak widać znaczny wzrost w 2 połowie cyklu a co do owulacji hm zawsze myslałam że ją czuję i wiem kiedy jest ale po ostatnim cyklu sama już nie wiem, jajnik mnie bolał w 15 dc, a potem w 19dc ostatnie przytulanie było w 16 dc i w ciążę się zajść nie udało.Poprzednie ciąże(poroniona) przytulanie 18dc i nie oczekiwana ciąża,druga zaplanowana już przytulanie ostatnie 19dc i też za pierwszym razem może teraz za wczesśnie skończyliśmy?Zasugerowałam się wcześniejszymi krótszymi 28 dniowymi cyklami kiedy ja zawsze miałam 32 dniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana0408 a ten cykl 28-dniowy trafił Ci się raz? Widzisz Ty jesteś w o tyle lepszej sytuacji że chociaż wiesz że jesteś w stanie zajść w ciążę bo już masz córeczkę. A ja staram się o pierwsze dziecko i nie wychodzi... Może w ogóle się nie uda?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mialam cykle 32 dniowe nawet takie wrocily jak przestalam karmuc i nagle w jesieni pojawily sie chyba 3 lub 4 28 dniowe do tego z dobrym sluzem plodnym natomias sama @ stala sie bardziej skapa i zamiast 5 dni trwala 3. Teraz od grudnia cykl sie wydluzyl sluz kiepski prawie nie widoczny slabo rozciagliwy a @ nadal skapa i krotka,albo to zaburzenia hormonalne,albo poprostu tak sie porobilo i juz bo az taka stara nie jestem zeby te zmiany rytmu sugerowaly premenopauze:)Agnieszka515 masz racje jestem w lepszej sytuacji juz dwa razy zaszlam w ciaze i mam dziecko a Ty sie starasz i nic nie jest jasne strasznie Ci wspolczuje i mam nadzieje ze w koncu sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
A moze wiecie dziewczyny czy ból sutkow moze byc spowodowany brakiem okresu.ostatnio od paru dni mam taki ból przy dotyku a pare dni temu bolal mnie jajnik jeden.byc moze okres wkoncu po trzech miesiącach nadchodzi a moze jakis torbiel sie przyplatal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Ana0408 na temat ciąży i porodu przeczytałam już mnóstwo artykułów i bardzo dużo wypowiedzi różnych kobiet. Różne fora zdarzało mi się przeglądać i powiem Ci że nie raz dziewczyny pisały że po ciąży ich cykle się rozregulowały, zmieniły długość itd. Jest to spowodowane tym że hormony muszą wrócić do swojej normalnej pracy. Jednak nie wszystkim przechodziło to samo. U niektórych bez interwencji lekarza się nie udawało. A kiedy Ty ostatnio byłaś u lekarza? Może idź, przebadaj się? Tak dla swojego spokoju?:-) * Nesia24 a masz 100 % pewność że nie ma fasolki? Wiesz nie chce Ci dawać być może niepotrzebnej nadziei ale dziewczyny często pisały o bólu sutków jako o objawie ciąży. Co do torbieli to mnie jedynie jajniki bolały a szczególnie prawy i okazało się że właśnie na nim jest torbiel... Ale żeby ból sutków wskazywał na torbiel to jeszcze nie słyszałam... Ale piszesz też że boli Cię jajnik... Kurcze nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
Trzy testy i wszystkie negatywne.ale teraz od trzech tygodni nie robiłam testów bo dałam się na spokój.kazdy negatywny test to wielkie rozczarowanie.byc moze okres się zbliża i dlatego tak mam.ale dla pewnośc***oczekam jeszcze pare dni i zrobię ostatni test przed pójściem do lekarza ale i tak wiem ze nic z tego bo nie mam żadnych objawow ani podwyzszonej temperatury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesia24 sutki mnie osobiście bolały niesamowicie po zajściu w ciąże w okolicach miesiączki . Agnieszka515 no tak cykl po ciąży może sie rozregulować ale od zaprzestania karmienia to już 13 miesięcy wiec powinien wrócić na swoje tory chyba że prolaktyna nadal podwyższona bo jakieś krople pokarmu jeszcze sie pojawiają szczególnie w drugiej połowie cyklu,a u lekarza rok temu byłam na cytologii.Postanowienie takie że jak teraz sie nie uda nam zajść to się umówie na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Nesia24 to jak temperatura niska to raczej nic z tego:-( Ale dziwne to że tak Ci się wstrzymała @... Na ciążę urojoną też mi to nie wygląda bo w takowej ma się wszystkie objawy normalnej ciąży... Mojej znajomej wstrzymała się @ (i to na 2 lata!) ale u niej to dlatego że zaczęła się bardzo odchudzać. Później doszła do tego bulimia i w ogóle nieciekawie z nią było... Ale z tego co czytałam piszesz że nie chudniesz "na łeb na szyję" ani nie ćwiczysz jakoś intensywnie... Coś Ci muszą hormonki szwankować chyba:-/ * Ana0408 a no widzisz jeszcze jakieś kropelki pokarmu się pojawiają czyli jeszcze hormony nie wróciły do swojej normalnej pracy... Ale fakt, długo to trwa u Ciebie... A w którym dniu cyklu jesteś teraz? 3-mam za Was kciuki dziewczyny!:-) Oby to forum okazało się dla nas szczęśliwe i obysmy wszystkie jak najszybciej zobaczyły swoje 2 kreseczki:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
Mój wykres temperatury z ostatnich dni jest naprawde dziwaczny 36.2 36.3 36.2 36.4 36.6 w tym dniu wspolzylam 36.2 w tym bolal mnie prawy jajnik 36.4 36.6 36.6 36.8 dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
Mój wykres temperatury z ostatnich dni jest naprawde dziwaczny 36.2 36.3 36.2 36.4 36.6 w tym dniu wspolzylam 36.2 w tym bolal mnie prawy jajnik 36.4 36.6 36.6 36.8 dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
Mój wykres temperatury z ostatnich dni jest naprawde dziwaczny 36.2 36.3 36.2 36.4 36.6 w tym dniu wspolzylam 36.2 w tym bolal mnie prawy jajnik 36.4 36.6 36.6 36.8 dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusiowany
hej można się dołączyć? też zaczynamy z mężem starania od maja mam nadzieję że się uda za pierwszym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusiowany witaj:-) A dlaczego zaczynacie dopiero od maja? Jeśli można spytać oczywiście?:-) Ja też miałam nadzieję że uda nam się za pierwszym razem a tu już 5 cykli minęło a fasolki jak nie było tak nie ma... Ale będę trzymać za Ciebie kciuki:-) i mam nadzieję że będziesz jedną z tych szczęściar którym udało się za 1szym razem:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie:) my juz starania mamy za soba tez juz po kilku cyklach nieudanych podchodze do tego obojetnie co bedzie to bezie na razie nie schizuje ale obievcaam sobie ze jak teraz sie nie uda to pojde do mojej lekarki zpytac czy jest wszystko ok. mam pytanko czy ktors z was maial probem z nadmiarem prolaktyny. wiem ze jej utrudnia zajscie w ciaze ale jakie sa obiawy prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
*agnieszka515 No chyba tez tak mysle ze to owulacja byla ale nie wiem bo ta tempa dziwnie skacze sluz raz mialam raz nie szyja macicy tez raz wyżej raz niżej ale raczej zamknięta była cały czas to juz nie rozumiem nic chyba przez to ze nie mam okresu mój organizm oszalal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiok12 witaj:-) A ile cykli macie już za sobą? Ja kiedyś miałam za wysoką prolaktynę. U mnie akurat obawiało się to bardzo nieregularnymi @ i problemami z cerą. Teraz jestem po tabletkach anty (po wielu przebojach z lekarzami. Pisałam o tym wyżej, jak chcesz to poczytaj). @ są bardziej regularne ale problem z "kłopotliwą" cerą niestety pozostał:-/ W marcu mam mieć kolejna wizytę. Pogadam o tym z ginką i postaram się wyciągnąć skierowanie na hormonki... Trzeba to wszystko znowu posprawdzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesia24 a może to było tylko chwilowe zawirowanie organizmu? Może z jakiś (tylko jakich?) nieznanych przyczyn wstrzymał Ci się cały proces miesiaczkowy organizmu a teraz po przerwie wraca na swój normalny tor? Inaczej tego wytłumaczyć nie umiem bo Twoja sytuacja faktycznie jest dość nietypowa... Lekarzem nie jestem i pewności nie mam że tak właśnie jest ale inaczej tego wytłumaczyć nie umiem. Musiałabyś się przebadać żeby znaleźć odpowiedź na pytanie "dlaczego tak się działo"? Miejmy nadzieję że teraz już będzie wszystko ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Decor
Witajcie. My się też staramy o dzidziusia. Cykle mam 31 dniowe. Raczej regularne. Nie mierzę temperatury. Zaczęłam ostatnio obserwować szyjkę. Owulacja niby przypada mi 17 dc. Ale nie czułam jej tego dnia tylko 16 dc. szyjka była baardzo wysoko, nie mogłam jej sięgnąć. Była miękka i wilgotna. Od 17 dc jest coraz niżej i coraz twardsza. "Przytulanko" było 10,11,14 i 15 dc. W inne dni nie dało rady, niestety. Dziś mam 20 dc i kłucie w jajniku raz lewym, raz prawym i straaasznie bolą mnie piersi po bokach. Czekam na @ do 5.02. A test myślę że zrobię już 1 lutego :D Możliwe by symptomy wystąpiły tak szybko? Już nieraz się nakręcałam że tym razem się udało.. :( Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sierpniu odstawiłam tabletki anty, brałam przez półtora roku. cykle mam regularne właściwie to miałam zawsze co 28 dni od dwóch miesięcy tzn od grudnia skróciły się do 26 wiec nie wiem co o tym myśleć. ale okres jest regularnie, pytałam o tą prolaktynę bo podczas brania tabletek z piersi miałam taką wydzielinę (kropelki) czasem bezbarwne czasem mleczno białe, myślałam że to skutek uboczny tabletek tak przynajmniej pisało w ulotce. Ale teraz tabletek nie biorę już pół roku a wydzielina nie znikneła. Nie wie czy się martwic tym czy nie. No i zauważyłam że na brodzi wyrosło mi kilka grubych włosków. Wiem że może brzmi to dziwnie ale nigdy tak nie miałam. Sama już nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nesia24
*agnieszka515 być moze wraca na swe tory bo juz 3 dni tempa trochę wyzsza pozostaje poczekać dwa tygodnie i moze okres powróci.ale i tak jak przyjadę do polski do pójdę do lekarza. oj dziewczyny z tym zajściem w ciążę to jednak ciezka sprawa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×