Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka33

Czy wierzysz w to że ktoś nie chce mieć dzieci

Polecane posty

Gość gość
Jestem całym sercem za tym aby kobiety, które nie mają instynktu macierzyńskiego pod żadnym pozorem nie decydowały się na dziecko. Życie dziecka niekochanego, odrzuconego przez własną matkę jest koszmarem i nie zastąpi tej miłości inna miłość. To się wlecze do końca życia, ta trauma odrzucenia i brak miłości bezwarunkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argument typu ''nie chcę mieć dziecka bo stracę figurę'' to dla mnie nie argument, sory, uroda czy figura i tak z wiekiem przeminie więc takie gadanie ''nigdy nie chcę'' to wariacja. Co innego jak ktoś z sensem to udowadnia, może nie tyle udowadnia co przekonuje że jednak nie jest to pusty wymysł.xxx świete słowa, tez tak to rozumiem. tyle, że ludzie sa czasem tak puści, że uważają, że jak ktoś nie chcę mieć dzieci, to własnie przez figurę, by jej nie stracić. A nikomu bystremu nie przejdzie przez głowe, że ilu ludzi tyle poglądów i czasem powodu są, ale troche się osoba krępuje, by wymieniac, bo tro bardzo osobiste; ja z mamą mam dobry kontakt, traumy nie zaznałam, ale i tak nie chce, więc nie ma argumentu o nieszczęśliwym dzieciństwie albo, że matka nie kochała mnie. nie jestem tez bezpłodna, ale nie chce braku szacunku z powodu mojej postawy, a mam ją taka, jaką mam i to moja sprawa, nie wazne ile bym opisywała co czuję, i tak każdy mądry wie lepiej niż ja, ze mi bardziej o figure chodzi, tiaaa, jasne...;-/ z całym szacunkiem, bo nie chcę prowokowac, ale to własnie ludzie dzietni mają zazwyczaj takie wąskie horyzonty, że od razu najchętniej zarzucaliby innym pustote i głupotę. sa stronniczy, mało szerokie mają myslenie, a akurat by im się tolerancji przydało trochę, skoro dzieci wychowują, bo te dzieci za 20 moga okazac się kimś całkiem innym niz oni i co wtedy? wygnanie z domu, córko, nie wracaj? a jakże! tacy ludzie tez sie zdarzają, a jak się dzieciak urodził to deklarowali bezwarunkowośc itd. apotem jak dziecko chce zostac bezdzietnym singlem, to płacz- bo oni takie nadzieje w nim pokładali. wkuriwają mnie tacy ludzie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem czemu argument o urodzie jest dla was bez sensu. Ja od kilku lat choruję na pewną chorobę skórną i nie chcę, żeby mi się właśnie przez ciążę bardziej pogorszyło, już i tak strasznie cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może też być tak, że kobieta kocha dziecko, ale nie lubi macierzyństw ai wtedy np. ma mała cierpliwośc, bo tez nie da się kontrolwoac siebie cały czas. rodzicielstwo wiąże się z dużym zmęczeniem i na pewnym etapie może byc tak, że nie da się już powstzrzymac i wtedy pojawiają się rzeczy w stylu szarpanie tego wózka, jazda na kamiennej posadzce, byle dzieciakowi dokuczyc, zbywanie go przed telewizor na kilka godzin dziennie, byle był spokój, przekarmianie (ukryta agresja) czy ona, ta matka swoje jedyne życie spędzi w satysfakcjonujący sposób? czy te dzieci ją w ręke ucałują, że urodzila? czy one będa miały dobry start, nawet jeśli ona im zapłaci za wycieczki i szkołe? to czy w takim niematerialnym sensie to jest dobry start?? oczywiście kazdy medal ma dwie strony, bo nie powiedziałabym, by to był szczegolnie dobry start w zycie, jak gówniarz ciągle słyszy, że jest najwazniejsze y wszytsko ma, ale życie nie powinno być wyborem między złym a niedobrym, bo to żaden wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka33
Ale choroba a strach o figurę to co innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest coś podobnego. Nie chcę być podwójnie oszpecona. Dziecko według mnie nie jest tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja szanuję kobiety, które wprost mówią, że nie chcą mieć dzieci choć sama mam dwójkę uważam, że kobieta ma prawo mieć dzieci ale nie jest to jej obowiązkiem żal mi tylko tych kobiet, które chcą mieć dzieci a nie mogą ze względów finansowych lub zdrowotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam zaledwie 23 lata, patologicznie wręcz wcześnie marzyłam o dziecku, ba, o pięciorgu. Teraz mi przeszło. Trzeźwo oceniając sytuacje uważam że nie nadaje sie na matke wiec wole być super ciocią niż matką ;) znam dużo ludzi którzy nie chcą, i spoko, przecież nie każdy musi mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka33
Spotkałam się z przekarmianiem dziecka. Tylko że potem to ciężko ocenić czy z miłości czy z nienawiści.. Bo albo rodzice dają dziecku co chce bo tak im na nim zależy, albo wciskają na chamca największe świństwa byle tylko miało problemy w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a...no ok, jak masz chorobę, przy której od ciąży Ci się pogorszy, to rozumiemm. ja w sumie mam genetyczne tendencje do żylaków i lekarz powiedział, że ciąża mi tylko dołozy, a zylaki to kwestia nie tylko estetyczna. ociężałe nogi, dyskomfort, wizyty lekarskie, zakup pończoch ortopedycznych, niewygodnych zazwyczaj;-/ ostrzykiwanie nóg nie, nie, nie. to nie fair by osądzać kobietę za to, że nie chcę skazac swoje ciało na liczne niedogodności o wysiłku ciąży i trudzie rodzenia nie wspominając bo jak cesarkę weźmie lub znieczulenie to oczywiście też wyrodna, jak juz sie decydowac, to z największą masakra, nie inaczej, bo wtedy już źle i znów argument o egoizmie, nie wazne, że w ogóle rodzi dlatego nie chcę miedzy innymi być matką- całe zycie poświecisz,a i tak raz potem odmówisz i wszystko, co zrobiłaś zostaje przekreślone, jestes egoistka i koniec wychowasz, urodzisz, potem powiesz- nie kochanie, nie chcę zajmowac sie wnukami, chcę odpocząc- egoistk ai koniec. pomożesz odhcować wnuk, poznasz nowego faceta po rozwodzie- nie, bo ja jestem niegotowa , by mamusia miała nowego faceta, poza tym, wo.e, by energię skupiła na pomocy w moim domu, jak tego nie zrobisz, nie jestes prawdziwa matką, tylko egoistka mało tego, że masz urodzić, masz to zrobić jak ci każą itd. itd. a jak nie to jesteś egoistką bez względu na to ile juz zrobiłas dla innych. macierzyństwo jest bezlitosne, a ludzie wobec kobiety, któr a jest matką też są bezlitośni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce miec dzieci, mam w domu pigulki poronne na wszelki wypadek. Nie chce i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka33
Moim zdaniem choroba a strach o utratę figury i nadprogramowe kilogramy to co innego. Chora osoba ma prawo się tak wypowiadać, a panienka co twierdzi że nie będzie mieć dzieci TYLKO z powodu tego że przytyje chociaż ma warunki jest dla mnie dość dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu dziwna, kazdy powod jest dobry, nawet brak powodu, kobiety nie musza miec zadnych argumentow, zeby nie miec dzieci. nie chca i tyle i nikomu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka33
Zgadzam się w 100 % z argumentem o porodzie. W każdym normalnym kraju jest wybór - cesarka czy poród naturalny do którego każda kobieta dostaje znieczulenie, i robią to za darmo i bez wyrzutów. Ludzie tez się nie wtrącają. Tylko w Polsce każdego obchodzi to, ile się nacierpisz a jak za mało, to jesteś wyrodną matką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czasami tak sie zdaraz ale no jak to facet to sa sposoby no tak no czasami tak po prostu jest z facecrtami ale sa na to sposooby :) www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadając na pytanie z tematu - to nie jest kwestia wiary, tylko wiedzy z faktami się nie dyskutuje są ludzie, którzy chcą mieć dzieci i są ludzie którzy nie chcą mieć dziec***proste nie wiem, nad czym tu dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
ja mam 30 lat,od 10 lat męża a dzieci tez nie chcę mieć,nie lubię dzieci i nie czuję potrzeby zeby je miec,od zawsze tak mam i wiem ze mi sie nie zmieni...lubie tez moje wygodne zycie a z dzieckiem juz by takie nie było...juz nie miałabym ciszy,spokoju które tak lubie,nie wspomne tez o finansach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce bo mam chory kręgosłup, ciąża by ten stan pogorszyła Nie chce bo nigdy nie miałam instynktu, dzieci mnie męczą, irytują i drażnią, taj je odbieram, jako upierdliwe wiecznie marudzace istoty Nie nadaje sie na matkę bo nie chce być cierpietnica i niewolnikiem dziecka Jestem introwertyczka, cenie spokój, gdybym miała dziecko nie chciałoby mi sie dla niego zmieniać tego ze nie lubię kontaktów społecznych a hodowanie kolejnego odludka to byłby błąd wychowawczy z premedytacja Nie chce dla dziecka udawać ze mam ochotę na kontakty z sąsiadami byle dziecko miało towRzystwo ich dzieci Do tego wszystkiego musiałabym sie zmuszać i robić wbrew sobie W głębi ducha boje sie tez ze dziecko odziedziczyloby moja skłonność do depresji, nerwicy, neurotycznych charakter i wadę kręgosłupa, która z tego co wiem jest dziedziczna Tak wiec moje powody to nie tylko egoizm cz lek ze stracę figurę, planowanie dziecka wiązałoby sie ze zmuszeniem sie do innych wzorców zachowan, zupełnie wbrew sobie plus zagrożeń zdrowotnych moich i przyszłego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytam inaczej gdybyście były garbatego, miały zwyrodnienia kolan i bioder, tendencje do depresji i nerwicy zdecydowalybyscie sie na urodzenie dziecka któremu przekażcie te defekty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 20 lat, narzeczonego 5 lat starszego, jesteśmy razem od 4. Ani on ani ja nie lubimy dzieci, a wręcz mamy do nich odrazę. Od kilku lat wiem że nie chcę i to się nie zmieni. Mam swoje stosowne argumenty, i nie jest to tylko utrata figury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 35 lat i nie chcę nigdy nie chciałam mieć dzieci ... jedno że zdrowie dość słabe drugie że zarabiam stanowczo za mało ale co najważniejsze nigdy nie chciałam rodzić i mieć dzieci Lubie pobawić się z czyimiś popilnować zabrać na plac zabaw itp...porysować , poprzytulać i pośmiać się ale nie chce swojego i koniec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś naprawdę nie chce mieć dzieci, to nie będzie uprawiał seksu. Chyba że akceptuje aborcję. Lub jest bezmyślny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D już chyba wolę seks uprawiać jako as dla mnie mieć dzieci to jak miec..... penisa tak samo dziwne, z mojej strony obrzydliwe, nigdy tego nie miałam i nie zamierzam, ale wiem, że niektórzy to mają i spełnia to pewne funkcje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, jak ja miałabym uprawiać seks to chyba po zabiegu sterylizacji. dość c*****o:O albo jakby wynaleźli coś stuprocentowo pewnego i nie szkodzącego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś myslałam, że tylko ja tak mam, uśmiecham się teraz, bo od dawna interesuje sie tematem bezdzietności i wiem , że wielu jest takich ludzi, choć połowa nawet nie mowi o tym bo się boją, fajnie;-) rozumiem was;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 34l. od 10 l. biore tabletki, nie chce miec dzieci, nie wyobrazam sobie, ze mialabym je miec, a raczej jak sobie wyobrazam wszytsko we mnie krzyczy: N I E!!! ale nie zrezygnuje z seksu, tylko dlatego, ze nie chce miec dzieci. widac tyle lat wystarczylo by wiedziec, ze nie naleze do tej malej grupki (0,2%) na ktora tabletki anty nie dzialaja, biore regularnie i jest ok. mnie to wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×