Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka33

Czy wierzysz w to że ktoś nie chce mieć dzieci

Polecane posty

Gość gość
I bardzo dobrze...jesli ludzie spelniaja sie w inny sposob,to nalezy to akceptowac...ja znam wielu ludzi,ktorzy zdecydowali sie swiadomie na bezdzietnosc.Obecny swiat wymaga okropnej elastycznosci zawodowej,wiec nie ma czasu na dzieci.... Jesli sie ma dzieci ,to i tak trzeba zyc wedlug motta..."kiedy dziecko jest male ,daj mu korzenie,jesli dorosle daj mu skrzydla" Dzieci nie sa nasza wlasnoscia...moze kiedys te przyslowiowa szklanke nam podadza?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie. Kazdy ma prawo sam decydowac jak chce spedzic swoje zycie i jesli nie czuja chec****siadania dziecka to ich indywidualna sprawa. Nie sa w niczym gorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam dokładnie to samo co Wy Kobietki, jednak ludzie potrafią być bezczelni i zadać często w towarzystwie obrzydliwe pytanie...sama tego doświadczyłam i wszystkiego nie się zrzucić na żart albo na alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarty zartami ale jesli ktos nie ma taktu to musi sie liczyc z odpowiednia odpowiedzia z mojej strony :-):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wierze że ktoś nie chce mieć dzieci, tak jak ja też mam rzeczy, których mieć nie musze natomiast wszelkie złośliwośc***od adresem osób bezdzietnych uważam za objaw zazdrości, że bezdzietni nie ugięli się presji rodzinnej czy presji społecznej, tylko postawili na swoim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet mogłabym 1 mieć, gdyby nie fakt, że potem kocha się dziecko bardziej od meża czasem jak o tym myslę, to rozumiem czemu ludzie mnie nie rozumieja, ale jednak dla mnie to ważne, nie moge się z tym pogodzić mogłabym tylko ich kochać po równo najwyzej i tylko 1 dziecko mieć, ale k***a każdy mnie przekonuje, że tak się nie da tzn może nie każdy, ale wiele kobiet przekonuje, że moje marzenia sa bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocha się dziecko bardziej od męża ? idiotyczne co ma jedna miłość z drugą wspólnego...to zupełnie inna relacja...matka-dziecko a kobieta-mężczyzna ᠋᠋ zapewne mówią ci tak te kobiety, które wyszły za mąż bo tak trzeba;) bo mamusia z tatusiem kazali...i żeby babcia apopleksji nie dostała ze wstydu że jej wnuczka stara panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja uważam, że to po prostu cos innego, ale one się kłóca, że i owszem, ale dziecko bardziej niech kochają jak chcą, ale ja jeżeli mam urodzić i wbrew sobie pokochać ponad męża i nasz związek, to nie chcę, bo mnie przeraża taka perspektywa pytają czemu, tak samo ja je pytam czemu one kochają dzieci bardziej i odpowiedź pada- bo tak podpowiada serce no mi też serce podpowiada, że ja tak nie chcę;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz dla mnie to bzdura... pewnie piszesz o matkach polkach...kobietach dla których dziecko/dzieci to JEDYNY CEL w życiu...tak one tak będą twierdzić... ᠋ natomiast partnerski związek kobiety i mężczyzny, związek sprawdzony i satysfakcjonujący...moim zdaniem nie przebija macierzyństwa...dziecko rośnie i być może kiedy jest niemowlakiem ubranym w różowe czy błękitne śpiochy, można dostawać p*****lca [znaczy dostają-mnie to nie rusza], za to kiedy staje się niesfornym nastolatkiem i czy brnie w kłopoty...życie z nim jest pełne problemów... ᠋ i jeszcze jedno: dobra miłość to miłość która ma cały czas otwarte oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa 37 w maju
nie mam dzieci i miec nie bede. wczesniej bedac jeszcze z mezem, tez nie chcialam miec, tym bardziej dlatego , ze moj byly maz byl bardzo nie odpowiedzialny, a zreszta jakies parcia nie mialam. teraz mam super faceta, fajne zycie, prace, mieszkam poza polska i nie chcialabym tego popsuc. wieczne stresy, wstawania nocne, ganianie po placach zabaw, przedszkole, pozniej szkola, o nie nie, nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aborcja to morderstwo małej bezbronnej istoty. Chciałybyście żeby Wasze matki usunęły? -,- Urodzisz = możesz oddać! Wiecie ile jest rodzin które pragną dziecka a nie mogą go mieć?! Aborcja powinna pozostać zawsze nielegalna i tyle. Nikt nie będzie mordował dzieci (chociaż to co się zabija to jeszcze nie dziecko). W każdym razie nie dajecie szansy na rozwój, na życie. Ta istotka już nigdy nie otrzyma drugiej szansy przez was i taka prawda. Morderczynie wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty p********z ? jaka szansa na życie? będzie żyć w moim domu, za moje pieniądze i nosić moje nazwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy po 35 lat , ustalilismy ze nie chcemy dzieci , nie widze w tym problemu . A do pytan ciekawskich sie juz przyzwyczailisly i zazwyvczaj kwitujemy odpowiedzia ze dziwimy sie brakiem taktu w zadawaniu pytan . I wiecej nikt nie pyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie :D im dosadniejsza odpowiedź :p tym mniej pytań... potem pytania ustaną jak przyjdzie okres przekwitania :D ale dziewczyny zacznie się nawijanie o wnukach...nie wiem co gorsze... akurat mam teraz krewną- babcie wariatkę...zerwałam prawie kontakt...bo mówić może tylko na jeden temat :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że te otwarte oczy dotyczą każdego rodzaju miłosc****otrzeba tyle samo roztropności w miłości do dziecka co do męża ludzie zapominają o społecznej odpowiedzialności leżącej w wychownaiu i mnie to martwi telewizja nakręca to wszystko co rzekomo trzeba dać dzieciom kiedyś ludzie skupiali się na tym co istotn ei niezbędne, dziś wg mediów i rzekomych specjalistów dzieciom trzeba dac tyle, że aż dzietnośc spada, bo ileż mozna czasu, zdrowia i zasobów cierpliwości włożyć w naturalną czynność jaką jest posiadanie i opieka nad dzieckiem? masz być i menedżerem i psychologiem i kumpela i korepetytorką i dietetyczką i trenerką, a każdy ci na ręce patrzy, do tego utrzymuj do 25 roku życia, a jak cos się stanie, strata preacy czy coś, to może i do 30tki szmat życia, spłacaj kredyty za mieszkanie dzieci...powariowali ludzie, a potem zastanawiają sie skąd egoizm w społczeństwie i brak dzietności bo na rodziców się napatrzyli to sami nimi nie chcą byc, proste a propos- temat nie jest o aborcji, więc nie histeryzuj tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" co ty p********z? jaka szansa na życie? będzie żyć w moim domu, za moje pieniądze i nosić moje nazwisko" Po pierwsze nie "p*******ę", tylko wyrażam swoją opinię. Po drugie - nie sądzisz, że to egoistyczne podejście? Dziecko można oddać do adopcji, a nie do cholery usuwać. Poza tym jeśli wszystko jest "twoje", twoje pieniądze, twoje nazwisko, twój dom, to zamknij się w tym domu i najlepiej z niego nie wychodź, bo będą się z ciebie śmiać. To chyba oczywiste, że dziecko to istota, która nie umie przeżyć samodzielnie, bez opieki matki ???? Najlepiej usunąć i się nie martwić, nie? Oby takie bezmózgi szły za to do kicia bo to zwykłe morderczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest temat o aborcji, że też zawsze wszystko musicie sprowadzić do jednego;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kobietkaa
cieszę się że są kobiety myslące podobnie do mnie. Ciągle słyszę że najważniejsze dla kobiety jest macierzyństwo, że kobieta musi mieć męża żeby być szczęśliwa itd. I tak mnie zastanawia jak ktoś myśli inaczej tzn. nie chce mieć dzieci i nie szuka męża za wszelką cenę to ten ktoś powinien się wg mediów katolickich leczyć? Porażka w tym kraju jak są traktowane osoby o odmiennym stylu życia. Każdy sie p**********i. Rodzina, znajomi, media.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ten temat toczy się też dyskusja w rubryce pt przy kawie w temacie jest filmik kobiety, która się wypowiada na temat tego, co ciąża wprowadziła w jej zycie ogolnie całkiem wzruszające, ale dowodzi tylko tego, że macierzynstwo jest w takim samym stopniu paskudne co i piekne więc się wyrównuje fragment o pękniętych oczach przy porodzie jest nie do przebicia, oczy są jedne, delikatne i niezwykłe, nie przemawia do mnie, że ktoś miałby pocieszac, że wizja po porodzie pogorszyła się 'tylko trochę', ludzie za leczenie oczu, za operację płacą krocie- to bezcenna rzecz, wzrok, ja nie będe ryzykowac tego, a warto powiedzieć, że nie tylko przy chorych oczach jest toryzykowane, by rodzić, przy zdrowych tez- bo ciśnienie tak rośnie, że oczy mogą steżeć (prawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filmik świetny :D jednak dalej uważaj że nie wszystkie kobiety są stworzone do macierzyństwa, tak jak nie wszystkie mają predyspozycje do wykonywania różnych zawodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda ale ona nic o mężu nie wspomniała gdyby nie on , to dzieci by nie było, ale sa i tyle zostało z jej rozkminiania na temat męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
taaa urodzić i oddac...a nie pomyślałas ze kobieta może nie chciec chodzić 9 miesięcy z brzuchem i później w bólach rodzić?...ja gdybym zaliczyłas wpadke tez bym usuneła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poli, zapomniałas, że kobieta to nic innego jak pokrowiec i inkubator zaprojektowany do rodzenia ja tam jak będę w ciąży, ale nie będę, ale jakbym była, to raz w miesiącu zamierzam sobie kieliszek winka wypić na serce małe bobo nie będzie mi dyktowalo co ja mam robić, ani tymbardziej rodzina, której troska jest pozorna, bo jak mąż dba i rodzina o cieżarna, to nie dlatego, że ją tak kochaja,tylko dlatego, że na tym dziecku im zalezy, żeby urosło zdrowe, kobieta jest postacią amrginalna dla swojej rodziny i męża, przytulaja ją i całuja, by się nie stresowała, bo ma dziecko w sobie, ale jak urodzi, to potem już mozna robić awantury, jasne ch*jnia z grzybnią jak s*******n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 30 lat i nie chce miec dzieci. maz chce ja nie, z tego powodu maz sie na mnie wkurza bo ja jestem na nie, bierze mnie na wymioty jak musze kupe po psie pozbierac a co dopiero kupe po dziecku posprzatac? dzieci mnie denerwuja. czuje presje rodziny i znajomych : przeciez masz 30 lat to powinnas juz miec dziecko, maskara jakas normalnie :((( czy presja otoczenia musi byc powodem zeby miec dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×