Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sydoniaa

Pomozcie mi przez to przejsc Musze o nim zapomniec nie mogę zadzwonic

Polecane posty

Gość byłam jego przydupasem
Rozdział 3 Konsekwencje molestowania moralnego dla ofiary oraz opieka nad nią. - konsekwencje władzy zawładnięcia - ustępstwa - konfuzja - wątpienie - stres - lęk - izolacja - Konsekwencje długoterminowe -szok -dekompensacja - separacja ..... opieka psychologiczna -jak leczyć - rózne typy psychoterapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uchronic?na początku straszna pewnosc siebie prawie zarozumiałość,skłonność do dominacji.NA pierwszych spotkaniach z dumą opowiadał jak doprowadził do płaczu np panią w sklepie.Wtedy nie zwrociłam na to uwagii.Na poczatku krytyka to była taka w żartach nie przeszkadzała mi nie była rażąca ale od poczatku lubił kąśliwe uwagii Wiem,że te 90 dni to nie koniec ale mam wrazenie ze wspomnienia się pozacierają.Te pierwsze tygodnie bez kontaktu są najgorsze.Ja nie wyobrazam sobie tegożeby ten stan trwał miesiącami..to straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cudownego faceta, ale maminsynka i się rozpadło, bo nie byłam taka jak mama. Nigdy nikt mnie nie poniżał i zastanawiam się, jak się uchronić przed taką pułapką. Gy czytam ten temat to jestem przerażona emocjami, które siedzą w autorce i nigdy nie chciałabym tego przeżyć. Jest to jednak dla mnie jakaś abstrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dzien dobry daje taki sygnal, ze Cie bardzo kreci i zauraczasz sie nim, jest inteligentny, dowc*pny, mily;d praktycznie po dniu moglabys mu majatek przepisac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta księzka jest super..spis tresci mega intresujący znalazłam na chimikuj ze skanowaną ale sie nie chce otworzyc..Chciałabym juz teraz zacząc czytac a nie czekać aż przyslą://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam jego przydupasem
Czy TACY dają sygnały na dzień dobry ? hmm trudno powiedzieć...niektórzy ujawniają się prędzej drudzy nieco pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam jest w formie pdfa, musisz mieć adobe, by otworzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urocza powierzchownosc, slodka krytyka w zartach, itd, itp. a pozniej delikatnie pokazuje prawdziwa, mroczna twarz. Na ogol juz ofiara jest omotana i staje sie poslusznym niewolnikiem. :) A on moze pozwalac sobie na wiecej. U mnie to cholernie dlugo trwalo bo mial mnie za twarda babke a z kazdej krytyki sie tak smialam i dowala;lam mu 2 razy mocniej ;d i bylam pewna, ze oboje mamy podobne poczucie humoru... :) Nie wytrzymal i pokazal prawdziwa twarz. A ja dalej swoje. Wtedy przyznal, ze ludzie to dla niego rzeczy i trzyma tylko potrzebnych:) a ja mu sie nie przydam. Osmielilam sie go skrytykowac, ze brzydko robi to wtedy doznalam szoku. Nigdy nikt tyle nienawisci w moja strone nie skierowal. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie pokazywał wprost uczuc nie bylo czułych słowek romantyzmu.Za to uwaznie mnie słuchal,pamietał co d niego mówie.Mało jest takich facetów,i bardzo czesto dzwonił.Chciał przez te rozmowy wyczuć moje czułe punkty chyba.Zawsze mówił o sobie z podziwem,chwalił się dużo.Na pocżatku odbierałam go jako takiego pozera troche.Ale od pierwszego spotkania wiedzialam już że pragne następnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słuchajcie, bo widzę, ze jesteście w temacie. Do jakiej kategorii dołożyć facetów silnie zżytych z rodziną, głównie damską częścią, którzy nigdy na nic nie potrafią się zdecydować i żyją głównie dla rodziny? Chodzi mi o faceta, który się poświęca dla kobiet w rodzinie, a partnerka z długim stażem jest wciąż na drugim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i dodam, ze wspolczuje innym dziewczynom... On bywal w zwiazkach. Sam mi sie przyznal, ze zdradzal. Kazdy czlowiek jest rzecza, wiec kobieta tez jest tylko rzecza. Moj mial wylaczone uczucia - stwierdzone u psychologa. :) Juz jako maly chlopiec je ponoc wylaczyl. Nie czuja tacy ludzie empatii, wyrzutow sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam o tej osobowości narcystycznej i mi średnio pasuje. Bo tu taka jakby dziwna (toksyczna) relacja się wytworzyła. Ci narcyzi to jakby mają w d..., czy ktoś jest, czy go nie ma, bo dla nich istnieją tylko oni, a tu jednak jest nieco inaczej. On dzwoni, zamęcza, pomaga no i też robi swoje. Taka zależność, nie? On po coś ten kontakt utrzymuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej do kategorii niedojrzalych chlopcow uzaleznionych od mamy, siostry, itd. :) Nie sadze zeby to bylo glebszego cos w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, ze narcyzi maja w d***e. No bo maja. Maja w d***e ludzi. I ten facet autorki tez ma ja w d***e. Ale narcyzi nie maja w d***e RELACJI. relacje potrzebne sa im do okreslonych celow. Do czegos potrzebowal autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Juz jako maly chlopiec je ponoc wylaczyl. Nie czuja tacy ludzie empatii, wyrzutow sumienia." Skąd to się bierze? Da się to odwrócić? O rany, im dłużej to czytam tym w większym szoku jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoń, zostań jego koleżanką z łóżka, może nałoży ci jakiś mądrości do głowy, skoro mówisz, że ma racje w tym co o Tobie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 8 miesiecznego psa który sika wdomu.Robiłam wszystko,ale nie umiem go wychować.Gdy on dowiedział sie o tym,dzwonił co dziennie i co dziennie na mnie krzyczał."jaka ty jestes tępa nie przeraza cie twoja beznadziejnosc...ty chcesz ze mną byc?a jak ty dziecko wychowasz"Ok gdyby to było raz...Ale caly tydzien dzwonil w sprawie tego psa co dziennie.dodam że on ze mną nie mieszka wiec nie wiem co mu tak te siki przeszkadzały.Po tygodniu wyzwał mnie od debilki i powiwedział że nie chce mnie znać bo nie moze rozmawiac z kims kto psa nie umie wychowac,jego koelzanki wszystkie nie mają takie problemu.Nie odzywał sie wtedy cały tydzien..Az niestety ja zadzwoniłam i okłamałam go że pies juz nie sika:(a sika nadal:(Raz kazał mi przyjechać z psem że on go nauczy..Darł się że pies nie potrafi podawać łapy...Pierwszy raz wtedy mu nie uległam bo po tym jak zaczał ją bezsensu bic zabrałam psa i pojechałam do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka do łozka nie zostane bo "mu opada jak pomysli jaka jestem tępa"Jego zdanie.Ostatnio jak proponował spotkania to tylko uczył mnie jezdzić autem nie chciał seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam jego przydupasem
Rzeczywscie, książka jest bardzo mądra, pomocna, same konkrety, czyta się ją łatwo, ale warto powoli, człowiek który doznał przemocy psychicznej, czytając ją, wchodzi w nowy wymiar, ukazuje mu się prawda. Na końcu tej książki kilka słow jeszcze: Molestowanie moralne jest specyficzną formą psychicznego terroru, opartego na ŚCISLE OKREŚLONEJ STRATEGII i prowadzącego do zawładnięcia drugim człowiekiem, destrukcji jego psychicznej integralnosci. x straszne, przerażające............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No skoro juz jest duzym chlopcem to watpie zeby odwrocil. ;d Terapie sa malo skuteczne bo oni sa NAJMADRZEJSI. Mi sie moj narcyz troszke tyciu tyciu zaczal otwierac - przy koncu znajomosc***przed tym jak mnie zmieszal z blotem. On jest zadowolony z tego, ze taski jest. :) Nie widzi problemu. Troszczy sie tylko o siebie. Wytworzyl skorupe, ktora go chroni przed zranieniami i mu dobrze. Jemu jest dobrze nic nie czuc. Ma calkowicie wylaczone zycie duchowe... no wlasnie. I mowil, ze jest swietnie, ale 20 minut pozniej powiedzial, ze w tym tyg. zjadl 3 tabletki na depresje. Takie sztuczne szczescie oparte na cielesnosc***Przekarmianie ciala i calkowite zaglodzenie ducha - tak bym to opisala. Najbardziej na swiecie pragnie bliskosci i najbardziej na swiecie sie jej boji i s*******a od niej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak C****** zaczyna sikać to postaw go na gazecie i niech ona leży. On będzie czuł zapach i powinien iść ponownie załatwić się na nią. Stawiaj go zawsze na gazecie. Potem weź gazetę i psa na dwór. Mój jak miał 3 miesiące to od razu załapał. Zrobił siku na położonej na trawie gazecie i dosłownie z dnia na dzień przestał w domu. :) Teraz by skonał, a w domu się nie załatwi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale piszesz, że wyłączył się jako dziecko. Kurka, zastanawiam się, jak silny bodziec musiał na niego oddziaływać, by powstał taki typ osobowości! I żyje z tym latami, jak gdyby nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy mnie nie przeprosił nigdy nie powiedział że jest mu przykro... Wyzwał mnie od tępej d***** a potem mówił "że wszytsko przezywam i jestem płaczką""nie rycz nie robi to na mnie wrazenia" I jak ostatnio powiedziałam że nie chce miec znim kontaktu powiedzial coś co siedzi mi wgłowie cały czas.Powiedział tak "wez sobie kartke zapisz to i zapamiętaj to co c***owiem Po pierwsze nigdy NIe bedziesz szczesliwa bo kazdego będziesz porownywać do mnie,a ja jak wiesz jestem z******ty na kazdej płaszczyznie" po drugie nawet jak z kims bedziesz to nikt ztobą dłuzej nie wytrzyma bo kazdy się szybko zorientuje jaka jestes beznadziejna i w******* a potem zostawi" "dlaego nie zaznasz szczescia nigdy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co on z toba utrzymywal kontakt? Ja sie tez postanowiłam nie odzywac juz nigdy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taki sam problem jak autorka tego wpisu . Tutaj pisać publicznie tego nie chce może jakieś namiary na sb podasz albo coś w tym stylu? Byłabym wdzieczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam jego przydupasem
dalej z książki, którą, zaznaczam, pisze pani psychiatra/terapeutka/psychoanalityk Rozpoznawanie ... Ofiara, musi zrezygnować ze swego ideału nieograniczonej tolerancji i UZNAĆ, że ktoś, kogo kocha lub kochała, jest dotknięty niebezpiecznym dla niej zaburzeniem osobowości i że musi się przed nim chronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mial krytykujacego ojca i wysoka poprzeczke. Pochodzil z "dobrej, inteligenckiej" rodziny. Mi sie wydaje, ze ojciec to taki sam tyl. Albo tez psychopata albo zwykly d**ek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie on ma w końcu zaburzenie świadomości? Co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po tej relacji z tym moim chlopcem z wylaczonymi uczuciami wyszlam, silniejsza, jeszcze bardziej pewna siebie, bardziej otwarta na milosc*****owiem szczerze, ze mnie uratowaly zasady wyniesione z domu, kochajacy rodzice - ktorym na biezaco wszystko mowie, milosc wlasna i zdrowy rozsadek. Zal mi jednak wszystkich kobiet, ktore wpadly w sidla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak sobie pomyślę jakie ludzie mają dziwne osobowości, borderline, psychopaci,ofiary, narcyzm, neurotyzm itp to jestem ostro przerażona. Samo cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×