Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mialyscie wyciskane dziecko z brzucha i kiedy byl porod

Polecane posty

Gość gość
taaa. dziecko uwięzione w kanale rodnym, umieram z bólu od iluś tam godzin, lekarka chce mi pomóc, naciska na brzuch - a ja mam krzyczeć NIE NIE, nie pozwalam, poczekajmy jeszcze :) Zakładam ze jest nacisk na brzuch i nacisk na brzuch - można różnie to zrobić, bardziej lub mniej szkodliwie, ale to sie robi by pomóc Rodziłam w zeszłym roku, nie w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza sie jezeli jest to konieczne, ale w polsce czeeesto to praktykuje sie by kobieta szybko urodzila i zglowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwcowa 2013
Czerwiec 2013 wyciskane + vacum :/ ale zdrowe i bez uszkodzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska32pl
2010 w Niemczech... tez wyciskane ... przez mlodego, polskiego lekarza...fachowo... wszystko skonczylo sie pomyslnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba część wpisów to podszywy czepkowych i kitlowych przerażonych wizją procesów ! Stąd te pochwały. Prawda jest taka że manewr K. jest możliwy jako ostateczność a nie wyjście stosowane nagminnie bo pani położna nie ma pojęcia o prawidłowym poprowadzeniu porodu sn albo że panom lekarzom śpieszy się na prywatną praktykę bo "o k*** tam pacjentki naumawiane a tu k*** ta małpa jeszcze nie urodziła" "no to wyciskamy bachora żeby było szybciej". Albo kitlowi odmawiają cesarki a potem trzeba wyciskać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akkk
Odmawiają cesarek a potem takie akcja bo nagle sie okazuje że dziecko duze chociaż na usg było widać. Powiem Wam że niezbyt miło wspominam ten poród ale po zobaczeniu syna prawie wszystko mi przeszło jeśli chodzi o ból fizyczny, tylko bolące żebro zostało. Ale chamstwa personelu nigdy nie zapomne. Rodziłam cały dzień,wywoływane oksytocyną po 16 zaczęły sie skurcze parte a położna piła kawke i kazała iśc przec do toalety bo to początek niby. Dopiero zwykła salowa sprzatajac zobaczyła jak sie mecze i pobiegła do lekarza a panie położne czekały bo o 19 miały zmieniać sie z innymi poloznymi. Mam nadzieje ze po 5 latach coż sie zmienilo w ZG bo staram sie o drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rok 2003,poród w 36 tyg,ciąża mnoga,1 dziecko normalnie a 2 wyciskane przedramieniem i łokciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam syna wyciskanego.czerwiec2001,szczecin. nikt mnie nie pytal o zgode,mysle ze oni sami spanikowali,bo ja 156cm a dziecko moje pierwsze i bylo duze,4230,nie mialam sily go wypchnac,wiec lekarka polozyla mi sie na brzuchu,i go wycisnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam wyciskanego syna w styczniu 2014 - jestem wdzieczna lekarzowi za pomoc, nie pomyslalabym, by miec pretensje albo sie nie zgodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kępno woj.Wielkopolskie;sierpień 2011 także dziecko wyciskane ;według mnie nie potrzebnie ponieważ poród przebiegał bardzo szybko;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×