cześć jestem facetem i odpowiem na niemal wszystkie wasze pytania

żadna by mnie nie dogoniła :D poza tym cały temat straciłby swój urok, nie sadzicie? x nie mam tatuażu ale myślę nad jednym. problem w tym, że ten który mi chodzi po głowie od dawna zakryłby sporą część mojego ciała. taki już jestem, albo się do czegoś maksymalnie przykładam albo wcale. nie ma półśrodków.

jaką część ciała i co miałby przedstawiać tatuaż? Moja odp.: mam jaskółkę na wewnętrznej stronie prawego ramienia, teraz planuję kolejne :)

miałbym teraz iść do łazienki, rozebrać się, strzelić kilka fotek z ręki i wam je przesłać? :) nie sądzę. nie mam też aktualnych zdjęć. ostatnie z września zeszłego roku. oczywiście w ubraniu:) x nie jestem pewien czy zdołasz to sobie wyobrazić. tatuaż byłby duży jak wspomniałem. byłyby to coś na wzór cierni lub gęstego bluszczu który oplatałby przedramię, zahaczał delikatnie o szyję, połowę pleców i pół klatki piersiowej a kończył na udzie. sama rozumiesz, że stworzenie czegoś takiego jest nie tylko czaso i środko chłonne ale społecznie nieakceptowalne :D nie w polsce. w anglii co druga osoba jest mocno wytatuowana ale ten kraj różni się od naszego.

A Ty juz rozebrany :) pytam, czy jestes na tyle szalony, by wysłać swoje floty (w ubraniu) do nieznajomych babek z forum.

Sam rzuciles temat fotek :) trzeba bylo przy cyckach zostać ;)

wydaje mi się, że ze "społeczną akceptowalnością" jest u nas trochę lepiej niż jeszcze kilka lat temu. Na ulicach widzę coraz więcej wytatuowanych osób, więc kolorowe obrazki na ciele zdążyły się już "opatrzyć". Teraz aby zszokować trzeba mieć coś bardziej hardkorowego: tatuaż na gałce ocznej? Implanty pod skórą, rozdwojony język, elfie uszy? ;)

Chciałbyś zeby twója córka została porządną prostytutką?

Czy ja jestem uciążliwa? Musze sie zresetowac po tygodniu :)

"Czepliwa" dokladnie :P

nie wiem, nie kręcą mnie rzeczy które wymieniłaś..zresztą po co tak szokować? :) tego tatuażu nie zrobiłbym dla popisu a dla siebie :) x tłumaczyłem już co się stanie jeśli pokażę wam swoje zdjęcia :) x oczywiście że nie, ale nie traktuję ich gorzej niż ciebie czy innych kobiet spotkanych na ulicy

Ale cycki to chcialbys oglądać ;)

oczywiście :) zauważ co pisałem już w tym miejscu o sobie. gdybym jeszcze dodatkowo pokazał swoją twarz.. to byłoby powiedzmy lekkomyślne :)

mnie też nie kręcą, tzn. nie zrobiłabym sobie żadnej z nich. Ale jeśli komuś się podoba, nie mam z tym problemu. Chodziło mi tylko o to, że wg mnie przesuwa się granica tego, co "szokujące" i "społecznie nieakceptowalne". Każdy facet chce oglądać cycki. Nawet te małe :P

Więc czemu popierasz prostytucje?

Tolerancja przesunęła sie przez ostatnie lata. Spojrzcie na stosunek do małżeństwa, zyciu bez ślubu. Dzis jest to powszechne. Ciąża w takim zwiazku nie budzi negatywnych emocji. Rozwody. To samo. Ot, stalo sie. A geje i lesbijki? Nie odrzucaja juz tak jak kilka lat temu. Dokladnie to samo jest z tatuażami. Przy takich zmianach tatuaż to pryszcz.

a dlaczego nie? :) jeśli tylko robią to z własnej woli to dlaczego ty starasz się im się odmówić prawa do samodecydowania? :) x dziewczyny macie rację z tymi granicami. żyjemy w końcu w świeckim a nie katolickim państwie:) są plusy i minusy tej tendencji. nie jestem pewien czy upadek takich wartości jak rodzina wyjdzie nam w przyszłości na dobre ale cóż.. tego nie da się zatrzymać.

Ja zaczynam juz weekendowy reset. A Wy?

ja już od jakiegoś czasu się resetuję :D

a ja będę się resetować dopiero po sesji :(

No to dlaczego swojej córce byś zabronił takiej pracy? :)

lepiej by mi się resetowało przy odpowiednich zdjęciach

czy napisałem tam że bym jej zabronił? nie zamknąłbym jej w piwnicy. wogóle to mam nadzieję, że jeśli będę miał kiedyś córkę to ta nigdy nie dorośnie :D

No okej ale potępił byś jej wybór.

wolałbyś mieć syna czy córkę? Moja odp.: nie chcę żadnych dzieci.

Hej. Pytanie o prostytutkę ciekawe. Trololol - dlaczego uważasz, że jak kobieta pije to wygląda żałośnie? Ja lubię się dobrze napić, w męskim gronie także , tzn w pomieszanym , lubię poszaleć potańczyć i pośpiewać. Dziś będę pić w końcu :D

trudno mi powiedzieć, córeczka była by dla mnie oczkiem w głowie ale syn to syn. na tę chwilę nie mam takich zmartwień :) x tak potępiłbym jej wybór, twoje pytania zmierzają do czegoś konkretnego?:)

Zadam pytanie odnośnie prostytutki - ile czasu tam byłeś i co robiłeś? Komu płaciłeś pieniądz jej czy alfonsowi i ile?

Owszem, zmierzają do czegoś konkretnego i w końcu po uzyskaniu od ciebie wyczerpujących odpowiedzi mogę z siebie wydusić tą prawdę- jesteś pieprzonym hipokrytą.

:D na pewno ta "prawda" zaboli Autora. Przecież niejednokrotnie sam przyznał się do hipokryzji!

Trololol, przyznaj się: pijesz, żeby utopić smutki w alkoholu!