Mój chłopak ma przyjaciółkę o której mi nie powiedział

Jesteśmy ze sobą krótko, kilka miesięcy, o tym, że ma przyjaciółkę dowiedziałam się z jego fb, codziennie do siebie piszą, przeważnie ona zaczyna, jest namolna a on chętnie jej odpisuje; wiem, że jest samotna i zdesperowana (bardzo stęskniona faceta), razem studiują, nazywa ją swoją przyjaciółką... Nawet mogłabym to zdzierżyć, ale on po prostu nie powiedział, że ma taką przyjaciółkę, sama musiałam się o tym dowiedzieć, wiem, że nie powinnam, ale jestem tylko kobietą i po prostu zaniepokoiły mnie jego częste rozmowy z nią. Co gorsza chciał zataić fakt, że będzie z nią chodził na basen, bo go o to poprosiła, później tłumacząc tym, że nie chciał mnie denerwować, ale tym samym był ze mną nieszczery i zachował sie tak jakby miał coś do ukrycia. Po tej sytuacji ciężko mi zaufać temu człowiekowi, mam co raz większe wątpliwości co do formy ich relacji, a on zarzuca mi, że jestem zazdrosna, a to tylko koleżanka ze studiów. Nawet nie przyznał się, że to jego przyjaciółka (tak ją nazywa w wiadomościach). Lepiej bym się poczuła, gdyby mnie z nią zapoznał, powiedziałam mu o tym, na co odpowiedział: że on też nie zna moich znajomych z którymi się kontaktuje. Może i nie zna, ale w przypadku, kiedy facet ma przyjaciółkę i dziewczynę, to powinien je ze sobą zapoznać, właśnie dla spokoju swojej drugiej połówki. Nie wiem już co o tym myśleć...

Moze ja jestem dziwna, ale ja bym jasno zakomunikowala, ze nie zycze sobie przyjazni poza zwiazkowych z plcia przeciwna. Jakby nie poskutkowalo to bym odeszla.

tylko, ze mój nawet nie jest w stanie się przyznać, że owa dziewczyna to jego przyjaciółka (dowiedziałam się sama z wiadomości)... on chyba boi się, że mu zabronię sie z nią zadawać czy co :( ?

To już było, nie satysfakcjonuje cię te kilka stron odpowiedzi? Ile to jeszcze będziesz wałkować? :(

Chciałam porozmawiać z ludźmi, których może bardziej zainteresuje ten temat (na takim forum, o tematyce: życie uczuciowe), jak ktoś będzie chciał to napisz :(

mi się zdaje,że powinnaś to na razie olać. jak nie chce was poznać, to na silę nie ma co. nie zabraniaj mu się z nią widywać,bo wyjdziesz na głupią i zazdrosną. jak coś będzie nie halo z jego strony to to zauważysz, a na razie daj temu spokój. a mam pytanie czy on ją znał wcześniej niż ciebie czy poznał ją dopiero po tym jak jesteście razem?

Aż w końcu chłopak mnie posunie.

normalni, prawdziwi przyjaciele to bardzo bliskie osoby, w sumie rodzina, skoro nie slyszalas o niej tyle czasu a na dodatek ukrywal ja i dowiedzialas sie przypadkiem to wybacz ale to smierdzi i prawdpodobnie jestes robiona w balona

Znają się kilka lat, zapoznali sie w czasie studiów, ja z nim ok. roku

Juz rano to czytalam :o

Zakładasz już drugi wątek, a tym samym jawisz się jako osoba nie tego... taka rozmemłana, żeby nie napisać ostrzej. Straciłaś wiele w moich oczach.

o a ja nie widziałam drugiego watku, kiedy był?

Po prostu tzw. jęczybuła, nie szuka konkretów, inaczej zadowoliłaby się kilkoma sensownymi odpowiedziami- tylko chce się tym tematem ekhem ;)

po to jest forum, zeby dzielić się przemyśleniami, jeśli razi Cię ten temat to na niego nie wchodź, nie rozumiem po co to bezsensowne komentarze nie wnoszące nic do tematu, nie każdy śledzi forum ogólne, nie każdy życie uczuciowe

chorobliwa zazdrość :D jak bedziesz szukała winnego gdy ten związek polegnie to nic tylko popatrz w lustro.

jaki związek? :) ona jest tylko dziewczyną w rezerwie skoro nawet nie wie z kim przyjaźni się jej "facet", on woli tamtą koleżankę

dla mnie tak to wygląda: jak lubisz dramaty to zrob mu wielką awanturę i wszytsko wyrzygaj. jak chcesz na chłodno olej temat, spotykaj się ze swoimi znajomymi i nie komentuj tego więcej. jak robi cię w jajo to w końcu wyjdzie.

już jest nie tak, chyba sie rozstaniemy...

przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi a jeśli nie są, to nie są przyjaciółmi

asad

To znaczy, że sobie kręci z inną?

Nie można być w związku z kimś komu się nie ufa, a Twój chłopak właśnie dużo stracił w Twoich oczach i nie ufasz mu... zakończ to lepiej

Tak bardzo za nim tęsknie, mam kryzys, chciałabym się do niego przytulic i zasnąć :(

JEST TU KTOŚ?

I nikt nic nie pisze :(

przez ukrywanie przyjaciol rozwalilo sie miliony zwiazkow, moj tez

bo to tak naprawdę są zakamuflowani przyjaciele...

up tak sobie myślę, może on coś do niej czuł a mu nie wyszły podchody do niej, nie spytam, bo pewnie mi nie powie jak to było, nie wiem na co on i ona liczą

z resztą sam mi powiedział, ze nic z nią go nie łączy, nawet mu się nie poddoba (ale czy na pewno)...

Jeśli facet ukrywa fakt, że ma przyjaciółkę przed swoją dziewczyną to cos kręci, coś go z nią łączy