Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana30

WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Polecane posty

Gość gość
czesc kobietki :) napisalam z rana dlugiego posta...i mi wystapil jakis error.. cholera jasna..ale zeby go napisac drugi raz nie starczylo mi czasu, bi zaczely mi sie zajecia... wczoraj zjadlam troche za duzo kalorii...dziis tez sobie nie odmawialam (dobrze, ze nie jadlam zadnych slodkosci anni chipsow)..ale chociaz pohulopowalam.. dzis zamierzam troche potanczyc po pokoju plus 20 min hh. cos mi sie wydaje, ze nie zobacze do urodzin 5 z przodu na wadze..ale dzis..kupilam sobie czerwona bluzke..i musze powiedziec, ze te 2 cm w biodrach mniej jednak widac. no coz, nie moge sie poddac, do wiosny jeszcze troche czasu zostalo...wiec nawet jak bede chudnac 1 kg na miesiac to do maja akurat schudne :P ;) pusia, alez oczywiscie,jak tylko bede w irlandii dam znac i bardzo chetnie napije sie z toba kawki :) a wlasnie..planujecie sobie juz urlopik? :) ojj no niestety tak bywa, czasem egzaminatorzy sa po prostu zawzieci i wszystko im sie nie podoba..nie martw sie dasz rade nastepnym razem :) pusia, u mnie winko stoi i czeka na ...wypicie ;) ..no i do tego na pewno szampana w sobote sie napije..ojj dobrze, ze nie zamierzam tortu kupowac bo bym go calego wciela haha niffi, mi ogolnie ostatnio tez jakos czs szybko leci..dzien za dnem..tydzien za tygodniem. Dopiero co wrocilam z urlopu po swietach a tu juz koniec stycznia... Ja pochmurnych dni nie zauwazam..bo zawsze cos robie ;) wiekszosc dnia jestem na zajeciach, potem odebrac dziecko z przedszkola, jakas obiado-kolacje trzeba zrobic i zanim sie obejrze jest 18... witaj Neemaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to na gorze to ja I _can nie moge wyslac nic z zabezpieczonego nicka, bo mi jakis blad wyskakujeeee buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja I can
czesc kobietki :) napisalam z rana dlugiego posta...i mi wystapil jakis error.. cholera jasna..ale zeby go napisac drugi raz nie starczylo mi czasu, bi zaczely mi sie zajecia... wczoraj zjadlam troche za duzo kalorii...dziis tez sobie nie odmawialam (dobrze, ze nie jadlam zadnych slodkosci anni chipsow)..ale chociaz pohulopowalam.. dzis zamierzam troche potanczyc po pokoju plus 20 min hh. cos mi sie wydaje, ze nie zobacze do urodzin 5 z przodu na wadze..ale dzis..kupilam sobie czerwona bluzke..i musze powiedziec, ze te 2 cm w biodrach mniej jednak widac. no coz, nie moge sie poddac, do wiosny jeszcze troche czasu zostalo...wiec nawet jak bede chudnac 1 kg na miesiac to do maja akurat schudne :P ;) pusia, alez oczywiscie,jak tylko bede w irlandii dam znac i bardzo chetnie napije sie z toba kawki :) a wlasnie..planujecie sobie juz urlopik? :) ojj no niestety tak bywa, czasem egzaminatorzy sa po prostu zawzieci i wszystko im sie nie podoba..nie martw sie dasz rade nastepnym razem :) pusia, u mnie winko stoi i czeka na ...wypicie ;) ..no i do tego na pewno szampana w sobote sie napije..ojj dobrze, ze nie zamierzam tortu kupowac bo bym go calego wciela haha niffi, mi ogolnie ostatnio tez jakos czs szybko leci..dzien za dnem..tydzien za tygodniem. Dopiero co wrocilam z urlopu po swietach a tu juz koniec stycznia... Ja pochmurnych dni nie zauwazam..bo zawsze cos robie ;) wiekszosc dnia jestem na zajeciach, potem odebrac dziecko z przedszkola, jakas obiado-kolacje trzeba zrobic i zanim sie obejrze jest 18... witaj Neemaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gwiazdy!!! Powiem Wam ze dotarłam jakas godzine temu i ledwo się kulam , myslałam nawet o tym czy odpalam kompa czy tez nie ale stwierdziłam , ze nie po to załozyłam ten topik zeby mnie na nim nie było:p ... ale powiem Wam z siłami roznie ;/ Podobnie jak I CAN mega się wsciekłam bo wczoraj faktycznie i dzisiaj z rana tez wystepował cały czas błąd .. powijam złe godziny postó - nie dało sie wysłac nic ;/ No ale mniejsza z tym wazze ze teraz ( mam nadzieje) mozna spokojnie wszytsko przesłac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gwiazdy!!! Powiem Wam ze dotarłam jakas godzine temu i ledwo się kulam , myslałam nawet o tym czy odpalam kompa czy tez nie ale stwierdziłam , ze nie po to załozyłam ten topik zeby mnie na nim nie było:p ... ale powiem Wam z siłami roznie ;/ Podobnie jak I CAN mega się wsciekłam bo wczoraj faktycznie i dzisiaj z rana tez wystepował cały czas błąd .. powijam złe godziny postó - nie dało sie wysłac nic ;/ No ale mniejsza z tym wazze ze teraz ( mam nadzieje) mozna spokojnie wszytsko przesłac. No wiec miałam ciezki dzien;/ Pobudka o 9 - trning zaczelam o 10.30 - i tu .. neispodzianka - nieby super klub a zaliczyli wtope i chcieli odwolac zajecia - moj ukochany streching .... w koncu jednak litosciwie zrobii je z obsowka blisko 45 minut ... no moze i wredne babsko ze mnie ale nie darowałam im - no bez jaj!!! nie po to przyjezdzałam specjalnie na czas;/;// Po tym zrobiałm nogi ... potem raz jeszcze streching ale taki porzadny pod szpagat no i zeszlo mi... aeroby i wylazłam z klubu grubo po 12 ... do do domu nei było co wracac wiec pojechalam prosto do pracy , ktora skonczyłam o 22 i oto jestemm/:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd.2 Sama się przed wami pochwale ze z tego mojego trenowania to jestem dumna - i mam nadzieje tylko ze jakieś parszywe choróbsko mnie nie złapie. Jedzeniowo całkiem ok - w sumie zadnej wtopy ale na wadze wiecej :( Wlazłam dla jaj i pokazała 64.90 wiec już nie było mi do smiechu;/;/;/; Fajni ze chociaż u Was leci w dol:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd3. Pusia - Podziwiam ze ćwiczysz ... ja gdybym się nigdzie nie zapisała to chyba by mnie wołami nie zaciągnęli ;/ Na kawę to do I CAN lecimy razem - ja tez chce kawusie i to w dodatku z ciachem ... najlepiej toffiowym:) Pusia ale jak to z tym Twoim prawo jazdy? Bo pisałas ze nie zdalas 3 raz z rzedu... potem ze jezdziąłs bezkolizyjnie ;/;/; to jakos zabrali Ci czy co? Tak czy inaczej nie dziwie się - ja tez jestem sierotą bo pozno sie za to zabrałam bo i po co... a teraz nie wyobrażam sobie ze mogłabym go ni wiem ;/ Wierze wiec ze jak nie za 4 to za 1o razem zdasz BYLE SIE TYLKO NIE PODDAWAC!!! Jeden egzamin zdałaś to i to dziadostwo ogarniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd4. NIFFI - Nie zazdroszczę Ci tego głodowania ... mio ze jak sama mowisz organizm juz sie przyzywczail :p Ja ... to nawet zapomniałam co to wypoczynek - kolejny szykuje mi sie w kolicy nowego tygodnia - sobotę i niedziele spędzam w pracy wiec... nie a co liczyć na chwile relaksu... ja dla odmiany popijam kawusie - trochę późno na nią , ale ze słodzikiem i mlekiem 1.5 % wiec jakos to przejdzie :p Sprzątanie , gotowanie , pranie ... nawet mi nie mów ... właściwie to uświadomiłam sobie ze jeszcze te nieszczesne mięcho na jutro musze przygotowac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd 5. NEEMAAA- witamy!!! napisz wiecej o sobie ! z czym walczysz i jaki chcesz osiągnąć cel ? Nie wiem czy trafiłaś tutaj przypadkiem czy może podczytywałaś troszkę.. tak czy inaczej jak przyjrzysz uważnie zauważysz tabelkę... my się tutaj mierzymy bo przy treningach czy @jak wiesz standardem staja się wahania wagi :p Tak wiec witam Ciebie i zapraszam do regularnego pisania. I CAN - BIDULKO .... MOWISZ ZE ERROR HEHEH no mnie to samo "szczescie" spotkało:) ja chce tez na to winko ... w sumie na kawusie - jeszcze jak jakies ciacho wetne to bedzie rewelka . Cel wg mnie u Ciebei akurat ejst realny bo przeciez jeszcez tego czasu zostało tymbarziej ze jak sama napisałas juz nawet te 2 cm dało sie zauwazyc!!! ja jak wspominalam nie raz... raczej bedzie musiałą poczekac u mnie wciaz grubo ponad 6.. dzisija nawet prawie 65 ;/ nie wiem co mnie napadło zeby tak sobie na wage wejsc ;/ Teraz jednak uciekam bo jescze zrobienie posiłkow na jutro mnie czeka ;/;/; Buziaki i do skilkania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdy sorry ze tak na raty ale oczywiscie moją wiadomosc poraktowalo jako spam ;/;/; wiec musiąłm pociac na raty ;/ Okia teraz spadam do garów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdy sorry ze tak na raty ale oczywiscie moją wiadomosc poraktowalo jako spam ;/;/; wiec musiąłm pociac na raty ;/ Okia teraz spadam do garów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :-) No prosze ...i juz mamy srode Cos mi sie wydaje, ze odpuszcze sobie wazenie w tym tygodniu zeby sobie nie psuc humoru ;-) Czyzby kafeteria miala problemy z serwerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdeterminowana..ja tez nie wiem jak waga funkcjonuje ..raz mniej raz wiecej..a czasrm w przeddzien wazenia czlowiek sobie nie odmawia a waga niska... Musimy nasze cialka przygotowac na urlop, zeby super wygladac. Gdzie jedziecie/lecicie w tym roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek wszystkim:) ja dzis znowu wolne wiec z jestem ,,zaraz spadam z psem na szybki spacer aby juz miec cwiczenia z glowy ,,,pozniej na miasto ,popołudnu kolezanka z innego miasta przyjezdza z dziecmi wiec do wieczora zajeta bede a o 20.30 mam szkole :) znowu dzien zleci i zero relaksu:( zdeterminowana30 tu w irlandii jest tak ze zdajesz test teoretyczny na prawko i mozesz odrazu jezdzic ,masz dwa lata na zdanie praktycznego ,a tak ciagle na aucie masz naklejke L i tak sobie jezdzisz po miescie bo na autostrade musisz miec pełne prawko:) nie poddam sie bede zdawac do skutku bo jestem super kierowca a dupki mnie specjalnie ujajaja :) kochana podziwiam cie rowniez ,że potrafisz isc i az tyle cwiczyc 2 godz to sporo ,ja jak poszlam z corka na wrotki i jezdzilam 1,5god to bylam tak padnieta ze przez nastepne 2 godz mnie nie bylo siedzialam i mialam dosc hehe na wrotkach jak jezdzi sie po chodnikach nie dokonca gladkich to tak mnie wytrzeslo ze szok hehe widze ,ze też ciągle zalatana jesteś,PODZIWIAM NAS KOBIETY ZE POTRAFIMY TYLE OGARNAC W CIAGU JEDNEJ DOBY szok no nie ,malo ktory facet tak potrafi i jeszcze do tego dbac o forme i linie :) co do naszej wagi to masz jak ja raz wiecej raz mniej ,,ale nie mozna sie łamać tylko nadal pilnowac bo jak odpuscimy to joj bedzie co do kawkii to zapraszam hehe do mnie ,mam jeszcze zamrozone ciacho z maki orkiszowej i na platkach ,,,,fajnie by bylo kiedys usiaść do lapa ,tak wszystkie razem w tym sammym momencie i pic i odpisywac sobie odrazu hehe takie male przedbiegi przed prawdziwym spotkaniem ,moze kiedys to nastapi ,bylo by super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I_can ja planuje w tym roku gdzies w cieple kraje ,,mam dosc tego deszczu ,u nas nie ma prawdziwego lata ,,no sory jest moze ze dwa tygodnie hehe ,w zeszlym roku polecielismy na 5 dni do paryza ,i odwiedilismy kraine bajek hehe bylo super ale bardzo busy ciagle zwiedzanie i bylam tam w listopadzie ,bo latem mialam operacje wiec nie moglam latac :) wczesniej przez 3 lata nie bylam nigdzie bo licho z kasa bylo wiec teraz musimy sobie to odbic ,,a i maly wiekszy wiec super ;) aha witam nowa kolezanke i prosimy o wiecej danych hehe no tak nie wiem czy podawalam ale ja chce widziec na mojej wadze CHOCIAZ 59KG to bede juz zadowolona ;) wiec przedemna jeszcze toche walki jest :) dobra uciekam ,,,mąż zawiosl dzici do szkoly a ja mialam juz dawno isc hehe na ten spacer no i pies juz ujada hahahahhaha MILEGO DNIA LASECZKI I DO POZNIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Cześć dziewczyny. Dzisiaj rano w drodze do pracy miałam stłuczkę. Na szczęście nic mi ani drugiemu kierowcy się nie stało. Ale auto wygląda marnie, koło rozwalone, lakier zdrachany. Na szczęście wina nie była moja i liczę na to ze ubezpieczyciel pokryje naprawy. W każdym razie teraz czeka mnie co najmniej kilka dni bez auta. Więc uważajcie, nie ważne czy macie prawko czy nie. Jeździć trzeba ostrożnie, szczególnie w takich warunkach. Dzisiaj planuje iść poćwiczyć. Zawsze jechałam sobie moim kochanym autkiem, a teraz będę musiała kombinować. Nie lubię jeździć innymi autami. No cóż trzeba będzie pocierpieć. Na szczęście jestem cała, a o mały włos bym wleciała razem z autem do wielkiego rowu. Na szczęście udało mi się wyprowadzić jakoś to auto po uderzeniu i wszystko się skończyło w miarę dobrze. Pozdrawiam wszystkich kierowców i kierownice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niffi ooo jak dobrze ,ze nic ci sie nie stało ,auta tez szkoda ale ty wazniejsza ,auto zawsze mozna naprawic albo kupic ,a zdrowie ... sama wiesz ,,,pewnie stresa wielkiego przeszłas ,wiec napewno przyda ci sie relaks na silowni ,,mnie np ćwiczenia relaksuja ,,jestem po nich zmeczona spocona hehe ale od środka zrelaksowana i zadowolona ,,,,powiedz no mi jeszcze ile ty tych glodowek robisz w ciagu tygodnia i czy jak masz glodowke idziesz ćwiczyć? ja chyba bym sie nie odwazyla nie jesc ,balabym sie ze efekt bylby odwrotny ,ze pozniej nie potrafilabym przestac jesc:) ale jak to sie mowi kazdy zna swoje cialo i wie co moze a co nie :) dobra zmykam juz na miasto ,pozniej po malego do szkoly ,obiad dla siebie juz mam ,dzis makaron pelnosiarnisty ,mielone wolowe odsmazylam z przyprawami i dalam pol puszki pomidorkow pokrojonych i na wierzch troszke sera light i mam spagetti light :) mniam aa moi tezz maja spagetti ale z wieksza zawartoscia tluszczu hehe oni nie dietuja ze mna wiec gotuje na dwa garki :) dobra do wieczora ,jak znajde chwilke jeszcze napisze ,,,od jutra trzy dni po 10godz bede pracowac wiec pewnie mniej bede pisać :) wiec dzis wykorzystuje to ze moge i ze jestem w domu :P buziole kochane papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie "Kuszynki" Dzisiaj mam dzien leniwca i na siłownie nie dotarłam - jutro załatwiam urzędy więc też nie wiem jak bedzie ;/ Co do Kafeteriii bo coś się sypie , bo jak nie spamy to errory - swoją drogąmam pewien pomysł ale o tym póżniej :) Kawusia i ciacho wspólnie ??No byłoby rewelacyjnie!-------. > bez wazenia oczywiście :) Co do urlopu I CAN to my tym razem na Rodos - ostatnie wakacje zafundowalismy sobie na Kos - i mimo mojej hipoptamiej wagi wowczas ( 72 kilo) było rewelacyjnie . Teraz postanowiliśmy zaszaleć ponownie tym razem padło na Rodos i docelowo mają to być nasze ostatnie wakacje przed dzidziusiem ale wiecie jak to jest z ciążą ... to nie takie hop siup :p Mam nadzieje ze na zdjeciach nie bede sie juz prezentowała jak kobieta w 3 miesiacu ciązy bo hotel cudny wszystko na tip top:) Z resztą... ja kocham podroze .. mogłabym tak cały czas tylko startowac i lądować:) PUSIA- to ja nie wiedziałam , ze jakies takie "dziwne " podziały w tej Irlandii - ale i tak lepiej niz ten brak mozliwosci jeżdzenia gdziekolwiek w Polsce. WIERZE ZE OGRANIESZ TEN PARSZYWY TEMAT I BEDZIESZ NAJLEPSZYM DRIVEREM IRLANDZKIEJ AUTOSTRADY hihih Swoją drogą długo tam mieszkasz już? NIFFI- widze ze dzisiejszy dzien zdominowała motoryzacja - DORZE ZE NIC CI SIE NEI STAO - SAMOCHOD TO SAMOCHOD - WAZNE ZE JESTES CALA ZE NIC SIE NIE STAŁO A ZE DODATKOWO NEI Z TWOJEJ WINY TO TYM WIEKSZA ULGA Co do mojego ogarnianaia mnóstwa rzeczy to chyba taka natura kobieca- mój jak ma przeziebienie to już umiera juz nie jest w stanie niczego wiecej zrobic :) No a teraz mi wsykoczył z testem wąłsnie ze jest taki chory ze nei zdoła dołu posprzatac /;/;/;/ ale na siłownie ma sile dotrzec ;/ Ciekawe czyz nie?hhihi Dobra lece bo mnie jescze z roboty wnerwili ehhhh zanim takm dotarłam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Dzięki dziewczyny za te mądre słowa. Oczywiście zdrowie i życie najważniesze. Auto naprawie i jeszcze będzie służyło mi latami :P Co do mojej głodówki Pusia, to ja robie ja 2x w tygodniu we wtorki i czwartki i w te dni nie ćwicze. Ogólnie traktuje to jako przejściową metodę na przyspieszenie spadku wagi. W te dni jednak coś tam jem tylko musze mądrze wybierać produkty zeby było mało kcal a dużo objętości. Jak już mi waga spadnie do akceptowalnego poziomu to chce zrobić sobie 1 dzień głodówki na tydzie, a potem zobaczymy co dalej. Tobie tych kolejnych dni po 10 godzin nie zazdroszcze. Podziwiam też ze sie na trzecim dzieckiem zastanawiasz. ja mam jedno i ledwo daje rade, a moja córeczka jest bardzo grzeczna, ale i tak trójka to dla mnie kosmos. Zdeterminowana, ty to widzę już myślami na urlopie jesteś... a tu przecież jeszcze dobre pare miesiecy do pracy trzeba chodzic. No własnie, co ty masz za prace że masz takie dziwne godziny? Raz wstajesz o 5 a kiedy indziej znowu cos koło 12.00 zaczynasz. Czy to jest jakas praca biurowa ale na zmiany?? No i jeszcze te karne soboty za przedłuzone przrwy sniadaniowe? Co wy tam macie? Obóz pracy? O co biega? I-can jak sie wpisałaś raz jako gośc to od razu wiedziałam ze to ty, bo pisałąś o tych domowych tancach. To tylko mi do ciebie pasowało. Może też dzisiaj tak sobie zrobie żeby się zrelaksować po stresujacym dniu. W koncu mam czas (urlop przymusowy) bo do pracy juz nie dotarłam dzisiaj bo nie było czym. Pozdrawiam was Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) musze was odwiedzic..przed moim zmudnym zajeciem... :P pusia jestem za..faktycznie musimy keidys usiasc na jakims czacie i sobie razem popisac :) oj tak..cieple kraje...ahh juz zaczynam tesknic za cieplym morzem i sloneczkiem... niffi dobrze ze nic nikomu sie nie stalo..no wiadomo szkoda auta..ale to tylko rzecz materialna :) zdeterminowana..oh rodos..tez ogladam caly czas jakies zdjecia z grecji i wysp..i tak mi sie tam podoba..ze moze akurat w tym roku sie tam wybiore. Albo hiszpania.. :) Ja w tamtym roku bylam na fuerteventurze..fajnie..ale troche wietrznie. 30 stopni...a uczucie jakby na zewnatrz byly 22 stopnie :P i troche mi sie lot dluzyl...ja tez kocham podroze..moge zyc na walizkach :D no wlasnie a propo dzidziusia..to moze i ja do was w tym roku dolacze :P ja tez kocham podroze..moge zyc na walizkach :D pozdrowionka dla was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masakra dziewczyny z tym koncem m-ca , w urzedzie nie załatwiłam nic ,ale wsypac sie tez nie wyspałam , teraz jem posiłek , wypuszcze psa i smigam do pracy ;/ Przepraszam WAS za ten moj krociutki post ale zdechałam totalnie :( prace zaczynam od 15 ale musze troche rzeczy ogarnac;/ no masakracja ;/ Buziakuje ... i trzymam kciuki za nasze kolejne spadki wagi - ja niestety w tym tyg na bakier jestem z cwiczeniami :( cwczyłam na silce raz , wczoraj tylko pol godz strechingu -wybieram sie jutro i mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie ;/ potem jeszcze sobota i niedziela czyli po pracy musze dotrzec bo maja byc 4 razy taki mam cel i plan treningowy:p Na razie mam takei zakwasy ze sie ledwo ruszam heheh Niffi - o pracy napsize wiecej w nastepnym poscie - moze w wsobote jak bedzie luzniejz pracy wlasnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moje drogie kobitki ;) ale tu dzis pusto ,,,ja pol godziny temu dotarłam do domu ,w koncu :) dzis bez cwiczeń ,jutro tez sie zapowiada ,że nie pocwicze ,rano musze wstac o 6 aby przygotowac obiad ,bo maz w nocy do pracy jedzie i wroci jutro kolo 14 ,małego od niani odbierze ,wiec juz czasu malo na gotowanie hehe a ja tak jak dzis jutro znowu 10 godz w pracy ,,,,w sobote planuje pocwiczyc ,wstane tez wczesniej i przed praca pobiegam ,dzieci wolne od szkoly to nie trzeba z rana latac wiec bede miala czas dla siebie :) wiec wypadnie mi ze w tym tygodniu cwiczen bedzie 4 dni a nie 5 :) dzisiejszy dzien zaliczam do udanych ,zadnej wtopy ;):) ale wczoraj zgrzeszylam 1 lampka wina hehe i to przed szkoła ,,przyjechala przyjaciolka jak juz wam wczoraj pisalam i przywiozla winko wiec jak tu nie wypic ,,a ja upieklam rogaliki i skusilam sie na kilka ale za to kolacji juz nie jadlam ;)wiec kalorycznie sie wyrownalo :) zdeterminowana30 pytalas ile jestem w irlandii oj juz kawal czasu 7lat , tak to juz zlecialo ze szok ,od 3 lat pracuje w polskim sklepie ,jest fajnie ale niemam kontaktu duzego z angielskim i dlatego sie zapisalam do szkoly aby go podszlifowac ,chcialabym zmienic prace aby znowu wpasc w ten rytm i rozmawiac bez wachania po angielsku :) ,zobaczymy co przyniesie ten rok oby to co sobie zaplanowalam :) dobra kobitki uciekam sie kąpać ,chwile pogaworzyc z mężem hehe ,maly juz spi wiec mamy czas dla siebie :) buziole i do uslyszenia jutro wieczorem po pracy ,,,w niedziele i poniedzialek mam wolne wiec bede tu wiecej teraz musicie mi wybaczyć :) w poniedzialek bede sie ważyła hmmm zobaczymy co bedzie po tych moich grzeszkach :) oby nie bylo wiecej :) ok uciekam milej nocki i jutrzejszego dnia papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałata20
znowu 1 kg mniej, czyli w styczniu 5 kg jak zaplanowałam ,wzrost 170 cm, waga teraz 73 kg, wymazona 65,jeszcze długa droga, w styczniu zaplanowałam 5 kg schudnac,ale w lutym i marcu juz tylko po 2,5 kg bo wiem ze nie bedzie juz tak latwo jak na poczatku,juz mam smaki na zakazane potrawy,no i boje sie JO-JO!!!!! czytam o tym w necie ,wiem ze za malo przyjmowałam kalori zeby schudnac ale nie chce JO-JA,nieeeee! trzymajcie sie kobitki,wpadam rzadko bo tak jakos czasu nie mam ,ale jak czytam wasze wpisy to sie motywuje,kazda z was wykonuje kawal dobrej roboty,i stara sie jak moze ,fajnie poczytac,pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PUSIU !!! fajnie ze docierasz:) Choćby o 22 ale jednak :) Ja uz w domu - dotarłam około 23 bo jeszcze kumpele wypadalo podwieźć a potem no cóz.... jedzenie (przytuliłam łososia wędzonego) Co do treningu to moje graty - u mnie kiepskawo ... teoretycznie powinnam zaczac od jutra od treningu o 7 a potem skonczywszy o 9 pojawic sie w urzedzie juz o 10 by dotrzec do pracy ok 12 ;/ i skonczyc o 22 - KONIEC MIESIACA .. przekleństwo !!!! W sobote pracuje do 14.00 od siodmej .. wiec pospie po smoku hehhe ;/; no i w niedziele powtorka z rozrywki praca a potem jade do mamy bo 02.02 przypada akurat 12 rocznica smierci mojego taty ... kurcze uswiadomiłam sobi wlasnie ze tak tez czas leci ;/;/; Porazka wielka wiec moze mame chociaz gdzies zabiore na jakis obiad po tym cmentarzu ??? na ploty albo co??? bo ona bidna sama ? Ehhhh.... wzruszalam sie normalnie na sama mysl o tej kolejnej rocznicy :( Dobra spadam bo juz mi sie calkiem humor popsul ;/ Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam zapracowane koleżanki:) znalazlam chwile aby sie przywitac:) obiadek juz gotowy ,dzieci gotowe do szkoly ,wiec ja moge chwile popisać:) sałata20 gratuluje spadku 5 kilo wow super ,jak to zrobiłaś ,duzo musiałas sobie odmawiać? zedeterminowana30 widze ze jak ja ciagle pracujsz i ciagle w biegu,,,,przez to własnie ze nie mamy czasu na nudzenie czas tak leci ze szok :) sniadanko dzis mega hehe 2 kromeczki chleba o niskim ig z brie i druga z pasztecikiem do tego pol szklanki kefirku i pare plastow ogorka mniam jestem pełana ,na 2 sniad mam jogurt truskawkowy bez tluszczu i cukru i 1 kostka czekolady gorzkiej .obiad spagetti to co robilam dwa dni temu ,wyszly mi dwie porcje wiec dzis je wszamie ,a na wieczor planuje serek wiejski z papryczka czerwona ii tyle mysle ze dam rade tego sie trzymać ,dobra buziole ide jeszcze kawke wyknąć ,,u nas znowu leje i wieje masakra MILEGO DNIA KOBITKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, ja dzis tez tylko na chwilkke, nie chce zebyscie pomyslaly, ze o was zapominialam :P pusia..o choroba,..winko..cos mi sie wydaje, ze moje winko tez bedzie jutro otwarte..oprocz szampana ooczywiscie :P wczoraj potanczylam troche...a jutro wchodze na wage i juz sie boje :P zdeterminowana, oj tak czas leci..a przede wszystkim widac to albo "po" dzeciach, albo po jakis rocznicach... nie smuc sie, ciesz sie tym, ze ty i twoja rodzina jest zdrowa... :) u mnie zimno jak cholerka...chce juz lato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Cześć kobietki :) Pedze sie przywitać. Wczoraj mi się nie udało tutaj zajrzec (pierwszy raz od początku roku) za co to bardzo przepraszam :) Mam sporo załatwiania z tym moim autem i dlatego cieżko z wolnym czasem :( Wczoraj udało mi się zaliczyć głodówke, ale niestety dzisiaj ani w srode nie dalam rady wybrać się na fitness. Jutro muszę nadrobić zaległości ćwiczeniowe.A wam jak minął dzień? Jak oceniacie pierwszy miesiąc odchudzania? W końcu to już koniec stycznia, czyli miesiąc staran za na nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niffi32 mi dzis dzien zlecial ,duzo pracy ,towar do rozkladania i straszny ruch jak to w piatek ;) co do miesiaca odchudzania to u mnie raczej pilnowanie a nie typowe odchudzanie :) odchudzanie wyobrazam sobie ze ciagle odmawiam sobie wszystkiego a tu jest inaczej staram sie nie jesc po 20 ,ćwicze ,staram sie nie jesc slodycze tzn takie cos jak rogalik czy kawalek ciasta to nie wielki grzech ,zjedzony naprawde rzadko ,nie chce tez doprowadzic aby organizm sie wyjalowil i pozniej z braku cukru rzucil sie na wszystko :) chce zdrowo jesc ,nie jadam ziemniakow i tlustych rzeczy i tyle ,jem zdrowo i to moj sposob na zgubienie paru kilo hehe w ciagu miesiaca chyba polecialo mi 3 -4 kilo ,tzn jezeli wejde na wage i zobacze znowu w niedziele 63 bedzie git :) chce jeszcze minimum 4 kilo zjechac ,moze w marcu tyle bedzie :) dobra widze za nasza zdeterminowana dzis ciezko pracuje ,tak wiec gorąco ja pozdrawiam hehe i powiem ze tez mam juz dosc a tu jeszcze jutro 10godz ale w niedziele i pon wolne jupii odoczne sobie napewno ,,dobra zmykam bo jutro musze wstac o 6 aby pobiegac przed praca bo wieczorkiem wroce znowu padnieta ,,buziole kobitki aha dzis trzymalam sie dzielnie i baaardzo duzo kalorii stacilam w pracy hehe pozd papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was laseczki z rana ja tak szybko ,wlasnie skonczylam 45 min trening ale mam dosc ,moj puls dzis masakrycznie skaka przed chwila mialam 200 ,,chyba jestem przemęczona ,dzis strasznie mi sie cwiczylo ,ciagle pikawa na wysokich obrotach ,,dobrze ze dzis ostatni dzien pracy :) uciekam pod prysznic ;) życze miłego dnia i zatanawiam sie co z wami ,że nikt juz wczoraj nie dotarł ,mam nadzieje ze dzis wiekszoac sie ładnie zamelduje :) ja jak zwykle bede wieczorem poznym po pracy buziole i trzymam kciuki za nas apapapapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Heja, I can wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Swietuj, swietuj tylko nie pij za duzo :P lJa dzisiaj tez jeszcze urodzinowo - mialam zaleglych gosci. Nogi mi wchodza do tyłka od tego calego przygotowywania i sprzatania. Na szczescie to juz za mna. Teraz relaks. Dzisiaj sobie pobiegalam. U mnie pogoda rewelacyjna: cieple 5 stopni i sloneczko :) Biegalo sie super. Juz mi tego brakowalo, bo ostatnie tygodnie byl ciagle mrozik, a ja ponizej zera nie biegam. Jutro czeka mnie zalegly trening. Wlasciwie brakuja mi dwa treningi w tym tygodniu ale nadrobic dam rade tylko jeden. Dobra teraz Zmykam. Piszcie co tam u was. Zdeterminowana zyjesz jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×