ludzie bez pasji są bez przyjaciół i zostają sami wśród tłumu

Nawet jak ma się Fobie społeczną zawsze trzeba szukać ludzi którzy mają te same zainteresowania a olewać tych którzy się podśmiewają i ignorują z powodu waszej FS. Wtedy sytuacja wygląda tak że jest z kim wyjść raz na jakiś czas w miasto, co roku można wbić się do nich na sylwka, powrzucać wspólne zdjęcia na FB, poczuć się jak człowiek akceptowany. Jeśli natomiast się nie wykona tej tytanicznej pracy przekonywania kogokolwiek do siebie to wszystkie sylwestry i inne weekendy będziecie spędzać w samotności, niezwykle ciężko po zakończeniu studiów bezie wam znaleźć dobrą pracę a co dopiero partnera czy partnerkę życiową. Wszyscy będą ignorować wasze zdjęcia,artykuły czy też dzień urodzin na FB, będziecie mieli zawsze pustą skrzynkę w sms na komórce, zero połączeń z inicjatywy byłych "przyjaciół" np. ze studiów. A za 10 lat będzie tęsknić za młodością, która w 90% czasu przesiedliście w domu! Czy warto być takim snobem i smutasem???

"Człowiek bez pasji, nudzi swoją duszę" :)

Mysle ze piszesz tak na podstawie wlasnych obserwacji i wnioskow.

człowiek bez pasji i ambicji to g***o po zawodówce

tacy ludzie sa tez i po ukonczonych studiach...nie ma to wplywu...

I Tak Kazdy Kiedys Umrze Takze Nie Warto Niczego Zalowac, A Siedzenie W Sylwestra W Domu Jest Super Jedzonko, Spokoj, Odpoczynek, I Brak Kaca Dnia Nastepnego, Moze Byc Lepiej I Inaczej? To Snoby Wychodza I Foty Na FB