Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kelly123

Co mi dolega

Polecane posty

Gość kelly123

Mam 21 lat i nigdy nie miałam chłopaka. Co więcej, wcale nie odczuwam potrzeby szukania miłości. Nie patrzę na mężczyzn jak na obiekt pożądania, tylko najwyżej stwierdzam, że ktoś jest przystojny i... zazdroszczę mu tego, kim jest, chciałabym nim być. Od razu mówię, że nie jestem homo. Mam ogromny problem w kontaktach zarówno z mężczyznami, jak i z kobietami. Czuję, że faceci traktują mnie jak towar, wyrywają-nienawidzę tego. Natomiast kobiety wkurzają mnie, bo zazwyczaj rozmawiają o jakichś durnotach-imprezach, miłościach, serialach, kosmetykach, masakra.... Nie da się tego słuchać. Jeśli spotykam jakiegoś przystojnego faceta, przez kolejny tydzień mam doła, czuję nienawiść do swojej płci, bo czuję się wyobcowana. Mam wiele zainteresowań, przede wszystkim typowych dla mężczyzn. Czuję, że męski świat bardziej mi odpowiada. Nie lubię być uległa i wdzięczyć się przed facetami, a tego oczekuje się od kobiet. Nie przepadam też za dziećmi i nie wyobrażam siebie w roli matki. Tak, zazdroszczę mężczyznom - wyższej pozycji społęcznej, tego, roli ojca i męża-te by mi odpowiadały i przewagi fizycznej. Nigdy się z tym nie pogodzę, czuję się gorsza. =(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sie to zmieni jak spotkasz odpowiedniego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelly123
Oj, wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie wiesz. moze w autobusie, na imprezie, w sklepie. albo moze jakis portal randkowy. nigdy nie korzystalam, ale nie należy patrzeć pesymistycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szanse na to, że gość z 18:14 ma rację zawsze są. ja kiedyś też pasowałam do Twojego opisu, do czasu aż nie poznałam jednego faceta, jak mnie sieknęło tak wszystko zmieniło się o 180 stopni. co prawda ostatecznie nam nie wyszło, ale trochę zmieniłam zdanie na różne tematy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×