Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

kurcze nie zazdroszcze w upał wam objawów ciążowych u mnie normalnie sahara gorąca , ja chyba zaplanuje sobie na jesień , zimę ciąże :P chociaż zimą znowu jak się dziecko urodzi to trzeba te tabuny kombinezenów ubierać łozbierać , letnie dzieci są prostsze w obsludze.

Ja jestem umówiona na 31 maja. A co myślicie o aktywnosci sportowej w czasie ciąży?? Postanowiłam sobie,że jeśli bedzie wszystko w porządku i dostanę pozwolenie to bede chodziła raz w tygodniu na basen , na YouTobe są fajne ćwiczenia dla kobiet w ciąży , szczególnie na stronie fitappy , świetna kobieta ćwiczyłam z nią wcześniej a gdy zaszła w ciąże pokazywała ćiczenia dla kobiet w ciąży . Ma doświadczenie i tym się zajmuje, więc myślę że jest zaufaną osobą.Chciała bym być aktywna w czasie ciaży oczywiście w małych ilościach , jeszce przy takiej pogodzie ,a i potem lepiej by było dojść do swojej sylwetki.

Papi myślę, że to dobry pomysł z tymi ćwiczeniami. Basen jest bardzo dobry, możesz też spacerować teraz ładna pogoda, więc świerze powietrze dobrze Ci zrobi. Jak tylko będzie z ciążą dobrze, to sobie pomożesz, bo organizm będzie dobrze przygotowany do porodu i szybciej dojdziesz do siebie później.

Laurka bardzo ladny wozek ale chyba dla mnie za drogi, nie chce az tak naciagac rodzicow chyba ze beda nalegac, hehe:) ale ciekawa stronka, podpatrzylam inne modele. dzis zrobilam cos zlego ale to bylo silniejsze ode mnie, zjadlam zestaw mcdonalds i loda, przechodzilam kolo niego i nogi same mnie tam zaprowadzily, chociaz powiem szczerze ze nie jestem jakims tam smakoszem mac'ka, ale na mysl o fryteczkach eech a teraz zaluje , nadrobilam witaminy nektarynkami i bananami. momi to ja pisalam o szefie ze pozytywnie zareagowal. az do dzis jestem w szoku.

Goalka, być może, najważniejsze, że jest wszystko ok. A apropo mcdonalda, to i mi czasami smakuje, nie martw się, raz na jakiś czas nie zaszkodzi nawet dzidziusiowi, ważne, że nadrobiłaś witaminy owocami.

Dziewczyny nie mam siły, padam normalnie! Wróciłam niedawno, byłyśmy na zakupach i u babci. Od początku roku już kupiłam córce niezliczoną ilość par butów, a co chwilę się okazuje, że nie ma takich czy takich... Ja kupuję buty córce w średnich cenach, dziś skandałki za 90 zł. Nie musi mieć Eco (nawet nie wiem jak się to pisze)czy Bartka. Oprócz tego masę ubrań, bo okazało się, że leginsów na trzy czwarte mamy deficyt itd. Wszystko się tak szybko "kończy", tu plama, tam dziura - i skąd to? Nie kupiłabym w życiu wózka za 2 tysiące. Mam milion innych pomysłów na co przeznaczyć taka kasę :-). Mnie się nigdy nie podobało robienie z wózka głębokiego spacerówki. Jeśli wózek to sama gondola bez 10 w jednym :-D. Spacerówkę kupiłam później i byłam zadowolona do kwadratu :-). Każdy robi jak mu się zamarzy oczywiście :-). Niektórzy mają wózek za 5 tysięcy i to nie obciąży ich budżetu, ale czasem się należy zastanowić czy warto? :-)

Dwie koleżanki miały duże dzieci jak na ich wiek i niestety nie mogły za długo w wózku wozić :-). Dzieci się nie mieściły. Nie przewidzi się wszystkiego. Dziecku nie zależy w jakim wózku będzie jeździć. Ważne, żeby miało kochających rodziców :-D. To słowa mojej położnej. Brzoskwinko ty masz pecha, naprawdę. Też bym się wkurzyła, że nie doszło do usg! Kierowcy tirów są cwani, bo w razie wypadku często wszystko jest z nimi ok, czego nie można powiedzieć o kierowcy i pasażerach osobówek... Kurczę bułka stoi mi w gardle ;-). Nic mi się nie chce, nie mam czasu odpocząć. Mówię wam, ja sobie nie mogę "pozwolić" na żadne mdłości czy wymioty. Nie przy moim urwisie. Rybcia i jak wizyta? Mam nadzieję, że się uspokoiłaś. Goalka, Evilinka, Laurka niech was opuszczą te objawy :-). Papi siadaj w ławce blisko drzwi :-D. Ciekawe jak egzamin napiszesz ;-). Sport wskazany w ciąży jeśli nie ma przeciwwskazań. Ja jeżdżę rowerem, ćwiczę, ale to drugie jak mam czas. Nie wiem tylko czy mogę na rolkach jeździć, ale to chyba zbyt ryzykowne i te wstrząsy. Chociaż jak chodzimy to też wstrząsy są. Dzidziusie podobno lubią :-). A potem się dziwimy, że dzieci lubią być na rękach kołysane, skoro 9 miesięcy je w brzuchach bujamy :-D.

Momi nie krwawisz już? :-) Martucha u ciebie nadal pogoda do kitu? Ja nie chcę takiego upału jak jest u nas...

Co do wózka - bo tam możecie inaczej zinterpretować - to ja wybrałabym sam głęboki i woziła 5 miesięcy czy pół roku, a później spacerówkę kupiła :-). Dziewczyny ciekawe czy zima będzie mroźna? Koleżanka rodziła w grudniu i tylko na szczepienia chodziła, żadnych spacerów do wiosny prawie. Jedynie werandowanie. Nawet się można z kupnem wózka wstrzymać kilka miesięcy - przy ostrej zimie. Ona akurat miała wózek po starszym dziecku :-).

Taka tam dziewczyna, dobrze mowisz. Nawet nie pomyslalam o tym ze skoro w grudniu rodze to tak szybko na spacer sie nie wybiore.wazniejsze jest nosidelko czy jakos tak. Z wozkiem tez nie chce szalec, rodzice zadeklarowali sie go kupic ale jak maja dac mi pieniadze do reki to moglabym je podzielic na dodatkowe drobiazgi. U mnie sytuacja finansowa jest ok, oboje pracujemy ale jak pojde na mcierzynki to wplywy bede miala duzo mniejsze bo pracuje na umowie najnizszej krajowej. Do reki dostaje inne pieniadze. Naleze do osob nie rozrzutnych ale tez nie dusigroszow:-)

Nie wychodziła kilka miesięcy? Kurde rozumiem,że zima jest ale żeby zamknąć się w domu z powodu zimy, to dal mnie przesada, na spacer trzeba wyjść. 50 stopniowych mrozów w Polsce nie ma przecież aż takich.

Wlasnie wyczytalam ze miesieczne dziecko ponizej 10° C nie powinno sie brac na spacer, a tak to nalezy stopniowo wychodzic chocby na kilka minut. Oj musze sie wiele nauczyc

koleżanka idiotka,jak można dziecko cały czas kisić w domu :o brak słów,debilizm totalny!

Goalka ja też nie jestem dusigroszem. A córeczka to moja mała skarbonka i uwielbiam jej kupować buty, sukienki, ubrania ładne :-). Jeśli o zakupy dla niej chodzi - bywam lekko rozrzutna ;-). A poza tym myślę raczej ekonomicznie :-). Spacerówkę dla córki kupiłam w 2010 za 500 zł firmy baby design, ale wózek miał wszystko czego potrzebowałam :-). Miał być duży, bo mała usypiała na spacerach. Mogła się wygodnie rozłożyć, nogi jej nie wisiały nawet jak była starsza. Jestem zadowolona po dziś dzień. Koleżanka kupiła trójkołowy i droższy, choć wyglądał fajnie i zgrabnie, to go kilka razy oddawała na gwarancję, bo coś było z kołami nie tak. Ja staram się wybierać praktyczne rzeczy :-). I mam fioła na punkcie czystych ubrań, czystych wózków, czystych toreb na rzeczy dla dziecka. To co czasem widzę... Dziewczyny! Oby wasze wózki czy torby na rzeczy dziecka nigdy tak nie wyglądały. Także widzę brudne plecaki kilkulatków, aż czarne! Ja mam na tym punkcie naprawdę obsesję. I widzę, choć nawet się nie przyglądam. Pesteczko koleżanka wychodziła, a także werandowała, ale nie potrzebowała wózka. Bo nie chodziła na półgodzinny spacer z dwumiesięcznym dzieckiem przy ujemnych temperaturach.

Taka tam dziewczyna duszno strasznie wiec pewnie zaraz jakieś burzysko przyjdzie... :( No właśnie też się zdziwiłam ze nie wychodziła. Ja urodziłam w lutym temp dochodziły do -15, -20 i wychodziliśmy praktycznie codziennie oczywiście nie z miesięcznym tak jak mówicie i najpierw otwieraliśmy okno w pokoju albo balkon (oczywiście dziecko ubieraliśmy jak do wyjścia) co do wózków to mi kupiła mama daliśmy niecałe 1000 zł i teraz żałuje trochę bo gondola prawie się nie przydała, nosidło wynosiło 3 czy 4 dzieci więc już jest kiepskie a spacerówka może raz użyta bo musiałam do miasta jeździć autobusem i mi się nie mieściła więc mniejszą kupiliśmy. No ale co tam kolejne dziecko jeszcze w nim powożę ;) może jakbyśmy kupili tańszy to dla drugiego dziecka musielibyśmy szukać nowego bo tamten by nie wytrzymał... Goalka widocznie dzidzia potrzebowała fastfooda :P

Goalka, wszystko ogarniesz :-). Pytaj przede wszystkim lekarza.

Dziewczyny napisałam, że żadnych spacerów do wiosny prawie, co miało znaczyć, że nie wyjeżdżała wózkiem. Tak to przecież wychodziła :-). Pobyt na balkonie to też wyjście. Jakby nie patrzeć :-).

a tak w ogóle to wzięłam się za paznokcie i od 2h piłuje i spiłować nie mogę... ;p jedną rękę dopiero skończyłam i mam dość... ;) dzisiaj to już żelu sobie nie nałożę bo nie mam weny i siły na to. Zapewne bym jakieś babole tylko narobiła i jutro bym musiała znowu piłować i nowe robić :P

Jejku już ta godzina? Jestem w plecy dzisiaj. Martucha jutro zrobisz ekstra pazurki :-). Zmykam bo, nawet nie naszykowałam ubrań mojemu przedszkolakowi :-).

Poniżej 10 stopni nie wychodzić? Bez przesady goalka, żyjemy w takim klimacie,że 10 stopni to normalna temperatura , przecież nikt nie mówi o wychodzeniu na caly dzień, półgodzinny spacer nie zaszkodzi. Pamiętam,że jak dzieckiem byłam to zimy były , do minus 20 stopni temperatury spadaly i nikt nie trzymał dzieci w domu i się żyło, pamiętam jak o zimie stulecia opowiadali jak moja siostra była mała , jak z nią szli pieszo, aż miała sople na twarzy . Nie ma co chuchać i dmuchać, bo potem ciągle dzieciak taki zakiszony ciągle choruje

Ojej gdzie ja ten przecinek postawiłam :-). Już mi się miesza.

Czy jeżeli mam cykle 28-32 dni a jutro jest 30 dc to test juz wykaze czy jestem w ciąży? Kupiła pre test.

CIĘŻARÓWKI Laurkachmurka_______26 lat______12tc________05.12.2014 nemesisowa__________24 lata_____**tc_______@@@ evilinka_______________30 lat______11 tc_______02.12.2014 czekającanacud_______21 lat_____ **tc_______ @@@ Goalka________________28 lat______8tc_______19grudzien taka tam dziewczyna __27 lat_____7 tc_______styczeń 2015 rybcia1987____________27 lat______5 tc_________styczeń 2015 AKTUALNE STARACZKI brzoskwinka14_______21 lat______14 cykl starań__________________9-10.05.2014 Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań__________________3-7.05.2014 tajska_zupka_________23lat_______5 cykl staran__________________04.06.2014 MalinkA1232_________25lat_______3 cykl starań__________________05.04.2014 martucha020290_____24 lata_____2 cykl starań___________________xx.06.2014 gosczula_____________24 lata _____4 cykl starań__________________14.05.2014 karnataka____________27 lat_______8 cykl staran__________________10.06.2014 mamabeata1985_____29lat________3 cykl staran__________________9.04.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań_________________ 31.05.2014 margaret112 ________30 lat________6 cykl starań_________________ 01.06.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań_________________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran_________________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________2 cykl starań_________________26.05.14 Werrrona86_________28 lat________1 cykl starań_________________29.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań________________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań_________________19.05.2014 Karola300____________30 lat_____1 cykl starań_________25.05.2014

pesteczka goalce chodziło pewnie o -10 ;) najważniejsze żeby dziecko stopniowo przygotowywać do temp i spacerów. jeden dzień 10 min drugi 20 trzeci pół godz itd... :)

No chyba ,że nie wiem ja jestem inny wychów. Moja siostra ze swoją starszą córka była na wakacjach pierwszy raz jak mała skończyła 8 dni, a jak miała 6 dni , przywiozłyśmy młodą z zabrza do warszawy pociągiem, same we dwie. Nie wyobrażam sobie żeby kisić dziecko w domu albo na balkonie całą zimę , chyba jestem z innej bajki. U mnie bez względu na pogodę , chyba że spadało minus 20 a takich temperatur nie pamiętam na spacer musowo . Zajmowałam się młodą cztery lata i nawet jak siły nie mialam i ręką nogą i ruszyć spacer był,

no 4 lata temu były :P

Nie , nie to było ciut dawniej młoda w lipcu kończy 13 lat , dorosła panna już i oczko w głowie cioci rozpieszczone i wychowane własnymi rękami hehe

Mój synu ma 4lata wiec pamiętam że wtedy u nas było koło -20 ;) mimo wszystko wychodziliśmy i teraz odpukac mało choruje. Albo na początek albo na koniec roku ;)

Goalka napisała, że z miesięcznym dzieckiem :)

Moja siorka miała takich znajomych na śląsku w domu 30 stopni napalone bo dziecko w domu, do pół roku go kisili w domu bo zima, a dzieciak ma teraz 13 lat tyle co młoda i nie wychodzi z choroby non stop chory, byle wiaterek już chory, kichnie raz i już ma zapalenie płuc .A u Młodej to przez 13 lat pamiętam jedną chorobę, grypę żółądkową z wirusem, żygała przez sen nawet się nie budząc dalej niż widzi , dlatego ja jestem zwolennikiem zdecydowanie zimnego chowu i codziennych spacerów dla zdrowia