Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimimimi kiedyś gruba

Od dziś jestem chudsza

Polecane posty

Gość Bożanna
Olaluna witaj! Bardzo racjonalne menu. Tak, dobrze byłoby zrzucić trochę kg przed ciążą, a później się pilnować. - O właśnie. Proporcje. Ja proporcjonalna nie jestem. Niska, napuchnięta, z naprawdę dużym brzuchem. Mam ogromny problem, by się ubrać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos tu napisał, ze sie zle żywimy - wg mnie jak będę jadła w podobny sposob jak napisałam w planowanym na dziś menu to ani białka ani witamin mi nie zabraknie (jogurt naturalny, twaróg, warzywa, chude mięso itd.). Twaróg jest bardzo dobry przy odchudzaniu - syci na długo a przy tym mało kcal. Dobry jest tez tuńczyk w puszce - szkoda tylko, ze tak go solą. Lubię zmieszać sobie taka puszeczke z twarogiem, dodać rzodkiewki, szczypiorek czy ogórka i mam super pastę do pieczywa (staram sie jeść ciemne, z ziarnami). Kefir tez jest niezły. Polecam tez wszystkie mrożone warzywa na patelnie - przyrządzam je bez dodatku tłuszczu, do tego kawałek mieska drobiowego czy rybki gotowanej na parze bądź pieczonej i super obiadek jest ;-) No i zupy - sycące i rozgrzewająe, gotowane na kurczaczku i warzywach. Ostatnio ugotowałam pomidorowa z makaronem z pełnego ziarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczyny.Czy mogę dołączyc? Jestem 9 m cy po porodzie, do porodu wazylam 94 kg obecnie waze 72 kg a to wciąż dużo, mój cel to chodziaz 62 kg czyli 10 do zagubienia,ciężko mi zacząć i się zmotywować ,nadal karmię piersią ostatnio zamiast schudnac to 2 kg do przodu synek już starszy więc pozwalam sobie na psznosci kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożanna
Uważam, że Olaluna ma rozsądne menu. Tylko to jest jeden dzień - nie wiem co dalej;) Gościu z menu - ktoś Ci doradził taki dobór menu? Pytam z ciekawości. - Gościu ostatni - też jeszcze karmię piersią i nic mnie to nie odchudziło (większość kobitek gubi zbędne kg). Tak więc muszę racjonalnie jeść, żeby ten pokarm jeszcze produkować. Ile masz wzrostu? Ile ważyłaś przed ciążą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też karmię piersią i też nie schudłam karmiąc:) ale gdzieś czytałam że czasami kp blokuje, i że po odstawieniu jest spadek wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella685
czesc ja tez mam ponad 90 kg :( porazka :( ale uwierzcie mi jak schudlam kiedys do 77 kg przy moim wzroscie 162 cm , czułam juz kobieco, lekko, :) fajnie i apetycznie.. mam taką budowę ciała, ze za chudo nie moge wygladac bo wygladam jak szczur (pare lat temu wazyłam 55 kg :o ) moim najwiekszym problemem jest brzuch !!! cos ze mna nie tak bo reszta obleci a brzuch jak w 9 mcu ciazy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień się kończy, jadłospis zaplanowany utrzymałam, ale teraz nadchodzą najgorsze godziny - żeby tylko nic już nie jeść...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella685
a ja własnie wsunęłam jajecznicę na masełku :( nie dużo ale .... nie wiem jak sobie poradze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę przy komputerze jeszcze jakieś dwie godziny siedziała i jestem taka głodna, że nie dam rady... idę zrobić sobie kanapkę z białym serem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle. Wczoraj poległam i jadłam przed północą. Ale z drugiej strony patrząc, to jeśli kolacja jest o 18, a spać idę o 2 mam prawo być głodna. :O Plan na dzisiaj: I śn. - owsianka + kawa z mlekiem II śn. - mandarynka Obiad - pulpet z kurczaka + surówka z kapusty pek. koperku i oliwy Podwieczorek - ogórek kiszony Kolacja - dwa kawałki chleba pełnoziarnistego z twarogiem i pomidorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ella685, znam sposób na zmniejszenie brzucha. Trzeba robić takie ćwiczenie. Najlepiej idąc ulicą szybkim krokiem albo stojąc w domu przy kuchennej pracy. Wciągasz maksymalnie brzuch i liczysz do 10. Wypuszczasz powietrze wydymając brzuch maksymalnie i liczysz do 10. I tak po kilkanaście razy. W ten sposób trenujesz mięśnie brzucha i przeponę. To naprawdę działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy słyszałyście o tabletkach z morwy białej? One ograniczając wchłanianie glukozy wspomagają odchudzanie. Tabletek jest dużo (180 w opakowaniu łyka się 3 x dziennie po 2) a kosztują około 20 zł więc nie są wcale drogie. Mnie poleciła je znajoma doktor. http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/humavit-morwa-biala-180-tabletek-4347.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKBAR skoro tak pozno chodzisz spać to moze kolacje przesun na pozniejsza godzinę, zebys wytrzymywala. W sumie malo jesz. Ja bym tak nie dala rady i szybko sie poddala. Moje menu na dzis Sniadanie- twarozek z otrebami, papryka i szczypiorkiem. Kromka razowego i herbata II sniadanie 2 wafle ryzowe z chuda wedlina, 4 pomidorki koktajlowe Obiad 2 pulpety, pol woreczka kaszy gryczanej i surowka Podwieczorek mango (kawalek) Kolacja jeszcze nie wiem. A gdzid autorka? Mam nadzirje, ze to tylko brak czasu, ze nie poddalas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heej! Trzymam za Was i za siebie kciuki! Ja nie mogę niestety wprowadzić jakiejś konkretnej diety bo karmię piersią, 3,5 miesiąca temu urodziłam córeczkę, w ciąży nie przytyłam aż tak dużo zaledwie 10 kg ale jestem niska i jedyne co widać na pierwszy rzut oka to odstający BRZUCH! Ważę 55kg przy wzroście 155cm jest mi ciężko z tym brzuchem :( Jak na razie postanowiłam: po pierwsze jeść wolniej!! Po drugie : jeść częściej ale mniej aby tłuszcz się nie odkładał na później Po trzecie: zaczynam robić brzuszki na razie po 20 brzuszków dziennie. Po czwarte spaceruję dużo z moją córcią na świeżym powietrzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ciumkająca, jem niedużo, ale to mi w ciągu dnia zupełnie wystarcza. Nie czuję wcale głodu, wręcz przeciwnie, jestem zupełnie najedzona. NAJGORSZE TE CHOLERNE GODZINY KOŁO PÓŁNOCY !!! Popatrzę teraz jakie jest Twoje menu i pewnie coś dla siebie ściągnę. Fajnie jest pisać te jadłospisy dzienne! Raz, że można lepiej reżim dietowy utrzymać, a dwa, można jakieś pomysły jedna od drugiej ściągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanko Karmiąca Córcię, wagę masz idealną! Gratuluję Ci!! A na ten wystający brzuszek popróbuj tych moich ćwiczeń z wciąganiem i wypychaniem. To naprawdę działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ciumkająca, moja znajoma dietetyczka podpowiada mi, że owoce można jeść tylko do godziny 12 w południe. Jeśli zje się je później, to organizm nie ma szans na spalenie zawartych w nich cukrów prostych. Mango. Widzisz, to dobry pomysł! I jeszcze kiwi. Muszę zapas tych owoców zrobić. I awokado! Bardzo zdrowe! "Kwasy tłuszczowe w awokado dają także uczucie sytości, a tym samym przyczyniają się do zwiększenia tempa metabolizmu i zmniejszenia masy ciała." http://fitness.wp.pl/zdrowie/metody-naturalne/art206,dlaczego-warto-jesc-awokado.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie nie jestem na diecie yylko zmieniam nawyki. Owszem jem mniejsze porcje, mniej chleba i ziemniakow, wiecej warzyw i owocow. No i ograniczenie slodyczy o 90%. .co dzien jadlam jakas drozdzowke do kawy, po obiedzie baton, paczka ciastek i to byl standard.teraz tylko raz na jakis czas zjem jakas slodycz np w weekend. Ja przed komputerem tez zawsze cos chrupalam, ale to z przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też dziś startuję z dieta- 175, 63 kilo. Obudziłam się w porę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze to zmienić te pyszne przyzwyczajenia. Nie ciumkająca- ja tak samo, do kawki coś, potem po obiedzie koniecznie słodkie żeby się dopchać i tak szło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może pasta do kanapek z awokado z czosnkiem? oregano? nie wiem bo ja też nie lubię... kokos ma mało węglowodanów i dużo błonnika. Tylko wiecie co? Ja mam odchudzanie za sobą, 8 kilo mi zleciało w około 2 miesiące. No i jadłam czasami słodycze- ale rzadko, owoce normalnie jadłam, nawet jabłka na noc. Liczyłam kalorie i chudłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki lubiące słodycze, niedawno słyszałam coś takiego: jeśli koniecznie masz ochotę na słodkie cosik, to zjedz to zaraz po obiedzie, bo wtedy cukier połączy się z produktami jedzonymi na obiad i ZOSTANIE CZĘŚCIOWO WYDALONY Z ORGANIZMU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu jest przykład na guacamole pastę z awokado: http://allrec****.pl/przepis/9673/pasta-z-awokado-na-kanapki--guacamole-.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo... osiem kilo w dwa miesiące, to jest idealne tempo chudnięcia... Gratuluję Ci !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akbar zgadzam sie z tymi owocami do poludnia, ale po obiedzie zawsze jaklam slodycze wiec teraz wolalabym zamienic to na owoc. Dla mnie to jakies bardziej logiczne niz pozwalac sobie na łakocie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×