Czy znacie jakas patologiczna rodzine i czemu uwazacie ze jest patologia

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

15.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja mysle że ty przedstawiasz patologią umysłową- pojmowania rzeczywistości, upraszczasz pojmowanie świata jakbyś miała 1 fałde mózgową ;o

ja uważam ze rodziny które ciągną z mopsu, wydają na alkohol i fajki, matka powinna się poddawać sterylizacji już po co najmniej 2 gim dziecku a najlepiej po pierwszym a ojciec wazektomii. Dziec***owinny wychowywać normalni i inteligentni ludzie, którzy je chcą i potrafią wychować!!!

ja znam taka rodzine gdzie matka urodzila w wieku 16 lat, potem miala jeszcze 3 dzieci, teraz sa juz dorosli. Zawsze tam byly awantury, ta matka szlajala sie po melinach a ojciec lal ja smycza od psa przy ludziach na ulicy, ale sam nie byl lepszy. Najstarsza corka tez urodizla jak miala 16, za rok nastepne ktore oddala do adopcji. Potem wyszla za maz za cygana i z nim tez ma dziecko, ale ten cygan w miare ogarniety jest i nawet pracuje.

Ja znam, nie wiem czy to aż taka patologia, ale napiszę. Rodzina z 9 dzieci, które jak były małe latały cały dzień nieraz boso koło bloku przy *****iwej ulicy. Nieraz przechodnie pytali ich czemu nie pójdą do domu, a one na to że tata z mamą są goli i się mocują :O Oni mieszkali na parterze i często było słychac jak ci rodzice się wyklinają, a zaraz potem wielka miłość. Kiedyś weszłam sobie na profil tej matki na nk i przeżyłam szok, niby wiedziałam że młodo urodziła pierwsze dziecko, ale jak policzyłam miała 14 lat!!! A potem następne dzieci z róznicą 1-2 lata. Teraz ta babka jest koło 40-tki i jest już kilkakrotną babcią, bo te dziewczyny też cnotą nie grzeszyły :P ale fakt, że nie było tam pijaństwa.

Ja znam. Jest u mnie w miejscowości taka rodzina z ósemką bachorów, które kradną wszystko co popadnie i komu popadnie. Już nie raz zostały psem pogonione przez niektórych ale wtedy przychodzi matka z wielkim pyskiem i ich broni. Marzę o wysłaniu takich i podobnych patoli na księżyc.

Wies Tomaszkowice kolo Wieliczki. Wsioki halasuja na zlosc sasiadom, puszczaja nagrania karetki pogotowia lub szczekajacego psa na zlosc sasiadom. Psychiatryk chyba takim p*****m by pomogl. To jest patologia wsiokow.Podloze to woda i dragi.

Znam tę Wieś bo mieszkałam wioskę obok, co to za rodzina, K czy Sz?

Z artykułu przeczytanego -wieś, Kaszuby , specyficzne hermetyczne środowisko,kto zna te okolice wie o co chodzi, patologia ohydna, latami praktyki kazirodcze, bicie ,pozbaiainie wolnośc***iwnice jak u Fritzla , część wsi aktywnie w tym współuczestniczy ( to były wyjątkowo wstrętne sprawy) nikt nie doniesie przez lata, wszyscy we wsi trzymają sztamę ...Taki klaster patologii jak z amerykańskich horrorów o wiosce kanibali .

gość dziś Skąd to wiesz? Artykuł czytałaś o takiej wsi czy znasz ich? Cała wieś ma kazirodcze zapędy czy jedna rodzina? Napisz cos więcej

Ja tez pochodzę z patologii. Gdy byłam małą dziewczynką, matka porzuciła mnie i siostre, pozniej sie z ojcem rozwiedli a ona zrzekła się nas w sądzie. Pozniej ojciec zaczął chlać i tak chlał całe życie, co zarobił to przechlał, a nas utrzymywała babka. Chociaż i tak kokosów nie było. Zawsze miałam brzydkie ubrania, jedną parę butów na kilka lat. Nigdy nie jezdzilam na zadne wycieczki ze szkoly, bo nie bylo na to pieniedzy. W koncu ojciec przestal pracowac bo nikt go nie chcial przyjąć nigdzie, bo lubił chlać nawet w pracy. Wtedy babka dawala mu pieniadze na alkohol lub dorabial sobie na wsi roznymi fuchami, przewaznie na czarno. Nigdy nie byłam szczesliwym dzieckiem, zawsze zakompleksiona, cicha niesmiala. Nikt nie zwracal na mnie uwagi w rodzinie, bylam puszczona samopas. Mialam mimo wszystko dobre oceny bo bylam zdolna jako dziecko. Kiedy skonczylam 18 lat zaszlam w ciaze z moim chlopakiem. Jednak zwiazek nie wypalil, zostalam sama z dzieckiem. Bylo mi bardzo ciezko, nie mial mi kto pomoc bo ojciec caly czas chlał, babka z dziadkiem juz nie zyli, a siosta wyprowadzila sie. Przez 5 lat wychowywalam syna sama, ledwo wiazac koniec z koncem. Pomagala mi opieka spoleczna. Chcialam stworzyc jakis zwiazek ale balam sie ze wzgledu na demony przeszlosci. Balam sie o syna jak zareaguj******am sie ze poznam faceta i zaraz nas zostawi. Podchodzilam 2 razy do matury i nie zdalam przez matematyke, a marzylam o studiach. Skonczylam szkole policealna na byle jakim kierunku . Pozniej przypadkiem poznalam faceta, ktory byl dla mnie dobry. Bardzo mnie pokochal i moje dziecko tez. Kierujac sie glosem rozsadku postawilam wszystko na jedna karte. Zamieszkalam z nim, pozniej wyjechalismy za granice. Jest nam dobrze, mimo ze kokosow nie mamy to mamy dom pelen milosci i bez awantur i alkoholu. Mojemu dziecku staram sie dac wszystko co mam. Zerwalam kontakty z rodzina. Oni chca zebym miala kontakt bo licza ze za granica to siedze na pieniadzach i im moze bede wysylac kase. Z tego co wiem to siostra jest zwykla k****, bo cale dnie mizdrzy sie przed lustrem i chodzi na spotkania ze sponsorami, balety tylko jej w glowie i nowi kochasie. Ciesze sie, ze wyrwalam sie z patologii. Wiem, ze jestem inna niz moja rodzina, niz moja matka i ojciec, ktorzy nie zapewnili mi w zyciu nic, a zrobili duzo krzywdy. Chce by moje dziecko mialo w zyciu jak najlepiej

Rodzina policjantów, oboje mundurowi. Ona dwoje małych dzieci wyzywała od różnych latem przy szeroko otwartym oknie. Na k, ch, p słowa do 3-5-latków.

gość wczoraj Przesyłam ci na odległość dobrą energię, żeby szczęściło ci się w zyciu :)

Znałam i to więcej niż jedną .Chodziłam z nimi do szkoły bawiliśmy się razem na podwórku a moja babcia ich karmila bo głodne chodziły .Mi nie pozwolano się z nimi bawić bo mieli wszy które oczywiście dostałam od nich .Ale i tak się bawiliśmy .Dzisiaj wiem ze z tej rodziny tylko 2 chłopaków zagląda do kieliszka ale pracują nie są jakimiś totalnymi pijusami .3 dziewczyny i jeden chłopak są wykrztalceni jedna jest dziennikarzem pojawia się w Tv .Jeden chłopak nie żyje pobili go jakieś parole jak szedl do domu a porządny był todzina dziecko i mlody byl szkoda go .Druga rodzina 2 dziewczyny normalne dom rodzina praca .3 dziewczyn z drugiej rodziny patolka 5 dzieci chyba z jedym facetem tylko dwójka reszta każde z innym lubi wypić , no i był jeszcze brat nie wiem co z nim .Potem znam jeszcze parę takich rodzin w większości dzieci wyszły na ludzi.

gość wczoraj Z ogromnym wzruszeniem i łzami w oczach przeczytałam twój post. Niesamowite, że w tym szmelcowatym forum są takie budujące posty, że komuś się udało wyjść z najgorszego piekła. Cieszę się że Ci się udało, że jesteś szczęśliwa, pomimo że cię nie znam,to jakoś tak zrobiłaś mi się bliska i życzę Ci dużo dobroci w życiu, bys na swojej drodze spotykała tylko dobrych ludzi :)

Dla mnie patologią gorszą od pijaństwa i prostytucji jest urodzenie dziecka, zalegalizowanie związku, bycie z jednym mężczyzną w związku dłużej niż pięć lat, posiadanie wyższego wykształcenia bez doktoratu, mieszkanie w bloku lub w apartamentowcu, wybudowanie domu poniżej 300m2, posiadanie auta o wartości poniżej 100000 zł.

Najgorsze w tym wszystkim jest to ze gdy dzieci się wychowują w takiej rodzinie to dla nich to jest normą. Myślą że tak ma być a gdy nawet dostrzegają ze u innych jest inaczej to ciężko się z tego wyrwać bo takie dzieci nie mają zapewnionej możliwości dalszego uczenia się na start tez nic nie dostają. Rówieśnicy tez gdzie tam ich lekceważą bo wiadomo nie mają smart fona itp Myślę że nauczyciele powinni bardziej starać się otworzyć takie dzieci na świat .A casio jest wręcz odwrotnie bo są skreśla neta starcie

Patologia jest wkoło i nie zawsze u biednych ludzi zdarzać się ze ktoś ma firmę kasę a w domu przemoc itp.....

junjhi

jako dziecko miałam patologicznych sąsiadów. Było tam 5 czy 6 dzieci, wszystkie miały dziwny wygląd, dzisiaj wiem, że to FAS. Rodzice pili, ale nie ciągle tylko co kilkanaście dni robi imprezy i spraszali kolesiów. Dzieci nie wyglądały na głodne, chodziły normalnie do szkoły, tylko ubrania miały dość brudne, ale nie żeby od nich śmierdziało. O dziwo były dobrze wychowane, zawsze mówiły sąsiadom "dzień dobry". Wszystkie te dzieci "wyszły na ludzi", oprócz jednej z dziewczyn, która się powiesiła. :( Ale porównując z waszymi opisami, to wcale nie było u nich tak źle.

Przykre bo ciężko się dziecku wyrwać z takiej patologii a później na kafe są tematy ze ktoś niezaradny,dziwny nie towarzyski i nikt nie pomyśli dlaczego ten ktoś taki jest.Takie dziecko ma całe życie pod gorke

Dokładnie.