Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kla

kwiecień maj 2014

Polecane posty

miluskaaa- no ja gorączke miałam ok 37,8 i zbijałam ją herbatą z agrestem i na wieczór jedna tabletka apap i jakoś przeszło :) to masz niską temp czyli osłabienie ja zawsze ok 36,6 co do zgagi to od niedawna mi się zdarza i czasem aż mam łzy w oczach tak mnie pali, ale nie mam zamiaru się ograniczać ;) jakoś trzeba to znieść jeszcze 2 miesiące a ogórki mogłabym jeść kilogramami ;) a mnie dalej w prawym boku kłuje ale mam nadzieję że to od maleństwa że tak mnie boksuje :) taka piękna pogoda mąż chciał mnie na spacer wyciągnąć ale ja jakoś się obawiam dłuższego chodzenia tym bardziej że brzuszek zaś się stawia :( a perfum to faktycznie od kiedy jestem w ciąży to tylko używam minimalnie i to jak idę do lekarza a po porodzie to zobaczymy czy będę więcej używać zleży jak maluszek będzie reagować na nie;) ale wkońcu jesteśmy kobietami i co z tego że w ciąży też mamy te same potrzeby i nikomu nic do tego czy kupuję perfumy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym ja miała 37,8 to bym chyba zeszła z tego świata! Właśnie niedawno zrobiłam sobie chłodne okłady, jakoś mi lepiej po nich. Ale mam taki dziwny kaszel, jakby mokry. Na wieczór znowu sobie zrobię moją inhalację i mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej bo zajęcia są w szkole rodzenia. Będą ostatnie o porodzie, a za tydzień już będą takie o maluszkach i ich pielęgnacji. Dziś siedzę cały dzień w domu. Co do perfum to jest to jeden z wielu przykładów. No ja jednak odpuszczę te ogórki jak mam się później męczyć pół nocy:( A na spacer pogoda była super, szkoda że skorzystać nie mogłyśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elelinka
Dziewczyny współczuję wam tego chorowania. Mam nadzieję, że szybko wam odpuści Oo Zaciekawiła mnie ta inhalacja z majeranku, muszę zgłębić temat na przyszłość. Pogoda w Krk wczoraj była piękna i mi było dane skorzystać z spaceru. Dziś jednak ponownie zimni, szaro, buro :( miluskaaa jak Twoje wrażenia ze szkoły rodzenia? jesteś zadowolona z zajęć? My z mężem też się zastanawiamy i chyba się zapiszemy na zajęcia weekendowe. Mam nadzieję, że nie jest dla mnie za późno :P niebawem 32tc a planujemy iść pod koniec marca dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elelinka- to zależy od szkoły rodzenia w danym mieście ja np miałam mieć zajęcia raz w tygx2godz przez 10 tyg :) ale ja już interesowałam się szkołą rodzenia już początkiem grudnia bo wiem że również do niektórych szkół trzeba się wcześniej zapisać więc sama rozumiesz że lepiej się wcześniej zainteresować i jeszcze wczyscy oczywiście radzą iść tak żeby skończyć ok miesiąca przed planowanym porodem :) miluskaaa- to fakt nie czułam się wtedy najlepiej a złapałam to przeziębienie od mężusia :) no a trzymało mnie ok 3 dni :) No a wczoraj mąż poinformował mnie że łóżeczko i kołyska jest już odnowiona razem z materacami więc tylko trzeba przywieść :) została mi tylko wanienka i kosmetyki dla maluszka i rzeczy dla mnie do szpitala a no i ubranka dla maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elelinka
Ja właśnie będę próbować dzwonić do jednej jutro bo prowadzą zapisy od wtorku. To mnie oświecą czy aby za późno się nie chcemy wybrać. Co prawda myśleliśmy już o tym wcześniej ale jako, że dopiero co dostaliśmy kredyt i kupiliśmy mieszkanie to ciągle były ważniejsze wydatki. Zależy mi bardzo jednak na zajęciach zwłaszcza o karmieniu i pielęgnowaniu dziecka. Jednak co źródło to inne metody i zalecenia więc dobrze by było ten chaos jakoś uporządkować :D Kla widzę, że Ty już prawie w całej gotowości :) Na kiedy termin? (Wiem, że pewnie już wszystkie pisałyście kiedy macie terminy jednak mam nadzieję, że wybaczycie mi to to pytanie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest mozliwe zajscie w ciazy w ostatni dzien miesiaczki?partner skonczyl wemnie, minelo ponad 10dni pobolewa mnie jajnik,mocz ciemniejszy..ale to chyba nie mozliwe w ostatni dzien okresu prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My chodziliśmy na weekendowe zajęcia: ten i poprzedni weekend, sobota i niedziela po 4 godziny. I jestem bardzo zadowolona :) Świetna szkoła rodzenia :) 1. karmienie piersią 2. pielęgnacja noworodka 3. poród 4. poród - pozycje, plan porodu itp Bardzo dużo ciekawych informacji się dowiedzieliśmy :) I mąż oswoił się z myślą o porodzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do przeziębienia to ja jak ponad 2 tygodnie temu się rozchorowałam to w miarę mi przeszło po tygodniu, ale jeszcze tydzień miałam straszny katar :/ Ale od paru dni już jest ok :) W sobotę chciałam napisać, ale pojawiała się informacja o spamie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W piątek byliśmy na wizycie. Morfologia i mocz wyszły ok i mam brać już tylko jedną tabletkę żelaza - na noc :) Kolejną wizytę mam 17 marca i wtedy pobierze mi wymaz w kierunku paciorkowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według usg Igor jest większy o tydzień ;) W piątek ważył 1900 g :) Zrobiliśmy 3/4 d i super zdjęcia wyszły oraz mamy kilka filmów na pamiątkę :) Maluszek całkowicie inaczej wygląda niż w 21 tygodniu(też robiliśmy 3/4 d), lekarz stwierdził, że chyba po mnie odziedziczył kształt twarzy, nos ;) Nasz kochany malec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 24.02.14 - to nie jest wątek na ten temat... Poza tym czy my jesteśmy wróżkami? Trzeba było się zabezpieczać jak nie planujecie dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie jestescie wrozkami jestescie nadetymi staraczkami.. mamuski..nie zycze takich nikomu.. dzieki za pomoc :) aha no i nie widze problemu gdyby sie okazalo ze jestem pozdrawiam milo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety napiszcie jakie miałyście przedwczesne objawy ciązy testu jeszcze nie robiałam ale chciała bym wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staraczkami? my za miesiąc, dwa rodzimy... żegnam trolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bylyscie staraczkami wiernymi kafffee haha.. a za 2 miesiace bedziecie pisaly jaki kolor kupy robi wasza pociecha trolowo :) ah.. szkoda czasu na takie proste kobiety zegnam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha dobre. Na kafe zawitałam niedawno i udzielam się tylko w tym wątku, ale chyba przestane bo już mam dość tego forum. Trole nawet w normalnych tematach potrafią się wtrącać. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'miluskaaa' jak Twoje zdrowko? mysle, ze kaszel i katar minely, albo chociaz troche zlagodzily sie i bedziesz mogla spokojnie isc na zajecia :) 'Elelinka' jesli masz okazje zapisac sie do szkoly rodzenia to skozystaj, bo ja nie mam takiej mozliwosci i przykro mi z tego powodu :( obym pozniej sobie poradzila jako mama.. 'kla' jak prawie wszystko gotowe to super, no bo przeciez czas ucieka :) a jak synus wiekszy to moze i termin porodu nastapi szybciej. 'Kate888' az zadroszcze Ci udzialu w szkole rodzenia, a najbardziej tego ze mezus sie oswoi z mysla o porodzie, bo moj to nawet nie chce slyszec o braniu w nim udzial..tym bardziej, ze nastawil sie na synka, a tu corka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate888- po co te nerwy :) ja się nie wdaję w dyskusję i po co dopowiadać na głupie pytania :) trzeba ignorować takie wpisy :P he a maluszka masz dużego, ale wiesz jak to jest raz szybciej przybierają a potem zwalniają sama jestem ciekawa jak tam nasze maleństwo w 28 tyg było 1170g :) schwEwa- chyba najgorzej jak się już człowiek nastawi na daną płeć ale jak mężuś zobaczy maleństwo to będzie mu to jedno czy syn czy córa :) Elelinka- do szkoły rodzenia można zapisać się po 20 tyg a do kiedy to nie ma ograniczenia bo to ty płacisz ja byłam na pierwszych zajęciach w 26 tyg i na tym koniec po potem w szpitalu 2tyg a teraz nie mogę chodzić, ale babeczka powiedziała że może przyjechać do nas do domu parę razy żeby zaliczyć bo nam bardzo zależy :) a termin mam na 26 kwietnia, ale zobaczymy bo mam ciążę zagrożoną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie dalej zgaga męczy :) ale się nie poddaje i na obiad mam smaka na kapustę zasmażaną :) wiem sama sobie robie źle ale niestety ja już zgagę mam prawie po wszystkim :( chyba dzidzia będzie mieć dużo włosków :) a do tego tak maleństwo mnie poobijało że do dzisiaj miałam jakby zakwasy po obu stronach brzucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Kate - mam super pomysł, nie reaguj na takie trolle, piszmy tylko ze sobą i już ! Poza tym Twój Igorek jest większy o tydzień a moja malutka o ponad 2, o ile usg mówi prawdę, nieźle podgoniły te nasze bobaski. Też w 21 tygodniu robiłam usg 3/4d i widać było włoski na głowie i nosek podobny do taty. Elelinka - ze szkoły rodzenia jestem bardzo zadowolona, na początku myślałam, że nie zechcę chodzić, ale jednak okazało się całkiem fajnie. przede wszystkim podzieliliśmy się na małe grupy, ok 10 par i słucham o rzeczach, o których wcześniej nie miałam pojęcia. I przedstawiają to wszystko w sposób obiektywny, opowiadają na czym polega to i to znieczulenie i wiele innych rzeczy, a nie tak jak się nasłuchasz nieraz od koleżanek jakiś głupot i zabobonów. My mieliśmy do tej pory ogólnie o porodzie, o znieczuleniach, lekach, sposobach łagodzenia bólu, o ćwiczeniu mięśni przed porodem, trochę o szpitalach w naszym mieście. Od przyszłego tygodnia zaczynamy już takie sprawy "dzidziusiowe", czyli pielęgnacja, karmienie piersią itp. I faktycznie chyba musiałabyś iść na jakiś przyspieszony kurs :P ja miałam na początku stycznia pierwsze spotkanie i były takie, które na koniec lutego miały termin porodu to z nimi jakoś indywidualnie ustalali przebieg zajęć, żeby się wyrobić ze wszystkim. schwEwe - zdrówko tak sobie, ale chyba lepiej niż wczoraj. Dzisiaj skorzystaliśmy z okazji, że moj wziął wolne i pojechaliśmy zamówić wózek. Za około tydzień już będziemy mieli furę. Tam pojechać musiałam żeby załatwić sprawę i już mieć wszystko w miarę przygotowane,ale na szkołę rodzenia to chyba nie pójdę. Nie będę zarażać tych wszystkich mam, dziś będzie o planie porodu, już co nieco mowiliśmy o tym, a za tydzień zaczyna się o pielęgnacji to do tej pory mam nadzieję, że już będę zdrowa. Zaraz zjem obiad i zaczynam jakieś domowe zabiegi żeby w końcu się wyleczyć. scheEwe zdecydowałaś się w końcu na jakiś wózek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja szkoła rodzenia jest za darmo. należy do takiej poradni dla mam i dzieci i finansuje ją nfz. fajna sprawa bo po porodzie mamy możliwość jeszcze chodzić z dzieciaczkami na ćwiczenia albo korzystać z pomocy pogotowia laktacyjnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elelinka
miluskaaa - to bardzo fajnie, że jest u was możliwość korzystania z takich zajęć w ramach nfz ^^ Zwłaszcza to pogotowie laktacyjne może być później przydatne kiedy teoria niekoniecznie będzie się pokrywać z rzeczywistością :) W Krk takie zajęcia kosztują ok 350-450 zł ( 2 weekendy) oczywiście sa i droższe oferty, które dodatkowo zawierają warsztaty z chustonoszenia albo CPR noworodka. kla- nie martw się na zapas <3 Dziecko na pewno pojawi się na świecie w najkorzystniejszym dla siebie momencie :) Ale rozumiem, ze musisz być ekstra ostrożna i szczególnie dbać o siebie. Zaliczenie zajęć w domu to bardzo komfortowe rozwiązanie ^^ schwEwe- tak to jest z facetami :D marzy im się syn, ale jak tylko zobaczą córkę to potem tracą dla niej głowę. Określenie "córeczka tatusia" nie wzieło się znikąd ;) Kate888- mi tez bardzo zalezy na tym by mąż bardziej oswoił się z porodem na takich zajęciach :) Niestety on ma bardzo mgliste pojęcie o tym co nas czeka i obawiam się, że jest chyba zbyt optymistyczny :P Zwłaszcza, że od kolegów w pracy słyszy, że porody to raz dwa, a noworodki to cały czas śpią, jedzą i są super grzeczne (fajnie byłoby mieć takie w domu ale wiem, że może być różnie) ;) Zakupy wózka... nasz cel na ten miesiąc. Niby wiem jaki chcę ale nie mogę takiego upolować ;) Generalnie nastawiamy się na używany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie, że trafiłam na tą szkołę rodzenia bo są też inne, gdzie cena za kurs sięga ok 600zł. A i w tej mojej też możemy korzystać z warsztatów chustowych. Także trafiłam super. I powiem jeszcze, że faktycznie taka szkoła rodzenia to dobra sprawa przede wszystkim dla przyszłych tatusiów bo tam można och trochę uświadomić tak jak mojego, że to jednak jest ból, że ciało musi poźniej wrócic do formy i że na porodowce rózne rzeczy się zdarzają.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tych warsztatów chustowych to raczej nie jestem zainteresowana, ale ogólnie wiele ciekawych rzeczy oferuje ta szkoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie jak tam na dzisiaj? ja zauważyłam a raczej mój mąż że puchną mi nogi ale już takie uroki ciąży zastanawiam się tylko czy lepiej już nie ściągnąć pierścionków :) ciekawe gdzie podziewa się lila111 bo już dawno nic nie pisała mam nadzieje że wszystko u niej dobrze! mi wczoraj rodzice zrobili niespodziankę i przyjechali nas odwiedzić :) i mama też przywiozła mi siatkę ubranek ale się cieszyłam poprawiła mi humor bo oglądam je sobie i jakoś lepiej mi się robi bo dzisiaj zaś męczy mnie to stawianie jak już bym chciała 37 tydz :( z jakiej firmy kupujecie wkładki laktacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey :) kla zazdroszczę takich odwiedzin :) Ja niestety rodzinę i dziadków mam daleko. Może siostra wpadnie mnie odwiedzić w tym tygodniu ale też ma swoją rodzinę i mąż niechętnie ją wypuszcza z domu ;) Grunt, że Ci humor poprawili :D I nie martw się 37tc na pewno nadejdzie. Mi się wydaje, że te tygodnie uciekają jak szalone, a ja jeszcze nie jestem psychicznie gotowa na poród i Maleństwo. Cieszem się ale bojem się ;) Co do opuchniętych nóg to znam ten ból. Mam nogi jak balony plus strasznie sucha skórę. Już sama nie wiem czym smarować. Z obrączki i pierścionka też musiałam zrezygnować :( Drażnił mnie ten ucisk. Teraz mogę założyć na maks 1 godz. Co do wkładek laktacyjnych to ja się sporo naczytałam o tym jakie kobiety polecają na blogu Wyprawka Bobasa. Myślę, że koniec końców pewnie kupię takie jakie będzie miał sprzedawca na allegro u którego będę robić większe zakupy tego typu. Jeśli mi się nie spodobają będę szukać dalej. Oby tylko mleko było ;) Dziś mamy wizytę u lekarki ( na 21:15 !). Dowiemy się czy Mała już się odwróciła do pozycji wyjściowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
kla-jestem jestem :-) jakos w wekkend nie mialam czasu :-) w poniedzialek tez na miescie a dzis przenosilam sykna zabawki i ubrania na nowa szafke zeby zwolnic komode dla maluszka :-) I tak komoda jest juz pusta moge montowac przewijak i ukladac ubrania i kosmetyki i teraz nie wiem czy juz to robic czy nie jak u was ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
A co do wkladkow to ja kupilam jakis tam pierwsze lepsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'miluskaaa' ciesze sie, ze Wasz wozek juz zamowiony, ja niestety nadal nie jestem zdecydowana, bo jak gondolka wydaje sie byc poczciwa to spacerowka wyglada jak z tamtej epoki i dzidzia jak juz wieksza to nie ma gdzie nozek trzymac :( przynajmniej ja mam takie wrazenie :) Dzis spacerowalam z kolezanka i jej 3-kolowym wozkiem..masakra jakas, bo nie moglam nad nim zapanowac-chyba ze brak doswiadczenia :) ale wiem, ze takiego nie chce. 'Elelinka' oj mam nadzieje, ze bedzie z ta coreczka tatusia tak jak Ty piszesz, bo az sie martwie. 'kla' przykro mi, ze nogi Ci puchna, bo moje to tam czasem na wieczor jak malo pije przez dzien. Fajnie, ze rodzice Cie odwiedzili-bo zawsze to radosc, tym bardziej, ze ubranka przywiezli na poprawe humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja :) ja już zdrowieję, kaszel już tak nie męczy a katar też prawie mija. Jutro wybiorę się w odwiedziny do chrześnicy! Kla - będzie wszystko dobrze i wytrzymasz chociażby do tego 37tc, ale rozumiem że stres jest :( będziemy się tu wspierać i wszystko ułoży się pomyślnie. Wkładki laktacyjne mam na razie te z lidla, kupowałam przy okazji tej promocji n kosmetyki hipp, ale jeszcze może jakieś dokupię przed porodem, mam nadzieję, że mleko będzie :) schwEwe ja u mnie na osiedlu widuję czasem mamusie z takimi spacerówkami, że mam wrażenie, że dziecko zaraz wypadnie, takie ciasne. Także wiem o czym mówisz. A co do tej córeczki tatusia to nie martw się, jeszcze Twój mąż oszaleje na jej punkcie. Ja to w życiu bym nie pomyślała, że mój będzie wybierał sukieneczki :P a tak właśnie jest. Jeszcze mamy takie body z dedykacją dla tatusia to tak się cieszy z niego :P a uwierz mi to trudny i specyficzny człowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×