Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NIE OPLACA MI SIE PRACOWAC ZA 1500ZŁ

Polecane posty

Gość gość
bo nie wiem co to mialo wniesc do tematu,ze placisz 1400zł niani:D znajoma placi 2tys i co z tego, ale to grosze przy jej dochodach a tu chyba sie rozchodzi o marne 1500zł wiec pomysl czasem zanim sie pochwalisz, chociaz jak dla mnie nie ma czym hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wzięła tą robotę z uśmiechem na twarzy, ale ty rób co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość Nie opłaca ci się pracować za 1500 zł = nie dostaniesz pracy i za 2500, bo takich wybrednych nikt nie zatrudni. Skoro łapiesz się za oferty z UP (najgorszy sort, gdzie tylko desperaci na coś liczą) to znaczy, że nic lepszego ci się nie trafiało dość długo. Chyba jakiś powód tego jest? nawiasem mówiąc - wszyscy jęczą, że taka bida w Polsce, a tu proszę - "nie opłaca się"... x x x ale ja nie szukam pracy!!! bylam podpisac liste i babka mi zaproponowala i tyle, nie trafia mi sie bo nie szukam a biedy u mnie na pewno nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
700 zł na własne wydatki, super! ja bym poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co w ogóle jesteś tam zarejestrowana? nie ma sprawiedliwości, ja szukam roboty i nic mi nie proponuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam pieniadze na wlasne wydatki, wynajmuje swoje (za czasow panienskich mieszkanie) i mam wieksze pieniadze niz te 1500zł tylko,ze sie nudze w domu, zwlaszcza do 15.00, bo potem mam juz swoje zajecia pozadomowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sie wyrejstruje, bo mi tylko doope beda zawracać jakimiś lipnymi ofertami pracy, kotre i tak mnie nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccc
w zyciu bym nie poszla do pracy za 1500zł, to jaja są czy co? ale bieda za pare groszy bedzie sie ponizac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuje w biurze za 1300 na reke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccc
jak musisz to pracuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze dostałaś taką propozycje z PUP to nie znaczy ze by cie tam przyjęli, pewnie sporo osób na to stanowisko a w urzedzie pracy proponują wszytskim co akurat mają i potem sie jedzie na rozmowe jako jeden z wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogardziła praca której nawet nie dostała hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam w tej firmie na rozmowie i sama zrezygnowalam jak sie dowiedzialam za ile, ale wy wiecie lepiej:D, chyna nikt z UP nie poda mi kwoty wyplaty:D:D nikt mnie nie przyjął, bo odrazu odmowilam,ze mnie nie interesuje za takie pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izkaaaaaaaaaa
i bardzo dobrze, bo trzeba miec swoj honor, jak nie potrzebujesz pilnie pracy to nie ma co sie laszczyc na takie psie pieniadze, ale ta bieda z kafe i za 1000zł by z**********a:D po 10h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 1000 zł? przeciez tu siedza takie co zarabiają po 10 tys minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izkaaaaaaaaaa
no nie wiem, na tym temacie na pewno takich nie ma , skoro sie rzucaja na prace za 1500:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze ta niania to by cie wiecej wyniosla niz te 600zł, chociaz moze by sie jaka emerytka znalazla, sasiadka placi 700zł babce ale to najnizsza stawka o jakiej słyszalam w moim małym miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jakieś niedowartościowane jesteście, że wyśmiewacie się z biednych ludzi. Ja zarabiam więcej i to sporo, ale nie wyśmiewam kogoś kto zarabia mniej. To chore, żeby ludzie tak mało zarabiali, ale jeszcze bardziej chore są idiotki, które się z nich wyśmiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam:p urzad dal ta propozycje pewnie i 20 innym... to napewno nie bylo tak, ze idziesz i masz prace... jeszcze rekrutacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym się zastanowiła, szczególnie mając małe dziecko. W Up się nie rejestrowałam, nigdy, bo mi sie nie chciało listy podbijać, ubezpiecza mnie mąż. W pewnym momencie chcialam już pójść do pracy, ustaliliśmy, że jak ma mi zostać <1000 zł na rękę to olewam sprawę, bo licząc 8 godzin w pracy plus dojazd zmarnuję praktycznie cały dzień. Nie chciałam dziecka zostawiać pod opieką niani, żłobek skreśliłam od razu. I tak przesiedziałam w domu rok i 7 mies. aż dostałam pracę, za godziwą pensję, miałam 3600 na rękę ale na działalności gospodarczej. Pracowałam dwa lata na preferencyjnym zusie, pensja ciągle spadała i tak w ostatnich miesiącach zus podskoczył, opłat przybyło, zostawało mi mniej niż 1000zł na rękę. Postanowiłam zrezygnować bo w pracy byłam 10h, szklenia w stolicy 3-4dniowe min raz w miesiącu, praca po nocach - zbyt duże straty a za mały zysk. Znów jestem z synkiem w domu, nadrabiamy stracony czas, do przedszkola chodzi ale na 3h dziennie a ja mam czas na zakupy/ gotowanie i spokojnie mam nadzieję dotrwać do końca drugiej ciąży. Wrzuciłam na luz :) Czasem warto się zastanowić czy warto iść do pracy. Oczywiście gdyby mąż zarabiał tyle, że ledwo by starczało do pierwszego to bym nie rezygnowała ale każdy ma indywidualną sytuację i tak też powinno się podejmować decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczynając pierwszą pracę 10 lat temu miałam 998 zł brutto i wzięłam ja z pocałowaniem ręki, po to żeby w ogóle wejść na rynek pracy, nabyć doświadczenia zawodowego, być z ludżmi.Miałam wtedy roczne dziecko, opiekunkę, a czasem musiałam iść do mamy pożyczyć kasę na bilet , by do pracy dojechać . A dodam, że mam wyższe wykształcenie i pracuję od 10 lat w wyuczonym zawodzie. Obecnie mam 7500 brutto , doświadczenie, 10 lat mniej do emerytury, satysfakcję, własne pieniądze ( a nie wyproszone u męża ), własny samochód. Myślę , że jak ktoś chce pracować to przyjmie pracę za 1500 zł. A jak któraś nie ma ambicji pracować ,to i 10000 będzie jej mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje za niewiele wiecej
ja mam 1800 zł netto, za przedszkole placę jakieś 400zł za miesiąc, dojazdy 150zł. i jakoś mi się opłaca pracować. jak komuś się nie chce robić to i za 4 tysiące nie pójdzie, bo lenistwo ma w genach. a ja zaczynałam pracę 6 lat temu od umowy zlecenia i 1000zł brutto. I wiem że w tym roku od czerwca dostanę 500 zł netto podwyżki - podwyżka jest już zatwierdzona od stycznia, ale wypłacona będzie dopiero od czerwca, ale z wyrównaniem, więc w czerwcu dostanę dodatkowo 3000 zł wyrównania :) Pracować teoretycznie nie muszę, bo byłam na wychowawczym i na nic nam nie brakowało, ale chcę pracować, dla samej siebie, dla własnego rozwoju. po co mi studia i doświadczenie zawodowe jakie do tej pory zdobyłam? po to, żeby teraz zdobywać nowe a nie siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEMAT TO PROWOKACJA
W urzędzie pracy przy każdej ofercie jest stawka! Godzinowa lub miesięczna. Autorka ściemnia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalaltralaa
[zgłoś do usunięcia] TEMAT TO PROWOKACJA W urzędzie pracy przy każdej ofercie jest stawka! Godzinowa lub miesięczna. Autorka ściemnia!!!!! x xx gowno prawda:D tyle razy bylam , podawali mi propozycje i nie ma zadnych stawek:D a ze znajoma tam siedzi to mnie nie wywalili a tyle razy juz odmawialam:D mi chodzi tylko o ubezpieczenie a nie o pracę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne:D i za 600zł pracujesz tepa niedoooooj***** szmato???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam na 2 romowach o prace, na jedenej mi proponoiowali 1500zł na rekę, w drugie 1600zł brutto, wiec odmowilam, praca nie jest mi potrzebna wiec nie szukam na siłę, jak trafi mi sie cos ciekawego i za dobre pieniadze to pojde wiec nie dziwie sie autorce,ze odmowila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ciąggu pół roku zaliczyłam 3 prace, w żadnej nie byłąm do przodu wiecej niż100 zł miesiecznie, a w jednej wręcz dołożyłam do pracy.zarobiłąm 1200 zł-przedszkole 2 dzieci 500 zł, opiekunka 2 godz dziennie tylko do domu z przedszkola odprowadzenie i poczekanie aż mąz wróci 20zł dziennie czyli jakieś420zł, paliwo bo nie było dojazdu ode mnie busami około25 zł dziennie czyli525 zł w -sumie koszty pracy mojej to było 1445 i2 miesiace nie widywania dzieci bo wracałam na 19 do domu a one chodza spać o 18.30)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mnie zastanawia jak słyszę ile co poniektóre zarabiaja z kąd wy takie prace bierzecie? ja w szędzie wokół widze ludzi tzn kobiety które zarabiaja maks 1700 zł na rękę i to z różnym wykształceniem, najwiecej koleżanka po uj-cie , farmaceutka 2300 na ręke ale to wyjatek. ochrona środowiska-1200 pielęgniarstwo-1700 fizjoterapia 4 os-1000 i umowa zlecenie-1400 biologia 1600 biologia bez pedagogiki- 3 lata na bezrobociu pare osób po administracji- od bezrobocia po całe 1500 zł co trzeba u nas w polsce robić żeby cokolwiek zarobić?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym tez na babe nie dymala o nie taka robotez zawsze z najdzie za ochlapy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie dziwne,ze ci sie nie oplaca, w zyciu bym za tyle nie pracowala, tyle to ja mam za dobrabianie sobie a nie praca na etacie nim 8h, robie kilka dni w m-cu po kilka godzin i mam 1500zł wiec w zyciu na etat za tyle bym nie poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×