Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facebook to tak naprawdę smutne miejsce

Polecane posty

Prosty facecie, a czemu nie mogę? Ty możesz pisać co uważasz, a ja nie. I także piszę jako prosty człowiek. Mam mniejsze prawa? ­ A wyobraź sobie, że każdy teraz wywala tu swoje życie i się użala. Ale fajnie by było, co? Kojarzysz tego pedofila-mordercę z Piortkowa co wychodzi z więzienia? On też miał ciężkie życie, ojciec go molestował. Wiesz jak uzasadniał morderstwa? Że go pierwszą odsiadką (za macanie dzieci) strasznie skrzywdzili, bo on nic złego nie zrobił i dlatego chciał się zemścić. Za te krzywdy. Totalnie z d**y przykład, ale relatywizując wszystko co się da, otrzyma się takie kwiatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A do bycia złą suką przywykłam." x Nie jesteś złą suką, tylko małym piszczącym o uwagę szczeniaczkiem, który próbuje wszędzie wtrącić swoje 'wielkie mądrości' , żeby zyskać uwagę otoczenia. Być może wynika to dokładnie z takich samych problemów i kompleksów, jakie ma autorka. Otoczenie cię nie akceptowało, więc postanowiłaś zostać 'złą suką' z podejściem 'a ja wam wszystkim pokażę'. No i pokazujesz. Złość sfrustrowanej i w gruncie rzeczy straszliwie samotnej panny. Przemyśl to sobie. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja niby zawsze mowie, ze sie nie nalezyc przejmowac FB i likami itd a dzis sa moje urodziny i mimo ze na FB jest to widczone dla moich 204 znajomych to nikt mi na scianie nic nie napisal..........." Jak ogólnie Ci "ważni" w ten czy inny sposób złożyli to chyba nie tak źle. ­ "Nie jesteś złą suką, tylko małym piszczącym o uwagę szczeniaczkiem, który próbuje wszędzie wtrącić swoje 'wielkie mądrości' , żeby zyskać uwagę otoczenia. Być może wynika to dokładnie z takich samych problemów i kompleksów, jakie ma autorka. Otoczenie cię nie akceptowało, więc postanowiłaś zostać 'złą suką' z podejściem 'a ja wam wszystkim pokażę'. No i pokazujesz. Złość sfrustrowanej i w gruncie rzeczy straszliwie samotnej panny. Przemyśl to sobie." Całe szczęście, że tylko ja sobie analizuję bezpodstawnie ludzi, inaczej pełno by takich było na kafe. Ufff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarachmett__
Nie ma sensu przejmować się facebookiem. Liczą się prawdziwe relacje z ludźmi, nie to udawanie, jakie dość często występuje na tym portalu. Też mam mało znajomych, nigdy nie byłam popularna, ale to dla mnie nie problem, ponieważ mam na tyle mocne poczucie własnej wartości, że nie potrzebuję takich oznak akceptacji jako lajki. To nie one czynią mnie wartościowym, wyjątkowym człowiekiem. Inna rzecz, że ludzie nie muszą wcale interesować się tym, co my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam lubie FB, mozna sie zgadać ze znajomymi na impreze albo cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×