dlaczego kobiety zmnieniaja sie w tluste swinie pytanie

Jak w temacie? Dzis w przychodni spotkałam 2 znajome z lat szkolnych. Wszystkie 3 mamy małe dzieci, ale to jak one wyglądały :O rozumiem, że jak dziecko chore to człowiek nie stroi się, ale żeby nawet głowy nie umyć idąc do ludzi? Obie po 20 kg nadwagi lub więcej, tłuszcz na włosach a lakier na paznokciach chyba po sylwestrze im został.... ciuchy też nie grzeszyły czystością. Tak jedna jak i druga pytały co słychać, powiedziałam, że to co widać, a poytem dodałam że u nich chyba nie najlepiej. to stwierdziły że wszystko ok. to chyba w lusterku się nie przeglądały...

bo jak już znajdą bolca to misja wykonana

nie spotkalam sie z czyms takim, fajne masz kolezanki

jeju mam szczerą nadzieję, że ja taka nie będę

TO ja raczej widze facetów którzy po ślubie maja obleśne brzuchy bleeeeee Nie wiem dlaczego facet jak sie ozeni to juz kompletnie o siebie nie dba .

Niestety ludzie w ogóle się zaniedbują po ślubie i porodzie. To bardzo przykre. Ja tuż po ślubie schudłam dla Ukochanego 6 kg, mimo że nie byłam gruba, ale wiem że On lubi mnie bardzo szczupłą. Po porodzie ciężko nad tym pracowałam i do wagi sprzed wróciłam po pół roku - co nie było łatwe bo ja mam duże skłonności do tycia. Jak człowiek bardzo chce i umie odpowiednio ustawić priorytety to można.

"dla ukochanego schudłam, bo on lubi jak jestem szczupła" - żenada, jeśli nie akceptuje Cię taką, jaką jesteś, prędzej czy później znajdzie sobie nowy ideał. Potem każe C***owiększyć biust, wypełnić usta itd. Szanuj samą siebie.

Kasia_i_Jakub no tak a jak kiedyś przytyjesz/postarzejesz sie to maz cie kopnie w dupsko i zmieni na młodszy model. Odchudzać sie powinnaś dla siebie a nie kogoś.

kasia i Jakbub- czytam Cię wielokrotnie i bardzo CIę lubię Chciałabym miec takie podejście do rodziny jak ty kiedyś jak sie coś takiego osiąga? Ja boję się, że teraz mam dobrze poukładane z głowie, a potem urodze i stane się z zachowania, myslenia, charakteru i wyglądu, kimś diametralnie innym , a nie chcę pal licho ten wygląd, ale inne rzeczy? to, żeby jednak dziecko nie przysłoniło świata

odchudzać się, bo mąz nie akceptuje? To zalezy na ile ktoś ma nadwagę, ale tak ogólnie to jednak myślę, ze sam fakt dbania o siebie dla męża, dla siebie też, ale z podkreśleniem, ze dla niego, to dla faceta jakiś dowód jednak. i wolę jak kobieta ładnie i w yraźnie podkreśla, że robi to dla męża niż jakby miała byś totalnie zaniedbana i krzyczeń, ze ona nie będzie niewolnica meża, jak mu się nie podoba niech s*******a niech potem nie płacze , że s********ł, już nawet nie przez wielką d**ę, co raczej przez to podejście

Kasia_i_Jakub ----- czytam te twoje wypowiedzi i zastanawiam sie jak ten twoj maz wyglada . Traktujesz go jak bóstwo przy którym nawet nie można pewnie pierdnąć . Nawet nie wiesz ile ona zarabia (bo to sa jego sprawy ) za ty odchudzasz sie dla niego bo on lubi jak jesteś bardzo szczupła. Za duzo laska poświęcasz sie dla niego ...za duzo

Kasia no powaliłaś mnie tą wypowiedzią :D ubaw po pachy!

zalosne - odchudzala sie, chociaz byla szczupla :O

Wcale nie - poświęcam się za mało - on z siebie dla mnie daje 100 % i ja dla Niego też - wymagamy wzajemnie od siebie również 100 %. Spełniam Jego oczekiwania, ale również oczekuję od Niego takich zmian jakich ja sobie życzę. Po prostu oboje żyjemy wzajemnie dla siebie. Wymaga to dużej siły charakteru (bo dla samej siebie to każda potrafi), ale przynosi cudowne owoce. Do niczego mnie nie zmusza - chcę to dla Niego robić i pragnę aby On robił dla mnie wszystko to co robi. Miałam odwagę tak wybrać i tego się trzymam. On również. Po drugie to On zaczął u nas te wzajemne zmiany.

sama o sobie piszesz tylko glupio Ci sie przyznac?

Napisałam, że nie byłam gruba, a nie że byłam szczupła. Miałam 5 kg za dużo i mi to przeszkadzało - On tego nie zażądał. Zapytałam czy chciałby abym nad tym popracowała, On powiedział że będzie to piękny prezent dla niego. Staranie się dla drugiej osoby wymaga znacznie więcej odwagi, pewności siebie i siły charakteru niż "realizacja samej siebie" - ponieważ dzisiaj każdy tego drugiego oczekuje od kobiety - takie jest moje zdanie.

tak, tak, poświęcacie sie - ale mi to wielka milość :D jestes zalosna

dodam: ja do autorki :)

Heloiza: kasi _i_jakub - czytałam Cię wielokrotnie Forum - strona główna - Profil Użytkownik: Kasia_i_Jakub ( ilość tematów: 0, ilość postów: 56 ) wszysko jasne :D

Niektóre kobiety dużo w ciąży tyją :o. Ja miałam cukrzycę ciążową i w ogóle oprócz tego, że przytyłam to bardzo zapuchłam. Miałam cc, więc się nie forsowałam, ale 3 miesiące po porodzie zaczęłam ostro ćwiczyć (wcześniej tylko dieta). Córka ma pół roku, a ja wyglądam lepiej niż przed ciążą :)

wszystko*

szczegol ze zwiazek to nie ma byc poswiecanie sie dla kogos. jestescie chorzy psychicznie.

bo mają c******** facetów. dopasowują się do was :)

Ludomiła - ale ty ćwiczyłaś dla siebie, żeby dobrze się ze sobą czuć czy dlatego że mąż ci kazał ? ;)

Kasia_i_Jakub jesteś nawiedzona heheh

jak można pisac, ze priorytet to 5kg mniej?? Komuś tu nieźle chyba odbiło :)

Nie, mąż mi niczego nie kazał. Moja nadwaga nic w naszym związku nie zmieniła. Po prostu ja się źle czułam. Przed ciążą nosiłam rozmiar XS. Chciałam wejść w stare ubrania, znów poczuć się pewna siebie.

no to w porządku, moje pytanie było z przymruzeniem oka, bo jedna tu kolezanka musiala sie odchudzac zeby przypodobac sie mezowi :P

tak szczerze to nie zauważyłam takiej tendencji. Owszem, tak do roku po porodzie, większość znajomych była większa. Ale potem wszystko wraca do normy- każda normalna kobieta przecież chce dobrze wyglądać. teoria z d**y wzięta:) A piękny prezent w postaci 5kg mniej, mnie rozwalił:) No ale co kto lubi.

i co kasia, głupio ci? :D:D:D:D