Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Daja kotowi kaszane albo wiater wieje

Polecane posty

Gość gość
Pieniondze to nie fszystko ale fszystko bez pieniendzy to hój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ch ó j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
h ó j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bynajmniej daje dla dziecka kaszane a moj narzyczony nosi koszule na krotki rekaw i psiuka sie perfumem bo jest kurtularna osobom. Moj syn nie pojdzie jutro do przeczkola bo ma chrostki na pyrtusiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pyrtuś mnie rozwalił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nasza doktórka rodzinna" ... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie, nie zgadłaś jezyk.gif Laczki to po śląsku usmiech.gif" Oczywiście, że laczki to nie jest po śląsku. Mieszkam na Śląsku od urodzenia i z tym słowem spotkałam się po raz pierwszy na kafe. :p Dalej obstawiam centralną Polskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie denerwuje nowomowa w stylu "starkować". Zupełnie jakby nie było prawidłowych słów. Ale z najbardziej absurdalnym słowem "opłotować" spotkałam się w radiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie laczki to nie centraklna Polska. To poznańskie, tam tak mówia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie denerwuje jak ludzie nie pojmują czym się różni także od tak, że. Jakaś plaga z tym po prostu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kądra wiecie co to? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kądra" tez mnie rozwalila :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało że nie wiemy...tępe jesteśmy,bo to KORDŁA dla dzieci :D dawno tak się nie uśmiałam :D do łez !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga111
mnie denerwują: elimenty, większa połowa, najprawdziwsza prawda, fakt autentyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Led
kokoszka, a co z tą kobiałką jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiater wieje, kwiaty pachły, ona mnie odepchła. weszłem do domu, trzasłem drzwiami, otwarłem okno, chamstwa niezniese.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kontrol u lekarza, poszłem, włanczam światło, daj jeść kotowi, chapcie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to sa chapcie ? serio nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co? czesto sposob mowienia wywodzi sie z regionow gdzie dany czlowiek zostal wychowany i niby taki ktos zna prawidlowa polszczyzne,bo uczyli tego w szkolach,ale jednak wygodniej takiemu komus mowic w taki sposob jak byl uczony w domu rodzinnym,nawet ze zwyklego przyzwyczajenia.Moja babcia tez mowila "inaczej" Co wcale nie znaczylo,ze nie znala poprawnej polszczyzny.Wiec dajcie spokoj juz z tym wymadrzaniem sie.Zrozumialabym Wasze oburzenie gdyby chodzilo tu tylko o bledy ortograficzne,ale jak ktos mowi zamklam zamiast zamknelam lub otwarlam zamiast otworzylam to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie. Nie mam litości dla kąder, jaszczembi itp. Ale na polu/na dworze to sprawa skąd ktoś jest. Ja przeprowadzilam sie na mazury i tu sie ciagle uzywa "dla" samochod sie dla mnie zepsul powiedz dla mamy ze wrocisz pozniej itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uśmiałam się :) Dodam od siebie, że większość robi błędy wyniesione z domu. Ja dopiero jak wyjechałam na studia, dowiedziałam się że nie mówimy: obczasy, ponapuchały mi nogi :P z tatem, wychódźcie-wchódźcie, zakim zamiast zanim... oj dużo tego było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"obczas" - naprawdę tak mówiłas? ufff, dobrze że sie wyedukowalas ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szmalec,poszprzątać,żelandor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy się wyedukowałam? nie do końca, niby wszystko wypleniłam, ale cały czas za mną się ciągnie "dla ...". I tutaj poległam, używam, a co najgorsze, nie zawsze sobie zdaję z tego sprawę. To jest tak zakorzenione, że się poddałam i już nie walczę. Dzięki Bogu mieszkam w lubelskim i taki zwrot nikogo nie dziwi :) szmalec itd to nie mój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ciekawe, bo ja tez z lubelskiego, i "powiedz dla" strasznie mnie drażnił u koleżanki z okolic Białej Podlaski :D Pierwszy raz to od niej słyszałam i używała tego nagminnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ja z południa lubelskiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też na Mazury się przeprowadziłam i drażniło mnie to "dla" a po kilku latach sama bezwiednie używam :D Choć staram się pilnować. A słów innych niż tam gdzie mieszkałam jest mnóstwo i czasem nie wiem, czy zwracać uwagę dzieciom, by tak nie mówiły, gdy wszyscy w koło takich słów używają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oba dzieci...to topiku obok :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskazerojeden
Radzę zwracać, w końcu nie będą całe życie tam mieszkać. Może zechcą wyjechać, może zechcą być osobą publiczną, a wtedy będą miały pod górkę. Będą narażone na krytykę. Ja jak wyjechałam i zaczęłam uczyć w szkole na drugim końcu Polski, było mi ciężko. Na tyle, że przez jakiś czas nosiłam ksywę "strugaczka" :P o temperówce wtedy jeszcze nie słyszałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko problem, że te słowa i zwroty są uznawane tu za poprawne i nawet nauczycielki tak mówią. Cóż moje dzieci będą "dwujęzyczne" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×