KONTYNUACJA STAREGO TOPIKI

Anitka, skoro wróciłaś do męża, to chyba możesz nam już napisać prawdę - rozwiodłaś się czy nie?

roziwodlam sie... dlaczego bym miala klamac??

no mielimy robic badnaia jak sie urodil dziekco ale wteyd sie pokomplikowali wszystko miedyz nami i tka jakos ten temat zniknal wiec nigdy nic nie wiaodmo ale ona twierdizal zawsze z ejest pewna za on ze jej wierzy

jeste sktos?

jestem

No to jest strasznie naiwny, ze jej wierzy. Ja mimo wszystko bym mu zasugerowala, zeby zrobil te badania. Skoro Paulina jest pewna, to powinna byc czysta formalnosc i nie powinna mu robic problemow. Mialby wtedy 100% pewnosc, a tak to sie moze za pare lat okazac, ze mala nie jest jego i jak to wtedy rozwiazecie?

no aLE TAKIE BADNAIE TROCHE JEDNAK KSOZTUJE

No tak Anitka, chyba ok. 1500 zl, ale co lepiej jest placic alimenty na nie swoje dziecko przez przynajmniej 18 lat? Wyjdzie taniej? Ja bym nie mogla spac na jego miejscu, nie wiedzac czy aby nie lokuje swoich uczuc, pieniedzy i czasu w nieswoje dziecko...

Jeszcze co innego gdyby Paulina sie szanowala, ale to przeciez sie puszcza na prawo i lewo :(

Wlasnie sprawdzilam Anitka i takie badanie koszuje ok. 700 zl, wiec chyba nie tak znowu duzo, a pewnosc praktycznie 100%. Przeciez nie wydacie tych pieniedzy na przyjemnosci i p*****ly typu alkohol, tylko na cos naprawde koniecznego, co robi sie raz na cale zycie.

ehh nie wiem dziewcyzny pwiem wamszczerze ze ja sie boje z im poruszax tego tematu bo jak ktos mu cos mowi na temat tego dziecka to on sie wkurza starsznie.... poza tym przeciez ja kocha i to widac po nim ze zalezy mu na niej. wiec sie raczje nie zgodiz na zrobienie testow

Anitka, to Wy jestescie para czy nie? Ja bym nie mogla byc w zwiazku, w ktorym nie mam nic do powiedzenia. I nie pozwolilabym, zeby moj facet do konca zycia placil byc moze nie na swoje dziecko. Troche to dziwne, ze on tych badan nie chce zrobic.

no ale co ja mmz robic przeciez sila go nie zmusze..

To mu powiedz, ze w miescie chodza sluchy, ze to nie jego dziecko, bo Paulina sie puszczala. Powiedz, że ludzie potajemnie sie smieja z Twojego faceta, ze go tamta w dziecko wrobila i, ze jest naiwny. Powiedz, ze ktos w sklepie Ci to uswiadomil i, ze sie glupio poczulas.

myslisz zxe to na niego zadziala?>

Mysle, ze tak. Jego meska duma na pewno ucierpi. No i da mu to do myslenia.

ehh jest ktos?

co tam?

wiecie co nie wiemc zy mi dkonca dorbze poradizlyscie

Czesc Anitka, co u Ciebie?

Dlaczego?

ehh powiedizlam mu tak jak mi napiliscie ze mi ktos w sklepie nagadal ze ludzie sie smioeja z niuego za plecmi ze to wcale nie jest jego dziekco i ze jest glupi ze tak wierzy pauline... wiecie jak on sie wkruzyl o to... zaczl sie drzec zrobiol mi taka wanture ze szkoda gadac powiedizxlal ze jestme glupai noienromalna ze wierze durnym ludizom ze sklepu i ze mam niewierzyc w takie glupoty potem zaczla mni wypytywac kjto mi to konkretnie powiedizal ja powiedizlam ze mu nie powiem to on na to ze on sie dowie a jak sei dowie to ta osoba bedzie miala u niego przejaben ...

No to, ze sie wkurzy, to wiedzialalysmy od poczatku, Anitka, Ty tez. Nie szkodzi, dalo mu to na pewno do myslenia i moze tego tak nie zostawi, tylko zrobi badania.

A jeśli nie zrobi to jest naprawdę naiwny. Tylko się nie przyznawaj, Anita do tego wszystkiego.

ehhh ja sie boje ze teraz to wszyskto wyjdzie na jaw ze ja to sobie zmyslilam no i doastane opieprz jeszcze bardziej od niego albo gorjzej..

Anita, to musisz byc pewna swego i isc w zaparte. Przeciez Ci nie wmowi, ze sobie to wymyslilas, jesli sie nie przyznasz.

A swoja droga powiedz mu, ze moze faktycznie niech zrobi te testy i niech rozwieje wszystkie watpliwosci raz na zawsze i utnie glupie komentarze ludzi w miescie.

Anitka nie panikuj bo to cie zgubi!!!! W koncu nic takiego nazdwyczajnego nie zrobilas. Zreszta jakis dziwny ten twoj zwiazek. Jesli bylby partnerski to twoje zdanie by sie tez liczylo. Masz prawo miec watpliwosci i on tez je powinien miec. To jest podstawa zeby zrobic taki test w tej sytuacji a nie placic na dziecko ktore moze nie jest jego i utrzymywac puszczalska Paulinke...

ehh on ama wolne dzisiaj i napisla do pauliny smsa zw ma przyjs cdo nasd wlasnie mi to pwoeidzial ze musi sobie znia porozmawiac

Jeśli wyjdzie, że to jego dziecko, to ok, będzie szczęśliwy i wtedy przynajmniej będziesz miała powód, żeby zdzierżać tę Paulinkę kiedy czasem przychodzi. Na razie to nic nie wiadomo, a ona mogła się dobrze ustawić, jeśli np. mała nie jest jego. Paulina wiedziała, że się bzyknęli i że Twój dobrze zarabia, więc kiedy zaciążyła, mogła go wrobić.