Czy ktoś z WAS ma bardzo mało ubrań

a ja mam za duzo ubrań i za mało miejsca w szafie na nie. Większości nie noszę i tylko mam bałagan... powinnam sie zabrać za ich segregację ale mi sie nie chce. jednak jak znajdzie sie tu ktoś zainteresowany z Krakowa to sie zmobilizuje i poszukam czegoś co sie nadaje do ubrania. Pewnie większość sie nadaje ale ja mam kilka ulubionych ubrań albo nowych które nosze i dla wszystkich nie ma już miejsca bo jest ich za dużo ubrania przeważnie rozmiar S.. głupio mi sie zrobiło że mam tak dużo ubrań i leżą gdzieś upchnięte a wy sie tu męczycie bo macie ich za mało

Ja mam mało ubrań - z wyboru. Jeszcze rok temu miałam zawaloną szafę, pewnego dnia większość powyrzucałam (nie do śmieci - oddałam) i w końcu... mam się w co ubrać! Mam zamiar zrobić jeszcze raz taką selekcję i mieć tylko kilka kompletów, które można dowolnie łączyć. W zupełności wystarcza.

A ja mam sporo ubrań, ale głównie tzw. "góry", czyli bluzki, sweterki. koszulki, gorzej z "dołami". Tych mam bardzo mało...