Dlaczego jest taka nagonka na to żeby kobieta miała męża rodzinę dzieci

... ja mam na przykład inne poglądy. Małżeństwo nie jest mi do niczego potrzebne, co więcej, widzę że dziś coraz więcej osób żeni się na potęgę, bo myślą, że to rozwiązuje problemy i jeśli się zmieni status, to automatycznie będzie się żyło jak w bajeczce. Bardzo naiwne to myślenie. Poza tym ludzie często mylą sobie zwykłą fascynację i pociąg z miłością, a potem jak przychodzą cięższe czasy, to wychodzi, ich dojrzałość. Ale nie będę tu rozprawiała o czymś takim, nie mam na celu przekonywanie nikogo, żeby nie brał ślubu. Po prostu denerwuje mnie, że kobieta-singielka jest traktowana jako "niepełny" człowiek i nie ma przesady w tym co mówię. Faceci zresztą mają podobnie, ale ich chyba nie wypytuje się o to tak często jak kobiety. Dlaczego nie mogłam pójść do kina sama, będąc sama, bez dziwnych spojrzeń kasjerki i ludzi w samym kinie? Dlaczego faworyzuje się pary i wszędzie są oferty wycieczek i tysiące innych specjalnie dla dwóch osób? z kolei kobieta, która ma od paru lat stałego partnera i on nie jest jej narzeczonym (tą sytuację przerabiam dziś), też jest ciągle wypytywana o to, kiedy ślub i dzieci. Zaś to, że jakiś facet nie jest jej MĘŻEM, bywa traktowane jako zielone światło dla innych dziewczyn, które samego związku partnerskiego nie traktują jako STOP, tylko jako coś neutralnego i myślą, że mogą bezkarnie podrywać zajętego faceta. No i społeczeństwo też tak poważnie nie traktuje takiego partnera, nie ma dla nich znaczenia, że taki związek potrafi być czasami lepszy od wielu małżeństw - oni muszą mieć jakieś dowody potwierdzające nie wiadomo co. Dzieci - no, to wiadomo. Mówienie, że kobieta spełniona to dopiero matka, marzenia dziadków o wnukach, przyspieszanie kobiet około 30 'ródź, ródź!' etc etc. A jak nie urodzi - no, to jest jakaś dziwna i egoistka. Dla mnie to jest żałosne.

a kto konkretnie robi te nagonke? bo ja nie zauwazylam

Społeczeństwo, czasem nawet trochę nieświadomie. Istnieje różnica pomiędzy słowem a . O rodzinie bliższej i dalszej nie wspominam, oni zawsze będą konserwatywni, chyba, że ktoś ma nietypową rodzinę.

a gdzie ty mieszkasz, autorko, że obserwujesz taką nagonkę?

Kobieta bez mężczyzny jest nic nie warta, nie poradzi sobie w życiu.

Kazdaglupia c**a marzy o slubie jak z telenoweli brazylijskiej. Ja juz po paru zwiazkach wiem,ze facet to facet, zwykly samiec ,ubogi duchowo i uczuciowo, klamcs, sciemiacz, tylko by chedozyl. Prawdziwa milosc to chyba tylko z kobieta

No w Polsce. Wiecie, mi się wydaje, że to też przez wiarę. Wielu Polaków jest katolikami i dla nich prawdziwy związek = małżeństwo i z niego dzieci.

uhm a bez jakiego mezczyzny?

2014-01-18 17:45:08 facet TYM BARDZIEJ. Wiesz, ilu wdowców popada w alkoholizm/depresję/popełnia samobójstwo/umiera przedwcześniej?

Kobieta nie poradzi sobie bez mężczyzny? Co za bzdury. Niby w czym sobie nie poradzi? Facet to tylko niepotrzebny balast.

''a bez jakiego mezczyzny?'' Bez takiego, który będzie robił na tą leniwą kobietę.

w kinie kasjerki nawet na ciebie dziwnie patrzyły ? a ty nie masz jakieś obsesji ? z psychiką wszystko ok ??

Co do nagonki, to owszem, zauważyłam. U mnie w pracy, co chwilę słyszę, że powinnam już wyjść za mąż i urodzić dziecko albo "ja w twoim wieku, to już męża miałam i dwójkę dzieci, a ty co?" Poglądy jak w średniowieczu.

też to zauważyłam. Mam 27 lat i ciągle słyszę, że w moim wieku już powinnam myśleć o dzieciach, bo jeszcze w miarę młoda jestem. Ja to natomiast olewam, bo dziec**** prostu nie chcę. Każdy żyje według siebie. Nie uważam też, żeby coś mnie omijało, przynajmniej z tych pozytywnych rzeczy.

18.01.14 no właśnie.. faceci są strasznie ubodzy uczuciowo i emocjonalnie. Byleby swoje zdobyc, na bogacza sie zrobić, młode d**y wyrywać i to jest ich cel życiowy. A takich idiotów którzy się wzbogacają nazywa się szumnie postepowymi. A oni jeden cel w tym maja...

O ile ludźmi tworzącymi tą nagonkę nie są wiekowe ciocie to nie ma takiego wymogu. Co do wycieczek dla par - nie wiem czy wiesz, ale równie dobrze możesz zabrać koleżankę. To są po prostu oferty ;)

Umiera ale nie z milosci tylko dlatego ze sie przywiazali i przyzwyczaili do podzialu rol. Po prostu facet jest tak slaby ze na mysl ze nikt mu nie ugotuje obiadu i nie zajmie sie na starosc, po prostu umiera

Nie mam żadnej paranoi. Raz jak byłam w kinie to kasjerka pyta czy 'jeden bilet, tak? na pewno tylko jeden?'. Autentyczna sytuacja.

Co za bzdury. Sama pracuję i nie mam zamiaru brać sobie na głowę faceta, bo większość teraz to pasożyty. Tylko żerują na kobiecie. A to mu ugotuj podaj pod nos, upierz, bo sam się nie weźmie do roboty. Wolę sama mieszkać niż z takim pasożytem.

18.01.14 Ale często piszą 'romantyczny weekend dla dwojga' albo coś w tym stylu :P. I łóżka małżeńskie w ofercie etc.

Testosteron odpowiada za ubostwo moralne i uczuciowe, to nie jest bzdura

Każda kobieta przechodzi z utrzymania rodziców, na utrzymanie męża. Kobieta sobie nie radzi nawet w najprostszych sytuacjach. Podam przykład: Miałem kolizje samochodową, ewidentna wina kobiety, pierwsze co powiedziała to, że ona musi zadzwonić po męża. Sama nie wiedziała co zrobiła źle i jak zachować się w takiej sytuacji.

ja jestem szczęśliwą mężatką od wielu lat i powiem szczerze, że bez męża byłoby mi trudniej w życiu, to on zadbał o to aby nas zabezpieczyć finansowo, ja tylko przez krótki okres zarabiałam więcej od niego, nigdy sama nie doszłabym finansowo na taki poziom jak mamy teraz nie wyobrażam sobie życia w samotnosci

Bo mało ludzi chodzi do kina samemu? Z zasady ludzie idą ze znajomymi jeżeli są samotni ;)

18.01.14 Przykład z tyłka wyciągnięty. każda kobieta? No to dlaczego kiepski jest bezrobotny? Hahah. Mówisz jak typowy mizogin.

Nie potrzebuję przechodzić na utrzymanie męża, bo sama dobrze zarabiam.

''Testosteron odpowiada za ubostwo moralne i uczuciowe, to nie jest bzdura'' Dzięki mężczyznom ten świat jest taki piękny, dzięki tym mężczyznom z testosteronem teraz korzystasz z internetu, siedzisz w ciepłym mieszkaniu i do pracy jeździsz samochodem.

Co za idiota ze spaczonym spojrzeniem na świat :O

Kobiety cierpia na wyuczona biernosc przez facetow. Wyuczona w dziecinstwie przez dominujacych tatusiow. Potem sa takimi ofiarami losu szukajacymi zarzadcy.

To chyba tacie wyślę kartkę z podziękowaniami, że zachowywał się jak normalny człowiek :D