pierwsza ciąża długie starania czy drugi raz też

Czy jest tu ktoś kto długo się starał o pierwsze dziecko, a o kolejnie krótko? U mnie jest tak, że o pierwsze dziecko staraliśmy się 4 lata (niepłodnośc idiopatyczna), ale straciliśmy je. Teraz bym chciała znów zajść w ciążę, ale paraliżuje mnie lęk, że znów przyjdzie mi czekać latami. Potrzeba mi trochę nadziei....

Ja z mężem 6 lat się staraliśmy o pierwsze dziecko mały ma teraz 14 miesięcy a ja jestem w drugim miesiącu ciaży a więc teraz szybko zaszłam

Ja cie nie pociesze. O pierwsza ciaze staralismy sie 3 lata, poronilam. O druga ciaze staralismy sie rok i 2 miesiace, poronilam. Wyniki mamy ksiazkowe wszystkich badan.

Dziękuję za odpowiedzi. Gościu z 21:38 znasz przyczyny/przyczynę obu poronień? Bardzo mi przykro, że tak Cię los doświadczył. Gościu z 21:35, a czy drugie dziecko było planowane?

Pcos 2 lata o pierwsza, poronilam minely 3 miesiace od poronienia zaszlam w sruga juz 17tc.

Gratuluję! Takiej nadziei mi potrzeba. Wszyscy wokół powtarzają, że ciąża dużo zmienia, że to dobry znak, że się raz udało.

Autorko o pierwsze dziecko staraliąśmy się 17 cykli czyli 1,5 roku. Też się bałam czy za drugim razem znów będzie to samo.... Postanowiliśmy z mężem w ogóle nie odkładać decyzji o drugim dziecku.... i teraz synek ma roczek a ja jestem w 6 miesiącu drugiej ciąży o którą starania zajęły nam 2 cykle :)

Gratulacje! Zdrówka dla dzieci. Ktoś jeszcze się wypowie?

moja kuzynka przez 5 lat starała się o pierwszą ciążę. Wiem, że lekarze dlugo nie mogli wskazać powodu, bo niby wszystko było OK. Nie wiem koniec końców jaki był powód tego opóźnienia, ale się udało - dziecko się urodziło w 2012 roku. A teraz za parę mcy będzie już drugie :) nie spodziewali się tak szybko! Więc nadzieja zawsze powinna umierać ostatnia, to prawda...życzę powodzenia!

Dziękuję. Ja niby słyszałam o takich historiach, ale nie znam nikogo, większość ludzi z mojego otoczenia zachodzi w ciąże bez problemu.

Jestem gosciem z 21:38. Pierwsze poronienie niewiadomo dlaczego drugie niewydolnosc szyjki i utrata ciazy w 5 miesiacu. Wyniki immunologia ok genetyka ok hormony ok nasienie super, wszystko ok. A teraz zaczynamy zno starania az sie boje ile nam znow zajmie.

Gościu, bardzo Ci współczuję, ale również wierzę, że tym razem się uda (ja co prawda nie z powodu niewydolności szyjki straciłam dziecko, ale słyszałam, że w kolejnej ciąży zakłada się profilaktycznie szew). Życzę tego i Tobie i sobie, żeby ten rok był szczęśliwym.

samo sie nie zrobi, im wczesniej zaczniecie tym mniej bedziecie czekac.... :) powodzenia zycze, a ilr masz autrko lat?

Gosc z 21;38. Autorko ile masz lat? Jakie badania robiliscie?

Mam 27 lat, starania zaczynamy od razu, tj. po tej miesiączce (musieliśmy odczekać po porodzie). Biorę witaminy, badania porobiłam - wszystko ok, więc jednak po cichutku liczę, że niebawem zobaczę II kreski. Nie chcę się nastawiać, bo wiem, ile mnie kosztowały wysiłku, stresu i nerwów poprzednie starania - tym razem bym chciała tego uniknąć...

Wszystkie możliwe....

My też czekamy na okres teraz i zaczynamy starania. to jesteś w moim wieku.

To będziemy razem oczekiwały. Może ktoś się jeszcze podzieli swoją historią?

autorko a w którym miesiącu straciłaś ciążę bo pisałaś że miałaś poród to też już musiałaś być dość wysoko w ciąży.

Z pierwsza tak bywa, ze czasem sie chwile czeka. Ale potem organizm sie tak jakby 'Odblokowuje' jak to okreslil moj ginekolog, tak jest u ponad 90-95% kobiet. Problemy pojawiaja sie tylko jesli cos w czasie pierwszej ciazy i porodu uleglo np uszkodeniu. Jesli bylo ok, to powinnas szybko zajsc w ciaze. To nie zaden mit, to naukowy fakt. Z druga ciaza naprawde leci szybciej.

ja narazie czekam i walcze o pierwsza ciaze juz 6 lat mam nadzieje ze w koncu uda sie przez in vitro i zostane w koncu mama

Urodziłam w 26 tygodniu, moje dziecko miało wadę serduszka. Boję się oczywiście, ale czynnik genetyczny został wykluczony. Jestem dobrej myśli, że kolejne dziecko będzie zdrowe.

Aha, w ciąże zaszłam naturalnie. Gościu z 12'59 życzę powodzenia.

Gość z 21.35 tak druga ciąża była planowana

Dziękuję za odpowiedź. Od razu tak jakoś lżej, kiedy się poczyta optymistyczne historie.

Różnie to bywa, czasem trzeba się dłużej postarać, czasem krócej.

ja też czekam na pierwsze dziecko już dwa lata

podnoszę

ja czekam na 1wsze juz 6 rok...

Gościu, życzę żeby Ci się w końcu udało.