Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nevernevernever

Widziałam poród i jestem w szoku popłakałam się to jest okropne boje sie tego

Polecane posty

Gość Czterdziecha co ma pecha
To nie delikatność to wydelikacenie.To estetyzm, to lęk przed bólem, fizjologią bo to takie straszne auć. Nevernever to pewnie taki produkt dzisiejszej cywilizacji - uduchowiona istotka, która nie będzie mogła patrzeć jak ktoś umiera, cierpi Więc go nie będzie odwiedzać.Bo po co taką traumę sobie robić. Gdybym była taka delikatna to nie wiem kto opiekował by się moją mamą z Altzheimerem, która w gorszych chwilach potrafi zapomnieć iść do toalety.Albo ojcem, któremu rozkładająca się w raku wątroba wypływała górą i dołem. Delikatność to nie przeżywanie , że coś jest straszne - to umiejętność nie stracenia przy tym godności swojej i drugiego człowieka, to czuła opieka i wrażliwość też na kogoś a nie siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawa jestem, czy twoja mama zgadzilaby sie na pozbycie sie teraz dzieci (powiedzmy wyopchnelaby je z pedzacego pociagu) , jesliby mogla przez to wazyc 20 kg mniej? Glupstwa straszne piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc89
tez nie bede rodzic bo sie boje bolu i brzydoty... dziecko nie jest tego warte dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Rozstępy, 20 kg, obwisłe piersi nie daj Boże.I blizny.Tylko się pokroić z rozpaczy.A w okolicach 50 strzelić w łeb bo nie można patrzeć na te zmarszczki , fałdki i te żylaki ohydne. CZY TY NIE WIDZISZ CO PISZESZ?Jakaś ty dziewczyno pusta.Jak przyziemna.Jak przejmujesz się bzdetami.WYDOROŚLEJ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevernevernever
ale o czym wy w ogóle mówicie? co moja mama? miałaby nas wypchać z pociągu by ważyć mniej? To normalne, że pokochałabym dziecko ale chodzi o poród, o te kilka godzin strasznej męki i obrzydliwych okoliczności jakie temu towarzyszą. A to, że ciało się zmienia to jedynie kolejny minus porodu. Wydelikacona? czy jak tam mnie nazwano, może i jestem ale tylko na własnym punkcie. Nie boję się krwi, flaków, opatrywałam nie raz komuś ranę. Sama zresztą oddaję krew i nie brzydzi mnie widok osoby chorej, wtedy chcę jej pomóc a nie uciekam. Wszystko do jednego wora wrzucacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Ból i brzydota jest nieodłączną częścią ludzkiego życia.Nie da się od tego uciec. Dziecko jest warte najgorszego bólu i brzydoty.Dobrze, że Twoja mama myślała inaczej.....Masz szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest przerazona i ma do tego prawo, mowi tez, ze nie jest to dla niej. Nikomu nie narzuca swoich poglądów, więc przestancie ja oceniać. Swiadomy wybór. Godne pochwały a nie ataku. Zresztą argument jest bardzo rozsądny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevernevernever
Dla mnie dobry wygląd nie jest bzdetem. Chcę o siebie dbać i dobrze wyglądać. Skoro dla Ciebie są to bzdety to nasuwa się pytanie, kto tu z nas jest bardziej czy mniej kobiecy. Ja mam 22 lata, Ty ponad 40, może Ci już przeszło, ja jestem w tym wieku, że wygląd jest dla mnie istotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porod nie jest obrzydliwy. Czlowiek przychodzi na swiat, jak moze byc to obrzydliwe? Są w zyciu sprawy ważne i wazniejsze. To,ze boli to inna rzecz, zreszta jak kto bardzo chce, to moze miec znieczulenie. Mimo bolu swoje porody odbieram jako cos pieknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Poród to kilka godzin cierpienia.Wartych tego.... Rak to miesiące cierpienia.A zdarza się każdemu. Przez pewne rzeczy trzeba przejść, lepiej przez poród niż przez raka.Cierpienia i brzydoty nie da się uniknąć - starość dopadnie każdego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bedzisz miala 40, zaczniesz plakać nad pierwszymi zmarszczkami, jak 60, to pewnie skoczysz. Przy takim charakterze faktycznie nie miej dzieci, wcześnie je osierocisz. Nie wszyscy musza rodzić, a widać ty się do tego nie nadajesz. Bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevernevernever
Ja o porodzie Ty o raku. Co to ma wspólnego... ktoś za chwilę napisze białaczka, ktoś AIDS, nie widzę związku. Mam przez porównania dostrzec, że poród nie jest taki zły? jak skoro żadne z ww rzeczy po pierwsze mnie nie dotyczy po drugie są to choroby. Poród nie jest chorobą, jest czymś pięknym, zgadzam sie z tym ale pięknym tylko w sensie metaforyczny, bo fizyczna forma jest obrzydliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Nigdy nie byłam śliczna, więc wygląd nie był dla mnie priorytetem.Przeżyłam wypadek we wczesnej młodości i od tego czasu wiem, że wygląd to chwila.Parę centymetrów dzieliło mnie od tego, że mogłabym nie żyć.Albo być kaleką.Albo wyglądać jak potwór z bagien.To nauczyło mnie , że wygląd nie jest niczym istotnym.I nie jest nam dany raz na zawsze. Są w życiu rzeczy ważniejsze i MACIERZYŃSTWO NIM JEST NA PEWNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedni się brzydzą pająków, inni porodu. Są różne fobie, takie rzeczy się leczy, albo z nimi żyje, dyskutować raczej nad tym nie warto. Bój się i brzydź, twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dbanie o siebie nie ma nic wspólnego z "charakterem", jest raczej zaletą. I po 40tce również się dba o wygląd. A tak a propos dzieci, wiele osób nie ma pomysłu na siebie i rodzi dzieci żeby sobie wypełnić czas. Niewiele osób podejmuje świadomą i przemyślaną decyzje o macierzynstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Rak Cię też może dotyczyć.Więc może nie trzeba się roztkliwiać nad cirpieniem w czasie porodu, ale pomyśleć, że może Cię czekać gorsze?Bez metafizycznego happy endu? Pragnę C**** prostu uzmysłowić, że ból i cierpienie to normalna kolej ludzkiej egzystencji.I trzeba się z tym pogodzić.I przeżyć jak najlepiej i jak najgodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Dbanie o siebie nie ma nic wspólnego z "charakterem", jest raczej zaletą. I po 40tce również się dba o wygląd. Nie?To skąd bulimiczki i anorektyczki.Skąd plastikowe panienki typu Paris Hilton, które z wyglądu uczyniły cel swego życia... A tak a propos dzieci, wiele osób nie ma pomysłu na siebie i rodzi dzieci żeby sobie wypełnić czas. Niewiele osób podejmuje świadomą i przemyślaną decyzje o macierzynstwie. Ja podjełam.A z tym wypełnieniem czasu to kpina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem już
pieprzycie bez sensu! nie byłam nacinana, odmówiłam znieczulenia, urodziłam dziecko o wadze 4200, długie na 60 cm i co? i już się nie mogę doczekać kolejnego porodu, to było niesamowite, mistyczne przeżycie! odkryłam taką siebie, jakiej nie znałam, tyle emocji, odczuć, fizyczny ból wymieszany z ekstazą i wielkim podnieceniem, dodatkowo te godziny zbliżyły nas z mężem do siebie jak żadna wcześniej sytuacja!!! dojrzejesz, zrozumiesz, że w porodzie chodzi o dobro dziecka, o skupienie się na tym, żeby pomóc mu jak najlepiej i najszybciej przyjść na świat... i być może zmienisz zdanie? czego ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, wiec może się podświadomie zwolnilas od dbania o siebie. Ale to, ze dbamy o siebie nie jest równoznaczne z tym, ze wygląd jest dla nas wszystkim. Jeden z wielu aspektów życia, o które dbamy. W PL nadal niestety panuje pogląd, ze osoba prawdziwie "głęboka" musi być zaniedbana. Jeśli ktoś nie jest w stanie tego połączyć, powinien się lepiej starać. Na ogół się okazuje, ze większość osób, dla których wygląd jest "nieważny" ma kompleksy. Wezcie się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak a propos dzieci, wiele osób nie ma pomysłu na siebie i rodzi dzieci żeby sobie wypełnić czas. Niewiele osób podejmuje świadomą i przemyślaną decyzje o macierzynstwie. xx Niewiele? Choćby olbrzymia większosc ludzi, ktorzy sie pobieraja, myśli (swiadomie) o dzieciach. Dzieci zamiast pomyslu na siebie? Wsrod jakich ludzi sie obracasz, że takie wnioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli osoby chore na bulimię i anoreksję stawiasz na równi z płytkami panienkami, to ty naprawdę masz problem ze sobą. Takie poglądy rodzą się z ignorancji. I nie atakuj ludzi, za to wybierają bezdzietnosc. Poza tym nie powiedzialam, ze wszystkie matki nie maja pomysłu na siebie. Ale znaczna część. Widocznie w twoim przypadku tak wlasnie było i teraz boli, stad ten jad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Wiesz, każdy normalny człowiek o siebie dba.Ja przez to rozumiem ubieranie się fajne, zabiegi pielęgnacyjne, makijaż, zdrowe żywienie. Moja koleżanka wstawanie o 5.30 i robienie się na bóstwo.I do pracy bez śniadania, bo wiecznie się głodzi.Na ciuch , kosmetyki wydaje masę kasy.Nie ma czasu na nic bo lata na fitnesy, zamiast przeczytać książkę , czyta "Flesza".Ameba intelektualna, leniwa flądra, której sprząta mamuia, by paznokci hybrydowych szlag nie trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, myśli o dzieciach. A jaka jest motywacja? Nie gloryfikujmy prymitywnej chęc**przekazania dalej własnych genów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam dziecko 9lat temu i zgadzam się z autorka.Porod byl dla mnie najgorszym przezyciem w calym moim zyciu.Moze nie sama jego obzydliwosc-bo jak mowia dziewczyny w tym momencie kobiecie jest zupelnie obojetne jak wyglada,ale wszystko inne.Koszmarny bol nie do opisania,wysilek,strach itd.A także roztepy na brzuchu wlasnie(po za nimi na szczescie żadna inna pamiatka mi nie pozostala) I choc kocham moje dziecko,kiedy się urodzilo bylam szczesliwa i dumna z siebie ze to przeszlam to nigdy wiecej nie zdecyduje się na ciaze i porod mimo ze moze nawet chcialabym miec wiecej dzieci.Kobieta rodzac po raz pierwszy jest w tej dobrej sytuacji ze nie wie jeszcze co ja czeka.Ja,z perspektywy tego co przeszlam NIGDY swiadomie po raz drugi nie zgodze się na taka meke......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Główną przyczyną choroby u bulimiczek i anorektyczek jest dążenie do perfekcyjnego wyglądu.To najczęściej przyczyna choroby. I nie krytykuje tych dziewczyn.Tylko ktoś pytał czy dbanie o wygląd ma wpływ na charakter.I to jest dowód, że ma.Nie tylko na charakter, ale również na zdrowie psychiczne i zrujnowanie swego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevernevernever
MATKI POLKI EVERYWHERE. Nie jest grzechem ani czymś złym przyznać się do tego, że chce się być piękną, podobać się mężowi i samej sobie przede wszystkim. Musicie wszytko zdeptać i nazwać mnie wydelikaconą, pustą, próżną i w ogóle głupią. Może jest między nami zbyt duża różnica pokoleń, może wpojono nam inny światopogląd ale wiem jedno, że większość z was to hipokrytki, może dwie kobiety napisały, że poród to faktycznie, coś okropnego a reszta idzie w zaparte, że to piękne przeżycie. Cały czas mam na myśli przebieg fizyczny, nie wiersze na temat nowego życia, tabula rasa itp. Zróbcie coś dla siebie czasem i powalczcie o siebie. Lepiej napisać prawdę bo być może kogoś ostrzeżecie, komuś pomożecie i wam lepiej się zrobi jak będziecie głosić prawdę a nie jakieś wyidealizowane poglądy na temat czegoś określonego przez samego Boga - straszną męczarnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to ze twoja koleżanka ma takie upodobania to jej wybór. Nikomu tym krzywdy nie robi. Widocznie tak jej dobrze i widocznie nie marzy o tym, żeby zostać intelektualistką. Ale smutne jest to, ze nadal widzisz korelację miedzy plytkoscia/pustota a poświęceniem energii i czasu na tworzenie pewnego wizerunku/dbanie o wygląd według własnego gustu. Tak poza tym zapewniam cie, ze znam również wiele intelektualistów, którym byś pewnie przykleila etykietkę pustych, oceniając po wyglądzie. Nie należy zbyt pochopnie wyciągać wniosków, bo okazujesz się wtedy być tym od czego się tak odżegnujesz. Zerem intelektualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pogląd, ze anoreksja wywodzi się z dbania o wygląd wynika niestety z kompletnej ignorancji. Nic dziwnego, wiedza w Polsce na te tematy jest 40 latvdo tyłu. Ale każdy jaki znawca medycyny i psychologii. Ludzie, poczytajcie sobie cos najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby porod byl tylko obrzydliwym koszmarem, na swiecie byliby sami jedynacy. Poza tym matki odradzalyby porod corkom i tak ludzkosc by wyginela:) Heloiza, to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×