Różowe pudełko ze szpitala

Witajcie, dostając pudełka trzeba było wypełnić jakieś ankiety czy coś i podać swój adres oraz numer telefonu. Tak też zrobiłam. Jutro syn skończy roczek a oni do mnie od wczoraj wydzwaniają z jakiegoś wydawnictwa... Wczoraj kolesiowi powiedziałam, że nie mam czasu na takie rzeczy to on kiedy może zadzwonić, ja że wieczorem, ten czy o 18 może mówię ok, myślałam, że kapnie się po rozmowie co miałam na myśli. I nie zadzwonił. Myślę no domyślił się, ale nie dzisiaj rano dzwoni kobieta z tą samą sprawą, powiedziałam, że wyjechałam za granice na 3 miesiące, tzn ta osoba do której dzwonią... Eh porażka, też tak miałyście?

A ja nie podalam tam numeru telefonu i spokoj

Tak, najpierw babka wcisnęła mi maszynkę do golenia (rączkę i wymienne ostrza), później co jakis czas przychodziły same ostrza oczywiście odpłatnie zrezygnowałam z tego. Po jakimś czasie dzwoniła babka wcisnąć mi biżuterie, najpierw delikatnie powiedziałam, że nie chcę a póxniej juz ostrzej i odpusciła. Po jakims czasie dzwonił gość wcisnąć mi kredyt z prowidenta (choć nie wiem czy to akurat miało coś wspólnego z tą ankietą ale tak podejrzewam). dziś córka ma 1,5 roku i w końcu mam spokój z tymi telefonami.

U mnie w/szpitalu nawet polozne mowily zeby tel nie podawac

Ja zawsze spławiam w ten sposób, że wyjechałam za granicę, co dziwniejsze te telefony zaczęły się teraz, po roku...

Ja dostalam 2 pudelka, potem po 4m przyslali darmowe probki mleka i kaszek. Na roczek przyslali kolejna paczke. Nikt do mnie nie wydzwanial i za nic nie placilam.

nigdy tak nie bedzie no po prostu nigdy tak nie bedzie nigdy no tak nie www.youtube.com/watch?v=D4wB8NNwA-c

ja też 2 pudełka, ale zawsze pytam skąd ktoś ma numer... i każdy kto dzwoni odpowiada, że dostałam w szpitalu różowe pudełko... Paczki na roczek nie dostałam, ale z bobovity co chwila coś dostaje, po 4 mcach też nic nie dostałam.

jak ktoś chce numer tel albo maila to już wiadomo że będą napastować

podniecacie sie jakas badziewna wyprawka z szpitala pffff

ja też tak miałam. to jest ogólna firma, która dostała ze szpitala, z tych ankiet wasze dane. poproście o wykasowanie danych. można to zrobić mailowo, musiałabyś zapytać z jakiej firmy dzwonią i skąd mają dane i wtedy wyszukaj w necie i skasuj!

znalazłam maila :) Present-Service Sp. z o.o. Sp. komandytowa ul. Armii Poznań 2 62-030 Luboń tel. 61 813 15 14 www.present-service.pl pisałam na adres: justyna.skorubska@present-service.pl prośba o wykasowanie danych osobowych. dostałam nawet potem potwierdzenie ich usunięcia. pozdrawiam

a co w tym różowym pudełku jest w ogóle?

mama na urlopie-to już 3 firma dzwoniła w przeciągu kilku dni, przez cały rok była cisza, wzięłam się na sposób-odbieram wyłączam mikorofon i po chwili się rozlacza a jutro jak ktoś zadzwoni to powiem, że nie życzę sobie nagrywania rozmów, i czy nagrywała już na samym początku rozmowy

ja dostałam pudełko w szpitalu, ankieta była w środku ale ją wyrzuciłam i nie wypełniałam

też jestem ciakawa co w tym pudelku się znajduje :)

adrianna123456 *----- Ja miałam niebieskie :P Ja wieki temu je dostałam. Telefonu nie podawałam. Adres tak. Dostałam próbki - kremu nivea na odparzenia , żel do kibla - demestos :D oraz 2 pieluszki pampers. Z innych rzeczy to tonę ulotek,mini książeczek oraz termometr do kąpieli. Wypełniłam dwie ankiety i przez rok dostawałam (za darmo!) co miesiąc gazetę "Mamo to ja" oraz " Twój maluszek " wraz z dołączonymi do gazety prezentami.

`ja nie wypelnilam ankiety bo lekarki mnie zostawily zaraz po porodzie i tez zartaz po porodzie na sale weszla z ta ankieta oddalam pusta i nie dostalam pudelka P:P

no rozumiem, ale to co Ci napisałam to jest firma taka ogólna-taka jakby baza danych z tej bazy różne mniejsze firemki (maszynki do golenia, preparaty dla dzieci, kosmetyki...etc.) biorą dane i dzwonią wg listy, jak usuniesz pod tym adresem który podałam to też już powinnaś mieć spokoj ze wszystkim pozdrawiam

o matko szał na pudelko z jakimis głwnianymi próbkami ! jak wy idziecie rodzic do danego szpitala tyko ze wzglrdu ze daja jakies pudelko z probkami to powodzenia .....

ja rodziłam 2 lata temu i dostałam od pielegniarek przy wypisie masz Alantan na sucha skórę dziecka pieluszki huggies dużo tego było i mleko w takich szklanych buteleczkach i od razu pisze ze to nie bylo w rzadnym pudelku! kolezanka rodzila rok przedemna w innym szpitalu i dostala w pudełku smoczek avent pomarańczowy próbki kremów chyba to był sudocrem i jakies inny jakies broszurki wkladki laktacyjne.... takie pierdoły ale szału nie było.....