Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośśśććć

CHUDNĘ od lutego ktoś ze mną

Polecane posty

Gość ruda103
justa podziwiam cię,ja już mam dzieci prawie odchowane,ale za to czasem czuję się jakbym to ja chodziła do szkoły,bo pomagam im w lekcjach,córka jest w liceum no i przed sprawdzianami niestety muszę z nią przysiąść pół dnia czasem ,ostatnio matmę i chemię wałkujemy,chyba wolałam kaszki jej gotować i pieluchy zmieniać he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda103
ale wczoraj mi się miło zrobiło,bo stwierdziła że lepiej tłumaczę,że wszystko rozumie,a na lekcji nie bardzo,chyba się minęłam z powołaniem zaczynam się uzależniać od ćwiczeń,jak mam jakąś wolną chwilę to wskakuję na matę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc40
Witam, mogę się przyłączyć? Próbuję już schudnąć od roku, nie wychodzi. Myslę ,że może za dużo podjadam wieczorami. Idę spać 22.30-23.00, to potrafię wieczorem zjeść kilka jabłek czy kanapek.Od kilku tygodni nie jadłam prawie nic do godz.15, potem przyjeżdzam do domu i szybki obiad, bo wszyscy głodni- byle co i byle jak.A potem do wieczora coś tam cały czas skubałam. Od wczoraj postanowiłam nie jeść po 18, pierwszy dzień wytrzymałam . Byłam też wczoraj na fitnesie, zapisałam sie już dawno, ale rzadko chodzę , bo brakuje czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda103
coraz więcej nas się robi,no i fajnie,witamy napisz coś o sobie,ile byś chciała schudnąć itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc40
Mam 40 lat, 170 cm i 80kg. Chciałabym schudnąć 15 kg ale jak schudnę na początek 5kg, to też będzie dobrze. To strasznie dołujące,że mimo wysiłków nic mi waga nie spada, a nawet ciągle powolutku rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa31
Ruda - a ja podziwiam ludzi którzy potrafią się zmobilizować do zdrowego odżywiania i regularnych cwiczen. ja ogolnie jestem krótkodystansowcem, szybko się zniechęcam i szybko rezygnuje z odchudzania, choć w moim zyciu udało mnie się pozbyć 12-15kg, ale wówczas bylam mloda i przede wszystkim nie az tak przemeczona bo ja od 5 lat nie przespałam zadnej nocki. ale jak to mowia male dzieci, maly kłopot, duże dzieci duzy kłopot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc40
No i niestety tak to ze mną jest,że zajadam stresy. A od kilku lat mam dużo kłopotów i nerwów z tym związanych. Wtedy nic mi się nie chce, wszyscy wkoło mnie wkurzają , siedzę w kuchni z książką i jem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola ok postaram się jeść więcej białka, na kolację zaserwuję sobie 2 gotowane jajka z surówką:) Dziękuje za upomnienie:P Ja jestem z lubelskiego, u mnie od zawsze jest to choinka, nie spotkałam się jeszcze z określeniem tego jako zabawa/bal karnawałowy:) Ja wczoraj zamiast kurtki zimowej włożyłam lżejszy płaszcz, ale chwilami było zimno pomimo święcącego słońca. Choć widziałam już dużo osób, głównie młodzieży w kurtkach skórzanych i trampkach. Jak dla mnie to jeszcze zbyt wcześnie na taką zmianę garderoby. No ale cóż, jak kto woli:) Słyszałam że taka pogoda jak teraz to jest tylko chwilowa, znów maja podobno przyjść mrozy i śnieg. No zobaczymy jak to będzie z ta naszą pogodą:) Justa podziwiam Cię za wytrwałość:) Takie malutkie dzieci- to trzeba mieć oczy dokoła głowy i 10 par rąk do tego:) Nie wiem czy ja bym sobie poradziła, sama. Naprawdę jesteś mamą na 100%:) Ruda ja tez jestem z lubelskiego:) w której klasie jest Twoja córka? Ja też wolałam jak mi np. moja siostra tłumaczyła coś niż nauczycielka. Tak na spokojnie, wtedy wszystko dopiero zaczynałam rozumieć. Tylko pamiętaj aby robić przerwę 1-2 dniową od ćwiczeń, bo Twój organizm się przyzwyczai i nie będziesz widziała żadnych efektów. gość40 witamy i zapraszamy!:) O jeju jak Ty wytrzymywałaś nie jedząc nic prze tyle godzin? Ja bym nie dała rady. Musisz popracować nad swoim odżywianiem i z tym wysyłam Cie do Loli- ona Ci powie co i jak:) Zna się na tym najlepiej :) :) Uff jestem po pierwszej turze prania, nastawiłam drugą. Teraz biorę się za jakiś obiad dla mojego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość40 Twoja waga nie spada. Wiesz czemu? Mówisz że nie jesz nic przez pół dnia? Więc zapewne kiedy wracasz do domu to jesz na okrągło. Więc nie dziw się że nie możesz schudnąć. Ja nauczyłam się jeść regularnie, i Ty tez powinnaś jeżeli chcesz się pozbyć zbędnych kilogramów. Jeżeli rano nie masz czasu na śniadanie, to po prostu wstawaj wcześniej te pół godziny aby coś zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc40
Zaczynam pracę o 7, siedzę dużo przy laptopie i najczęściej coś podjadałam, teraz chcę się tego oduczyć. Dzisiaj zjadłam na śniadanie dwie bułki grahamki z polędwicą sopocką, pózniej troszkę sałatki greckiej i jabłko. Mam zamiar rano jeść , a nie podjadać w domu po 18 , dlatego nie głodzę się od rana. Na obiad w domu mam gołąbki, biały barszcz i makaron ze szpinakiem. Co z tego mogę zjeść- chyba nic. Ja też jestem z lubelskiego, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, i jak samopoczucie, jak efekty? :) Chciałabym się przyłączyć (dopiero dzisiaj znalazłam wątek). Jakie macie sposoby na motywację? Jeśli ktoś jest z Krakowa to zapraszam prywatnie na Błonia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda103
okna umyte-traktuję to jako rozgrzewkę,a teraz pompowanie pośladków cytując mel b,jeśli ktoś ma zamiar kręcić hula hop,to przestrzegam przed siniakami na na biodrach,ja kiedyś trochę kręcilam i miałam z obciążeniem ,siniar wyskoczył nie wiadomo kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh ja z krakowa. ale do błoni daleko. może na wiosne na rolki się wybiore. teraz mam sezon łyżwowy:):) tak tak tak.... ja teoretycznie wiem wszystko co źle robie. grunt żeby to zmienić. no tak to ide na śniadanie. później mam spotkanie wiec pewnie będę dopiero wieczorem. wczoraj znów wylałam litr wody z siebie na fitnesie...eh... ale pomimo wszystkich wpadek z mojej strony to widze, że brzuszek taki inny się zrobił... może chce mnie opuścić tylko nie wie jak... kto to wie. ide jeść to śniadanie bo zaraz mi się dostanie. najgorsze, że ja zupełnie nie jestem głodna. kawa z rana mi wystarcza. tak wiem. niezdrowe, hmmmm muszę to w głowie poprzestawiać...no nie mam wyjścia. grunt to regularne ćwiczenia. obiecałam sobie że ćwicze 6 razy w tygodniu. jeden dzień robie odpoczynek. i tego się trzymajmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda103
mój brzuszek też się chce ze mną pożegnać,skojarzyło mi sie teraz z topieniem marzanny i żegnaniem zimy,może utopmy za duże ubrania i kupmy o rozmiar mniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość40 przynajmniej dobrze, że wiesz gdzie tkwi Twój największy błąd. Na Twoim miejscu zjadłabym ten barszcz, lub jednego gołąbka:) Albo zrobiłabym sobie coś innego, może jakieś warzywka? koszka_style witamy i zapraszamy:) Jaką mamy motywację?:) Ładne i zgrabne ciałko:) Dużo masz do zrzucenia? Ruda "może utopmy za duże ubrania i kupmy o rozmiar mniejsze?" hahaha:D Całkiem niezły pomysł:) Lumenka rano musisz coś zjeść, zobaczysz że Twój organizm szybko się do tego przyzwyczai aby rano mógł coś dostać od Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda ja też dzisiaj "pompowałam" poślady z mel b:) Ta babka jest świetna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po szybkiej lekturze waszych wpisow, ktore sie mnoza okrutnie :D Ale to dobrze ;) __ Podziwiam wszystkie tutejsze ( i nie tylko) matki, ktore maja energie i czas, by wziac sie za siebie - congrats kobiety :) wielki szacun dla Was :) __ ja tez mam prasowanie, ale na razie bede pilka kawke :) Dzisiaj wsiade na rower chociaz na 30min, brzuch na pilce, biceps/triceps, i moj pseudo martwy ciag no i oczywiscie squaty ( dzis robie 110 bez obciazenia). __ Jutro dzien wciety, w nastepnym tygodniu juz 3 dni wyciete ( a jeszcze do wczoraj mial byc 1) :( I jak tu zyc? kiedy jesc? kiedy cwiczyc? Dramat!!! Ale nie poddam sie :) :D :D __ Lunka, jajka nie maja tyle bialka. Kupuj sobie piers z indyka/ kurczaka. Miesko chude, ma malo kcal, a sporo bialka. To najlepsze dla nas zrodlo bialka. Poza rybami rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola dzięki za radę. Jutro wybiorę się na zakupy, to kupię sobie pierś z kurczaka, bo z indyka mi nie smakuje. Co to jest ten Twój martwy ciąg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A napisalam, ze pseudo martwy ciag, bo w warunkach domowych dzwigam moja 10kg sztangielke jedynie, ale przy zachowaniu wszystkich technicznych wytycznych MC. Na silce ciagne 30kg i jakos boje sie wiecej, ale wiem, ze z czasem musze sie przemoc, chocby dokladajac 5kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaritaspanita
Witajcie Czy mozna tez z wami ? Moj problem to 68 kg zywej wagi przy 169. Nieregularne jedzenie, smieciowe posilki , podjadanie zrobilo swoje' Postanowilam z tym skonczyc. Zapisalam sie na silownie. Ale nie bardzo wiem jak sobie rozlozyc treningi zeby efekty byly? Bieznia rowerek? Dajcie prady proszeee was:) Jaka dieta najlpesza?? Dziekuje ###

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marga 🖐️ oto cos dla Ciebie z profesjonalnej strony : __ Plan treningów siłowych na 8 tygodni: tydzień 1-2: 2 serie x15 powtórzeń tydz. 3-4: 2x12 tydz. 5-6: 3x10 tydz. 7-8: 3x8 __1. Rozpiętki na maszynie 2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 4. Wyciskanie sztangielek siedząc 5. Prostowanie tułowia na ławeczce 6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 7. Prostowanie ramion na wyciągu 8. Prostowanie nóg siedząc 9. Uginanie nóg leżąc 10. Przywodziciele na ginekologu 11. Odwodziciele j.w. 12. Wspiecia na palce siedząc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie bieznie po silowych. Dieta taka, zeby nie bylo glodowkowo, zeby w kazdym posilku bylo bialko, tluszcz i wegle, choc nie zawsze to takie latwe. Mnie sie nie zawsze tak udaje ;) Sniadanie z ww zlozonych ( np owsianka), kolacja bialkowo- warzywna. Owoce do poludnia. Unikac nabialu typu: mleko, jogurt, serki wiejskie, twarogi. maja kupe krowich estrogenow, ktore w polaczeniu z naszymi wlasnymi robia nam galarete z ud [czyt. cellulit]. Jesli juz cos z tego nabialu byc musi to dziennie nie wiecej niz 150g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda103
trochę dziś przecholowałam bo nacignęłam sobie ścięgna w pchwinch ,jutro muszę odpocząć,zaraz włażę do wanny przyda się gorąca kąpiel na zbolałe mięśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rower za mna :) __ Ruda, cos Ty robila, ze pachwiny urwalas :D ? __ Ja jutro mam mocno zabiegany dzien, wiec wstawiam juz teraz menu. Jutro po pracy nie wracam nawet do domu. Posiedze 1,5h w szkole, sprawdze zalegle testy, a potem jade na 4h szkolenie :O:O __ menu na jutro: p1: platki owsiane 50g, 25g rodzynki, 15g maslo orzechowe p2: banan p3: kanapka z chleba tostowego 44g, plaster sera zoltego 15g, poledwica sopocka 10g, ogorek zielony, papryka czerwona ( nie wliczam, bo to tyle co nic w g) p4: warzywa na patelnie 200g, maly schabowy kotlet z pseudopanierka 60g, oliwa z oliwek 6g p5: piers z kurczaka 150g, warzywa na patelnie 200g, oliwa z oliwek 3g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Dzisiaj nie jem od 18, drugi dzien. Za to jadlam trochę od rana,bulka z wędliną, salatka grecka , 2 jabłka. I kilka maleńkich rogalików u mamy. Kupilam w biedronce hantle, bedę ćwiczyć ramiona, bo mam straszne, niepasujące do mojej szczuplej góry. Największy mój problem to niechęć do wody, zimą nie mogę sie zmusić do picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ze świętokrzyskiego. Justa podziwiam za organizację. Rano ja tez nie jadam śniadania, wstaję o 7 i pije kawę, a sniadanie dopiero o 9. Pewnie niezdrowo ale rano nie mogę jeśc. Menu: rano kanapka z chudą szynką, salatą i pomidorem, potem salatka z ogórka i kalafiora. Obiad łazanki malo ciemnego makaronu, dużo kapusty i pieczarek, na kolację owsianka z rodzynkami i pestkami dyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A hantle kupiłam 1kg bo miałam pożyczone. A teraz pije drinka z mężem a co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×