Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lorrein

Jest zły że nie jestem dziewicą

Polecane posty

Gość gość
Pewnie jesteś fajna wartościową dziewczyna, ale on jest na tyle mlody ze może znaleźć fajna, wartościową i do tego dziewicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
''On jest wrażliwy, a ja nie pomyślałam że tym mogę go zranić... Mój błąd.'' No jeszcze tego brakowalo, zebys uwierzyla, ze zrobilas mu jakas krzywde. Owszem, facet ma prawo czuc jak czuje, a ja mam prawo czuc, ze on jest skonczonym idiota, ktory traktuje kobiety jak przedmioty, 'bo uzywanej to on nie chce'. Az sie dziwie, ze nadal ci zalezy na kims, kto ma tak ustawione priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokój :O to jest jakiś fagas, który tobą pomiatał i myślal, że zawsze będziesz na jego skinienie. A gdy się okazało, że tak nie jest w błędzie wpadł w szal. Szkoda, że się wygadałaś, ze nie jesteś dziewicą bo coś mi się wydaje że ten poyeb zrobi Ci taką opinię w środowisku, że 24h/dobę będą do ciebie wydzwaniać i pytać za ile dajesz doopy :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestez wrazliwa
wydajesz sie porzadna i wrazliwa dzieczywna. on wydaje sie okrutny w tym momencie i na pewno cie rani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dlatego ze sam czuje się kiepsko i chce się odegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej śmigać się z każdym a potem wymagać super faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój i się nie zadręczaj. Ty nic złego nie zrobiłaś, za to ten facet powinien wrócić pod kamień spod którego wypełzł skoro nie ma oporów żeby wyzwać dziewczynę od d***** za seks w partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorrein
Może faktycznie to zachowanie nie mówi o nim najlepiej, ale on zazwyczaj jest spokojny i naprawdę mocno wrażliwy. Taki typ romantyka. Dlatego sama doznałam szoku jak nagle wybuchł. Właściwie też miałam już dosyć tych lat naszej przyjaźni podczas gdy cały czas go kochałam, nieraz chciałam mu to wyznać ale brakowało odwagi, a on też do odważnych nie należy. Przynajmniej w sprawach uczuć. Czasami już brakowało sił, bo tak bardzo chciałam mieć go obok a to wszystko nie było takie proste. A teraz zdaje się, że jest jeszcze gorzej. Zawsze musimy sobie to życie komplikować. Nawet nie umiem powiedzieć na niego złego słowo chociaż wiem, że to jak mnie nazwał było chamskie i nieodpowiednie. Powinien dostać po twarzy. Wyszedł w złości, no a ja oczywiście pół nocy przeryczałam. Chciałabym zapomnieć, ale nie umiem. Jak można od tak zrezygnować ze swojej prawdziwej miłości? Ja zadaje sobie to pytanie, a ciekawe co robi On... Ciekawe czy ma myśli podobnego pokroju. Jeśli kocha mnie tak jak ja Jego, to chyba to, że nie jestem dziewicą, nie powinno przekreślić wszystkiego. To chyba nie jest jakiś wyznacznik? Dziewictwo jest ważniejsze od uczucia, od miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w islamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz jedyną w swoim rodzaju okazję zrewidować swoje wyobrażenia na temat "pierwszej miłości" która to ze względu na swoją wrażliwość wyzwała Cię od d******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorrein
No tak, masz rację. Taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca. Nie wiem czy powinnam go jeszcze usprawiedliwać, w końcu to były emocje, to była chwila. Sama żałowałam wielu rzeczy, które zrobiłam w złości, kiedy poniosły mnie emocje. Ale czy ta sytuacja również może być usprawiedliwiona w ten sposób? Chyba pogubiłam się w tym nieco i nie jestem pewna jakie rozwiązanie będzie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli poleciałaś na starego krasiastego pierda który za ciebie miał ci ułożyć życie-a jak nie wyszło to poleciałaś do pierwszego tez bym się brzydził takiej wysmiganej przez jakiegoś dziada który był z tobą tylko dla seksu bo w partnerstwo 20-30 laków nie wieże kobieta zawsze leci na łatwiznę sama czeka z tej racji ze to ona może przebierać w facetach ,aby to facet wszystko zrobił facet ma być męski , zaradny, z prestiżem w towarzystwie, ma mieć kasę ma organizować kobiecie życie , a kobieta tylko na wszystko biernie czeka i nic od siebie nie daje -nawet tego głupiego dziewictwa-a wymaga wszystkiego od poderwania, po prowadzenie przez faceta związku poza tym jaka ty tam wrażliwa jak się bawiłaś w seks układ z 30 latkiem co ty możesz od siebie mu dać? a ile wymagasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie sluchaj tego goscia, on jest na kafe slynnym idiota....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''ktory traktuje kobiety jak przedmioty, 'bo uzywanej to on nie chce''' a wy traktujecie facetów jak przedmioty bo nieśmiałego, szczupłego, biednego, nie dominującego w towarzystwie, przeciętnego z wyglądu, bez prestiżu wy nie chcecie facet ma wszystko dać od siebie a kobieta nic nie musi -bo w końcu to wy decydujecie z kim sypiacie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie może być usprawiedliwiony emocjami. Idąc tym tropem - jakby Cię w tym momencie uderzył wybijając zęba to też mogłabyś to usprawiedliwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Właściwie też miałam już dosyć tych lat naszej przyjaźni podczas gdy cały czas go kochałam, nieraz chciałam mu to wyznać ale brakowało odwagi, a on też do odważnych nie należy. Przynajmniej w sprawach uczuć. Czasami już brakowało sił, bo tak bardzo chciałam mieć go obok a to wszystko nie było takie proste. '' jak zwykle kobieta potrafi tylko dwie rzeczy : 1.wymagac 2.dać tyłka łatwiej było się wypiąć starszemu facetowi niż powiedzieć o swoich uczuciach chłopakowi bo ty jesteś kobieta i tobie się należy ty masz brać a a nie dawać a jak nie to inny się znajdzie w końcu kobieta wszystko załatwi tyłkiem i tylko za pomocą tyłka potrafi żyć łatwiej się piedolić z facetem ni wyznać uczucia bo ten 30 letni to taki pewny siebie, kasiasty, sam przylazł poderwał-pochwalił się przed kolegami młodą tempa dupa (TAK!!!!!!!!!!!!) bo bylaś tylko dupa a nie partnerka-ale wiadomo to ten facet wszystko zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorrein
Jaki seks układ, co ty wygadujesz? To był związek, po prostu związek. Dwie dorosłe osoby zdecydowały być ze sobą. Gdyby to był seks-układ, to chyba bylibyśmy razem tylko dla tej przyjemności. Poza tym, myślisz że siedziałam bezczynnie? Nie. Byłam obok Niego a on zachowywał sie chłodno a nawet ignorował mnie. Co byś zrobił na moim miejscu, pchał sie na chama podczas kiedy ewidentnie widać, że facet nie jest zainteresowany? Nawet bym nie przypuszczała, że za tym kryją sie jakieś głębsze uczucia. Do drugiego gościa, skąd te wnioski? Każda kobieta jest inna i każda ma inne poglądy, osobiście nie patrzę na to jaki facet ma samochód czy ile ma w portfelu bądź jaki zegarek nosi. Czy wy zawsze musicie to tak uogólniać i wrzucać wszytkie kobiety do jednego worka? Nie każda jest materialistką, a jeśli na takowe trafiliście, to jest mi przykro z tego powodu. Ale nie zrażajcie się po jednym "niewypale'. To, że byłam z mężczyzną starszym 10 lat od razu świadczy o mnie źle? Skąd wiecie czy ten facet jest bogaty czy biedny i jaką ma za sobą przeszłość? Nic nie wiecie. Nie dałam mu d**y, jak to pięknie nazywacie. Byłam z nim i po czasie wylądowaliśmy w łóżku. Taka jest kolej rzeczy, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ignoruj jego wpisy, do niego nic nie dociera, chocby podac sto rzeczowych argumentow, to przymulony bezczel :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorrein
Nie, nie oczekuję że facet wszystko zrobi, ale ja też nie będę robiła wszystkiego za niego. Jakiś jeden, mały kroczek zrobiłby w moim kierunku - ja zrobiłam w jego kierunku tysiąc. Ale nic nie zrobił. Pisaliśmy, czasami sie widywaliśmy, nic więcej. Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20-latka to dziecko 30-latek to dojrzały facet ty byłaś dla niego tyłka panna do p********* i pochwalenia się a nie partnerka do wspólnego życia a tym miałaś być dla tego pierwszego ale sama nie potrafiłaś zagadać a 30-latek co niejedna podymał już wiedział co i jak a ty jak to kobieta-potrafisz tylko dwie rzeczy 1.dac tyłka 2.wymagac bo to facet ( o ile nie jest nastawiony tylko na seks tak jak ten 30 latek) potrafi tylko naprawdę pokochać a kobieta potrafi tylko kręcić noskiem i wymagać a co ty możesz teraz dac temu chłopakowi on ma cię kochać, szanować, traktować jak ta jedyna-a ty w zamian nic nie dasz i będzie dla ciebie tylko kolejnym po 30 letnim roochaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszczedziewica
Jeszcze mam pierwszy raz przed sobą, ale ja bym nie wiązała się na zawsze ze swoim pierwszym mężczyzną. Jak mi się trafi seks to oczywiste, że jeszcze to nie będzie to, tylko początek mojej drogi erotycznej. Zamierzam spróbować czegoś więcej nim się zwiążę na stałe. Jakieś porównanie trzeba mieć, żeby nie żałować na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zrobiłam w jego kierunku tysiąc. a po prostu nie zaproponowałaś czy nie będziecie para? no tak polecieć na 30 latka było łatwiej temu tez było łatwiej poddymać 20-stke niż związać się z kobieta w swoim wieku i nie gadaj ze ten 30-letni nie miał kasy ,bajery ,czy auta-i te fajne starsze towarzystwo co za plecami widziało w tobie tylko jego laskę do seksu a teraz ten chłopak ma widzieć w tobie kogoś wyjątkowego? pffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorrein
Kobieta potrafi tylko kręcić noskiem i wymagać? Znowu te ogólniki. Ktoś bardzo Cię zranił, że masz takie podejście? To nie był "30-letni *****cz", facet z przeszłością, owszem.. Miał kobiety przede mną, nic dziwnego. Ma doświadczenie życiowe i jest dojrzały, też prawda. I co w związku z tym? Znamy się jakiś czas, byliśmy razem pół roku i zdecydowaliśmy sie rozstać, bo nie mieliśmy wiele czasu dla siebie. Myślałam, że uda mi sie nauczyć kochać na nowo, ale to nie takie proste, podczas gdy uczucia do poprzedniego faceta tak naprawdę nigdy nie wygasły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj pewnie nie chodzi o dziewictwo, ale trafiłaś na faceta, który lubi wzbudzać poczucie winny. Mam w rodzinie takie osoby i wiem jak to działa. Zawsze znajdą powód do niezadowolenia, a inni mają się poczuć winni tego, że im coś zrobili. Jak udaje się im wywołać poczucie winy to się tym upajają, a później dorzucą jeszcze coś co im nie pasuje. Albo go postawisz do pionu, albo go zostaw, bo człowieka empatycznego może taki kontakt wykończyć psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno-ty przy nim i w jego towarzystwie byłaś jeszcze dzieckiem aktywnym płciowo ale dzieckiem a fakt jest taki ze najłatwiej było c***obiec do lóżka dorosłemu prykowi niż walczyć o chłopaka -a czemu on ma cię traktować wyjątkowo, jak on dla ciebie nie będzie i nie pieprz mi ze to z tym facetem to był związek-dla niego na pewno nie-wiem co mowie ale łatwiej poddymać tempa dwudziestkę niż związać siec z równolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Kobieta potrafi tylko kręcić noskiem i wymagać? Znowu te ogólniki.'' skoro twoja tffu ,,miłość nie zagadała to ty sama nie raczyłaś zaproponować chodzenia wiec dałaś się wyrwać starszemu facetowi a fakt jest taki ze kobieta zawsze więcej wymaga od faceta, i mniej od siebie daje bo w końcu wy macie tajna bron -tyłek i na nim zawsze ułożycie sobie życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieckiem? 20latka w związku to dziecko? Pięknie... Autorko, nie przejmuj się. Nic złego nie zrobiłaś, nie daj sobie wmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorrein
To była długa bo aż 2 miesięczna znajomość. Widywaliśmy się w każdy weekend i czułam, że go kocham. Myślałam, że wyjdę za niego i będziemy tworzyli rodzinę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×